eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKable po podłodze w piwnicy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 57

  • 21. Data: 2010-05-24 21:15:54
    Temat: Re: Kable po podłodze w piwnicy
    Od: "kiki" <k...@k...net>


    "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> wrote in message
    news:htepft$nhr$2@srv.cyf-kr.edu.pl...
    > kiki napisal:
    >> Weź kij i wypędź partaczy nie płacąc grosza. Prąd kładzie się od góry
    >> żeby w
    >> raziw zalania nie pozabijał
    >
    > Dokładnie! A jak ktoś ma wątpliwości to radzę sobie poczytać,
    > jak zakończył żywot Olgierd Jedlina z Kingsajzu, tzn. Jacek Chmielnik ;)

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Jacek_Chmielnik


  • 22. Data: 2010-05-24 21:17:14
    Temat: Re: Kable po podłodze w piwnicy
    Od: "kiki" <k...@k...net>


    "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> wrote in message
    news:htepft$nhr$2@srv.cyf-kr.edu.pl...
    > kiki napisal:
    >> Weź kij i wypędź partaczy nie płacąc grosza. Prąd kładzie się od góry
    >> żeby w
    >> raziw zalania nie pozabijał
    >
    > Dokładnie! A jak ktoś ma wątpliwości to radzę sobie poczytać,
    > jak zakończył żywot Olgierd Jedlina z Kingsajzu, tzn. Jacek Chmielnik ;)

    Ale zobacz te powodzie. Wystarczy oberwanie chmury żeby mu zalało piwnicę. O
    niskiej oporności izolacji dowiemy się jak kable bedą mokre, a nie w chwili
    pomiarów.


  • 23. Data: 2010-05-24 21:41:01
    Temat: Re: Kable po podłodze w piwnicy
    Od: "Druid29" <d...@t...wytnij.pl>


    Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
    news:hte8aa$5l7$1@opal.futuro.pl...
    >
    > "Amir" <d...@S...pl> wrote in message
    > news:hte0ub$j14$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > O tu sobie zobacz http://www.baborow.com/instalacje/cimg0839.html
    > Co za kretyn to zrobił???????????
    > Tam ma się izolacja łączyć z izolacją, a nie mają lecieć kable.
    > Wziąłbym kija i ich wypędził. jak nie zapłaciłeś za przewody to niech je
    > zdejmą i sobie zabiorą !

    Kurcze, przewody w korytkach i peszlach to powinien być wyjątek przy braku
    innych możliwości a nie reguła, no i nie w piwnicy.
    Ale ta plątanina kabli w ścianach, setki puszek, które nigdy nie będą prosto
    osadzone, bruzdy w porothermie - to przykłady jak nie nalezy robić
    instalacji. Ciekawe jak elektryk połaczy przewody gdy po tynkowaniu rozmyją
    się napisy na izolacji.
    Najbardziej rozwalił mnie widok ściany
    http://www.baborow.com/instalacje/cimg0743.html gdzie przewody lecą w 7
    pionach wciągnięte do otworów w porothermie. Strach myśleć o powieszeniu
    czegokolwiek na takiej ścianie!

    Pozdrawiam,
    Druid29



  • 24. Data: 2010-05-24 21:56:07
    Temat: Re: Kable po podłodze w piwnicy
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl>


    Użytkownik "amir" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:htelk2$5g6$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Kable elektryczne kładzie się w tynku po to żeby tynk odprowadzał od nich
    >> ciepło, przez co zyskują większą obciążalność, o kilkadziesiąt % i są
    >> znacznie mnie podatne na zapłon, bo sie po prostu nie zapalą.
    >> Prowadznie kabla w nieszczelnym korytku powoduje to, że te kable dostaną
    >> wody oraz mają zamkniętą przestrzeń cyrkulacji powietrza chłodzącego i są
    >> opatulone z 3 stron styropianem izolującym co jeszcze bardziej zmniejsza
    >> ich wytrzymałość na obciązenia.

    > tzn, ze lepiej bez korytek zalac je w betonie?

    Pomijając to, ze Kiki dość mocno przesadza, ale wynika to z jego niewiedzy
    to muszę zwrócić uwagę na inne poważne błędy.
    Może zacznijmy od samego początku.
    Po pierwsze instalacje obecnie kładzie się po podłodze i nie jest to żanym
    błędem wykonawczym. Nie ma problemów co do prowadzenia w stryropianie,
    ponieważ normy to przewidują i dobór przekrojów przewodów oraz zabezpieczeń
    przyjmuje się zasadniczo do najbardziej niekorzystnej sytuacji czyli
    prowadzenia w warstwach izolacji. Dla potrzeb domu zabezpieczenie 16A dla
    przewodów 2,5mm2 oraz 10A dla przewodów 1,5mm2 w pełni umożliwia
    umieszczenie tych przewodów pod styropianem.
    Co do wody to nie ma ona zbyt duzego wpływu na degradację izolacji takiego
    przewodu o ile ta izolacja nie jest wcześniej uszkodzona. Może ona ulegać
    uszkodzeniom od wody tylko wtedy, kiedy ta woda zamarza, gdyż wtedy
    kryształki lodu uszkadzają tę izolację. Ponadto PCV jest wrażliwe na
    biokorozję , czyli niszczenie przez bakterie np. żyjące w glebie oraz
    promieniowanie UV. Dlatego też do prowadzenia instalacji na dworze używa się
    specjalnych przewodów ziemnych.
    Kolejna sprawa - przewody na 500V czy na 750V
    Tutaj widać, że Kiki nie ma kompletnie pojęcia w tym temacie. Otóż przwodów
    na 750V zasadniczo używa się tam, gdzie przebiegają obok siebie przewody
    zasilane międzyfazowo, czyli napięciem 400V, którego wartość szczytowa
    wynosi 564V. W przypadku przewodów zasilanych z pojedynczych faz w
    zupełności wystarczą przewody na napięcie przebicia zewnętrznej izolacji
    500V ponieważ napiecie robocze wynosi 230V, a jego wartość szczytowa niecałe
    325V. Oczywiście jeżeli ktoś chce to może użyć przewodów na wyższe napięcie,
    ale i tak nie ma to większego znaczenia dla instalacji oświetleniowej czy
    gniazdek 230V.

    Teraz o poważniejszych błędach:
    1. Instalacja jest źle prowadzona tzn. niezgodnie z przyjętytmi zasadami.
    Przewody nie powinny przebiegać tak jak widzę na zdjęciu tj. schodzić ze
    ściany, a następnie przebiegać pod ścianą w rogu. Przewody te powinny
    przebiegać po możliwych najprostszych liniach przez środek pomieszczenia lub
    też w pewnej odległości od ścian, a nie przy samych ścianach. Wiąże się to
    też m.in. z tym, że kiedyś może się pojawić potrzeba dołożenia dodatkowych
    instalacji np. wodna, odkurzacz, czy kable antenowe lub internet i nawet nie
    będzie jak się wkuć aby bezpiecznie poprowadzić tę instalację pomiędzy
    kondygnacjami, bo wszędzie blisko ścian będą przewody.
    Oczywiście w przypadku piwnicy nie jest to jakiś wielki problem, ale
    pomiędzy kondygnacjami ma to dość duże znaczenie.
    Poza tym przewody powinny być prowadzone wg obowiązującej zasady równolegle
    i prostopadle do płaszczyzn ścian, sufitów i podłóg, a przebieg przewodó
    powinien być prowadzony z możliwi jak najmniejszą ilością zmian kierunków.
    2. Brak dylatacji na przewodach. O ile same przewody wciągnięte są w peszle
    ułożone na podłodze o tyle w miejscach, gdzie przechodzą przez ściany lub
    wchodza na ściany tych peszli nie ma. To jest poważny błąd. Prawidłowo można
    przewody poprowadzić nawet bezpośrednio na posadzce bez peszla, ale na
    odcinku przejścia z podłogi na ścianę lub przez otwór w ścianie powinien on
    być przepuszczony przynajmniej przez odcinek ok 30-40cm peszla. Chodzi o to,
    że ściany oraz płyty wylewek pracują i względem siebie wykonują niewielkie
    ruchy. Jeżeli w tych miejscach nie umieścimy przewodów w peszlach to po
    prostu po pewnym czasie one się tam przetrą.

    I teraz kwestia czy pod styropianem czy wkuwać w wylewkę czu też inaczej.
    Otóż można to zrobić na zasadnioczo 2 sposoby.
    1. Układać bezpośrednio na wylewce, pamiętając o przejściach na ścianę oraz
    przez ścianę w peszlu, a nastepnie zalaniu tych przewodów zaprawą cementową
    tworząc pryzmę. Na to układamy pierwszą warstwę styropianu, na styropian
    instalację grzewczą i druga warstwa styropianu.
    2. Układamy całość w peszlu. Zalewamy zaprawą cementową lub nie, pamiętając
    o tym, że nie możemy wysilać instalacji np. zakładać bezpieczników 16 czy
    20A na obwodach wykonanych przewodem 1,5mm2 itp.

    Co do układania w korytkach nie ma żadnych przeciwskazań, ale jest to
    niezbyt korzystne z punktu ekonomicznego, a w przypadku łazienki niezbyt
    szczęśliwym rozwiązaniem, zeby prowadzić te korytka w rogach, w których może
    się dostawać do nich i gromadzić woda.
    Moze już nawet nie w sensie, ze zaszkodzi to elektryce co będzie sprzyjało
    rozwojowi pleśni i grzybów. Tutaj zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie
    poprowadzenie przewodów bezpośrednio po wylewce i ich zarzucenie zaprawą.
    A jeżeli tylko jest to możliwe to postaraj się podejść do łazienki z tymi
    przewodami od strony sąsiednich pomieszczeń tak, żeby jak najmniej przeodów
    biegło wewnątrz łazienki.

    Jezeli zaś chodzi o prowadzenie po ścianach to obasolutnie odradzam wkuwanie
    takiej instalacji w bloczki MAX-a, ponieważ zostaje bardzo mocno osłabiona
    jego konstrukcja.


  • 25. Data: 2010-05-24 21:57:19
    Temat: Re: Kable po podłodze w piwnicy
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl>

    Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
    news:hteoqs$ero$1@opal.futuro.pl...

    > Weź kij i wypędź partaczy nie płacąc grosza. Prąd kładzie się od góry żeby
    > w raziw zalania nie pozabijał

    Kiki, z całym szcunkiem, ale pierniczysz głupoty.


  • 26. Data: 2010-05-24 22:17:41
    Temat: Re: Kable po podłodze w piwnicy
    Od: "kiki" <k...@k...net>


    "Plumpi" <p...@o...pl> wrote in message
    news:hteso8$u3c$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
    > news:hteoqs$ero$1@opal.futuro.pl...
    >
    >> Weź kij i wypędź partaczy nie płacąc grosza. Prąd kładzie się od góry
    >> żeby w raziw zalania nie pozabijał
    >
    > Kiki, z całym szcunkiem, ale pierniczysz głupoty.

    To rób tak po podłodze własnym klientom :-) Aż kiedyś za tobą z kijem będą
    latać :-)
    Robi się zgodnie ze zdrowym rozsądkiem minimalizując potencjalne zagrożenia.


  • 27. Data: 2010-05-24 22:42:48
    Temat: Re: Kable po podłodze w piwnicy
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl>


    Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
    news:htetts$r14$1@opal.futuro.pl...

    >>> Weź kij i wypędź partaczy nie płacąc grosza. Prąd kładzie się od góry
    >>> żeby w raziw zalania nie pozabijał
    >>
    >> Kiki, z całym szcunkiem, ale pierniczysz głupoty.
    >
    > To rób tak po podłodze własnym klientom :-) Aż kiedyś za tobą z kijem będą
    > latać :-)

    Pierwsze instalacje w taki sposób robiłem naście lat temu i jak do tej pory
    nikt mnie z kijem nie ganiał i nie gania, a wręcz przeciwnie jeszcze chwalą,
    że instalacja zrobiona bez puszek i bez zbędnych przewdów na ścianch, na
    których bez problemu teraz można powiesić w prawie każdym miejscu półkę czy
    obrazek bez obawy trafienia w przewody.

    > Robi się zgodnie ze zdrowym rozsądkiem minimalizując potencjalne
    > zagrożenia.

    Przede wszystkim robi się zgodnie z posiadaną wiedzą oraz obowiązującymi
    normami oraz przyjętymi zasadami, a Ty niew znasz żadnych z nich. To, że
    Tobie się tak wydaje nie stanowi żadnej ani normy, ani zasady. Piszesz
    pierdoły, które wynikają z Twojej niewiedzy.
    Jeżeli chcesz coś w tym temacie podyskutować to proszę bardzo, odpowiedz mi
    na podstawowe pytania:
    1. Jak często domy zalewane są przez powódź ?
    2. Jak woda wpływa na przewód znajdujący się na posadzce ? Co się dzieje z
    tym przewodem ?
    3. Jak unikniesz zalania w czasie powodzi gniazdek elektrycznych
    znajdujących się 20-30cm nad podłogą ?

    Ja Ci odpowiem:
    ad. 1 Bardzo rzadko, a stanowcza większość nigdy.
    ad. 2 Nic się nie dzieje z zalanym przewodem i spokojnie może on nawet leżeć
    w wodzie. Po to waśnie każdy przewód posiada atest wytrzymałości izolacji na
    przebicie 500 lub 750V. Tylko, że trzeba dbać o ten przewód podczas jego
    układania. Dla przykładu u aytora tego wątku na jednym ze zdjęć widać
    przewody poprzeciągane przez bloczki porothermu. Błąd w tym przypadku nie
    polega tam na tym, że podczas przeciągania tych przewodów zostały one
    pokaleczone o ostre krawędzie porothermu. Zapewniam Cię, ze o wiele
    bezpieczniejsze jest ukłądanie przewodu na podłodze i zalanie go betonem niż
    takie przeciąganie przez bloczki. Jak przyjdzie woda to i tak te ściany będą
    mokre a do samej góry, bo woda kapilarnie pójdzie w górę. O ile na
    przewodzie ułożonym na podłodze nie zrobi to żadnego wrażenia, o tyle te
    przewody mogą ulec uszkodzeniu za sprawą zwarć powstałych na skutek peknięć,
    obdrapań i przecięć izolacji o ostre krawędzie bloczków.
    ad. 3 Nie unikniesz i tylko te gniazda mogą stanowić problem w czasie
    powodzi, bo to ich zalanie będzie powodowało "wybijanie" różnicówki.


  • 28. Data: 2010-05-24 23:14:25
    Temat: Re: Kable po podłodze w piwnicy
    Od: "kogutek" <k...@o...pl>

    > Mam właśnie kończoną instalację, kable w piwnicy idą po podłodze.
    >
    > niestety ale zalało piwnicy, 3cm ale zalało.
    >
    > Elektrycy mowią, że to nie ma znaczenie, bo będą zalane
    > przy zalewaniu posadzki.
    > http://www.baborow.com/instalacje/cimg0846.jpg
    >
    > wolałbym aby były w scianach powyzej 60cm.
    >
    > i teraz jak w przyszłości jak przyjdzie woda, mało prawdopodobne, bo drenaz
    > muszę wpuscic do kanalizacji.
    >
    > czy będe musiał wyłaczać na bezpiecznikach prąd?
    >
    > Według elektryków, nie bo przez izolacje nie przejdzie woda.
    >
    > mieliby więcej roboty, dlatego puscili po podłodze
    >
    >
    Spytaj tych miszczów intelektu po co zakładali korytka jak ma być zalewane. Jak
    by jeszcze korytka były szczelne to bym był w stanie zrozumieć. Taka trzecia
    izolacja by była. Przy zalaniu wodą, do korytek wpłynie woda i będzie w nich
    stała, bo nie będzie miała jak wyparować. Przy zalaniu betonem było by lepsze
    chłodzenie kabli. Weź poodrywaj te korytka. Przyklej jakimś lepikiem kable do
    podłoża. Na zakrętach trochę więcej lepiku albo lepiej jakiegoś kitu
    elastycznego. Zamalować potem na grubo smołą i zrobione dobrze i taniej. A jak
    skończysz to możesz polecić ekipę od kabli komuś kogo nie lubisz.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 29. Data: 2010-05-25 06:25:04
    Temat: Re: Kable po podłodze w piwnicy
    Od: "Mirek" <m...@w...pl>


    Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
    news:hte8aa$5l7$1@opal.futuro.pl...
    >
    > O tu sobie zobacz http://www.baborow.com/instalacje/cimg0839.html
    > Co za kretyn to zrobił???????????
    > Tam ma się izolacja łączyć z izolacją, a nie mają lecieć kable.
    > Wziąłbym kija i ich wypędził. jak nie zapłaciłeś za przewody to niech je
    > zdejmą i sobie zabiorą !

    kiki, izolacja, izolacją a mnie i tak najbardziej podoba się belka terivy
    podparta nad otworem drzwiowym
    http://www.baborow.com/instalacje/cimg0847.html lub tutaj
    http://www.baborow.com/instalacje/cimg0833.html (chyba że jest tam podciąg
    ukryty w co chciałbym wierzyć)

    >Weź kij i wypędź partaczy nie płacąc grosza.

    ale to za całokształt wykonanych "prac"

    >Prąd kładzie się od góry żeby w raziw zalania nie pozabijał

    Czy ty masz kiki jakąś obsesje na temat tej wody ? ;)
    Żeby ne pozabijał to są zabezpieczenia różnicowo-prądowe w odpowiedniej
    ilości.

    do Amira

    kto Cię namówił do położenia instalacji wod-kan, ogrzewania i zainstalowania
    grzejników przed najczystszą, najbardziej dbającą o to co zrobili inni,
    troszczący się o Twoje pieniądze ekipą na budowie - TYNKARZAMI :) ?

    Koryta kablowe które położyli Tobie na podłodze to pieniądze w błoto i
    potencjalny problem (jak zauważyli przedpiszcy) z wodą w nich

    Prowadzenie kabli powinno być prostopadłe do płaszczyzn, takie zaginanie
    przewodu jak tutaj http://www.baborow.com/instalacje/cimg0844.html sprawi że
    będziesz bał się wiercić jakąkolwiek dziure w ścianie ;)

    Nie wiem kto będzie Ci odbierał instalacje ale jak widzę coś takiego
    http://www.baborow.com/instalacje/cimg0740.html to mi się zaraz szkolenia
    SEPowskie przpominają ;)
    Te gniazda czy też wyłączniki powinny być minimum 60 cm od umywalki i to
    jest większym zagrożeniem dla życia i zdrowia niż kable w podłodze.

    Sam mam kable w całym domu po podłodze w niepalnych peszlach, podobnie jak
    tutaj http://www.baborow.com/instalacje/cimg0842.html ale z zastosowaniem
    jednej zasady, jeśli idą po podłodze to wszelkie dojącia są z podłogi do
    puszki prostopadle, a tutaj masz trzy puszki tak jak być powinno a jedną już
    masz w poziomie zasilaną z drugiej, będziesz o tym pamiętał wieszająć lustro
    ?

    Pzdr
    Mirek



  • 30. Data: 2010-05-25 07:45:52
    Temat: Re: Kable po podłodze w piwnicy
    Od: "Amir" <d...@S...pl>


    > kto Cię namówił do położenia instalacji wod-kan, ogrzewania i
    > zainstalowania
    > grzejników przed najczystszą, najbardziej dbającą o to co zrobili inni,
    > troszczący się o Twoje pieniądze ekipą na budowie - TYNKARZAMI :) ?


    jeden dom juz tak wybudowalismy w rodzinie, rok temu, nie było problemu.
    tynkarze ci sami i instalator wod-kan. grzejniki się sciągnie tylko


    > Koryta kablowe które położyli Tobie na podłodze to pieniądze w błoto i
    > potencjalny problem (jak zauważyli przedpiszcy) z wodą w nich

    z korytek faktycznie sciągne pokrywe, mialem jest bardzo tanio od
    producenta,
    6szt 2m dlugie za 90zł, , ale sciągne przed zalaniem z nich pokrywy.


    > Prowadzenie kabli powinno być prostopadłe do płaszczyzn, takie zaginanie
    > przewodu jak tutaj http://www.baborow.com/instalacje/cimg0844.html sprawi
    > że będziesz bał się wiercić jakąkolwiek dziure w ścianie ;)

    srednio się znam co i jak powinno isc, dlatego duzo zdjęc porobiłem

    > Nie wiem kto będzie Ci odbierał instalacje ale jak widzę coś takiego
    > http://www.baborow.com/instalacje/cimg0740.html to mi się zaraz szkolenia
    > SEPowskie przpominają ;)
    > Te gniazda czy też wyłączniki powinny być minimum 60 cm od umywalki i to
    > jest większym zagrożeniem dla życia i zdrowia niż kable w podłodze.

    sprowadzalem specjalnie głownego energetyka z uprawnieniami, powiedział ze
    jest wporządku


    > Sam mam kable w całym domu po podłodze w niepalnych peszlach, podobnie jak
    > tutaj http://www.baborow.com/instalacje/cimg0842.html ale z zastosowaniem
    > jednej zasady, jeśli idą po podłodze to wszelkie dojącia są z podłogi do
    > puszki prostopadle, a tutaj masz trzy puszki tak jak być powinno a jedną
    > już masz w poziomie zasilaną z drugiej, będziesz o tym pamiętał wieszająć
    > lustro ?

    fakt, błąd, ale po częsci moja wina bo doszło gniazdko dodatkowe, jednak po
    to właśnie robię zdjęcia

    w każym bądz razie dziękuję za uwagi wszystkie są cenne dla mnie


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1