-
21. Data: 2011-04-25 09:07:14
Temat: Re: Jaka maszynka do miesa i dlaczego ?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sun, 24 Apr 2011 23:31:49 +0200, Ikselka napisał(a):
> A ostrzenie 1 sitka i 1 noża (za komplet) kosztuje u nas 15-20 złotych.
> Paranoja. Kupiłam sobie taką płaską ostrzałkę w Lidl'u i sama ostrzę,
> ręcznie. Przy moich masarskich wyczynach wydałabym kupę kasy na to
> ostrzenie w punkcie ślusarskim.
No i? Wiesz, takie nożyki do tych przemysłowych też się ostrzy dość często.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
22. Data: 2011-04-25 11:33:46
Temat: Re: Jaka maszynka do miesa i dlaczego ?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 24.04.2011 23:26, Adam Płaszczyca pisze:
> Dnia Sun, 24 Apr 2011 13:13:32 -0700 (PDT), skorka napisał(a):
>
>> Ja tez ja mam, ale jestem niezadowolona jedynie
>> z tego, ze noze, ktore do niej dokupuję i sitka zbyt szybko sie tepia.
>> Wystarczy, ze przemiele kilogram lopatki
>> ze trzy razy i po nozyku. Owszem ma sile, maszynka pcha
>
> Wiesz, je się ostrzy. Poza tym to są sprzęty AGD, a nie do przemysłu
> mięsnego...
>
Konieczność ostrzenia ostrzy co 3 kilogramy mięsa to dla ciebie coś
normalnego i prawidłowego??
-
23. Data: 2011-04-25 12:17:08
Temat: Re: Jaka maszynka do miesa i dlaczego ?
Od: Dawid <x...@n...pl>
W dniu 2011-04-25 13:33, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 24.04.2011 23:26, Adam Płaszczyca pisze:
>> Dnia Sun, 24 Apr 2011 13:13:32 -0700 (PDT), skorka napisał(a):
>>
>>> Ja tez ja mam, ale jestem niezadowolona jedynie
>>> z tego, ze noze, ktore do niej dokupuję i sitka zbyt szybko sie tepia.
>>> Wystarczy, ze przemiele kilogram lopatki
>>> ze trzy razy i po nozyku. Owszem ma sile, maszynka pcha
>>
>> Wiesz, je się ostrzy. Poza tym to są sprzęty AGD, a nie do przemysłu
>> mięsnego...
>>
>
> Konieczność ostrzenia ostrzy co 3 kilogramy mięsa to dla ciebie coś
> normalnego i prawidłowego??
Dla niego tak, bo tym gów... handluje, lub ostrzy :-)
-
24. Data: 2011-04-25 17:35:00
Temat: Re: Jaka maszynka do miesa i dlaczego ?
Od: Shield <f...@f...com>
On Mon, 25 Apr 2011 13:33:46 +0200, Andrzej Lawa
<a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
> Konieczność ostrzenia ostrzy co 3 kilogramy mięsa to dla ciebie coś
> normalnego i prawidłowego??
A możecie uświadomić mi czym objawia się stępienie noży? Mam maszynkę
bodajże od 3 lat, zmieliła w tym czasie (szacunkowo licząc) z 80
kilogramów mięsa i dalej normalnie mieli, a noże nigdy nie były
ostrzone...
Może są już tępe a ja nie wiem jaki jest tego objaw?
-
25. Data: 2011-04-25 18:54:56
Temat: Re: Jaka maszynka do miesa i dlaczego ?
Od: "leku" <l...@w...pl>
>
> Może są już tępe a ja nie wiem jaki jest tego objaw?
Jak Ci zacznie nawijać mięso a właściwie różne jego części
(ścięgna , błony) na noże a z sitka będzie wychodzić opornie
pasztet mięsny to szybko dojdziesz do wniosku, że noże są tępe :)
Niestety ostrzenie noży i sitka w domowych warunkach jest
trudne wręcz niemożliwe o czym przekonałem się osobiście :)
pozdrawiam poświątecznie
leku
-
26. Data: 2011-04-25 19:32:25
Temat: Re: Jaka maszynka do miesa i dlaczego ?
Od: "Dziobak" <d...@h...pl>
Użytkownik "Ikselka" napisał
> Zartujesz sobie? To przestań. Inne mają: http://tiny.pl/hdbqg
> Przydaje się, kiedy się coś w maszynce zaklinuje.
Nim Ci sie zaklinuje i rewers mógłby się przydać to juz tego chłamu nie
będzie; nie jestem fanem chińskiego Zelmera ale maszynki są nasze polskie, z
tym że wybrałbym tan starszy , kanciasty model - nie do z*** :)
pozdrawiam
Dziobak
-
27. Data: 2011-04-25 20:34:17
Temat: Re: Jaka maszynka do miesa i dlaczego ?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 25.04.2011 20:54, leku pisze:
> Niestety ostrzenie noży i sitka w domowych warunkach jest
> trudne wręcz niemożliwe o czym przekonałem się osobiście :)
Dawniej chodził po osiedlach w Warszawie taki jeden (no, pewnie było ich
kilku na całe miasto ;) ) wołając "noże, nożyczki ostrzę" - zwykle
dobrze sobie radzili.
Nie wiem, jak teraz, bo 5 lat temu wyemigrowałem kawałek pod Warszawę, a
i wcześniej od paru lat nie słyszałem tego wołania.
-
28. Data: 2011-04-25 20:37:01
Temat: Re: Jaka maszynka do miesa i dlaczego ?
Od: BQB <a...@a...spamowy.com.invalid>
W dniu 2011-04-24 23:31, Ikselka pisze:
> Kilogram łopatki to nie przemysł.
> A ostrzenie 1 sitka i 1 noża (za komplet) kosztuje u nas 15-20 złotych.
> Paranoja. Kupiłam sobie taką płaską ostrzałkę w Lidl'u i sama ostrzę,
> ręcznie. Przy moich masarskich wyczynach wydałabym kupę kasy na to
> ostrzenie w punkcie ślusarskim.
Jak może się sitko stępić? O.O
I sitko się ostrzy?
-
29. Data: 2011-04-25 20:51:11
Temat: Re: Jaka maszynka do miesa i dlaczego ?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Mon, 25 Apr 2011 22:37:01 +0200, BQB napisał(a):
> W dniu 2011-04-24 23:31, Ikselka pisze:
>
>> Kilogram łopatki to nie przemysł.
>> A ostrzenie 1 sitka i 1 noża (za komplet) kosztuje u nas 15-20 złotych.
>> Paranoja. Kupiłam sobie taką płaską ostrzałkę w Lidl'u i sama ostrzę,
>> ręcznie. Przy moich masarskich wyczynach wydałabym kupę kasy na to
>> ostrzenie w punkcie ślusarskim.
>
> Jak może się sitko stępić? O.O
> I sitko się ostrzy?
Jak najbardziej. Tzw "sitko" to też rodzaj noża, krawędzie dziurek muszą
być ostre. Nóż i sitko trą o siebie wzajemnie, identycznie jak ostrza w
nożyczkach. Dobre nożyczki (np krawieckie, fryzjerskie) mają oba ostrza
ostre (sorry za masło maślane). Ostrząc takie nożyczki ostrzy się oba te
ostrza. Tak samo w maszynce do mięsa.
-
30. Data: 2011-04-25 21:36:54
Temat: Re: Jaka maszynka do miesa i dlaczego ?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Mon, 25 Apr 2011 22:51:11 +0200, Ikselka napisał(a):
> Dnia Mon, 25 Apr 2011 22:37:01 +0200, BQB napisał(a):
>
>> W dniu 2011-04-24 23:31, Ikselka pisze:
>>
>>> Kilogram łopatki to nie przemysł.
>>> A ostrzenie 1 sitka i 1 noża (za komplet) kosztuje u nas 15-20 złotych.
>>> Paranoja. Kupiłam sobie taką płaską ostrzałkę w Lidl'u i sama ostrzę,
>>> ręcznie. Przy moich masarskich wyczynach wydałabym kupę kasy na to
>>> ostrzenie w punkcie ślusarskim.
>>
>> Jak może się sitko stępić? O.O
>> I sitko się ostrzy?
>
> Jak najbardziej. Tzw "sitko" to też rodzaj noża, krawędzie dziurek muszą
> być ostre. Nóż i sitko trą o siebie wzajemnie, identycznie jak ostrza w
> nożyczkach. Dobre nożyczki (np krawieckie, fryzjerskie) mają oba ostrza
> ostre (sorry za masło maślane). Ostrząc takie nożyczki ostrzy się oba te
> ostrza. Tak samo w maszynce do mięsa.
Ja ostrzę sama - mam płaską ostrzałkę, na której ostrzę i nóż, i sitko. Nóż
należy ostrzyć cały jednocześnie, nie każde ramię po kolei, ponieważ on
musi idealnie przylegać do sitka wszystkimi ramionami równocześnie -
inaczej będą luzy. Kładę go ostrzami na powierzchni ostrzałki i kolistymi
ruchami nim poruszam, dociskając mocno do ostrzałki. Można to robić na
arkuszu papieru ściernego, położonego na idealnie płaskiej powierzchni.
Papier ścierny musi być bardzo drobnoziarnisty, do twardych materiałów, nie
taki do drewna. W ten sam sposób ostrzę sitko.
Dobrze jest zwilżyć sitko i nóż podczas ostrzenia.
Naostrzone przedmioty należy wymyć, wysuszyć szybko i natłuścić delikatnie
olejem.