W dniu 2014-07-03 16:07, Maniek4 pisze:
> W dniu 2014-07-03 15:39, ikka pisze:
>
>>> No właśnie. Głupi zarzut że każda. Tylko ta jedna bo każdy wie
>>> dokładnie w jakim celu w tym konkretnie miejscu stoi i jakie organizacje
>>> uważają ją za swój znak towarowy.
>>> Niestety pedały i homosie i inni zboczeńcy. A jeżeli uważają że nie ta
>>> tecza, to niech spadają na biegun północny szukać swojej tęczy.
>>
>>
>> a niby dlaczego? to tak samo ich Polska jak i twoja. chcesz wyganiać
>> wszystkich obywateli tego kraju, którzy żyją i myślą inaczej niż ty?
>> trochę umiaru...
>
> Sugerujesz, ze ta tecza nie jest ta tecza i nie bylo sensowniejszego
> miejsca na jej ustawienie?
>
> Pozdro.. TK

może było. ale to nie znaczy, że ludzie, którzy ją postawili mają
spadać z tego kraju.
a ty uważasz, że nie ma sensowniejszych tras dla procesji i miejsc na
ołtarze?

--
You are the result of 4 bilion
years of evolutionary success.
Fucking act like it!

do góry

W dniu 2014-07-03 15:53, uzytkownik pisze:
> W dniu 2014-07-02 22:38, Maniek4 pisze:
>>
>> Noo, a Wy w politycznej poprawnosci nie kazcie mi krzyzy w domu
>> zdejmowac i nazywac mnie rodzicem z kolejna litera alfabetu.
>>
>
> Maniusiek tu Cię chyba już zbyt mocno poniosło :)

to jest metafora. :-)

> Przecież nikt Ci nie każe zdejmować w Twoim domu krzyży. Tylko weź
> spójrz na drugą stronę medalu. W sejmie krzyż, w urzędzie krzyż, w
> szkole krzyż. Wszyscy muszą żyć zgodnie z przykazaniami i z doktryną
> kościelną.

Wiesz, ja moge zrozumiec ten argiment, gdyby tylko nie niosl pewnego
przeslania. Czy brak tego krzyza jest lepszym wyborem? Symbolika krzyza
w skrocie i nie zbyt religijnie to pewne wartosci. Wiary owszem, ale tez
uczciwosci, zrozumienia, wspolczucia, szanowania innych. Pytam wiec kogo
boli to przeslanie?
Nie spotkalem sie z zadnymi komitetami zawiazujacymi sie z powodu np.
reklam w miescie. Nigkomu nie przeszkadzaja wszedobylskie reklamy, wiec
czemu krzyz wypala ludziom oczy? To oczywiste, ze nie dzialaja
racjonalnie. Symbole konsumpcjonizmu mi nie przeszkadzaja, nie czepiam
sie ich. Toleruje je, wiec jestem tolerancyjny. W urzedach masz reklamy,
w szkole reklamy. Czemu akurat ten krzyz?

> Dzieci, które nie chcą chodzić na religię w szkole są
> piętnowane, a część chodzi tylko dlatego, żeby tego piętnowania uniknąć.

No moze. Ale to mieczaki w takim razie. Prawo nikogo nie zmusza. Starczy
sil zeby zjechac np. wychowawce nie raz a nie starczy zeby postawic sie
jakiejs klice?

> 99% cmentarzy administrowane przez kler i wstęp bez księdza zabroniony.
> Jak ktoś chce otworzyć knajpę musi dostać zgodę księdza. Nosz qufa.

Nie ksiedza, tylko 100m od miejsca kultu, urzedow i szkol.

> Niewierzący piętnowani. Homoseksualiści piętnowani. Używający
> prezerwatywy piętnowani.

No wez nie przesadzaj. :-)

> Tak naprawdę to nie homoseksualiści czy niewierzący robią hałas. To
> kościół atakuje, prowokując swoją postawą i piętnowaniem.

Czego, kogo i jak?

> Tylko do jasnej cholery dlaczego tolerancja ma być tylko i wyłącznie
> jednostronna?

Nie wiem czemu nietolerancja. Ja jestem tolerancyjny. A Tobie co kosciol
nakazuje, czy zakazuje? Bo ja generalnie lubie wszystkich o ile nie sa
idiotami. :-)

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2014-07-03 16:04, Ghost pisze:
>
>
> Użytkownik "ikka" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:lp3ni5$d6t$...@n...news.atman.pl...
>
> W dniu 2014-07-03 15:52, Ghost pisze:
>>
>>
>> Użytkownik "ikka" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:lp3mnr$ce5$...@n...news.atman.pl...
>>
>> W dniu 2014-07-03 15:19, Ghost pisze:
>>>
>>>
>>> Użytkownik "ikka" napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:lp3l0h$agk$...@n...news.atman.pl...
>>>
>>> W dniu 2014-07-03 06:35, Ghost pisze:
>>>
>>>>> Weź przestan. Przecież wiadomo, ze zarówno "artysta" wie jak uzyskać
>>>>> sławę, jak i obrońcy "sztuki" są jej prawdziwymi koneserami.
>>>>> Oczywiście
>>>
>>>>> ale ja wcale nie twierdzę, że jest to sztuka, którą chciałabym
>>>>> obejrzeć. nie podoba mi się tylko to, że jakaś grupa społeczna próbuje
>>>>> mi mówić co MOGĘ oglądać.
>>>>> a to budzi mój sprzeciw. uważasz, że niesłusznie?
>>>
>>>> A gdyby na tej sztuce obrażali, ponizali i drwili z Twojego dziecka?
>>
>>> myślę, że obowiązujące ustawy definiują w sposób wystarczający co i o
>>> kim można publicznie powiedzieć. definiują też dozwolone formy protestu.
>>
>>> Podtrzymujesz zatem: "nie podoba mi się tylko to, że jakaś grupa
>>> społeczna próbuje
>>> mi mówić co MOGĘ oglądać." czy nie? Bo o to pytałem, a nie o Twoja
>>> świadomość prawną.
>
>> a mnie się wydaje, że trochę mylisz pojęcia. chcesz dowieść, że z
>> faktu, że nie chciałabym zrobić przedstawienia o moim dziecku, wynika,
>> że nie można robić przedstawienia o zeusie/jezusie czy innym bogu.
>
> Chciałbym jedynie uzyskać odpowiedz na pytanie czy podtrzymujesz tezę
> "nie podoba mi się tylko to, że jakaś grupa
> społeczna próbuje mi mówić co MOGĘ oglądać."?

tak, nadal mi się to nie podoba:) tak samo, jak nie podobałoby mi się
palenie utworów kochanowskiego :)
nie ma obowiązku oglądania tego akurat przedstawienia.

>
>> równocześnie nikt nie widzi niczego złego w obraźliwych, publicznych i
>> kłamliwych wypowiedziach oka i pawłowicz.
>
> Nikt nie widzi? na pewno?

na razie pozostają bezkarni. jakoś kościół nie potępia oka za szerzenie
nienawiści. a ten wciąż skądś wypełza.

--
You are the result of 4 bilion
years of evolutionary success.
Fucking act like it!

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lp3nrq$d8a$...@n...news.atman.pl...

>> Znowu się nie udało. Masz jeszcze wiele szans.

> Ale

[ciach] :-)

Niezmiennie czekam i pozdrawiam
Ergie

do góry

Użytkownik "uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
news:53b5689e$0$2360$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2014-07-03 13:16, Budyń pisze:
>
>>> Wszak naród chciał kapitalizmu.
>>
>> ze ale co? nie, kolego, naród chciał wolnosci, chciał sam o sobie
>> decydowac.
>
> Jakiej wolności?
> Naród chciał żyć tak jak na zachodzie. Chciał mieć co wsadzić do garnka i
> mieć co kupić w sklepie.

musisz sie zdecydowac, chciał kapitalizmu czy chcial miec co do garnka
wlozyc. Bo to nie jest tozsame. Bo socjalizm tez swe chwile lepszego żarcia
miał.
A wtedy była wyjatkowa chwila - a naród powiedzial co powiedział.

>> I jedynym miejscem w którym mógł to wyrazić były wybory kontraktowe
>> 4.06.2014.
>
> Aleś zaszalał :)

naród moze wyrazic swa wole w masowych manifestacjach, strajkach, w
referendum i w wyborach. Wtedy były wybory.

> No cóż? Powinniśmy rozliczyć członków opozycji za ustępstwa.

owszem, też.

>> wszelkim służbom i przedstawicielom organów zwiazanych z komuną nalezało
>> zakazac wszelkiej dzialalnosci publicznej i gospodarczej na 10lat.
>
> A w jaki sposób chciałbyś tego dokonać, jednocześnie zapewniając
> demokratyczne wybory?

odebranie prawa wyborczego miesci sie w kategorii działan demokratycznych.
Wobec osób w sposób jawnie sprzyjających okupantowni to nawet nie byłoby
niczym niestosownym.

> ROTFL
> A agenta Budynia to czasami nie wzięli?
> Weź mnie nie rozśmieszaj, bo dostaję zajadów.
> W czasach PRL co drugi obywatel (jak nie stanowcza większość) była
> agentami, posiadającymi teczki, w których zbierano wszelkie informacje.
> Takie teczki miały pozakładane zwłaszcza osoby powiązane z opozycją.

moze i była moja teczka, bo chociaz gówniarz wtedy byłem to jakies pismo z
umorzeniem dostałem. Ale nie znajdziesz w niej zobowiązania do współpracy z
ubecją.
Ale widze ze wyborczą z lat 90tych masz gruntownie przyswojoną. Lustracji
nie bo mozna kogos skrzywdzic, bo teczki są sfałszowane, całe litania
podobnych andronów głosili ludzie (np michal boni ) którzy potem okazywali
sie TW, albo mieli inny interes by ich chronic.
A dzieki takim jak ty, którzy to łykali jak gesi, lustracji praktycznie nie
było a układ trwa i ma sie dobrze. A ze teraz juz nie komuchy siedza tylko
ich dzieci - są juz nie do ruszenia.
Wiedze ze ty w tym wojsku to byłeś z powołania, ze tak powiem :)



b.

do góry

Dnia pięknego Thu, 03 Jul 2014 16:06:53 +0200 osobnik zwany Ghost napisał:

>>>a wskażesz dowody na tezę Wojtusia?

>>Nie wiem czym jest "teza Wojtusia".

>
>>to może zacznij czytać wątki w których się udzielasz?
>
> Rozumiem, ze nie odpowiesz. Cool. Mięczaku :-P

a już wiesz czego nie wiesz? czy dalej będziesz manipulował cytatami?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu 2014-07-03 16:35, Maniek4 pisze:

> Wiesz, ja moge zrozumiec ten argiment, gdyby tylko nie niosl pewnego
> przeslania. Czy brak tego krzyza jest lepszym wyborem? Symbolika
> krzyza w skrocie i nie zbyt religijnie to pewne wartosci. Wiary
> owszem, ale tez uczciwosci, zrozumienia, wspolczucia, szanowania
> innych. Pytam wiec kogo boli to przeslanie?
> Nie spotkalem sie z zadnymi komitetami zawiazujacymi sie z powodu np.
> reklam w miescie. Nigkomu nie przeszkadzaja wszedobylskie reklamy,
> wiec czemu krzyz wypala ludziom oczy? To oczywiste, ze nie dzialaja
> racjonalnie. Symbole konsumpcjonizmu mi nie przeszkadzaja, nie czepiam
> sie ich. Toleruje je, wiec jestem tolerancyjny. W urzedach masz
> reklamy, w szkole reklamy. Czemu akurat ten krzyz?

Jest przestrzeń prywatna, którą w pełni dysponuje właściciel i jest
przestrzeń publiczna, którą zarządza państwo.
W przestrzeni prywatnej powinienem mieć prawo powiesić sobie reklamę,
albo krzyż, albo też reklamę krzyża.
W przestrzeni publicznej nie powinno być reklam, ani krzyży.
Niestety w tym kraju mohery potrafią postawić krzyż zarówno w
przestrzeni prywatnej jak i przestrzeni publicznej, a w razie sprzeciwu
podnoszą krzyk, że są dyskryminowani.
Uważam, ze w przestrzeni publicznej nie powinno być ani reklam, ani krzyży.

>> Dzieci, które nie chcą chodzić na religię w szkole są
>> piętnowane, a część chodzi tylko dlatego, żeby tego piętnowania uniknąć.
>
> No moze. Ale to mieczaki w takim razie. Prawo nikogo nie zmusza.
> Starczy sil zeby zjechac np. wychowawce nie raz a nie starczy zeby
> postawic sie jakiejs klice?

Dzieci powinny mieć możliwość jednakowego traktowania w przestrzeni
publicznej, jaką jest szkoła czy urząd.
Nauczyciele powinni mieć obowiązek uczenia tolerancji oraz reagowania na
każdy objaw nietolerancji czy to ze strony wierzących przeciwko
niewierzącym jak i niewierzących przeciwko wierzącym.

Są szkoły prowadzone przez kler. Tam niech sobie wisi nawet tysiąc
krzyży na każdej ścianie i niech każda godzina lekcyjna rozpoczyna się
od różańca, ale ze szkół państwowych wypad.

>> 99% cmentarzy administrowane przez kler i wstęp bez księdza zabroniony.
>> Jak ktoś chce otworzyć knajpę musi dostać zgodę księdza. Nosz qufa.
>
> Nie ksiedza, tylko 100m od miejsca kultu, urzedow i szkol.

Jak rozumiem jeżeli sąsiad będzie chciał otworzyć knajpę to wystarczy,
że wystawię przed dom chochoła i będę mu się codziennie kłaniał jako wierny?
Widzisz teraz do jakiego absurdu prowadzi takie prawo?

>
> Nie wiem czemu nietolerancja. Ja jestem tolerancyjny. A Tobie co
> kosciol nakazuje, czy zakazuje? Bo ja generalnie lubie wszystkich o
> ile nie sa idiotami. :-)
>

A jakie jest Twoje kryterium oceny kto jest idiotą, a kto nie?
Jak są innego wyznania niż Ty to są idiotami? :)

do góry

W dniu 2014-07-03 15:38, ikka pisze:

> masz rację, to przesada. jednak są w Polsce miejsca, gdzie kobiety
> spotykają się z takim problemem. u lekarza lub w aptece.
> uważam, że odmowa sprzedaży tabletek pacjentce, która przychodzi z
> receptą powinna być karana. surowo.

Tez tak uwazam. Co komu do czyjejs sypialni?

>> > i - o zgrozo - ateista to niekoniecznie baba z fiutem.
>>
>> No oczywiscie ze nie. Pisalas cos o gender.
>>
>
> pisałam, że w tym temacie kościół jest bardzo aktywny. nie wiedząc o co
> tam tak właściwie chodzi.

Chyba nie wiem i ja na tyle zeby prowadzic dyskusje. :-)

> uważasz, że dziecku byłoby lepiej w domu dziecka? a jeśli np.
> mężczyzna, który ma dziecko, zwiąże się z innym facetem, należy mu
> odebrać dziecko i umieścić je w domu dziecka?
> a może należy wyzywać opiekunów tego dziecka od pedałów i je
> stygmatyzować?
> troszkę więcej pomyślunku i mniej zacietrzewienia życzę.

Ja jestem bardzo spokojny i staram sie nadazac za argumentami.
Co mi sie nie zgadza? Oczywiscie nie uwazam, ze dziecku bedzie lepiej w
domu dziecka. Jestem nawet przeciwny odbieraniu dzieci pijackim rodzinom
w pewnym zakresie oczywiscie.
W Twoim przykladzie wlasciwie nie ma poczatku. Skad ten facet ma
dziecko? Jezeli mial je zanim sie zwiazal to znaczy, ze jest jego ojcem.
A skoro tak, to niezaleznie z kim sie zwiaze jest ojcem i kropka. Tak
samo jak nikt nie ma prawa wybierac samotnemu ojcu baby, tak samo nikt
nie moze bronic zwiazania sie z facetem. Dla mnie moze i z psem.
Problem pojawia sie wtedy kiedy dwoch facetow uznanych za rodzine zechce
dziecko adoptowac. W imie ludzi chomoseksualnych za jakis czas pewnie
mnie zrobia jakims rodzicem a czy b. To nie mnie powinno sie
dostosowywac do zachowan w pewnym sensie nienormalnych (statystycznie
wylacznie), tylko chyba mniejszosc nawet nie do wiekszosci, a do natury.

>> Naprawde chcesz zeby np. Twoje dzieci przebieraly sie w ciuchy innej
>> plci i byly tak emocjonalnie rozjechane zeby nie wiedzialy czy juz sa bi?
>
> a dlaczego miałyby się przebierać? bo chyba nie od wiedzy o tym:
> http://tnij.org/2mh6h4o

Nie. Ja o eurowizji.

> bo jeżeli rozmowa o roli kobiet i mężczyzn w różnych dziedzinach życia
> oraz o stereotypach rozjeżdża emocjonalnie twoje dzieci, to im
> współczuję.

Ze co?
Dzisiaj sa jeszcze jakies role?
Moja zona tak jak ja jezdzi samochodem. Celowo ja jezdze gorszym, bo
lubie swoja zone i niech ma lepszy. Owszem gotuje obiady, ale chyba
tylko dlatego, ze jest pierwsza w domu. Jak ja jestem to ja gotuje. Nie
zarzynamy tez owiec. :-)

>> Moja wizja swiata to nie tyle wiara co natura. Jak widzialem, ze moja
>> zona rodzi dziecko to wiem, ze to jest matka, a ja ojciec. Nie jakies
>> rodzice z alfabetu, no litosci. Ci ktorym sie wydaje, ze moga byc
>
>
> to, co piszesz to bzdury. kto ci takich rzeczy do głowy nawkładał?
> fronda? sam gdzieś tu piszesz, że nie wiesz, czym jest to straszne
> gender. mimo to się wypowiadasz. ludzie mądrzy tak nie robią.

Nie musze znac sie na gender, zeby wiedziec iz w Hiszpanii i Francji nie
ma juz ojca i matki. Twoim zdaniem to dobry kierunek?

>> madrzejsi od natury sa nie tyle grozni, co zwyczajnie smieszni. Niech
>> jeszcze zniosa pory roku, dzien i noc jakims dekretem.
>> Martwi mnie troche to, ze ci pensjonariusze oddzialow psychiatrycznych
>> znajduja taki poklask i ktos ich wogole wybiera. Nie najlepiej swiadczy
>> to o populacji prawde mowiac. A kosciol broni zwyczajnie wartosci
>
> ale przy okazji nie pozwala żyć innym tak, jak chcą. niezależnie od
> tych innych wyznania. to nie jest fair.

Znaczy komu nie pozwala?
Chodzisz do kosciola?

>> rodziny. Mowi, ze nie powinno sie dmuchnac jednej sasiadki w
>> poniedzialek, a drugiej w srode. Nie zdradza sie zony i nie odchodzi od
>> dzieci. I nie wstaje sie jednego dnia rano facetem z lozka, a drugiego
>> baba, bo tak sobie ktos upier tego...
>
> kościół nie ma monopolu na moralność. jest wręcz zaprzeczeniem
> wszelkich zasad moralnych.

To znaczy z czym sie nie zgadzasz?
Kosciol to nie policja moralna. Domyslam sie, ze jednak do kosciola nie
chodzisz, a wiesz czego kosciol uczy?

>> W tym konkretnym przypadku to akurat jest oczywiste. Niby dlaczego ktos
>> ma stawiac pedalskie symbole przed wejsciem do kosciola i na placu
>
> bo ma takie samo prawo jak i ty żyć w tym kraju tak jak mu się podoba?

Czego dowodem jest brak krzyza przed palacem po smolensku?
Twoim zdaniem dobrze zrobili?
To ma byc ta tolerancjak niewierzacych i fanatyzm katolikow? Daj spokoj,
kupy sie nie trzyma.

>> konkretnej nazwy? Wystarczy sie zastanowic ile lat stoi tam ten kosciol
>> chociazby. Sprawa druga to naprawde w stolycy nie brak miejsca na takie
>> symbole i nikt nie mialby nic przeciwko. Po co szukac konfrontacji,
>> wiedzac, ze znajda sie obroncy podpalajacy ten watpliwy artystycznie
>> pomysl? Sa dwa wyjscia. To dzialanie celowe, albo nasza wladza to
>
>
> to samo pytanie można zadać myśląc o golgota picnic. po co kościół szuka
> konfrontacji itd...

Nie wiem co to jest golgota picnic. Nie wypowiem sie. Inni moze sie podepna.

>> kompletni idioci zeby o tym nie wiedzieli. Ja oczywiscie stawiam na
>> punkt pierwszy.
>> Sprawa trzecia - jak pamietasz po katastrofie smolenskiej konserwator
>> zabytkow niby to nie zgodzil sie na maly krzyz przed palacem. Nie to, ze
>> jestem zwolennikiem krzyza w tym miejscu, ale jakos trudno wytlumaczyc
>> sobie, ze mogl zgodzic sie na stalowa kratownice na srodku malego placu
>> otoczonego zabytkami. Hipokryzja? Nie to wystawiony wielki FUCK!
>>
>
> ok, zlikwidujmy z przestrzeni publicznej tęczę i krzyże. jestem za. ale
> nie zgadzam się na likwidowanie tęczy i zostawienie krzyży.

Jak to?
Chcesz zlikwidowac tecze razem z krzyzami? :-) Wiesz no gdyby tam stala
ze sto lat co najmniej to moze i bylaby jakims zabytkiem. A tak to
mozemy rozmawiac jak o kraweznikach przy drodze.
Ja juz pisalem, niech sobie te tecze stawiaja, tylko sa po prostu lepsze
na to miejsca.

>> Nie, ale dobra zabawa czesto jest przy piwie. Nie uwazam, ze to cos
>> zlego. Sam za czasow studenckich pijalem tam piwo. To dodatkowy argument
>> za lokalizacja po prostu. Jest miejsce, czas prawie nie ma znaczenia, bo
>> tramwaje i tak nie jezdza.
>>
>>
>
> a jaki to ma związek z tęczą i ateistami?

A taki, ze pomijasz celowo sens. Czemu nie postawili w innym miejscu,
gdzie nikogo by nie obchodzila? Skoro nie odnosisz sie do sprawy
zasadniczej to mozemy o piwie.
A ta stalowa kratownica zwana tecza na tak malym placu wygoada po prostu
zalosnie. Chociaz mogli sie do estetyki przylozyc.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2014-07-03 17:08, uzytkownik pisze:

> W przestrzeni publicznej nie powinno być reklam, ani krzyży.
> Niestety w tym kraju mohery potrafią postawić krzyż zarówno w
> przestrzeni prywatnej jak i przestrzeni publicznej, a w razie sprzeciwu
> podnoszą krzyk, że są dyskryminowani.
> Uważam, ze w przestrzeni publicznej nie powinno być ani reklam, ani krzyży.

No ale sa tez reklamy, a Ty widzisz tylko krzyze. :-)
Co ten krzyz takiego zlego Ci zrobil?

> Są szkoły prowadzone przez kler. Tam niech sobie wisi nawet tysiąc
> krzyży na każdej ścianie i niech każda godzina lekcyjna rozpoczyna się
> od różańca, ale ze szkół państwowych wypad.

Wlasciwie tez uwazam, ze religii lepiej uczono przy kosciele. Ale Ty tak
naprawde nie masz argumentow. Buntujesz sie przeciwko, tylko chyba nie
bardzo wiesz dlaczego i po co?
Tak naprawde w Twoim zyciu kosciol nie istnieje. Wogole Cie nie dotyka,
a nosisz wobec niego dziwna nienawisc. Nie rozumiem tego.

>>> 99% cmentarzy administrowane przez kler i wstęp bez księdza zabroniony.
>>> Jak ktoś chce otworzyć knajpę musi dostać zgodę księdza. Nosz qufa.
>>
>> Nie ksiedza, tylko 100m od miejsca kultu, urzedow i szkol.
>
> Jak rozumiem jeżeli sąsiad będzie chciał otworzyć knajpę to wystarczy,
> że wystawię przed dom chochoła i będę mu się codziennie kłaniał jako
> wierny?
> Widzisz teraz do jakiego absurdu prowadzi takie prawo?

Najpier mowiles, ze zgoda ksiedza, teraz cos wysmiewasz. No nie wiem do
jakiego absurdu akurat cos z kosciolem Ci sie potegocilo. A urzedy to
nie absurd? Zapisali sobie takie prawo i tyle. Kosciol Ci zabrania pic piwo?

>> Nie wiem czemu nietolerancja. Ja jestem tolerancyjny. A Tobie co
>> kosciol nakazuje, czy zakazuje? Bo ja generalnie lubie wszystkich o
>> ile nie sa idiotami. :-)
>>
>
> A jakie jest Twoje kryterium oceny kto jest idiotą, a kto nie?
> Jak są innego wyznania niż Ty to są idiotami? :)

Zaklinacze rzeczywistosci udajacych, ze sa bogami tak naprawde, bo maja
chwilowo sprawcza moc zaprzeczac naturze. Takim jak Larwa w tej
dyskusji, co nie potrafi wogole rozmawiac przelewajac jedynie wlasne
frustracje. Wyznanie, plec, czy preferencje nie maja dla mnie zadnego
znaczenia. Za to widze, ze niektorzy tu tzw. niewierzacy i przez to
podobno bardziej tolerancyjni chetnie spaliliby mnie na stosie.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2014-07-03 16:35, ikka pisze:

>> Sugerujesz, ze ta tecza nie jest ta tecza i nie bylo sensowniejszego
>> miejsca na jej ustawienie?
>>
>> Pozdro.. TK
>
> może było. ale to nie znaczy, że ludzie, którzy ją postawili mają
> spadać z tego kraju.
> a ty uważasz, że nie ma sensowniejszych tras dla procesji i miejsc na
> ołtarze?

Dlaczego probujesz sie ze mna konfrontowac?
Moze i sa lepsze miejsca na oltarze, kwestia pewnie do dyskusji. Jest
tylko pewna roznica. Kosciol nie ma mocy administracyjnie wyznaczac
miejsca oltarzy na trasie procesji, ktore to znikaja nastepnego dnia.
A ludzie ktorzy ja postawili tak naprawde sa hipokrytami i ludzi maja
gdzies. Nie sa w zadnym wymiarze tolerancyjni wlasnie dlatego, ze nie
potrafia uszanowac innych, a wytykaja kosciolowi nietolerancje. Jako
wladza powinni dbac, zeby tematu teczy w tym kontekscie nigdy nie bylo.
Madra wladza zapobiega i lagodzi, a nie prowokuje. Byc moze jestes matka
i zapewne nie pozwalas sobie na traktowanie dzieci z gory tylko dlatego,
ze tak mozesz. Tego samego oczekiwal bym od wladzy. Zapobiegania, a nie
lamentowania, ze gdzies ktos cos spalil, choc wiedzieli jakie sa nastroje.

Pozdro.. TK

do góry