eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 826

  • 431. Data: 2014-07-07 00:32:56
    Temat: Re: Jezioro
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2014-07-06 13:03, uzytkownik pisze:
    > W dniu 2014-07-05 14:13, Maniek4 pisze:
    >
    >>> jaki wybór? w mieście może i jakiś masz, na wsi już niekoniecznie, bo
    >>> może się to wiązać z różnymi nieprzyjemnymi konsekwencjami dla dziecka.
    >>
    >> Daj spokoj. Wiekszosc dnia praktycznie spedzam na wsi. Moze to nie
    >> wies bieszczadzka, ale nikt tu sie nikim nie przejmuje. Kazdy robi co
    >> chce. Czasy kola gospodyn wiejskich dawno pokryly sie kurzem.
    >
    > Albo to nie jest wieś tylko nowe osiedle domków jednorodzinnych, na
    > którym często ludzie się nawet nie znają, albo jako "nowy" jesteś zbyt
    > zajęty swoimi sprawami, że nie jesteś świadomy tego, że Cię obgadują.

    Wies 15km od miasta. Zwiazany jestem z nia zawodowo od kilkunastu lat.

    > Stare wsie żyją plotkarstwem. Co niedzielę w kościele "parafialna rewia
    > mody". Każda procesja to konkurs ołtarzy i obgadywanie "a ci to zrobili
    > tak bidnie, a ci to zbyt bogato i jak teraz mają się czuć inni".

    Domyslam sie, ze byles na wszystkich do tej pory procesjach, ze masz
    taka wiedze?

    > Plotkowanie kto był/chodzi na msze, a kto nie. Podpuszczanie dzieci, że
    > sąsiadowe to jest niedobre dziecko, bo na religię nie chodzi. Kto ile
    > dał na tacę. Kto sobie kupił nowe auto i jaki dom postawił i co zrobił
    > przy domu.
    > Niestety tak wygląda wieś i tym ona żyje.

    Zal to nawet komentowac...
    Obsluguje kilka wsi w tamtym terenie, siedze tam czesto ponad osiem
    godzin dziennie, mam wiecej znajomych na wsi niz w miescie i dokladnie
    wiem czym ludzie zyje. Wies bardzo malo rozni sie dzis od miasta. Ludzie
    pracuja tak samo jak w miescie. Maja niemal te same problemy i nikt na
    nikogo sie nie oglada.

    > Sam tego doświadczam teraz od czasu jak się przeniosłem z miasta na wieś.
    > Sąsiadka mi wprost powiedziała "wiesz, bo ludzie to tutaj mówią, że ty
    > jako jedyny nie kosisz trawy, ale cię broniłam i tłumaczyłam, że masz
    > tyle roboty, że nie masz na to czasu".

    Ty masz wogole jakos dziwnie. Ktos Ci opony gromadzil od czasu wojmy pod
    Grunwaldem. Nie mam pojecia co Ty sobie za miejsce do mieszkania
    wybrales. Ja mieszkam na wschodzie, a to ponoc ten mnie cywilizowany
    region. To gdzie Ty musisz mieszkac?
    Trawa nie skoszona? No wez przestan... I czego to dowodzi? Moze tego, ze
    kosckol jest zly, czy sasiadka powinna sie leczyc?

    > Nosz kur...., żeby jeszcze ta trawa nie była skoszona. Fakt - to nie ja
    > osobiście ją koszę.
    > Nawet sam proboszcz kiedyś zadał mojej córce pytanie "a co to sobie nową
    > toyotę kupiliście?". Najciekawsze jest to, że parafia i kościół z
    > plebanią znajduje się w innej wsi oddalonej o kilka km. Jaki z tego
    > wniosek?

    Tez sie dziwie ze ludzie kupuja Toyoty, nie przejmuj sie.

    >> A to przepraszam nie wisi tam godlo?
    >
    > Wisi i to godło jednoczy zarówno wierzących, niewierzących jak i gejów,
    > ale tym godłem nie jest krzyż.

    Jakis konkretny powod moze, bo to, ze sie nie zgadzasz i jestes przeciw,
    bo wrog Ci do egzystancji potrzebny to mniej wiecej juz wiemy. Ocenzuruj
    jeszcze podreczniki do historii, bo tam sporo o chrescijanstwie w naszym
    kraju jest, a po co ma Ci sie dziecko skrzywiac?

    >>> i tak, będzie lepsza, bo jak wcześniej zauważyłeś - powinno się
    >>> podejmować działania, które łączą, a nie dzielą.
    >>
    >> hehe, pusta sciana po krzyzy nas polaczy.
    >
    > Połączy, bo natura człowieka jest taka, że tym bardziej się broni przed
    > czymś, im bardziej jest nawracany.

    Kto i kiedy Cie nawraca na sile?

    >> Posluchaj - mnie tam nie bylo. Nie protestowalem przeciwko jakims
    >> bykom, trykom, i jodze z ktora mi nie po drodze. Mam to gdzies, kto
    >> jakie pomniki stawia, czy uprawia joge. Nie ogladam tez lima, bo
    >> uwazam, ze rzad Tuska funduje ludziom w drugim programie igrzyska
    >> olimpijskie jak Kaligula jakis czas temu. W kraju gowno, ale wy sie
    >> cieszcie, bawcie i pijcie.
    >> Nie utozsamiam sie ze wszystkimi debilami swiata i Ty nie kaz mi sie
    >> za nich tlumaczyc.
    >
    > Ale ich popierasz.

    Spytam przewrotnie jak Ghost, ktorego chyba nikt nie zrozumial: Czy
    przestales bic swoja matke mlotkiem po glowie?

    > Naturalną cechą ludzką jest, że patrzymy "poprzez
    > pryzmaty" na wszystkich członków danych ugrupowań. Sam nawet tego
    > dowiodłeś. Przypomnij sobie jak pisałeś do mnie w liczbie mnogiej.

    Jak chcesz znac moje zdanie to mnie po prostu spytaj, a nie przypisuj mi
    roli jakiegos oszoloma. Ile zniszczyles samochodow wracajac z meczu
    pilkarskiego?
    Widzisz jak to jest? Ja Ciebie nie segreguje, a Ty mnie tak.

    > Jeżeli coś nie mieści się w jego ramach sumienia i nie potrafi się
    > dogadać ze swoim pracodawcą to niech prowadzi swoją, prywatną klinikę, w
    > której będzie mógł realizować swoje przekonania lub niech znajdzie sobie
    > takiego pracodawcę, który podziela jego przekonania np. klinika
    > prowadzona przez kościół.

    Aha.
    To jak za pare lat wprowadza prawo o dobrowolnej eutanazji to od
    dentysty bedziesz wymagal zabijania? No wez nie splycaj.
    Rozumiem, ze hitlerowcow tez tlumaczysz, bo wykonywali rozkazy?

    >> A no wiesz...
    >> Jak pani na zajeciach w szkole ucza nakladania kondoma na banana to
    >> Twoim zdaniem jest dobry kierunek?
    >
    > Młodzież ma prawo poznać wszelkie metody antykoncepcji, sposoby
    > stosowania oraz zalety i wady każdej z tych metod, aby sama mogła ocenić
    > i wybrać zgodnie ze swoim sumieniem.

    Oczywisie, ze tak. Tylko, ze nakladanie na banana to nie zycie w rodzinie.

    >> Oswaja moje dzieci z dziwactwem, by pozniej jakis jelop z mownicy
    >> semowej mowil, ze taka sama rodzina to dwoch facetow i noszenie kiecki
    >> z broda jest normalne.
    >
    > A kto tak mówi?
    > Zbyt mocno przesadzasz, jak z resztą większość moherów. :)

    Dzieki za mohera. Szkoda, ze nie widzisz naginania w postaci
    sankcjonowania prawa rodzicem a i b. Mimo, ze Ty tego nie zauwazasz to
    sie dzieje. Za chwile na lekcjach w szkole pojawia sie podreczniki
    mowiace, ze dwoch facetow to tez rodzina.

    >>> czyli jak ją ktoś zapłodni wbrew jej woli, to wtedy jest już
    >>> ubezwłasnowolniona? pogrzało cię?
    >>
    >> Tak pogrzalo, chyba nie mnie. Co to znaczy wbrew jej woli? Zaszla w
    >> ciaze przypadkiem? Zapomniala sie?
    >> To ja Ci powiem tak: spojrz w gleboko w oczy swojego dziecka i powiedz
    >> mu szczerze, ze zabilabys je bez zmruzenia oka gdyby bylo wbrew Twojej
    >> woli.
    >
    > Tutaj to już przesadzasz.

    Nie przesadzam. Religia nie ma nic do tego, to zwykle czlowieczenstwo.
    Takie sa skutki niestety. Kobieta ktorej sie wydaje, ze ma prawo
    dysponowac wlasna macica jak chce rodzi takie wlasnie konsekwencje. Ktos
    bedzie zyl, a inny ktos nie.

    >> Prawo nie nakazuje mu robic skrobanek i kropka, skoro chcesz sie
    >> splycac do takiego poziomu dyskusji. Dziala w granicach prawa, znaczy
    >> ma prawo odmowic. A jak Ci sie nie podoba takie prawo to zawsze do
    >> Indii mozesz. sp..lac, czy jak to tam sugerujesz. Przedstawilem
    >> jedynie Twoj tok rozumowania, znaczy Czysta analogia. A mnie sie takie
    >> prawo podoba. I niby czemu ma byc takie jak Ty chcesz? Moze za
    >> przykladem Twojego pojmowania tolerancji moze? :-)
    >
    > Nie ma prawa odmawiać, ponieważ nie pracuje w swojej firmie tylko w
    > firmie państwowej, w której to co powinien lekarz i co musi ustanawia
    > jego pracodawca czyli państwo.

    Ma prawo odmawiac i z tym nie ma co dyskutowac. Jak nie wierzysz to sprawdz.

    >> Tak krzyz w sejmmie
    >
    > Nie ma prawa go tam być i tyle. Nie ma prawa być ani krzyża, ani
    > księżyca z gwiazdą, ani gwiazdy Dawida, ani pentagramu, ani swastyki,
    > ani tęczy.
    > W placówkach państwowych mogą być tylko i wyłącznie godła i hasła, które
    > łączą wszystkich obywateli danego państwa.

    Jak bedziesz takie prawo ustalal to tak bedzie. Poki co mamy demokracje
    i tyle. Mozemy o tym dyskutowac czy Tobie to sie podoba i czy mi sie
    podoba. Ale poki co jest jak jest i czy chcesz czy nie z wola wiekszosci
    musisz sie godzic. Jak wybiora Palikota to ja bede musial sie pogodzic z
    tym, ze jest jak jest.

    Pozdro.. TK


  • 432. Data: 2014-07-07 00:49:55
    Temat: Re: Jezioro
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2014-07-06 21:58, masti pisze:
    > Dnia pięknego Sun, 06 Jul 2014 12:32:32 -0700 osobnik zwany Budyń napisał:
    >
    >> W dniu niedziela, 6 lipca 2014 20:13:26 UTC+2 użytkownik masti napisał:
    >>> aborcji w Polsce to tylko te z podanej przez Ciebie statystyki to
    >>> zniknąłeś chociażby sądowe sprawy o nielegalne aborcje. Już to
    >>> pokazuje, że twoja statystyka jest nic nie warta.>
    >>
    >>
    >> bo tego jest rocznie ok 30szt. Nie wplywa na wynik.
    >>
    > 30 szt. przy kilkudziesięciu legalnych? jak najbardziej. Po pierwsze
    > procesy dotyczą nielicznych a nie wszystkich po drugie mogą dotyczyć
    > więcej niż jednego przypadku. A przede wszystkim pokazują, że Towje dane
    > są nieprawdziwe.

    Jak chcesz byc powaznie traktowany to podaj liczby. Bo ja za twoim
    tokiem rozumowania moge podac zero aborcji nielegalnych. Teraz
    udowodnij, ze to nieprawda.

    Pozdro.. TK


  • 433. Data: 2014-07-07 01:00:04
    Temat: Re: Jezioro
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2014-07-06 14:00, Budyń pisze:
    > W dniu niedziela, 6 lipca 2014 13:05:50 UTC+2 użytkownik uzytkownik napisał:
    >> A niby gdzie mieli postawiďż˝ w tak ciasnej zabudowie?
    >
    >
    >
    > a nawet zajrzalem na google street view. Na prawo od budynku gpw zaczyna sie park i
    miejca na pomnik, tuz przy budynku gieldy jest w opor.
    > Czyli to nie brak miejsca.

    Przeciez to samo jest z tecza.
    Przyznam, ze sprawy z cielcem czy czym tam nie znalem, bo nie jestem
    Warszawiak. Ale patrzac od polnocy to od Placu Zbawiciela na poludnie,
    ciut w prawo ponizej ronda Jazdy Polskiej miejsca jest w huhu. Rownie
    dobrze moglby byc i Park Lazienkowski, a co tam. Ale nie. Nie ma to jak
    przed drzwiami zeby cos sie dzialo.

    Pozdro.. TK


  • 434. Data: 2014-07-07 08:06:21
    Temat: Re: Jezioro
    Od: uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2014-07-07 00:32, Maniek4 pisze:

    >
    >> Stare wsie żyją plotkarstwem. Co niedzielę w kościele "parafialna rewia
    >> mody". Każda procesja to konkurs ołtarzy i obgadywanie "a ci to zrobili
    >> tak bidnie, a ci to zbyt bogato i jak teraz mają się czuć inni".
    >
    > Domyslam sie, ze byles na wszystkich do tej pory procesjach, ze masz
    > taka wiedze?

    Nie byłem ani na jednej.
    Szkoda, że się nie domyśliłeś, że mogłem pomagać w budowie ołtarzy i być
    świadkiem rozmów na ten temat.

    >> Plotkowanie kto był/chodzi na msze, a kto nie. Podpuszczanie dzieci, że
    >> sąsiadowe to jest niedobre dziecko, bo na religię nie chodzi. Kto ile
    >> dał na tacę. Kto sobie kupił nowe auto i jaki dom postawił i co zrobił
    >> przy domu.
    >> Niestety tak wygląda wieś i tym ona żyje.
    >
    > Zal to nawet komentowac...
    > Obsluguje kilka wsi w tamtym terenie, siedze tam czesto ponad osiem
    > godzin dziennie, mam wiecej znajomych na wsi niz w miescie i dokladnie
    > wiem czym ludzie zyje. Wies bardzo malo rozni sie dzis od miasta.
    > Ludzie pracuja tak samo jak w miescie. Maja niemal te same problemy i
    > nikt na nikogo sie nie oglada.

    Ale o czym Ty piszesz? O tym, że jesteś za ladą i przychodzą do Ciebie
    klienci?
    Pomimo, że nawet z niektórymi jesteś na Ty to i tak wciąż jesteś obcy.
    Ja natomiast wieś widzę z pozycji mieszkańca i to wsi, która powinna być
    już ucywilizowana, bo graniczącej z dużym miastem.
    Na drugiej wsi mieszkałem przez ok. 10 lat i później dojeżdżałem.
    Trzecią wieś znam, bo jeżdżę do teściów i już sąsiedzi oraz liczna
    rodzina teściów mnie tam traktuje jak swojego.
    Są to 3 różne kulturowo wsie w 3 różnych województwach.

    >
    > Ty masz wogole jakos dziwnie. Ktos Ci opony gromadzil od czasu wojmy
    > pod Grunwaldem.

    A uważałem Cię za bardziej inteligentnego od tych wszystkich, którzy się
    przypierd.....
    P.S. Chcesz opony? Bo mi jeszcze zostało 8 szt. takich dużych, chyba od
    ciągnika. Tylko musisz swoim transportem, bo do mojego van-a się nie
    mieszczą.
    Niestety reszty ok. 60 szt. już się pozbyłem wywożąc do zaprzyjaźnionego
    gumiarza. Mówił, że te duże też mogę przywieźć, ale nie mam czym, bo nie
    mam aż tak dużych samochodów.

    > Nie mam pojecia co Ty sobie za miejsce do mieszkania wybrales. Ja
    > mieszkam na wschodzie, a to ponoc ten mnie cywilizowany region. To
    > gdzie Ty musisz mieszkac?
    > Trawa nie skoszona? No wez przestan... I czego to dowodzi? Moze tego,
    > ze kosckol jest zly, czy sasiadka powinna sie leczyc?

    Pisałem o mentalności ludzi na wsi i wywieraniu wpływu na ludzi i
    dzieci, którzy nie chodzą do kościoła czy na lekcje religii, o czym
    pisała ikka.


    >
    > Tez sie dziwie ze ludzie kupuja Toyoty, nie przejmuj sie.

    Najśmieszniejsze jest to, że to wcale nie jest nasze auto tylko rodziny,
    która często nas odwiedza, ale powód do plotkowania jak widać jest :)

    >
    > Jakis konkretny powod moze, bo to, ze sie nie zgadzasz i jestes
    > przeciw, bo wrog Ci do egzystancji potrzebny to mniej wiecej juz
    > wiemy. Ocenzuruj jeszcze podreczniki do historii, bo tam sporo o
    > chrescijanstwie w naszym kraju jest, a po co ma Ci sie dziecko skrzywiac?

    Ale historia to coś czego nie można zmienić, choć niektórzy próbowali i
    musimy ją przyjmować taką jaka jest.


    >>
    >> Połączy, bo natura człowieka jest taka, że tym bardziej się broni przed
    >> czymś, im bardziej jest nawracany.
    >
    > Kto i kiedy Cie nawraca na sile?

    Stale ktoś podejmuje próby, a trzeba przyznać, że mam sporo osób
    znajomych, zagorzałych Katolików.

    >> Ale ich popierasz.
    >
    > Spytam przewrotnie jak Ghost, ktorego chyba nikt nie zrozumial: Czy
    > przestales bic swoja matke mlotkiem po glowie?

    Po tej wypowiedzi wnioskuję, że Twoja matka jeszcze nie przestała Ciebie
    tłuc.

    >
    >> Naturalną cechą ludzką jest, że patrzymy "poprzez
    >> pryzmaty" na wszystkich członków danych ugrupowań. Sam nawet tego
    >> dowiodłeś. Przypomnij sobie jak pisałeś do mnie w liczbie mnogiej.
    >
    > Jak chcesz znac moje zdanie to mnie po prostu spytaj, a nie przypisuj
    > mi roli jakiegos oszoloma. Ile zniszczyles samochodow wracajac z meczu
    > pilkarskiego?
    > Widzisz jak to jest? Ja Ciebie nie segreguje, a Ty mnie tak.

    Pozostawię beż komentarza do czasu aż zrozumiesz moją wypowiedź.


    >> Jeżeli coś nie mieści się w jego ramach sumienia i nie potrafi się
    >> dogadać ze swoim pracodawcą to niech prowadzi swoją, prywatną klinikę, w
    >> której będzie mógł realizować swoje przekonania lub niech znajdzie sobie
    >> takiego pracodawcę, który podziela jego przekonania np. klinika
    >> prowadzona przez kościół.
    >
    > Aha.
    > To jak za pare lat wprowadza prawo o dobrowolnej eutanazji to od
    > dentysty bedziesz wymagal zabijania? No wez nie splycaj.

    To Ty spłycasz i wszystko sprowadzasz do jednego.


    >> Młodzież ma prawo poznać wszelkie metody antykoncepcji, sposoby
    >> stosowania oraz zalety i wady każdej z tych metod, aby sama mogła ocenić
    >> i wybrać zgodnie ze swoim sumieniem.
    >
    > Oczywisie, ze tak. Tylko, ze nakladanie na banana to nie zycie w
    > rodzinie.

    Ale pociąg seksualny już jest i natura się o swoje dopomina, a przy tym
    rozum jeszcze zbyt słabo rozwinięty.
    Zasadniczo całą tą dyskusję można podsumować, że stanowcza większość
    nastolatków myśli nie głową, a kut....m.



    >
    >>> Oswaja moje dzieci z dziwactwem, by pozniej jakis jelop z mownicy
    >>> semowej mowil, ze taka sama rodzina to dwoch facetow i noszenie kiecki
    >>> z broda jest normalne.
    >>
    >> A kto tak mówi?
    >> Zbyt mocno przesadzasz, jak z resztą większość moherów. :)
    >
    > Dzieki za mohera. Szkoda, ze nie widzisz naginania w postaci
    > sankcjonowania prawa rodzicem a i b. Mimo, ze Ty tego nie zauwazasz to
    > sie dzieje. Za chwile na lekcjach w szkole pojawia sie podreczniki
    > mowiace, ze dwoch facetow to tez rodzina.

    Widziałeś taki podręcznik, bo ja nie.


    >
    > Ma prawo odmawiac i z tym nie ma co dyskutowac. Jak nie wierzysz to
    > sprawdz.

    Nie piszę tu o tym co robią, ale do czego mają i powinni mieć prawo.

    >> Nie ma prawa go tam być i tyle. Nie ma prawa być ani krzyża, ani
    >> księżyca z gwiazdą, ani gwiazdy Dawida, ani pentagramu, ani swastyki,
    >> ani tęczy.
    >> W placówkach państwowych mogą być tylko i wyłącznie godła i hasła, które
    >> łączą wszystkich obywateli danego państwa.
    >
    > Jak bedziesz takie prawo ustalal to tak bedzie. Poki co mamy
    > demokracje i tyle. Mozemy o tym dyskutowac czy Tobie to sie podoba i
    > czy mi sie podoba. Ale poki co jest jak jest i czy chcesz czy nie z
    > wola wiekszosci musisz sie godzic. Jak wybiora Palikota to ja bede
    > musial sie pogodzic z tym, ze jest jak jest.
    >

    Poczekajmy co będzie ze znanym profesorem, któremu zarzucają złamanie prawa.


  • 435. Data: 2014-07-07 08:41:24
    Temat: Re: Jezioro
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu niedziela, 6 lipca 2014 22:17:53 UTC+2 użytkownik uzytkownik napisał:
    > W dniu 2014-07-06 19:44, Budyďż˝ pisze:
    > > myslalem ze jak piszesz ze ma prawo to potrafisz to obronic.
    > Ale co mam broniďż˝ lub udowadniaďż˝?
    > Masz problem z czytaniem, czy po prostu nie znasz Konstytucji RP.
    > Polecam lekturďż˝ Art. 70 pkt.1


    czy bedziemy uczyc modelu A czy modelu B ten zapis jest spełniony. Zatem
    nadal pytam czy masz cos na obrone tego ze dzieci/mlodziez powninna byc uczona akutat
    w modelu A? Bo w temacie jest uczona, tyle ze uczy sie nieco innego pojmowania
    tematu.


    > Poza tym posiadanie wiedzy nie jest to�same z byciem bandyt� i przest�pc�.


    nie jest tożsame - a tylko znacznie ułatwia. A znajomosc technik kradziezy uczciwemu
    czlowiekowi do zycia potrzebna nie jest. Wniosek - tego nie trzeba uczyć. Wniosek
    ogólny - powinnismy uczyc tego co jest dla spoleczenstwa korzystne.


    > Niestety podej�cie KK do wiedzy wr�cz ludzi uwstecznia i "sieje ciemnogr�d"
    > To co KK m�wi na temat antykoncepcji jest typow� demagogi�,
    > przedstawiaj�c tylko i wy��cznie same wady, nie przedstawiaj�c ca�ej
    prawdy i daj�c mo�liwo�� samodzielnej oceny i wyboru.

    a ty widziales u kogos cala prawde? Np czy kto popularyzujacy antykoncepcje mowi o
    trzepanej kasie?


    > Ale w tym zakresie to ja mam dok�adnie takie samo zdanie jak KK tyle, �e
    > w odr�nieniu od KK ja dopuszczam sytuacje, kt�re s� medycznie czy
    > etycznie uzasadnione i dobrze sprawdzone, a kobieta przed podj�ciem
    > decyzji powinna by� u�wiadomiona i zapoznana z konsekwencjami swojej
    > decyzji.

    KK dopuszcza w pewnych przypadkach aborcje (jesli zagrozone jest zycie matki)



    Poza tym pa�stwo i KK powinny w takich sytuacjach pomaga� np.
    > ofiarom gwa�t�w czy nieletnim matkom.

    pełna zgoda, chyba ze rozumiesz pomoc jako pomoc w zabiciu dziecka.


    > > Natomiast zakaz uzywania prezerwatyw, metody naturalne itp sa skierowane do
    katolikow. I ci zobowiazani sa do tego sie stosowac.
    > A niby dlaczego s� zobowi�zani, bo tak sobie ksi�a za�yczyli?

    bo tak mówi koscioł - i tu sie nie musisz z niczym zgadzac, w kosciele pozostaje sie
    dobrowolnie. Jako członek kosciola dobrowolnie chodze w niedziele do kosciola, nie
    jem w piatek miesa, nie uzywam prezerwatyw itp.
    I nie rozszerzam tych zasad na niewierzacych.



    b.


  • 436. Data: 2014-07-07 09:38:39
    Temat: Re: Jezioro
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu niedziela, 6 lipca 2014 21:58:03 UTC+2 użytkownik masti napisał:
    > > bo tego jest rocznie ok 30szt. Nie wplywa na wynik.
    > 30 szt. przy kilkudziesięciu legalnych? jak najbardziej. Po pierwsze
    > procesy dotyczą nielicznych a nie wszystkich po drugie mogą dotyczyć
    > więcej niż jednego przypadku. A przede wszystkim pokazują, że Towje dane
    > są nieprawdziwe.


    masti - ja nie wiem czy ty masz cos wspolego z matematyka. Moze brniesz bo sie nie
    znasz, a moze tylko dymisz.
    Zatem powolutku.
    Rozwazamy problem
    Edukacja seksualna typ A daje w wyniku problemow=X
    Edukacja seksualna typ B daje w wyniku problemow=Y

    Jesli Y<X to edukacja typ B jest lepsza, nikt nie mówi ze idealna, po prostu lepsza.
    Jesli mówimy o np nielegalnej aborcji w ilosci 30szt to jest to ilosc pomijalna bo
    "problemów" jest wiecej niz 20000. Rozumiesz słowo pomijalna?

    Porównajmy wlk brytanie i polske:
    W wlk brytanii na "problemy" skladaja sie
    urodzenia przez nastolatki ok. 50tys
    aborcje legalne = 180 tys
    aborcje nielegalne = wobec spolecznego przyzwolenia i faktem ze sa darmowe przyjmijmy
    zero.
    czyli lacznie 230tys. Przelicajac wg ilosci obywateli w wychodzi tak jakby w polsce
    to było 138tys
    U nas:
    urodzenia przez nastolatki ok. 21tys
    aborcje legalne = 40szt czyli
    aborcje nielegalne = 30szt + czarny rynek.

    Czyli wychodzi na to ze jesli liczba nielegalnych aborcji przekracza 117tys to metoda
    A byłaby lepsza niz konserwatywna B.

    No to pytanie jest -ile tego jest? Urodzen w Polsce jest ok. 400tys, zatem zeby
    uzyskac 117tys aborcji trzeba by co czwarte dziecko wyskrobac. Malo prawdopodobne
    wobec faktu ze w wlk brytanii gdzie aborcja ma przyzwolenie spoleczne ilosc urodzen
    800tys do ilosc aborcji 180tys to 6,15. Jesli ten stosunek przełożymy na polske to
    wyjdzie 65tys aborcji. A poniewaz u nas stosunek do aborcji jest nieco bardziej
    konserwatywny niz na wyspach wyjdzie nieco mniej.
    P Nowicka, czyli przedstawicielka feministek, które zawsze maksymalnie podwyszaja
    szacunki nielegalnych aborcji w sejmie 7.01.2013 mówiła o szacunkach rzedu
    kilkudziesieciu tysiacach sztuk.
    Organizacji prolive mówią o 12tys. Moze one zaniżają?
    Prawda pewnie gdzies lezy gdzies posrodku - jak nic wychodzi cyfra rzedu 50tys. Czyli
    duzo mniej niz owe krytyczne, wskazujace na metode A czy B, 117tys.

    Wychodzi na to ze metoda B jest lepsza.





    b.











  • 437. Data: 2014-07-07 09:45:31
    Temat: Re: Jezioro
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2014-07-07 08:06, uzytkownik pisze:

    > Nie byłem ani na jednej.
    > Szkoda, że się nie domyśliłeś, że mogłem pomagać w budowie ołtarzy i być
    > świadkiem rozmów na ten temat.

    A po co mam sie domyslac? Moge przeciez spytac jak bedzie to dla mnie
    wazne. :-)

    > Ale o czym Ty piszesz? O tym, że jesteś za ladą i przychodzą do Ciebie
    > klienci?
    > Pomimo, że nawet z niektórymi jesteś na Ty to i tak wciąż jesteś obcy.

    I to sa wlasnie te domysly ktore Cie po prostu gubia. Kazesz mi sie
    domyslac, ze budowales oltarze?

    > Ja natomiast wieś widzę z pozycji mieszkańca i to wsi, która powinna być
    > już ucywilizowana, bo graniczącej z dużym miastem.
    > Na drugiej wsi mieszkałem przez ok. 10 lat i później dojeżdżałem.
    > Trzecią wieś znam, bo jeżdżę do teściów i już sąsiedzi oraz liczna
    > rodzina teściów mnie tam traktuje jak swojego.
    > Są to 3 różne kulturowo wsie w 3 różnych województwach.

    Tak znasz zycie na wsi, a nie masz czasu trawy skosic?
    No dobra mniejsza o to. Pozostanmy przy tym, ze wiem co pisze w sprawie
    wsi i Twoja historia, czy domysly tego nie zmienia.

    >> Ty masz wogole jakos dziwnie. Ktos Ci opony gromadzil od czasu wojmy
    >> pod Grunwaldem.
    >
    > A uważałem Cię za bardziej inteligentnego od tych wszystkich, którzy się
    > przypierd.....
    > P.S. Chcesz opony? Bo mi jeszcze zostało 8 szt. takich dużych, chyba od
    > ciągnika. Tylko musisz swoim transportem, bo do mojego van-a się nie
    > mieszczą.
    > Niestety reszty ok. 60 szt. już się pozbyłem wywożąc do zaprzyjaźnionego
    > gumiarza. Mówił, że te duże też mogę przywieźć, ale nie mam czym, bo nie
    > mam aż tak dużych samochodów.

    A widzisz, 60 szt. opon. Ja sie nie przyp. tylko stwierdzam, ze
    przydarzaja Ci sie dziwne przypadki. Ja np. 60 opon razem to widze w
    firmach oponiarskich, a Ty miales na posesji. :-)

    >> Nie mam pojecia co Ty sobie za miejsce do mieszkania wybrales. Ja
    >> mieszkam na wschodzie, a to ponoc ten mnie cywilizowany region. To
    >> gdzie Ty musisz mieszkac?
    >> Trawa nie skoszona? No wez przestan... I czego to dowodzi? Moze tego,
    >> ze kosckol jest zly, czy sasiadka powinna sie leczyc?
    >
    > Pisałem o mentalności ludzi na wsi i wywieraniu wpływu na ludzi i
    > dzieci, którzy nie chodzą do kościoła czy na lekcje religii, o czym
    > pisała ikka.

    Wiec to dziwne miejsce.

    >> Tez sie dziwie ze ludzie kupuja Toyoty, nie przejmuj sie.
    >
    > Najśmieszniejsze jest to, że to wcale nie jest nasze auto tylko rodziny,
    > która często nas odwiedza, ale powód do plotkowania jak widać jest :)

    Daj spokoj. Ludzie lubia o czyms gadac. W miescie jest dokladnie to
    samo. Jak w zeszlym roku kupilem samochod to od kolejnych znajomych
    dowiadywalem sie, ze kupilem samochod, a nikomu nic nie mowilem. Ksiadz
    w malej miejscowosci personalnie wie wiecej, co w tym ostatecznie zlego?
    To gorzej ze wie to samo co sasiad?

    >> Jakis konkretny powod moze, bo to, ze sie nie zgadzasz i jestes
    >> przeciw, bo wrog Ci do egzystancji potrzebny to mniej wiecej juz
    >> wiemy. Ocenzuruj jeszcze podreczniki do historii, bo tam sporo o
    >> chrescijanstwie w naszym kraju jest, a po co ma Ci sie dziecko skrzywiac?
    >
    > Ale historia to coś czego nie można zmienić, choć niektórzy próbowali i
    > musimy ją przyjmować taką jaka jest.

    No i takiej np. teczy nie bylo w historii Polski. Innych symboli ktorym
    przypisujesz takie samo prawo do bycia w sejmie tez nie.

    >> Spytam przewrotnie jak Ghost, ktorego chyba nikt nie zrozumial: Czy
    >> przestales bic swoja matke mlotkiem po glowie?
    >
    > Po tej wypowiedzi wnioskuję, że Twoja matka jeszcze nie przestała Ciebie
    > tłuc.

    Chyba nie zrozumiales. :-)

    >>> Naturalną cechą ludzką jest, że patrzymy "poprzez
    >>> pryzmaty" na wszystkich członków danych ugrupowań. Sam nawet tego
    >>> dowiodłeś. Przypomnij sobie jak pisałeś do mnie w liczbie mnogiej.
    >>
    >> Jak chcesz znac moje zdanie to mnie po prostu spytaj, a nie przypisuj
    >> mi roli jakiegos oszoloma. Ile zniszczyles samochodow wracajac z meczu
    >> pilkarskiego?
    >> Widzisz jak to jest? Ja Ciebie nie segreguje, a Ty mnie tak.
    >
    > Pozostawię beż komentarza do czasu aż zrozumiesz moją wypowiedź.

    Wlasnie Ty nie zrozumiales.
    Przypisujesz mi wszelkie akcje, nazywasz mnie moherem i to tylko
    dlatego, ze jestem katolikiem. Napisales wczesniej, ze popieram jakies
    protesty. A skad wiesz, ze popieram?

    >> Aha.
    >> To jak za pare lat wprowadza prawo o dobrowolnej eutanazji to od
    >> dentysty bedziesz wymagal zabijania? No wez nie splycaj.
    >
    > To Ty spłycasz i wszystko sprowadzasz do jednego.

    A mi sie wydaje, ze sie ze mna zgadzasz, tylko postowa wrogosci do wiary
    nie pozwala Ci sie ze mna zgodzic.

    >>> Młodzież ma prawo poznać wszelkie metody antykoncepcji, sposoby
    >>> stosowania oraz zalety i wady każdej z tych metod, aby sama mogła ocenić
    >>> i wybrać zgodnie ze swoim sumieniem.
    >>
    >> Oczywisie, ze tak. Tylko, ze nakladanie na banana to nie zycie w
    >> rodzinie.
    >
    > Ale pociąg seksualny już jest i natura się o swoje dopomina, a przy tym
    > rozum jeszcze zbyt słabo rozwinięty.
    > Zasadniczo całą tą dyskusję można podsumować, że stanowcza większość
    > nastolatków myśli nie głową, a kut....m.

    No tez. Ale ten watek dobrze opanowal Budyn, wiec te kwestie uznaje za
    wyjasniona.

    >> Dzieki za mohera. Szkoda, ze nie widzisz naginania w postaci
    >> sankcjonowania prawa rodzicem a i b. Mimo, ze Ty tego nie zauwazasz to
    >> sie dzieje. Za chwile na lekcjach w szkole pojawia sie podreczniki
    >> mowiace, ze dwoch facetow to tez rodzina.
    >
    > Widziałeś taki podręcznik, bo ja nie.

    Wiedziales dekade temu, ze mozesz byc rodzicem a i b?

    >> Ma prawo odmawiac i z tym nie ma co dyskutowac. Jak nie wierzysz to
    >> sprawdz.
    >
    > Nie piszę tu o tym co robią, ale do czego mają i powinni mieć prawo.

    Zaczelo sie od tego, ze Ikka napisala o swoim prawie do aborcji i lekarz
    ma tego przestrzegac. Ja napisalem, ze prawem lekarza jest odmowic
    takiego zabiegu, co stawia go na tej samej pozycji prawnej co ona. Wiec
    na dzis lekarz ma prawo odmowic, bo takie jest prawo, bo nie lamie prawa
    i tyle.

    > Poczekajmy co będzie ze znanym profesorem, któremu zarzucają złamanie
    > prawa.

    Jak zlamal prawo przedluzajac celowo, nie informujac o stanie to bedzie
    odpowiadal za to karnie. I tak ma byc. Ale nikt nie moze oczekiwac, ze
    ktos bedzie dokonywal aborcji bo ktos inny ma takie zyczenie.
    Dziwne, ze nie odniesliscie sie do tego, ze kobieta podobno inteligentna
    poszla z problemem do szpitala imienia swietej rodziny. Jak wszystkie te
    roszczeniowe kobiety sa na podobnym poziomie intelektualnym to
    faktycznie dla niektorych nalezy moze pomyslec o jakiejs
    specjalistycznej klinice.

    Chyba wyczerpalismy temat. W kazdym razie ja nie mam zbyt wiele do dodania.

    Pozdro.. TK


  • 438. Data: 2014-07-07 10:10:49
    Temat: Re: Jezioro
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Mon, 07 Jul 2014 00:49:55 +0200 osobnik zwany Maniek4
    napisał:

    > W dniu 2014-07-06 21:58, masti pisze:
    >> Dnia pięknego Sun, 06 Jul 2014 12:32:32 -0700 osobnik zwany Budyń
    >> napisał:
    >>
    >>> W dniu niedziela, 6 lipca 2014 20:13:26 UTC+2 użytkownik masti
    >>> napisał:
    >>>> aborcji w Polsce to tylko te z podanej przez Ciebie statystyki to
    >>>> zniknąłeś chociażby sądowe sprawy o nielegalne aborcje. Już to
    >>>> pokazuje, że twoja statystyka jest nic nie warta.>
    >>>
    >>>
    >>> bo tego jest rocznie ok 30szt. Nie wplywa na wynik.
    >>>
    >> 30 szt. przy kilkudziesięciu legalnych? jak najbardziej. Po pierwsze
    >> procesy dotyczą nielicznych a nie wszystkich po drugie mogą dotyczyć
    >> więcej niż jednego przypadku. A przede wszystkim pokazują, że Towje
    >> dane są nieprawdziwe.
    >
    > Jak chcesz byc powaznie traktowany to podaj liczby. Bo ja za twoim
    > tokiem rozumowania moge podac zero aborcji nielegalnych. Teraz
    > udowodnij, ze to nieprawda.
    >
    ja mam podawać? Budyń podał dane ja tylko pokazałem, ze na szybko można
    wykazać, ze są bez sensu.




    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 439. Data: 2014-07-07 23:16:26
    Temat: Re: Jezioro
    Od: uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2014-07-07 08:41, Budyń pisze:

    > czy bedziemy uczyc modelu A czy modelu B ten zapis jest spełniony.

    Nie jest spełniony, bo wiedza nie ograniczona jest tylko i wyłącznie do
    modelu katolickiego. Ograniczając dostęp do całej wiedzy, po prostu
    wprowadza się cenzurę. Dokładnie taką samą jaka była w komunie.
    Prawda jest taka, że KK niczym nie różni się od komunizmu. Tak samo
    usilnie ogranicza dostęp do wiedzy. Tak samo propaguje jedynie słuszne
    ideały. Tak samo atakuje i gnębi ludzi, którzy mają odmienne poglądy.

    > Zatem
    > nadal pytam czy masz cos na obrone tego ze dzieci/mlodziez powninna byc uczona
    akutat w modelu A? Bo w temacie jest uczona, tyle ze uczy sie nieco innego pojmowania
    tematu.

    Uważam, ze młodzież powinna mieć możliwość poznania zarówno modelu A jak
    i modelu B.

    >
    > nie jest tożsame - a tylko znacznie ułatwia. A znajomosc technik kradziezy
    uczciwemu czlowiekowi do zycia potrzebna nie jest. Wniosek - tego nie trzeba uczyć.
    Wniosek ogólny - powinnismy uczyc tego co jest dla spoleczenstwa korzystne.

    Tylko skąd Ty wiesz co jest dobre dla społeczeństwa, zwłaszcza będąc
    skażony jedyną opcja?

    >> Niestety podej�cie KK do wiedzy wr�cz ludzi uwstecznia i "sieje ciemnogr�d"
    >> To co KK m�wi na temat antykoncepcji jest typow� demagogi�,
    >> przedstawiaj�c tylko i wy��cznie same wady, nie przedstawiaj�c ca�ej
    prawdy i daj�c mo�liwo�� samodzielnej oceny i wyboru.
    > a ty widziales u kogos cala prawde? Np czy kto popularyzujacy antykoncepcje mowi o
    trzepanej kasie?

    Tak samo jak ksiądz nawołujący z ambony, aby owieczki uczęszczały na
    msze, nie mówi prawdy, ze mu zależy na kasie.
    Poza tym jaki interes ma nauczyciel w szkole?

    > KK dopuszcza w pewnych przypadkach aborcje (jesli zagrozone jest zycie matki)

    Wskaż mi źródło takich rewelacji.


    > pełna zgoda, chyba ze rozumiesz pomoc jako pomoc w zabiciu dziecka.

    Nie. Rozumiem jako formę pomocy w wychowaniu dziecka.

    >>> Natomiast zakaz uzywania prezerwatyw, metody naturalne itp sa skierowane do
    katolikow. I ci zobowiazani sa do tego sie stosowac.
    >> A niby dlaczego s� zobowi�zani, bo tak sobie ksi�a za�yczyli?
    > bo tak mówi koscioł - i tu sie nie musisz z niczym zgadzac, w kosciele pozostaje
    sie dobrowolnie. Jako członek kosciola dobrowolnie chodze w niedziele do kosciola,
    nie jem w piatek miesa, nie uzywam prezerwatyw itp.
    > I nie rozszerzam tych zasad na niewierzacych.
    >



  • 440. Data: 2014-07-08 00:08:55
    Temat: Re: Jezioro
    Od: uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2014-07-07 09:45, Maniek4 pisze:

    > Tak znasz zycie na wsi, a nie masz czasu trawy skosic?
    > No dobra mniejsza o to. Pozostanmy przy tym, ze wiem co pisze w
    > sprawie wsi i Twoja historia, czy domysly tego nie zmienia.

    Ja także wiem co piszę i Twoja historia, czy domysły tego nie zmienią.

    > A widzisz, 60 szt. opon. Ja sie nie przyp. tylko stwierdzam, ze
    > przydarzaja Ci sie dziwne przypadki. Ja np. 60 opon razem to widze w
    > firmach oponiarskich, a Ty miales na posesji. :-)

    To twój problem skoro uważasz się za pępek świata.
    Wiesz, naprawdę współczuję takim, ograniczonym ludziom, którzy uważają,
    że jak sami czegoś nie doświadczyli to to nie istnieje.




    > Daj spokoj. Ludzie lubia o czyms gadac. W miescie jest dokladnie to
    > samo. Jak w zeszlym roku kupilem samochod to od kolejnych znajomych
    > dowiadywalem sie, ze kupilem samochod, a nikomu nic nie mowilem.
    > Ksiadz w malej miejscowosci personalnie wie wiecej, co w tym
    > ostatecznie zlego? To gorzej ze wie to samo co sasiad?

    Tyle, że mnie nie interesuje, czym kto jeździ i jakie panienki obrabia,
    a zwłaszcza ksiądz. To są sprawy prywatnego każdej osoby i nic nikomu
    innemu do tego.


    >
    >>> Jakis konkretny powod moze, bo to, ze sie nie zgadzasz i jestes
    >>> przeciw, bo wrog Ci do egzystancji potrzebny to mniej wiecej juz
    >>> wiemy. Ocenzuruj jeszcze podreczniki do historii, bo tam sporo o
    >>> chrescijanstwie w naszym kraju jest, a po co ma Ci sie dziecko
    >>> skrzywiac?
    >>
    >> Ale historia to coś czego nie można zmienić, choć niektórzy próbowali i
    >> musimy ją przyjmować taką jaka jest.
    >
    > No i takiej np. teczy nie bylo w historii Polski. Innych symboli
    > ktorym przypisujesz takie samo prawo do bycia w sejmie tez nie.

    O czym Ty piszesz? Co mi znów przypisujesz?
    Wyraźnie pisałem, ze poza symbolami państwowymi, jednoczącymi
    wszystkich, zarówno wierzących jak i niewierzących, być innych nie ma prawa.
    Poza tym nie rozumiem tej całej wojny Katolików, którzy jak widać w
    większości są Katolikami jak z "koziej dupy trąbka", którzy podnoszą
    taki raban jakby nigdy nie słyszeli o "znaku przymierza" z Bogiem.

    >
    >>> Spytam przewrotnie jak Ghost, ktorego chyba nikt nie zrozumial: Czy
    >>> przestales bic swoja matke mlotkiem po glowie?
    >>
    >> Po tej wypowiedzi wnioskuję, że Twoja matka jeszcze nie przestała Ciebie
    >> tłuc.
    >
    > Chyba nie zrozumiales. :-)

    Raczej Ty nie zrozumiałeś :)

    > No tez. Ale ten watek dobrze opanowal Budyn, wiec te kwestie uznaje za
    > wyjasniona.

    No, no zakrzyczał wszystkich :)
    Jakież to typowo chrześcijańskie :)

    >
    > Wiedziales dekade temu, ze mozesz byc rodzicem a i b?

    Co masz na myśli?


    >
    > Jak zlamal prawo przedluzajac celowo, nie informujac o stanie to
    > bedzie odpowiadal za to karnie. I tak ma byc. Ale nikt nie moze
    > oczekiwac, ze ktos bedzie dokonywal aborcji bo ktos inny ma takie
    > zyczenie.

    Ale nie było przypadku, że ktoś miał takie widzimisię, lecz w związku z
    tym było wydane postanowienie zgodne z obowiązującym prawem.

    > Dziwne, ze nie odniesliscie sie do tego, ze kobieta podobno
    > inteligentna poszla z problemem do szpitala imienia swietej rodziny.

    No i co z tego?
    Może jeszcze zabrońcie zamieszkiwać ludziom niewierzącym przy ulicach,
    które noszą nazwy świętych.
    Gdyby to był szpital prywatny, prowadzony przez kościół to nie ma
    sprawy. Lekarz odmawia i nie musi wskazywać, ale tu chodzi o jednostkę,
    która jest finansowana przez urząd miasta.
    To, ze ktoś nadał tej jednostce tak idiotyczną nazwę, nie oznacza, że od
    tego momentu ta jednostka staje się katolicka i podległa ścisłym rygorom
    narzucanym przez kościół.
    Podać Wam dłoń, a od razu całą rękę chcecie upierdolić.
    Wybacz, ze powiem to wprost, ale to właśnie taka postaw Katolików
    sprawia, ze jest coraz więcej osób, którym "otwierają się oczy" i
    zaczynają uważać, że i ta sekta powinna zostać zdelegalizowana.


    > Jak wszystkie te roszczeniowe kobiety sa na podobnym poziomie
    > intelektualnym to faktycznie dla niektorych nalezy moze pomyslec o
    > jakiejs specjalistycznej klinice.
    >
    > Chyba wyczerpalismy temat. W kazdym razie ja nie mam zbyt wiele do
    > dodania.
    >

    Ja też już wyczerpałem swój limit cierpliwości i tolerancji dla głupoty.

strony : 1 ... 30 ... 43 . [ 44 ] . 45 ... 50 ... 83


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1