Witam.

Kończę łazienki i chyba powoli przychodzi czas na malowanie... I, jak
zwykle, dylemat. Jakie farby wybrać? Byłem w Praktikerze i mają Duluxa,
Dekorala, Nobilesa i Śnieżkę. Mają też Beckersa i Tikurille, ale te, ze
względu na zasobność portfela odpadają. Nobiles, z tego co się zdążyłem
zorientować jest lateksowy. Wszystkie w podobnej cenie (60-80 złotych za 5
litrów). Jaką farbę wybrać? Jakiej firmy, jaki rodzaj (lateks, akryl)?
Dobrze, żeby była zmywalna - mam małe dziecko i drugie w planach ;)

Czy wydajność, jaką podają na opakowaniach, jest realna, czy trzeba kupić
więcej - tynki mam gipsowe gładkie.

Rzecz, oczywiście, dotyczy farb kolorowych. Od razu mówię, że mieszane na
zamówienie farby odpadają - cena za litr od 30 złotych - zabójcza.

Białą kupię jakąś niedrogą ze średniej półki - będzie do sufitów, a sufit
trudno pobrudzić łapami. I tak muszę malować dwa razy, bo nie wierzę w
wynalazki typu "jedynka". A może są takie farby, które rzeczywiście kryją
idealnie za pierwszym razem?

Aha, jaką farbę polecalibyście na obudowę kominka? Pewnie musi być jakaś
solidna, zmywalna, bo się będzie okopcać??

Pozdrawiam,
MW

do góry

Dnia Mon, 16 Mar 2009 09:19:35 +0100, wolim napisał(a):

(...)
> litrów). Jaką farbę wybrać? Jakiej firmy, jaki rodzaj (lateks, akryl)?
> Dobrze, żeby była zmywalna - mam małe dziecko i drugie w planach ;)

Generalnie nie ma farb zmywalnych, chyba że mówimy o olejnej albo
epoksydowej, ale tego w mieszkaniu używać raczej nie będziesz. Żadna nie
jest całkiem odporna na zmywanie, natomiast większość będzie dostatecznie
odporna na przetarcie lekko wilgotną szmatką :) Z farb dostępnych w
marketach odradzam duluxa, gdyż są z nim same problemy o czym możesz
poczytać sobie w internecie. Oni mają dobry marketing i nic pozatym. Z
moich doświadczeń wynika, że nie da sie kupić dwóch puszek kolorowego
duluxa i liczyć na ten sam odcień (sprawdzone ostatnio z pomarańczową,
brązową, zieloną i niebieską - każda puszka danego koloru to inny odcień -
inwestor zastanawia sie teraz co z tym zrobimy :))). Zaryzykowałbym dekoral
akrylit W, ich farby są ok i mają dobry stosunek cena/jakość. Co prawda
zwykle biore z mieszalni, ale baza jest ta sama i bez znaczenia czy
mieszają w fabryce czy na poczekaniu.

> Czy wydajność, jaką podają na opakowaniach, jest realna, czy trzeba kupić
> więcej - tynki mam gipsowe gładkie.

Trzeba dokupić więcej. Pamiętaj, że malujesz dwie warstwy. Wydajność jaką
podają na opakowaniu jest zawyżona o ok. 20%. Nie ma farb, które kryją po
jednokrotnym malowaniu.

> Rzecz, oczywiście, dotyczy farb kolorowych. Od razu mówię, że mieszane na
> zamówienie farby odpadają - cena za litr od 30 złotych - zabójcza.

Nie dorabiaj farb w markecie, tylko w mieszalni, bedzie taniej. 10 litrów
dekorala = 170 zł, za ciemny kolor byłoby troche więcej. My braliśmy jasny
brzoskwiniowy.

> Białą kupię jakąś niedrogą ze średniej półki - będzie do sufitów, a sufit
> trudno pobrudzić łapami. I tak muszę malować dwa razy, bo nie wierzę w
> wynalazki typu "jedynka". A może są takie farby, które rzeczywiście kryją
> idealnie za pierwszym razem?

Nie ma takich. Na sufity możesz śmiało kupić Jedynkę - bardzo fajna i tania
farba ;) Tą samą farbą - tylko rozcieńczoną - zagruntuj sobie wszystkie
ściany przed malowaniem.

> Aha, jaką farbę polecalibyście na obudowę kominka? Pewnie musi być jakaś
> solidna, zmywalna, bo się będzie okopcać??

Jaką? W ciemnym kolorze :)

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

> Kończę łazienki i chyba powoli przychodzi czas na malowanie... I, jak
> zwykle, dylemat. Jakie farby wybrać? Byłem w Praktikerze i mają Duluxa,
> Dekorala, Nobilesa i Śnieżkę. Mają też Beckersa i Tikurille, ale te, ze
> względu na zasobność portfela odpadają. Nobiles, z tego co się zdążyłem
> zorientować jest lateksowy. Wszystkie w podobnej cenie (60-80 złotych za 5
> litrów). Jaką farbę wybrać? Jakiej firmy, jaki rodzaj (lateks, akryl)?
> Dobrze, żeby była zmywalna - mam małe dziecko i drugie w planach ;)

Ja osobiście sprzedaje Śnieżkę i Duluxa - większość chce Duluxa - nic innego
się nie liczy - a prawda jest taka jak scream napisał...
u siebie malowałem Śnieżką - na zagruntowanych na biało ścianach niektóre
kolory wychodzą na raz, ale i tak drugi raz przeciągnąłem :) - chwalą się że
poza zmywaniem można szorować, ale prawda jest taka, że póżniej widać takie
miesce myte - jest świecące - wypoleruje się farbę przez tarcie ...

> Czy wydajność, jaką podają na opakowaniach, jest realna, czy trzeba kupić
> więcej - tynki mam gipsowe gładkie.


W tym punkcie producenci opisują swoje marzenia... zawyżone jk scream
powiedział o ok 20 do 30 %

Podstawa to nie maluj farbami bezpośrednio na gips - rozrób zwykłą farbę
białą z wodą 80 % do 20 % wody i tym przemaluj, lub odpowiednim gruntem pod
farby (NIE UNIGRUNTEM)

> Rzecz, oczywiście, dotyczy farb kolorowych. Od razu mówię, że mieszane na
> zamówienie farby odpadają - cena za litr od 30 złotych - zabójcza.

Malowałem Tikurilla - masakra - wole dekorala i śnieżkę

>
> Białą kupię jakąś niedrogą ze średniej półki - będzie do sufitów, a sufit
> trudno pobrudzić łapami. I tak muszę malować dwa razy, bo nie wierzę w
> wynalazki typu "jedynka". A może są takie farby, które rzeczywiście kryją
> idealnie za pierwszym razem?
>
> Aha, jaką farbę polecalibyście na obudowę kominka? Pewnie musi być jakaś
> solidna, zmywalna, bo się będzie okopcać??


może stiuk woskowany ;) - łatwo zmywalny...

do góry

wolim pisze:
> Witam.
>
> Kończę łazienki i chyba powoli przychodzi czas na malowanie... I, jak
> zwykle, dylemat. Jakie farby wybrać? Byłem w Praktikerze i mają Duluxa,
> Dekorala, Nobilesa i Śnieżkę. Mają też Beckersa i Tikurille, ale te, ze
> względu na zasobność portfela odpadają. Nobiles, z tego co się zdążyłem
> zorientować jest lateksowy. Wszystkie w podobnej cenie (60-80 złotych za 5
> litrów). Jaką farbę wybrać? Jakiej firmy, jaki rodzaj (lateks, akryl)?
> Dobrze, żeby była zmywalna - mam małe dziecko i drugie w planach ;)

Ja wszedzie uzywalem Dekorala, ale z mieszalnika. Z gotowymi byl problem
calkowitego braku zgodnosci wzornika z uzyskanym efektem (polasilem sie
na dwa kolory "gotowe" w kuchni i efekt troche odbiegl od zamierzonego
- kolory bardziej intensywne wyszly)

szwagier

do góry

wolim wrote:
> Witam.
>
> Kończę łazienki i chyba powoli przychodzi czas na malowanie... I, jak
> zwykle, dylemat. Jakie farby wybrać? Byłem w Praktikerze i mają Duluxa,
> Dekorala, Nobilesa i Śnieżkę. Mają też Beckersa i Tikurille, ale te, ze
> względu na zasobność portfela odpadają. Nobiles, z tego co się zdążyłem
> zorientować jest lateksowy. Wszystkie w podobnej cenie (60-80 złotych za 5
> litrów). Jaką farbę wybrać? Jakiej firmy, jaki rodzaj (lateks, akryl)?
> Dobrze, żeby była zmywalna - mam małe dziecko i drugie w planach ;)
>
> Czy wydajność, jaką podają na opakowaniach, jest realna, czy trzeba kupić
> więcej - tynki mam gipsowe gładkie.
>
> Rzecz, oczywiście, dotyczy farb kolorowych. Od razu mówię, że mieszane na
> zamówienie farby odpadają - cena za litr od 30 złotych - zabójcza.
>
> Białą kupię jakąś niedrogą ze średniej półki - będzie do sufitów, a sufit
> trudno pobrudzić łapami. I tak muszę malować dwa razy, bo nie wierzę w
> wynalazki typu "jedynka". A może są takie farby, które rzeczywiście kryją
> idealnie za pierwszym razem?
>
> Aha, jaką farbę polecalibyście na obudowę kominka? Pewnie musi być jakaś
> solidna, zmywalna, bo się będzie okopcać??
>
> Pozdrawiam,
> MW
>
>
Ja polecam nobilesa.
Malowalem nim mieszkanie i dom rodzicow.
Bardzo wydajna, 100% powtarzalnosc kolorow, wystarczy jeden raz malowac
(na bialym podkladzie).
Tyle ze lateksowa, wiec jak bardzo wierzysz w oddychanie scian to chyba
odpada.

Od duluxa to jak najdalej. Ta farba wyglada jak galaretka albo zsiadle
mleko i nie kryje tak ladnie.

do góry

Użytkownik "Marras" <m...@g...pl> napisał

> Tyle ze lateksowa, wiec jak bardzo wierzysz w oddychanie scian to chyba
> odpada.

No właśnie widziałem u kolegi w łazience lateksową farbę i ta nobilesa
(widziałem próbki) inaczej wygląda. Ta u kolegi jest śliska, jakby gumowata
lekko, a nobiles na oko wygląda jak zwykła emulsja akrylowa. W czym rzecz?

do góry

"wolim" <n...@t...pisz> wrote in message
news:gpl175$dbc$1@news.interia.pl...
> Witam.
>
> Kończę łazienki i chyba powoli przychodzi czas na malowanie... I, jak
> zwykle, dylemat. Jakie farby wybrać? Byłem w Praktikerze i mają Duluxa,

A ja malowałem chyba wszystkimi farbami jakie sa na rynku. Latexowymi Dulux,
Nobiles i Dekoral i nie widzę żadnej różnicy między producentami. Może
różnią się zapachem :-) Ale tego nie jestem pewny też :-)
Wszystkie powierzchcnie wyszły dobrze za wyjątkiem miejsc gdzie są wady w
samych gładziach pod spodem. No a sufity w pokojach to już chyba wszystkim
co było, od jedynki począwszy. Mam też mieszanego Beckers'a.
Wszystkie te farby dobre.

do góry

"wolim" <n...@t...pisz> wrote in message
news:gpl9c5$nhr$1@news.interia.pl...
> Użytkownik "Marras" <m...@g...pl> napisał
>
>> Tyle ze lateksowa, wiec jak bardzo wierzysz w oddychanie scian to chyba
>> odpada.
>
> No właśnie widziałem u kolegi w łazience lateksową farbę i ta nobilesa
> (widziałem próbki) inaczej wygląda. Ta u kolegi jest śliska, jakby
> gumowata lekko, a nobiles na oko wygląda jak zwykła emulsja akrylowa. W
> czym rzecz?
>

Ostatnio miałem latexy matowe i niematowe, może to to ?

do góry

> Nie dorabiaj farb w markecie, tylko w mieszalni, bedzie taniej. 10 litrów
> dekorala = 170 zł, za ciemny kolor byłoby troche więcej. My braliśmy jasny
> brzoskwiniowy.

jasne, tez tak slyszalem od znajomego co sie zajmuje wykonczeniowka.
nawet na jego firme na znizke bralem w jednym sklepie zajmujacym sie tylko
farbami.
jakie bylo moje zdziwienie kiedy za robiony kolor na bazie beckersa
zaplacilem w durnej castoramie mniej niz w tym sklepie ze znizka.....

nie mowie ze to jest regula ale warto sprawdzic w hipermarkecie cene za
mieszanie farby, poki co za beckersa najtaniej mi wychodzi wlasnie w
hipermarkecie.....

--
pzdr
piotrek

do góry

> Rzecz, oczywiście, dotyczy farb kolorowych. Od razu mówię, że mieszane na
> zamówienie farby odpadają - cena za litr od 30 złotych - zabójcza.

im wiecej tym taniej :)
w niektorych sklepach licza tez od koloru(w zaleznosci od ilosci
pigmentu.... co sie moze okazac zabojcze przy ciemnych kolorach)
generalnie w hipermarkecie licza tylko za baze bez wzgledu na kolor i mysle
ze 5-10 l moze juz wyjsc cenowo calkiem OK a paleta kolorow o wiele lepsza
:)

ja ze swojej strony polecam beckersa pol-mat. wczesniej mialem dekorala
matowego(baza, bo kolor byl robiony) i po 2 latach w mijescach gdzie bylo
mocno naslonecznione pojawily sie plamy.
ogolnie nie jest zle ale pomaranczowe i zolte kolory troche potracily barwy
i wygladaly nie ciekawie.
teraz sie testuje beckers:) no i pol-mat jest o wiele praktyczniejszy wg
mnie

--
pzdr
piotrek

do góry