-
11. Data: 2010-07-30 18:36:08
Temat: Re: Jaki licznik - jedno, czy dwutaryfowy - wyliczenia
Od: "Jacek" <m...@g...pl>
U mamy zmieniliśmy licznik jednotaryfowy na dwutaryfowy i okazało się, że
rachunki o ile nie wzrosły, to nie zmalały.
Dopiero podłączenie zegarów sterujących do pralki i grzejników pokojowych
(mama dogrzewa sporo prądem) zmieniły to na korzyść. Zegarów trzeba
pilnować, aby były mniej więcej równo nastawione z czasem tańszej taryfy, no
i nie można zmienić starej pralki na taką z elektroniką, bo programator musi
mieć stale zasilanie.
A propos, czy są urządzenia, żeby były sterowane z zegara licznikowego?
Marzy mi się mieć kilka gniazdek tylko z tańszą taryfą - jak jest droższa,
to nie ma w nich prądu.
Jacek
-
12. Data: 2010-08-01 07:59:46
Temat: Re: Jaki licznik - jedno, czy dwutaryfowy - wyliczenia
Od: ZS <a...@w...pl>
nie można
> zmienić starej pralki na taką z elektroniką, bo programator musi mieć
> stale zasilanie.
Oczywiście mozna bo są elektroniczne sterowniki za 20zł można juz kupić
gdzie jest bateria. Poza tym nowe pralki często mają opóźnienie czyli
włączą się za 7 godzin i rano wyciągasz tylko pranie. Podobnie ze
zmywarką i np. maszyną do pieczenia chleba.
> A propos, czy są urządzenia, żeby były sterowane z zegara licznikowego?
> Marzy mi się mieć kilka gniazdek tylko z tańszą taryfą - jak jest droższ
Można od razu do szafy bezpiecznikowej kupić pasujące zegary sterujące,
koszt też bardzo mały.
-
13. Data: 2010-08-01 09:23:33
Temat: Re: Jaki licznik - jedno, czy dwutaryfowy - wyliczenia
Od: ptoki <s...@g...com>
On 30 Lip, 14:58, "kiki" <k...@k...net> wrote:
> "QbaB" <q...@g...com> wrote in message
>
> news:06ac57fb-1fc8-4f7d-bee5-efc966ef368d@x21g2000yq
a.googlegroups.com...
>
> > Wniosek taki że sie nie opłaca.
>
> Ha :-) A gdyby tak kupić sobie US kilka, może kilkanaście kW z Allegro
> używkę za małe pieniądze. Do tego akumulatory 100Ah po około 500zł sztuka.
> W jednym takim wejdzie 1kWh. Może uda się kupić pojemniejsze w tej cenie.
>
> Jeżeli liczyć trwałość na 5 lat to jeden akumulator kosztuje nas 27 groszy
> dziennie. Nie opłaca się ale gdyby dostać tańsze akumulatory? Np zużyte
> samochodowe, które nie kręcą rozrusznikiem ale jeszcze potrzymają energię?
> Można by je połączyć szeregowo i równolegle w baterię. Byłyby za darmo.
> ładować je w nocy i weekend i używać w dzień :-)
opisze to tak:
Czy ma sens do dziurawego wiadra kosztujacego 1/10 ceny dobrego, lac
mleko i potem je pic?
magazynowanie energii w aku kwasowych ma sprawnosc w okolicach 90% jak
stare to tym gorzej. A to placzenie w baterie to tez nietrywialna
sprawa. Pol biedy jak akumulatory sa w jednakowym stanie gorzej jak
jeden jest w gorszym niz inne. Wtedy zaburza dzialanie takiej baterii.
Np, jesli ma zwarcie...
Temat jest dosyc skomplikowany ale generalnie nie ma to sensu. Jak juz
to warto grzac wode. No i na tym sie opcje koncza. No chyba ze mozesz
puszczac zmywarke, pralke w nocy.
--
Lukasz Sczygiel