-
1. Data: 2009-01-01 14:35:05
Temat: Re: KOMIN - wielkie mi co?
Od: Dy <d...@m...com.pl>
> http://szyna.civ.pl/gallery2/main.php?g2_itemId=867
>
> Po zalaniu stropu wyciagasz ten szalunek i murujesz na tym dalej komin
> z cegly :)
> pozdr.
> Adam Sz.
Super, że mogłem to zobaczyć. Ja na raziee wszystko teoretycznie
poznaje a takie zdjęcie dużo mówi. Chyba już wiem o co chodzi.
Dzięki, że pokazałeś. Tak swoją drogą myslalem ze takie murowanie
wyglada troche ladniej, cegly leza rowniotko, zaprawa na swoim miejscu
i nie wycieka. Cholera musze poogladac budowy na zywo.
Pozdrawiam
Dy
-
2. Data: 2009-01-02 09:42:39
Temat: Re: KOMIN - wielkie mi co?
Od: a...@g...com
On 1 Sty, 15:35, Dy <d...@m...com.pl> wrote:
[...]
> Super, że mogłem to zobaczyć. Ja na raziee wszystko teoretycznie
> poznaje a takie zdjęcie dużo mówi. Chyba już wiem o co chodzi.
> Dzięki, że pokazałeś. Tak swoją drogą myslalem ze takie murowanie
> wyglada troche ladniej, cegly leza rowniotko, zaprawa na swoim miejscu
> i nie wycieka. Cholera musze poogladac budowy na zywo.
Jezeli chodzi o piony i poziomy to jest perfekt - na zdjeciu wydaje
sie lukowato ("rybie oko") - efekt aparatu :-) Jezeli chodzi o spoiny
w tych betonowych bloczkach to rzeczywiscie najladniej nie jest, bo
bloczki kupilem dziadowskie - tzn. sa super mocne, maja duzo zwiru ale
nie trzymaly za cholere wymiarow i na kantach czesto mialy "ranty",
przez co wizualnie nie wyglada to za ciekawie:-) Ale spoko - przeciez
na to przyjdzie tynk i wszystko zakryje ;-)
pozdr.
--
Adam
-
3. Data: 2009-01-02 15:02:07
Temat: Re: KOMIN - wielkie mi co?
Od: a...@g...com
On 1 Sty, 15:35, Dy <d...@m...com.pl> wrote:
> Super, że mogłem to zobaczyć. Ja na raziee wszystko teoretycznie
> poznaje a takie zdjęcie dużo mówi. Chyba już wiem o co chodzi.
[...]
Jutro cynke fotke komina - od poddasza po czubek z klinkieru, do
ktorego dopiero bedzie "przyklejona" sciana, z wypuszczonymi
cegielkami na przewiazanie, to juz calkiem wszystko bedzie jasne :-)
pozdr.
--
Adam
-
4. Data: 2009-01-02 20:08:46
Temat: Re: KOMIN - wielkie mi co?
Od: Dy <d...@m...com.pl>
> Jutro cynke fotke komina - od poddasza po czubek z klinkieru, do
> ktorego dopiero bedzie "przyklejona" sciana, z wypuszczonymi
> cegielkami na przewiazanie, to juz calkiem wszystko bedzie jasne :-)
> pozdr.
> --
> Adam
Pokaż wszystkie takie rzeczy. Byłem na Twojej sronie fajnie, ze tam
tyle fotek zebym jeszcze polapal sie o co w tym wszystkim chodzi :)
Nie ktore zapisalem sobie (jak te z kominem) pewnie bede wpatrywal sie
jak sroka w kosc jak juz przyjdzie co do czego.
Pozdrawiam
Dy
-
5. Data: 2009-01-02 20:59:06
Temat: Re: KOMIN - wielkie mi co?
Od: "kris" <K...@w...pl>
nie trzymaly za cholere wymiarow i na kantach czesto mialy "ranty",
przez co wizualnie nie wyglada to za ciekawie:-) Ale spoko - przeciez
na to przyjdzie tynk i wszystko zakryje ;-)
Ale jakie mostki cieplne;)))
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
6. Data: 2009-01-02 22:05:14
Temat: Re: KOMIN - wielkie mi co?
Od: a...@g...com
On 2 Sty, 21:59, "kris" <K...@w...pl> wrote:
> nie trzymaly za cholere wymiarow i na kantach czesto mialy "ranty",
> przez co wizualnie nie wyglada to za ciekawie:-) Ale spoko - przeciez
> na to przyjdzie tynk i wszystko zakryje ;-)
>
> Ale jakie mostki cieplne;)))
Jakie tam mostki - calosc w miare rowno "zarapowana" i polozone 15cm
styro EPS100 :-)
pozdr.
--
Adam Sz.