Witam
W jaki prosty sposób znaleźć miejsce gdzie ulatnia się czynnik chłodzący?
Lodówka nabita, działała cichutko jak nowa i po 10 dniach te same objawy co
przed czyli nie chłodzi jak trzeba, głośno warczy i sprężarka działa non
stop:-(

--=olo=--

do góry

Użytkownik "--=olo=--" <xxoloxx@USUN_TOwp.pl> napisał w wiadomości
news:4c5fd48c$0$27033$65785112@news.neostrada.pl...
> Witam
> W jaki prosty sposób znaleźć miejsce gdzie ulatnia się czynnik chłodzący?
> Lodówka nabita, działała cichutko jak nowa i po 10 dniach te same objawy
> co przed czyli nie chłodzi jak trzeba, głośno warczy i sprężarka działa
> non stop:-(
>
> --=olo=--
>
>
woda szampon i pędzel sprawdz wszelkie łączenia rurek oraz obudowe
kompresora z jego wyprowadzeniami łącznie.Rzadko się zdarza by rurka
pękła.Jeżeli nieszczelność jest w miejscu niedostępnym w obudowie lodówki to
prucie tego już nie ma sensu .

do góry

Użytkownik "na102" <g...@P...FM> napisał w wiadomości
news:i3olno$950$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "--=olo=--" <xxoloxx@USUN_TOwp.pl> napisał w wiadomości
> news:4c5fd48c$0$27033$65785112@news.neostrada.pl...
>> Witam
>> W jaki prosty sposób znaleźć miejsce gdzie ulatnia się czynnik chłodzący?
>> Lodówka nabita, działała cichutko jak nowa i po 10 dniach te same objawy
>> co przed czyli nie chłodzi jak trzeba, głośno warczy i sprężarka działa
>> non stop:-(
>>
>> --=olo=--
>>
>>
> woda szampon i pędzel sprawdz wszelkie łączenia rurek oraz obudowe
> kompresora z jego wyprowadzeniami łącznie.Rzadko się zdarza by rurka
> pękła.Jeżeli nieszczelność jest w miejscu niedostępnym w obudowie lodówki
> to prucie tego już nie ma sensu .

ten sposób jest mi znany, no właśnie obawiam się, że padło gdzieś w
obudowie:-( i jak to znaleźć, bo szkoda lodówki ma dopiero 4 lata i działała
super

--=olo=--

do góry

Jak w latach 80 wraz z ojcem bawiliśmy sie w takie rzeczy to używałem
stetoskopu i podłaczaliśmy to pod butle z tlenem ,jak spieprza to będzie
słychać syczenie.Tlen mieliśmy w nadmiarze więc taką metode obraliśmy żeby
nie wprowadzać wilgoci w rurki.
Użytkownik "--=olo=--" <xxoloxx@USUN_TOwp.pl> napisał w wiadomości
news:4c5fe6fd$0$22793$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "na102" <g...@P...FM> napisał w wiadomości
> news:i3olno$950$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Użytkownik "--=olo=--" <xxoloxx@USUN_TOwp.pl> napisał w wiadomości
>> news:4c5fd48c$0$27033$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Witam
>>> W jaki prosty sposób znaleźć miejsce gdzie ulatnia się czynnik
>>> chłodzący? Lodówka nabita, działała cichutko jak nowa i po 10 dniach te
>>> same objawy co przed czyli nie chłodzi jak trzeba, głośno warczy i
>>> sprężarka działa non stop:-(
>>>
>>> --=olo=--
>>>
>>>
>> woda szampon i pędzel sprawdz wszelkie łączenia rurek oraz obudowe
>> kompresora z jego wyprowadzeniami łącznie.Rzadko się zdarza by rurka
>> pękła.Jeżeli nieszczelność jest w miejscu niedostępnym w obudowie lodówki
>> to prucie tego już nie ma sensu .
>
> ten sposób jest mi znany, no właśnie obawiam się, że padło gdzieś w
> obudowie:-( i jak to znaleźć, bo szkoda lodówki ma dopiero 4 lata i
> działała super
>
> --=olo=--
>
>

do góry

Użytkownik "na102" <g...@P...FM> napisał w wiadomości
news:i3oraq$s39$1@inews.gazeta.pl...
> Jak w latach 80 wraz z ojcem bawili?my sie w takie rzeczy to używałem
> stetoskopu i podłaczali?my to pod butle z tlenem ,jak spieprza to będzie
> słychać syczenie.Tlen mieli?my w nadmiarze więc tak? metode obrali?my żeby
> nie wprowadzać wilgoci w rurki.

Każdy spawacz w latach '80 wiedział, że tlen w kontakcie z olejem samoistnie
zapala się lub wybucha.
W lodówce wraz z freonem krąży też olej...

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

> Każdy spawacz w latach '80 wiedział, że tlen w kontakcie z olejem
> samoistnie
> zapala się lub wybucha.

Mówisz, że olej w tlenie wybusza? A ja myślałem, że ważna jest również
temperatura zapłonu.

do góry

Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:i3pd7a$5l4$1@news.onet.pl...
>
>> Każdy spawacz w latach '80 wiedział, że tlen w kontakcie z olejem
>> samoistnie
>> zapala się lub wybucha.
>
> Mówisz, że olej w tlenie wybusza? A ja myślałem, że ważna jest również
> temperatura zapłonu.

Źle myślałeś. Ważne jest ciśnienie parcjalne. Powyżej 0,5 ATA tlen robi się
bardzo kłopotliwy. O czym załoga Apollo 1 nie zdążyła dowiedzieć się w
porę...

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

> Źle myślałeś. Ważne jest ciśnienie parcjalne. Powyżej 0,5 ATA tlen robi
> się
> bardzo kłopotliwy. O czym załoga Apollo 1 nie zdążyła dowiedzieć się w
> porę...

Z tego co pamiętam to pożar spowodowało zwarcie instalacji elektrycznej w
atmosferze czystego tlenu, a nie olej w tlenie.

do góry

Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:i3ph1u$ful$1@news.onet.pl...
>
>> Źle myślałeś. Ważne jest ciśnienie parcjalne. Powyżej 0,5 ATA tlen robi
>> się
>> bardzo kłopotliwy. O czym załoga Apollo 1 nie zdążyła dowiedzieć się w
>> porę...
>
> Z tego co pamiętam to pożar spowodowało zwarcie instalacji elektrycznej w
> atmosferze czystego tlenu, a nie olej w tlenie.

Tlen powyżej 50% jest niebezpieczny w ciśnieniu atmosferycznym. Jeśli go
sprężymy to w temperaturze pokojowej może wywołać samozapłon w zetknięciu z
olejem, węglem itp. Przy ogrzaniu i sprężeniu może spowodować zapłon metalu
np stali itp. Dlatego instalacje do przetaczania sprężonego tlenu nie mogą
mieć nadmiernych zwężeń powodujących miejscowe sprężanie i podgrzewanie
gazu.

Obchodzę się osobiście ze sprężonym tlenem robiąc sobie mieszanki nurkowe,
więc takie rzeczy są dla mnie oczywiste.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:i3pd7a$5l4$1@news.onet.pl...
>
>> Każdy spawacz w latach '80 wiedział, że tlen w kontakcie z olejem
>> samoistnie
>> zapala się lub wybucha.
>
> Mówisz, że olej w tlenie wybusza? A ja myślałem, że ważna jest również
> temperatura zapłonu.
nie wiem z kim piszesz bo mam widać go tam gdzie sobie zasłużył ;)
fakt że kompresor zawsze był zdemontowany a tlen doprowadzany od strony
parownika

do góry