-
1. Data: 2015-09-03 21:06:04
Temat: Jedna pompa głębinowa, 3 budynki
Od: Bartosz Radwan <b...@s...info>
Cześć
Chcę dostarczyć wodę z 1 studni głębinowej, tłoczoną przez 1 pompę do 3
budynków. Budynki będą kolejno powstawać.
Użytkowanie bydunków - rekreacyjne, całoroczne, czyli przeważnie
weekendy, w okresie wakacyjnym lub świątecznym mogą zdarzyć się dłuższe
pobyty. W sumie 3 łazienki (2+2+1). Okresowo w budynkach może przebywać
kilkanaście osób, może z dziećmi.
Studnia ma wydajność 2.5m?/h, pompa podobną.
Nie interesuje mnie aspekt podziału kosztów prądu (można go zaniedbać).
Zależy mi na trwałości pompy, wobec czego chciałbym ograniczyć na ile
się na i na ile jest to rozsądne ilość cykli start-stop.
Mój pomysł na osiągnięcie celu:
Część hydrauliczna:
Na króćcu pompy montuję trójnik 32mm, jedną nitka odchodzę do jednego
budynku, drugą - do dwóch pozostałych, na tej nitce montuję kolejny
trójnik 32mm, gdzie następuje podział na na budynki.
W każdym z budynków montuję:
- zawór zwrotny (by woda nie cofała się z jednego zbiornika
hydroforowego do drugiego)
- zawór spustowy (by zimie przed wyjazdem spuścić wodę z instalacji w
danym budynku)
- zbiornik hydroforowy bez pompy (rozważam 50...100l w każdym z budynków).
- ew. jakieś filtry (ale nie wiem, czy konieczne)
Część elektryczna:
Na każdym z hydroforów montuję wyłącznik ciśnieniowy, którego zadaniem
jest włączenie pompy gdy w tym konkretnym zbiorniku ciśnienie spadnie
poniżej założonego. Tutaj rozważam równoległe połączenie 3 wyłączników
(zasilanie jest zawsze z jednego i tego samego obwodu), lub jakieś
bardziej sprytne rozwiązanie z wykorzystaniem styczników/przekaźników.
Pompa 1fazowa, około 1kW.
Pompa w tym konkretnym cyklu uzupełnia wodę we wszystkich 3 zbiornikach
(tak mi się przynajmniej wydaje), do momentu, w którym we wszystkich
zbiornikach poziom wody osiągnie wartość wyzwalającą wyłączenie.
Czy moja koncepcja jest z grubsza słuszna?
Zależy mi na kosztach a także na prostocie i niezawodności całego systemu.
Studniarze sugerują zastosowanie oddzielnej pompy dla każdego budynku,
jednak wydaje mi się to strzałem z armaty do muchy - rozwiązanie to
zwiększa koszty (koszt pomp, suma długości rurociągów jest większa,
odpadają jedynie trójniki i zawory zwrotne).
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
--
Pozdrawiam
Bartek
-
2. Data: 2015-09-03 21:31:07
Temat: Re: Jedna pompa głębinowa, 3 budynki
Od: Bartosz Radwan <b...@s...info>
On 03.09.2015 21:06, Bartosz Radwan wrote:
> Zależy mi na kosztach a także na prostocie i niezawodności całego systemu.
Tutaj mam jeszcze takie przemyślenia na gorąco: ponieważ sterowanie może
przyjść z kilku miejsc, a zaworów w sumie będzie wiele (sam zawór
spustowy to chyba 3 zawory kulowe), to chyba wzrasta szansa na to, że
pompa będzie pompować do instalacji, która jest "zamknięta".
Czy wobec tego nie było by zasadne zastosowanie jakiegoś zaworu
bezpieczeństwa w samym rurociągu, by chronić pompę?
--
Pozdrawiam
Bartek
-
3. Data: 2015-09-04 12:57:06
Temat: Re: Jedna pompa głębinowa, 3 budynki
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2015-09-03 o 21:31, Bartosz Radwan pisze:
> On 03.09.2015 21:06, Bartosz Radwan wrote:
>> Zależy mi na kosztach a także na prostocie i niezawodności całego
>> systemu.
>
> Tutaj mam jeszcze takie przemyślenia na gorąco: ponieważ sterowanie może
> przyjść z kilku miejsc, a zaworów w sumie będzie wiele (sam zawór
> spustowy to chyba 3 zawory kulowe), to chyba wzrasta szansa na to, że
> pompa będzie pompować do instalacji, która jest "zamknięta".
>
> Czy wobec tego nie było by zasadne zastosowanie jakiegoś zaworu
> bezpieczeństwa w samym rurociągu, by chronić pompę?
>
A dlaczego nie jeden duży hydrofor, a z niego dopiero rozprowadzić do
wszystkich punktów?
Prosta zasada: im większy hydrofor, i im większe "widełki" na ciśnieniu,
tym rzadziej pompa się uruchamia.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
4. Data: 2015-09-04 16:50:11
Temat: Re: Jedna pompa głębinowa, 3 budynki
Od: Bartosz Radwan <b...@s...info>
On 04.09.2015 12:57, Adam wrote:
>
> A dlaczego nie jeden duży hydrofor, a z niego dopiero rozprowadzić do
> wszystkich punktów?
Ponieważ musiałby być zakopany poniżej strefy przemarzania.
Każdy z budynków może być użytkowany osobno, np. w pewnym okresie
użytkowany jest tylko jeden, pozostałe 2 puste. Nie chcę i nawet nie mam
jak ogrzewać budynku z hydroforem w trybie ciągłym, nie wspominając o
kosztach.
Wydaje mi się, że zakopanie hydroforu implikuje wykonanie odpowiedniej
studni, to dodatkowe koszty i problemy.
> Prosta zasada: im większy hydrofor, i im większe "widełki" na ciśnieniu,
> tym rzadziej pompa się uruchamia.
--
Pozdrawiam
Bartek
-
5. Data: 2015-09-04 19:02:48
Temat: Jedna pompa głębinowa, 3 budynki
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Danfoss robi pompy z plynna regulacja wydajnosci. To taki hydrofor ale bez zbiornika.
-
6. Data: 2015-09-04 22:15:35
Temat: Re: Jedna pompa głębinowa, 3 budynki
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2015-09-04 o 19:02, Zenek Kapelinder pisze:
> Danfoss robi pompy z plynna regulacja wydajnosci. To taki hydrofor ale bez
zbiornika.
>
Ale czy w przypadku założeń Bartosza ma to sens? Razem 5 punktów w
trzech budynkach. Przy dużej obsadzie można założyć, że co chwilę ktoś
będzie otwierał wodę.
Drugi aspekt: studnia daje 2,5 kubika na godzinę. To tylko 4 wiadra wody
na minutę. Może tyle wystarczyć na jedną łazienkę, może dwie. Raczej
będzie o wiele za mało, jak wszyscy na raz będą chcieli się ochlapać.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
7. Data: 2015-09-04 23:28:54
Temat: Re: Jedna pompa głębinowa, 3 budynki
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Trzeba dobrac wielkosc do wydajnosci studni.
-
8. Data: 2015-09-06 17:20:12
Temat: Re: Jedna pompa głębinowa, 3 budynki
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Bartosz Radwan napisał:
>> Zależy mi na kosztach a także na prostocie i niezawodności całego systemu.
>
> Tutaj mam jeszcze takie przemyślenia na gorąco: ponieważ sterowanie
> może przyjść z kilku miejsc, a zaworów w sumie będzie wiele (sam zawór
> spustowy to chyba 3 zawory kulowe), to chyba wzrasta szansa na to, że
> pompa będzie pompować do instalacji, która jest "zamknięta".
>
> Czy wobec tego nie było by zasadne zastosowanie jakiegoś zaworu
> bezpieczeństwa w samym rurociągu, by chronić pompę?
Koncepcja całkiem słuszna. Moi sąsiedzi (trochę dalsi) od wielu lat mają
współną studnię z pompą głębinową na granicy działek. I tak to tam mniej
więcej działa. Jest trójnik przy studni i zawory zwrotne przy zbiornikach.
To normalne całoroczne domy i dość liczne rodziny.
Krótkotrwałe zamknięcie wypływu pompie nie szkodzi, nie ma czego chronić.
Pompa powierzchniowa będzie międlić wodę aż do zagotowania -- i wtedy
faktycznie robi się niedobrze, ale dopiero wtedy. Głębinowa całej wody
w studni nie zagotuje. Ale oczywiście lepiej tego uniknąć. I pamiętać
o tym, by razem ze spuszczeniem wody ze swojego zbiornika i zamknięciem
zawotu odciąć też sterowanie elektryczne.
Ale wydaje mi się, że można to jeszcze bardziej uprościć. Robi się teraz
"hydrofory elektroniczne". Takie pudełeczko z rurką wlotową i wylotową,
w środku czujniki ciśnienia i przepływu oraz zbiorniczek na szklankę wody.
Do nabycia w każdym dobrym sklepie hydraulicznym. I do zamontowania tuż
przy pompie. Sam mam takie coś, kosztowało kilkadziesiąt złotych. Włącza
pompę przy każdym otwarciu wypływu, wyłącze 9 sekund po zamknięciu. Więc
zabezpieczenie przed wyżej opisaną sytuacją jest. Jest też zabezpieczenie
przed pracą na sucho, ale przy pompie głębinowej nie ma ono znaczenia.
To świetnie działa w sytuacji gdy wydajność pompy jest wystarczająca
do zaspokojenia bieżących potrzeb. Ale tutaj tak może nie być. Więc
w każdym z domów zboirnik membranowy traktowany jako bufor. On będzie
zawsze napełniany na full po zamknięciu kranu -- co brzmi atrakcyjnie
w rejonach gdzie są częste wyłączenia prądu. A zapewni większy wypływ,
gdy pompa daje mniej niż kran potrzebuje. Tym, że pompa będzie się
włączać często, przejmować się nie trzeba -- jej to nie szkodzi.
--
Jarek