robercik-us wrote:

> Użytkownik Dziobak napisał:
>> Subiektywnie , ale nie sponsoruje mnie producent: u mnie Amica chodzi 8
>> lat, bezawaryjnie; opiera 4 osoby.
>>
>
> U mnie właśnie polar... już ponad 12 lat :-), ale ostatnio coraz
> bardziej woła o litość.

Hehe, u mnie polar ma 14, ale mam zapasową uszkodzoną na cześci;-)

> Na początku opierał dwie dorosłe, a z czasem nas przybyło i opiera cztery.

Praktycznie codziennnie średnio jedno pranie robi.
>
> 'Okres g...niany' też przeszedł bez większych potknięć.

Chetnie pośledze watek, bo w końcu trzeba bedzie cos kupic, jak się cześci
pokończą. Póki co z braku laku typuje siedmiokilogramowego Boscha, ze
wzgledu na dostępność serwisu ( i fakt, że uchwyty do lodówki wymienili jako
gwarancyjne, chociaż mogli się wyłagać "uszkodzeniem mechanicznym").
Ale jak znajdę coś, co pobiera również ciepłą wodę (obecna pralka pobiera),
to biorę prawie w ciemno.
J.

do góry

Dnia Fri, 17 Jun 2011 12:23:57 +0200, krys napisał(a):

> Hehe, u mnie polar ma 14, ale mam zapasową uszkodzoną na cześci;-)

Ze łzą w oku wspominam moją Polar. Oprała nas i nasze dzieci, mieliśmy ją
chyba z 15 lat. Walczyłam o nią bardzo, kiedy zaczęła się psuć, ale kiedy
padł programator i cena nowego przewyższała już wartość samej pralki,
skapitulowałam, kupiłam pralkosuszarkę Ardo. Ta się też sprawdziła (tyle ze
suszarka nie), ale i po ponad 10 latach wreszcie odmówiła posłuszeństwa -
pranie codzienne jednak jej dało radę. Teraz mam Samsunga (wymienne
łożyska) - za 1200 zł plus 5-letnia gwarancja, bo tyle można dac za pralkę,
ani grosza więcej. Jak się po gwarancji zepsuje, kupię nową.
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

do góry

Dnia Fri, 17 Jun 2011 00:45:15 -0700 (PDT), Lisciasty napisał(a):
> On 16 Cze, 16:54, Jacek Osiecki <j...@c...pl> wrote:
>> Liebherr czy Miele pominmy, bo nie mialem okazji napasc na bank...
> Bez przesady, używka po Niemiaszku za 150 EUR chodzi już kilka lat,
> pranie non-stop bo dzieci swoje robią. Teściowej przywiozłem taką

Uzywka w gre nie wchodzi, bo po pierwsze nie ma zadnej gwarancji a po drugie
wszystko opisane po niemiecku i brak instrukcji (zreszta co komu po
niemieckiej instrukcji)...

Czyli poki co tylko jeden glos za electroluxem. Ech... cienko :(

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

do góry

Dnia Fri, 17 Jun 2011 10:57:47 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):

> Uzywka w gre nie wchodzi, bo po pierwsze nie ma zadnej gwarancji a po drugie
> wszystko opisane po niemiecku i brak instrukcji (zreszta co komu po
> niemieckiej instrukcji)...

A ja się używanych rzeczy po prostu brzydzę, kiedy nie wiem, po kim są.
Mogę używać rzeczy od znajomych albo rodziny, ale tak "w ciemno" -
absolutnie niczego.
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

do góry

On 17 Cze, 12:57, Jacek Osiecki <j...@c...pl> wrote:
> Uzywka w gre nie wchodzi, bo po pierwsze nie ma zadnej gwarancji a po drugie

W kwestii pralek to wolę dobrą używkę za 600 niż nówkę za 1500, bo
używka nie dość że dłużej podziała to jest porządnie zrobiona i ma
obudowę z blachy 2mm a nie 0,2 mm oraz wyprofilowany obciążnik z
żeliwa zamiast kawałka krawężnika przykręconego na dwie śruby :>

> wszystko opisane po niemiecku i brak instrukcji (zreszta co komu po
> niemieckiej instrukcji)...

Fakt, pralka to bardzo skomplikowane ustrojstwo i bez instrukcji nie
podchodź, ja o tym nie wiedziałem i po przetłumaczeniu tych 15 słów z
pulpitu sterowniczego jakoś nikt nie ma problemu z obsługą :>

Pzdr.
L.

do góry

On 17 Cze, 13:03, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> A ja się używanych rzeczy po prostu brzydzę, kiedy nie wiem, po kim są.
> Mogę używać rzeczy od znajomych albo rodziny, ale tak "w ciemno" -
> absolutnie niczego.

Pralka to rzecz bardzo intymna, niemal jak szczoteczka do zębów :>

L.

do góry

Jacek Osiecki <j...@c...pl> napisał(a):

>Witam,
>
>Coraz czesciej zaczyna padac stary siemens XL962PL... i powoli zaczynam
>myslec czy by jednak nie kupic czegos nowego :)
>
>Myslalem ze kupuje sie boscha, ale jak zajrzalem na opinie tu i owdzie to
>totalna porazka - przy wszystkich modelach ludzie narzekaja ze co chwila
>pada i nic nie dziala :)
>Wiem ze nie kupuje sie tez Polara (po slynnym "teraz polska" polprodukcie
>pt. Gracja)...
>
>Liebherr czy Miele pominmy, bo nie mialem okazji napasc na bank...
>
>Jest cos w miare normalnie dzialajacego, z dobra gwarancja i w normalnej
>cenie? :) Chodzi o zwykla pralke pakowana od przodu...


To staraj sie unikac jakis wybajerzonych pralek z 40 programami,
programatorami z dotykowymi wyswietlaczami i innymi zbednymi bajerami.
Jak Ci taki elektroniczny modul padnie i unieruchomi pralke
(zalejesz, stluczesz, whataever) to raz masz na dzien dobry unieruchomiona
pralke, dwa - wymiana pogwarancyjna to koszt nawet ponad tysiac zl
(cena z awarii u znajomego)

Osobiscie bym nie kupil zadnego ardo, amiki, polara czy elektroluxa itp
(te 10 letnie moze i byly ok, ale dzis sprzet nie jest juz taki mocny)
i jednak wybralbym pewnie jakiegos prostego boscha. Nie wiem co ty
czytales i gdzie, ale cala moja rodzina i wiekszosc znajomych
ma cos z tej marki i nie zapeszac, dziala to bezbledne juz
po pare lat. Wydaje mi sie, ze slabe opinie np. o boschu wynikaja stad,
ze ich sprzet rzeczywiscie jest gorszy niz ten wyprodukowany x lat temu
(stad rozczarowanie, ale przeciez to sie tyczy wszystkich pralek)
W mojej subiektywnej ocenie jednak bosch to jest nadal klasa o rzad wielkosci
wyzsza niz taki polar czy ardo.

do góry

W dniu 2011-06-17 12:57, Jacek Osiecki pisze:
>
> Uzywka w gre nie wchodzi, bo po pierwsze nie ma zadnej gwarancji a po drugie
> wszystko opisane po niemiecku i brak instrukcji (zreszta co komu po
> niemieckiej instrukcji)...
>
...

Ja z kolei uwielbiam ten hazard. Kupilem w firmie Askomis (czy jakos
tak) pralke i lodówke. Psie pieniadze, sprzet wypasiony, wyszorowany,
elegancko opakowany na palecie. Dolaczone krótkie tlumaczenie manuala.

Po tygodniu pralka sie popsula, dzwonie, na drugi dzien jest fachowiec
i naprawia gwarancyjnie w domu (firma z Gdanska, a ja w Bialymstoku).

Mozna znalezc solidne zródla second handu. Po co wydawac 3000 zl,
gdy mozna 800 ...

Niestety, móglbym tez dac inny przyklad. Jest to zabawa dla
odwaznych :)
--
A S

do góry

Dnia Fri, 17 Jun 2011 04:29:10 -0700 (PDT), Lisciasty napisał(a):

> On 17 Cze, 13:03, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> A ja się używanych rzeczy po prostu brzydzę, kiedy nie wiem, po kim są.
>> Mogę używać rzeczy od znajomych albo rodziny, ale tak "w ciemno" -
>> absolutnie niczego.
>
> Pralka to rzecz bardzo intymna, niemal jak szczoteczka do zębów :>
>

Dla mnie tak, ponieważ wkładam tam swoją bieliznę osobistą i ręczniki i nie
chcę ich prać w czymś, w czym ktoś może prał swoje buty z wszelkim hivem z
ulicy na podeszwie albo inne tego typu brudy.


--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

do góry

Użytkownik "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@t...ceti.pl...

> Jest cos w miare normalnie dzialajacego, z dobra gwarancja i w normalnej
> cenie? :) Chodzi o zwykla pralke pakowana od przodu...

mam elektroluxa ładowanego od góry, pierze bezawaryjnie już 7-8 lat, teraz
jest w wynajmowanym mieszkaniu, a na jego miejsce zawitał bosh ładowany od
przodu, pralka ma około pół roku, wiec trudno cokolwiek powiedzieć, poza tym
że na razie jesteśmy bardzo zadowoleni, mamy 5 letnią zmywarkę bosha i gdyby
nie zarysowania od używania, to wyglądała by jak prosto ze sklepu,
oczywiście również bez żadnych awarii

do góry