-
51. Data: 2013-01-14 11:25:34
Temat: Re: Jeszcze o śmieciach
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu poniedziałek, 14 stycznia 2013 09:51:51 UTC+1 użytkownik mcs napisał:
> Ja jeszcze nie kupiłem, bo do tej pory mam pojemnik podstawiony przez firmę.
>
> I zgadnij, gdzie moje śmieci?
I nie masz problemu z mycie tego pojemnika i organizowaniem systemu jego nadzoru?
> Nie wiem, dlaczego mnie tak obszczekujesz? Dlatego, że nie podzielam Twojego
>
> czy Adama hura-optymizmu, że po wprowadzeniu nowej ustawy za pół darmo
>
> Polska będzie czysta? O co Ci chodzi?
Nie będzie sie opłac ało Kowalskiemu wywalac smieci byle gdzie a i firma zajmujacym
się wywozem odpadów nie będzie sie równiez kalkulowało pozbywac ładunku na dzikich
wysypiskach bo będa mieli zapłacone za smieci dostarczona na wskazane przez gmine
wysypisko.
> >Ciekawe co ci "przeciw" do tej pory ze śmieciami robili?
> A to Adama zapytaj, bo jego cytujesz
Jak ktos do tej pory legalnie p[ozbywał sie swoich smieci to i nowa ustawa niewiele
dla niego zmienia. A niektórzy zapłaca nawet taniej jak do tej pory.
> >> Do tej pory mi nie sponsorowało. Jeżeli mój dom, śmieci i śmietnik do
>
> >> dlaczego odbiorca nie może być wybrany przeze mnie?
Do tej pory tak było własnie i widocznie nie za bardzo to sie sprawdza. Wiem że teraz
to w pewnym sensie odpowiedzialnośc zbiorowa tych ucziwych za tych co do lasu czy do
kotła. Ale prawde mówiąc ja lepszego rozwiazania jak ryczałt nie widze. Jak nie
będzie ryczałtu to zacznie sie kombinowanie z zaniżaniem ilosci wiec do kotła, do
lasu czy gdzies tam indziej.
> >Przecież może. Nikt Tobie nie zabroni zlecania wywozu Twoich śmieci firmie
> >która Tobie odpowiada
> Chyba jednak ustawa czyni gminę jedyną firmą, która może obracać śmieciami?
Tu w sumie nie wiem ale moim zdaniem nie ma zakazu zlewcenia wywozu smieci innej
firmie. Trochę to bez sensu dziłanie by było skoro i tak płace ryczałt gminie ale kto
bogatemu zabroni.
>
> >> Nie widzisz tego, że ta ustawa wprowadza nieograniczony żadnymi limitami
> >> podatek? Za rok bez kozery powiedzą pińcet od łba i co zrobisz?
Że to jest podatek to zgoda- traktujmy to wiec w ten sposób ze płacimy podatek
smieciowy a w zamian gmiona organizuje wywóz smieci. Tak jak innne podatki płacimy w
zamian za cos tam.
> >Jak są łby które mają problem z wymyciem SWOJEGO śmietnika to ja jestem
>
> >mimo wszystko ZA
> No to powiedz mi, gdzie i jak Ty swój pojemnik myjesz.
Szczerze- wcale nie myje. Po co mam myć? A zreszta jakby była potrzeba go umyć to wąż
ogordowy wypłukjałbym go i na trawnik np.
Pisałem o moim firmowym pojemniku- 8 lat nie myty i uwierz nie widze potrzeby jego
mycia jak na niego patrze.
>
> I jak już tak się czepiasz moich śmieci - masz fakturę na wywóz odpadów po
>
> własnej budowie?
SSO robiła mi firma i odpady to był ich problem. Były to głównie worki po cemencie bo
co niby więcej.
Jak robiłem remont mieszkania i skuwałem tynki to zamówiłem na dewa dni kontener z
lokalnej firmy odbierajacej odpady, zapłaciłem i wywiezli
> Czy wziąłeś Kazika z ogłoszenia który wykipował je później do najbliższego
>
> rowu?
Zamiast płacic Kazikowi można zapłacic lokalnej firmie wywożącej odpady i wtedy to
ich problem gdzie wywioza. No i wbrew pozorom jak budowe dobrze zorganiuzujesz to
tych śmieci dużo nie ma. Gruz zawsze się gdzies na p[odbudowę wykorzysta, drewno do
spalenia, metalowe odpady na złom. Zostaja puste papierowe opakowania po cemencie czy
innych klejach. Ale to już nie problem w kubeł upchac.
-
52. Data: 2013-01-14 11:34:50
Temat: Re: Jeszcze o śmieciach
Od: "mcs" <...@...pl>
Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:14eb9d3c-1724-4202-bb7f-9b06c68108cf@googlegrou
ps.com...
Zamiast płacic Kazikowi można zapłacic lokalnej firmie wywożącej odpady i
wtedy to ich problem gdzie wywioza. No i wbrew pozorom jak budowe dobrze
zorganiuzujesz to tych śmieci dużo nie ma.
7m3 z "czubkiem". Tanio nie było :-( . I sam musiałem załadować.
Gruz zawsze się gdzies na p[odbudowę wykorzysta,
Zależy, z czego budujesz. Gazobeton bałem się nawet pod taras wrzucać.
pozdrawiam
mcs
-
53. Data: 2013-01-14 11:53:16
Temat: Re: Jeszcze o śmieciach
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu poniedziałek, 14 stycznia 2013 11:21:26 UTC+1 użytkownik mcs napisał:
> Pisa?em na pocz?tku: teraz kube? nie jest m?j i w umowie mam zapis, ?e ten
>
> kto go opr?nia, conajmniej raz na p? roku ma go umy?.
>
> A teraz ten obowi?zek spadnie na mnie. Wyrzucam do pojemnika popi?, psie i
>
> kocie odchody, odpadki Wiesz jak wygl?da wewnatrz, gdy co? si? rozszelni i
>
> wycieknie? Gdzie mam te pop?uczyny potem wyla?? Do sedesu??
Nawet jak wylkejesz na trawnik czy pod zywopłot to sie nic nie stanie. oda wsiąknie
geste zgrabisz i do kubła. Robisz problem tu gdzie go nie ma.
Ew zacznij worki na śmieci stosowac.
> Napisa?em wy?ej.
Ja tez napisałem jak mam to rozwiazane u siebie.
> W mojej umowie jest zapis, ?e p?ac? za 2 odbiory w miesiacu. Nie za
>
> opr?nienie pojemnika. Mo?e trzeba by?o wprowadzi? jednakowe umowy w ca?ym
>
> kraju?
2 odbiory w miesiącu np? I zaraz samotnie mieszkająca babcia by w gazecie się zaliła
że ona płaci za dwa odbiory a zaledwie jeden kubeł na kwartał wyprodukuje itp.
To juz lepiej podatejk sieciowy i nielimitowane odbiory.
Ile płacisz dotychczas za te dwa odbiory i ile zapłacisz wg nwych zasad?
>> Sp?jrz bardziej globalnie. Niekt?rzy za 9 z?otych musz? prze?y? ca?y >dzie?.
Zgoda. Ale co proponujesz- zwolnić osoby o niskich dochodach z opłat za wywóz smieci?
Spójrz bardziej globalnie- Adam napisał że miesięcznie będzie dzięki nowej ustawie
zyskiwał 32zł- to wystarczy na przezycie 3 dni- zgodnie z twoim powyższym przykładem.
> Tylko sk?d si? we?mie konkurencja? Skoro firma nie dostanie kontraktu w tym
>
> roku, to b?dzie czeka? w gotowo?ci z maszynami na kolejny kontrakt za rok?
>
> Przecie? odbiera? ?mieci b?d? mog?y tylko firmy wskazane przez gmin?.
Raczej przewiduję taki kierunek ze przetargi wygraja duże firmy i będą zatrudniac
jako podwykonawców te mniejsze lokalne.
Rynek nie lubi pustki i tu raczej jakis monopol nam nie grozi.
> >> Jaki b?dziesz mia? wp?yw na podwy?szenie w przys?o?ci koszt?w przez
>
> >> gmin?,
Tu zgoda ze żaden.
Generalnie na podatki nie mam bezpośredniego wpływu
>> No tak, to tobie si? polepszy, bo nie b?dziesz musia? do "dzwon?w" doje?d?a?
>
> ;-). A mnie si? pogorszy, bo bed? musia? kupowa? worki, kt?re teraz mam za
>
> darmo. Jak to m?wi?, ka?demu nie dogodzisz ;-)
Za darmo nie masz- płacisz za nie w ramach tych dwóch wywózów. Kwestia czy po nowemu
zapłacisz więcej czy mniej.
Ja tez do tej pory worki kupowałem chociazby po to aby plastyki i szkło w nie
zbierac.
> Ja te? jestem za tym, ?eby by?o czysto. Ale chcia?bym te?, ?eby mnie by?o na
>
> to sta?.
Nie ma sensu od razu lamentowac, poczekajmy zobaczymy jak to wyjdzie.
Póki co u mnie np trgedi nie ma.
25,5zł miesięcznie dam rade
-
54. Data: 2013-01-14 12:44:45
Temat: Re: Jeszcze o śmieciach
Od: "mcs" <...@...pl>
Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:e734d8cd-3d78-4641-9ff6-e4b3c9a147b8@googlegrou
ps.com...
> A teraz ten obowi?zek spadnie na mnie. Wyrzucam do pojemnika popi?, psie i
>
> kocie odchody, odpadki Wiesz jak wygl?da wewnatrz, gdy co? si? rozszelni
> i
>
> wycieknie? Gdzie mam te pop?uczyny potem wyla?? Do sedesu??
Nawet jak wylkejesz na trawnik czy pod zywopłot to sie nic nie stanie. oda
wsiąknie geste zgrabisz i do kubła. Robisz problem tu gdzie go nie ma.
Ew zacznij worki na śmieci stosowac.
Kolejny raz o tych workach. Sądzisz, że luzem to do kubła wrzucam? I chyba
znowu patrzysz przez pryzmat własnego podwórka. Gdzie w centrum miasta (z
pierwszej dziesiątki wielkości) mam wylać pomyje z kubła? Jak zacznie
cuchnać sąsiedzi mnie oskubią ;-)
>2 odbiory w miesiącu np? I zaraz samotnie mieszkająca babcia by w gazecie
>się zaliła że ona płaci za dwa odbiory a zaledwie jeden kubeł na kwartał
> >wyprodukuje itp.
>To juz lepiej podatejk sieciowy i nielimitowane odbiory.
>Ile płacisz dotychczas za te dwa odbiory i ile zapłacisz wg nwych zasad?
Według prognoz zapłacę mniej. Ale co z tego, skoro dojdą mi nowe obowiązki i
problemy. A gdy okaże się, że jednak mam płacić w nowym roku 2x więcej, to
do konkurencji już nie pójdę.
>Nie ma sensu od razu lamentowac, poczekajmy zobaczymy jak to wyjdzie.
Lamentować nie lamentuję, ot spostrzeżeniami się dzielę. Niepokoi mnie to,
że odbiera mi się możliwość wyboru.
Tylko nie pisz, że jak mi podniosą ceny, to w Twoje okolice mam się
przeprowadzić ;-))
>Póki co u mnie np trgedi nie ma.
Póki co, też daję radę ;-)
.
pozdrawiam
mcs
-
55. Data: 2013-01-14 13:38:42
Temat: Re: Jeszcze o śmieciach
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu poniedziałek, 14 stycznia 2013 12:44:45 UTC+1 użytkownik mcs napisał:
> Kolejny raz o tych workach. S?dzisz, ?e luzem to do kub?a wrzucam? I chyba
>
> znowu patrzysz przez pryzmat w?asnego podw?rka. Gdzie w centrum miasta (z
>
> pierwszej dziesi?tki wielko?ci) mam wyla? pomyje z kub?a? Jak zacznie
>
> cuchna? s?siedzi mnie oskubi? ;-)
Czemu przez pryzmart mojego podwórka? Uwazasz że u mnie z kubła smierdzi? Gwarantuje
Tobie że pomimo tego że kubła nie myje to z niego nie smierdzi.
A nawet juz jakbys ten kubeł przepłukał raz na pół roku i te 5 litrów poluczyn w
sedes wylał to tragedi nie będzie. A nawet w centrum 9 miasta czy jak tam napisałes 5
litrów brudenj wody na trawnik, pod zywopłot tragedi nie zrobi. Takie gadanie to
szukanie problemów akurat tam gdzie ich nie ma.
> Wed?ug prognoz zap?ac? mniej. Ale co z tego, skoro dojd? mi nowe obowi?zki
Kupno kubła, "zorganizowanie systemu jego mycia i nadzoru".
Jakiś opbowiazek to pewnie i jest ale to tez szukanie problemów tam gdzie ich nie ma
> problemy. A gdy oka?e si?, ?e jednak mam p?aci? w nowym roku 2x wi?cej, to
>
> do konkurencji ju? nie p?jd?.
Póki co stawke znasz, jaka będzie w nowym roku to się okaze. M<onopolu w tej branzy
nie ma i może być że za rok jeszcze mniej wyjdzie.
> Lamentowa? nie lamentuj?, ot spostrze?eniami si? dziel?. Niepokoi mnie to,
>
> ?e odbiera mi si? mo?liwo?? wyboru.
Pisałem już, że raczej zakazu podpisania umowy indywidualnej chyba nie ma. Aczkolwiek
trochę racji masz jest to koilejny przymusowy podatek. ale ja np wole już taki
podatek którego efekty widze niz np podatek deszczowy od m2 dachu.
>
> Tylko nie pisz, ?e jak mi podnios? ceny, to w Twoje okolice mam si?
>
> przeprowadzi? ;-))
To nie ja;)
Pisuje tu taki kolega co na Ślask proponuje przeprowadzkę wszystkim niezaradnym;)
>?ki co, te? daj? rad? ;-)
To nie jest zle zobaczymy co nam przyszłośc przyniesie.
-
56. Data: 2013-01-14 14:33:50
Temat: Re: Jeszcze o śmieciach
Od: "mcs" <...@...pl>
Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:a6799020-fe96-4138-8d6e-250f0eced885@googlegrou
ps.com...
> Kolejny raz o tych workach. S?dzisz, ?e luzem to do kub?a wrzucam? I chyba
>
> znowu patrzysz przez pryzmat w?asnego podw?rka. Gdzie w centrum miasta (z
>Czemu przez pryzmart mojego podwórka? Uwazasz że u mnie z kubła smierdzi?
Nadinterpretacja. Miałem na myśłi brak miejsca na utylizację.
>Gwarantuje Tobie że pomimo tego że kubła nie myje to z niego nie smierdzi.
Z mojego też nie. Chociaż od popiołu usyfiony trochę jest. A nagle może się
okazać, że jedyni sprawiedliwi kowboje miejscy zaczną sprawdzać jego
czystość, bo w uchwale UM napisał, że kubeł ma być czysty.
>A nawet juz jakbys ten kubeł przepłukał raz na pół roku i te 5 litrów
>poluczyn w sedes wylał to tragedi nie będzie. A nawet w centrum 9 miasta
>czy jak tam >napisałes 5 litrów brudenj wody na trawnik, pod zywopłot
>tragedi nie zrobi.
Wg moich standardów to niehigieniczne. A ja wiem, co zdążyło się już tam
urodzić? Pewnie, że wiele można, np.: wlać do studzienki kanalizacyjnej w
ulicy, ale czy na pewno tak być powinno?
Chodzi mi o to, że wprowadza się w związku z tą ustawą zapisy, które przy
podejściu "jakby co, to coś tam zrobię" wyglądają niewinnie, ale gdy dojdzie
do ich egzekucji w sposób "pro" i "eko" to mogą nieźle zaleźć za skórę.
>Takie gadanie to szukanie problemów akurat tam gdzie ich nie ma.
>Kupno kubła, "zorganizowanie systemu jego mycia i nadzoru".
>Jakiś opbowiazek to pewnie i jest ale to tez szukanie problemów tam gdzie
>ich nie ma
A tak to wszystko można skwitować ;-)
>> A gdy oka?e si?, ?e jednak mam p?aci? w nowym roku 2x wi?cej, to
>
>> do konkurencji ju? nie p?jd?.
>Póki co stawke znasz, jaka będzie w nowym roku to się okaze. M<onopolu w
>tej branzy nie ma i może być że za rok jeszcze mniej wyjdzie.
Jak to być nie może? Przecież gminy będą jedyną firmą zarządzającą
śmieciami. I odbiorem i wysypiskiem. I to gmina dyktować będzie ceny -
podatki.
>To nie ja;)
>Pisuje tu taki kolega co na Ślask proponuje przeprowadzkę wszystkim
>niezaradnym;)
:-)
>?ki co, te? daj? rad? ;-)
To nie jest zle zobaczymy co nam przyszłośc przyniesie.
No ja czarno widzę ;-))
mcs
-
57. Data: 2013-01-14 15:20:42
Temat: Re: Jeszcze o śmieciach
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu poniedziałek, 14 stycznia 2013 14:33:50 UTC+1 użytkownik mcs napisał:
> Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
> Z mojego też nie. Chociaż od popiołu usyfiony trochę jest. A nagle może się
>
> okazać, że jedyni sprawiedliwi kowboje miejscy zaczną sprawdzać jego
>
> czystość, bo w uchwale UM napisał, że kubeł ma być czysty.
Test białej rękawiczki;)
Wszystko jest możłiwe ale ja jestem optymista i tak czarno bym tego nie widział.
Do dzisiaj ci kowboje nie poradzili sobie z palaczami smieci itp to i z brudnymi
kubłami nie dadza rade. Definicje "czytego jkubła" by musieli w uchwałe wpisac;)
> Wg moich standardów to niehigieniczne. A ja wiem, co zdążyło się już tam
>
> urodzić? Pewnie, że wiele można, np.: wlać do studzienki kanalizacyjnej w
>
> ulicy, ale czy na pewno tak być powinno?
Wolisz żeby gmina zrobiła cewntralny punkt mcyia kubłów i wprowadziła obowiazek mycia
ich tam odpłatnie raz na kwartał?
Nie popdajmy w paranoje. 5 litrów popłuczyn raz na kwartał wylane na trawnik czy do
miejskiej studzieńki tragedi nie rodzi. Ty masz w umowie zagwarantowany kubeł i jego
mycia raz na kwartal, ja czegoś takiego nie mam- kubeł musiałem kupić, myć go tez
musze sam i w syumie to mi pasuje. Nie mam w zamian żadnych limitów typu min dwa
wywozy na miesiąc. Po prostu wzywam ich kiedy potrzebni i wywożą.
> Chodzi mi o to, że wprowadza się w związku z tą ustawą zapisy, które przy
>
> podejściu "jakby co, to coś tam zrobię" wyglądają niewinnie, ale gdy dojdzie
>
> do ich egzekucji w sposób "pro" i "eko" to mogą nieźle zaleźć za skórę.
Do tej pory nie egzekwuja prostszych rzeczy to i z tym sobie nie poradza.
> A tak to wszystko można skwitować ;-)
Kubeł to wydatek jednorazowy, zorganizowanie systemu dozoruy i mycia nie wymagaja
jakis nakładów pienięznych czy czasowych więc mozna je pominąć
> Jak to być nie może? Przecież gminy będą jedyną firmą zarządzającą
>
> śmieciami. I odbiorem i wysypiskiem. I to gmina dyktować będzie ceny -
>
> podatki.
Teopretycznie w tej ustawie jest tak że gminie nie wolnio zarabiac na tym biznesie.
Czyli gmina ogłasza przetarg, wygrywa firma X z kwota taka i tak i tyle tylko gminie
wolno zebrac w ramach opłaty smieciowej. Teraz jest troche od dupy strony bo
najpierw gmina ustala stawki a potem dopiero przetarg a le teoretycznie jak u nas np
stawka jest 8,5zł od osoby a w przetarg wygra firma ze stawka 5zł to "nadwyżka" która
wyjdzie w gminie powinna byc przeklazana na rozliczenie przyszłoroczne czyli staki w
przyszłym roku powinny w tym przypadku zmaleć.
Jest sporo bałaganu i niewiadomych i z tym się zgadzam, nie zgadzam sie jedynie ze
nagle jakies niewiadomo jakie obowiazki i koszty dochodzą.
> No ja czarno widzę ;-))
Ja od urodzenia optymista jestem.
-
58. Data: 2013-01-14 15:43:28
Temat: Re: Jeszcze o śmieciach
Od: "mcs" <...@...pl>
Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:43f5f68c-2e4d-4acb-9a4d-cffbe814ee0c@googlegrou
ps.com...
>Wolisz żeby gmina zrobiła cewntralny punkt mcyia kubłów i wprowadziła
>obowiazek mycia ich tam odpłatnie raz na kwartał?
Widzisz, jaki masz świetny pomysł na podreperowanie budżetu gminy? Takiej
właśnie metody drobnych kroczków się obawiam ;-)
pozdrawiam
mcs
-
59. Data: 2013-01-14 16:01:02
Temat: Re: Jeszcze o śmieciach
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu poniedziałek, 14 stycznia 2013 15:43:28 UTC+1 użytkownik mcs napisał:
> Widzisz, jaki masz świetny pomysł na podreperowanie budżetu gminy? Takiej
>
> właśnie metody drobnych kroczków się obawiam ;-)
Tu możesz miec rację. ale w kolejce jeszcze czekaja podatek deszczowy(od m2 dachu) i
podatek katastralny. Więc nbajpierw te dwa a CPMK(centralny punkt mycia kubłów) to
dla naszych dzieci problem będzie;)
Dlatego myj swój kubeł sam i nie narzekaj w gminie że nie masz gdzie popłuczyn wylac
bo zaraz urzedasy mój pomysł podchwyca.