Trochę się ździwiłem, jak zmierzyłem profesjonalnym termometrem w zamrażalniku -6°
-8°C, w chłodziarce 12°C 14°C.
Myślałem, że jest sporo zimniej.
Da się podkręcić, bo była ustawiona na 3 - 3 1/2 z iluś_tam, ale "subiektywnie"
temperatura wydawała się optymalna (nikt nie lubi
zmrożonej kiełbasy i rąbania masła toporkiem).

do góry

Nie trzeba profesjonalnego termometru. Zwykłe mają błąd poniżej 1 stopnia.
U mnie temperatura jest taka, jaką ustawię. Na górze drzwi, gdzie powinno
być masełko jest oczywiście znacznie więcej, niż na najniższej półce dla
mięsa.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

Użytkownik "ąćęłńóśźż" <a...@i...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:iauatk$oh9$...@n...net.icm.edu.pl...

w lodowce 5 w zamrazarce -22

do góry

ąćęłńóśźż wrote:
> Trochę się ździwiłem, jak zmierzyłem profesjonalnym termometrem w
> zamrażalniku -6° -8°C, w chłodziarce 12°C 14°C.
> Myślałem, że jest sporo zimniej.
> Da się podkręcić, bo była ustawiona na 3 - 3 1/2 z iluś_tam, ale
> "subiektywnie" temperatura wydawała się optymalna (nikt nie lubi
> zmrożonej kiełbasy i rąbania masła toporkiem).

+12 w chłodzirce to za dużo, powinno być ok 5st

do góry

Ja mam na górnej półce 8 stopni, a na dolnej 2, a środkowe półki -
pośrednio.
Zrobiłem delikatne napisy przy półkach, ile stopni jest i teraz widzę, że
nikt masła na dole nie kładzie.
W części zamrażarkowej -17.
Jacek

do góry

Czy jest sens "rozmrażać" lodówkę teoretycznie bezszronową?
Chyba jedynie mały panel nad najwyższą szufadą pokrywa się nieco szronem.
Przy czym to "nieco" to naprawdę nieco.


-----

| W części zamrażarkowej -17°.

do góry