-
11. Data: 2009-12-20 14:32:42
Temat: Re: Jaka macie wilgotnosc powietrza w domu
Od: M <M...@w...pl>
marko1a pisze:
> Użytkownik "M" <M...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:hgi20r$co5$1@node2.news.atman.pl...
>> W tej wilgotności świetnie rozwijają się roztocza. Dobrze jest utrzymywać
>> <=50%.
>>
>> http://en.wikipedia.org/wiki/Humidity#Recommendation
s_for_comfort
>> Recommendations for comfort
>
> Onet prawda.
> W innych żródłach dowiesz się że sterylizacja pomieszczeń mieszkalnych jest
> najbardziej niezdrowa.
> Dowiesz się że dawniej nie było tylu alergików i chorób skórnych. W
> zakamarkach i w szparach drewnianych domów żyły sobie spokojnie pająki
> żywiące się alergennymi roztoczami a organizm ludzki był przyzwyczajony i
> uodparniony na obecny kurz i inne alergenne czynniki.
> Moda płynąca z kolorowych gazet oraz reklam są winne tego że mamy obecnie
> tylu alergików i trend jest silnie wzrostowy.
> Owszem higiena osobista musi być tak aby człowiek nie śmierdział i nie był
> pastwiskiem dla bakterii ale przesadna sterylność organizmu oraz otoczenia
> jest zabójcza. Sterylny organizm nie ma szan przetrwania przy pierwszej
> lepszej konfrontacji ze zjadliwą bakterią albo wirusem. Faszerujemy się więc
> chemią, antybiotykami i pogłębiamy efekt zamiast nauczyć się współżyć z tą
> częścią natury którą znienawidziły kolorowe czasopisma i reklamy (biznes
> oczywiście) a której niestety nie uciekniemy aż do końca świata.
1. Człowiek już jest nafaszerowany bakteriami
2. Nikt nie pisze o sterylizacji tylko o przedziałach wilgotności
3. Nie wszyscy współobywatele są pożyteczni (np. grzyby, które są toksyczne)
4. Zbyt duża wilgotność + drobne fuszerki (które występują w większości
domów) są dobrym wstępem do zaproszenia do siebie grzybów
5. Odporność można zdobywać w inny sposób niż wdychanie kurzu (np.
chorując bądź szczepiąc się, co jest podobne do choroby bez skutków
ubocznych)
M.