Użytkownik "Tomasz O." <t...@o...eu> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i5ilbr$emr$...@n...onet.pl...
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:i5ibbg$hc8$1@news.onet.pl...
>> Nie wiem, czy istnieją teraz zmywarki, pralki- w cenie do 2000zł, które
>> opłaca się naprawiać? Chyba, że sam coś wykombinujesz. Ja miałem Ardo
>> kilka lat temu, i zaraz po gwarancji spaliła mi się płytka sterowania.
>> Wszystkie części były nieoznaczone- więc o jakiejkolwiek samodzielnej
>> naprawie można zapomnieć, a koszt tej płytki z usługą...był prawie taki,
>> jak nowej pralki.
>
> Ja osobiście chciałem to sam naprawić, bo polegało to tylko na wymiani
> sterownika i jednej wtyczki. W serwisie pytałem tylko o części, które
> faktycznie są często nieoznaczone. Na całe szczęście serwisy sprowadzają
> je po numerze seryjnym danej pralki. Problem jest w tym, że w niewilkim
> mieście w jakim mieszkam trzeba na takie części czekać około 3 tygodni.
> Przy poprzedniej awarii, gdy porwała się guma pomiędzy bębnem a obudową
> tak było. Na całe szczęście udało się na allegro załatwić sprawę w 2 dni.
> P.S. Wiele do życzenia pozostawia polityka firm dotycząca sprzedaży częsci
> zamiennych. W końcu kawałek drukowanej płytki z kilkoma scalakiami i
> opornikami z pewnością nie kosztuje tyle kasy. Rozumie, że ma to na celu
> spowodowanie, że kupuje się nową pralkę ale przecież to jest napędzanie
> koniunktury konkurencji a nie sobie. Zepsuła się znaczy, że badziew i ide
> kupić nową ale innego producenta.
Masz rację- jednak firmy prowadzą taką politykę. W dużym mieście (Łódź) na
część do zmywarki "Amica" (hydrostat) czekałem 2 tygodnie i kosztował (7 lat
temu) 250 zł (bez montażu). Później padła uszczelka - taka profilowana,
"fartuchowa"- tyle samo...no cóż, po prostu: kup nową, kliencie. Tak sobie
myślę- zgoda, ja już nie kupiłem zmywarki Amica- tylko Bosha, ale z kolei
ktoś inny kupi Amica- i tak to się kręci.

--
Chiron

Prawda, Prostota, Miłość.

do góry

Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:i5j6ub$v7k$1@news.onet.pl...
> i tak to się kręci.
A my za to płacimy.
Dlatego też i w związku z tym, że pralka u mnie docierana jest ostro a i bez
senstymentów (żona systematycznie ją przeładowuje) kupiłem ją z obcją
ubezpieczenia na 5 lat i mam nadzieję, że po upływie 4,5 roku się rozleci w
drobny mak.

--
Pozdrawiam

Tomasz

do góry

"Chiron" i5ibbg$hc8$...@n...onet.pl

> Nie wiem, czy istnieją teraz zmywarki, pralki- w cenie do 2000zł, które opłaca się
naprawiać? Chyba, że sam coś wykombinujesz. Ja
> miałem Ardo kilka

Istnieją. Mądry serwisant wymienia przegrzany przekaźnik na ,,płytce
elektroniki'' zamiast całej ,,elektroniki''. Przekaźnik taki kosztuje
2 złote, :) cała usługa (wraz z dojazdem i przekaźnikiem oraz diagnozą
a także z gwarancją pisemną) 50 złotych... Cała nowa pralka?... Hm...
Samo poszukiwanie nowej pralki kosztuje więcej niż te 50 złotych...
Nową pralkę trzeba od nowa podłączać, być może trzeba coś zmieniać
w orurowaniu czy meblowaniu...

Szczotki (firmowe) to koszt 20 złotych.

Ale grzałki mogą być drogie -- na przykład około 70 złotych.

Opłacalność zależy od tego, co uległo uszkodzeniu. Jeśli ktoś z upodobaniem
ładuje 7 kg do pralki o ,,nośności'' 5 kg (a małe pralki kiedyś bywały jeszcze
mniej pojemne) to po 5 latach być może nie ma co zbierać z takiej pralki, a jeśli
ktoś dbał o pralkę, to i po 15 latach częstego prania (ja mam raczej problem
z suszeniem -- suszenie trwa!!!) pralka nadaje się nadal do eksploatowania...

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Postscriptum: Można taniej kupić takie przekaźniki? Może i tak. :)
Ja się cieszę. :)

do góry

"Chiron" i5j6ub$v7k$...@n...onet.pl

> "fartuchowa"- tyle samo...no cóż, po prostu: kup nową, kliencie. Tak sobie myślę-
zgoda, ja już nie kupiłem zmywarki Amica- tylko
> Bosha, ale z kolei ktoś inny kupi Amica- i tak to się kręci.

Łatwiej dogadać się z mądrym konkurentem (skoro produkuje -- jest
mądry) niż z głupim (skro psuje -- jest głupi) klientem.

Ponoć nawet żołnierze na froncie (na przykład I wojny światowej)
łatwiej znajdowali wspólny język z żołnierzami przeciwnej armii
niż ze swoimi cywilami. :) (co ponoć sprzyjało szybszemu
kończeniu konfliktu)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

Dnia Sat, 4 Sep 2010 12:54:09 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

> Mądry serwisant wymienia przegrzany przekaźnik na ,,płytce
> elektroniki'' zamiast całej ,,elektroniki''.

W dzisiejszym świecie to nie jest mądry serwisant - mądrość zastąpiona
została tanim sprytem i drogim kiwaniem klienta na kasę :-(((

do góry

"Ikselka" 1nqgbffl0sqy9$.1uld4hw2djpqc$....@4...net

> W dzisiejszym świecie to nie jest mądry serwisant - mądrość zastąpiona
> została tanim sprytem i drogim kiwaniem klienta na kasę :-(((

Mądry wie, że żyje z tego, co mu klient zapłaci, więc dba
o klienta. Głupiec (schizofreniczny) zapomina o tym, że
jeśli dobije klienta, umrze z głodu. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry