s...@g...com pisze:

> Bo nie ma kafelek bezfugowych. Fuga zawsze jest. Czasem nie zasmarowana
> niczym ale zawsze jest.
> Bo jak nie ma to kafle popekaja.
> Bo mimo ze to ceramika to jednak sie troche temperaturowo rozszerza....

Gdy w wieku pacholęcym chodziłem do szkoły, podobne rzeczy opowiadano
mi na lekcjach fizyki na temat stukotu kół pociągu na przerwach celowo
robionych między odcinkami szyn. Jak teraz podróżuję koleją żelazną
przez setki kilometrów gładziutkich zespawanych ze sobą na równo szyn,
to sobie myślę, że były to takie same bajki, jak to o przewodniej sile
narodu i o wyższości gospodarki socjalistycznej.

Jarek

--
I koła turkocą, i puka, i stuka to:
Tak to to, tak to to, tak to to, tak to to!...

do góry

Jarosław Sokołowski wrote:

> s...@g...com pisze:
>
>> Bo nie ma kafelek bezfugowych. Fuga zawsze jest. Czasem nie zasmarowana
>> niczym ale zawsze jest.
>> Bo jak nie ma to kafle popekaja.
>> Bo mimo ze to ceramika to jednak sie troche temperaturowo rozszerza....
>
> Gdy w wieku pacholęcym chodziłem do szkoły, podobne rzeczy opowiadano
> mi na lekcjach fizyki na temat stukotu kół pociągu na przerwach celowo
> robionych między odcinkami szyn. Jak teraz podróżuję koleją żelazną
> przez setki kilometrów gładziutkich zespawanych ze sobą na równo szyn,
> to sobie myślę, że były to takie same bajki, jak to o przewodniej sile
> narodu i o wyższości gospodarki socjalistycznej.
>
> Jarek
naprawdę?
<https://d-nm.ppstatic.pl/k/r/9e/7d/4e036652d1b26_o.
jpg?1420066800>

--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

masti pisze:

>>> Bo nie ma kafelek bezfugowych. Fuga zawsze jest. Czasem nie zasmarowana
>>> niczym ale zawsze jest.
>>> Bo jak nie ma to kafle popekaja.
>>> Bo mimo ze to ceramika to jednak sie troche temperaturowo rozszerza....
>>
>> Gdy w wieku pacholęcym chodziłem do szkoły, podobne rzeczy opowiadano
>> mi na lekcjach fizyki na temat stukotu kół pociągu na przerwach celowo
>> robionych między odcinkami szyn. Jak teraz podróżuję koleją żelazną
>> przez setki kilometrów gładziutkich zespawanych ze sobą na równo szyn,
>> to sobie myślę, że były to takie same bajki, jak to o przewodniej sile
>> narodu i o wyższości gospodarki socjalistycznej.
>
> naprawdę?
> <https://d-nm.ppstatic.pl/k/r/9e/7d/4e036652d1b26_o.
jpg?1420066800>

Naprawdę. Krakowskimi tramwajami też czasem jeżdzę. I też muszę przyznać,
że jeździ się coraz lepiej.

--
Jarek

do góry

On 04.11.2016 12:22, Jarosław Sokołowski wrote:
> s...@g...com pisze:
>
>> Bo nie ma kafelek bezfugowych. Fuga zawsze jest. Czasem nie zasmarowana
>> niczym ale zawsze jest.
>> Bo jak nie ma to kafle popekaja.
>> Bo mimo ze to ceramika to jednak sie troche temperaturowo rozszerza....
>
> Gdy w wieku pacholęcym chodziłem do szkoły, podobne rzeczy opowiadano
> mi na lekcjach fizyki na temat stukotu kół pociągu na przerwach celowo
> robionych między odcinkami szyn.

Nieee to nie od tego stukot.
Jak wiadomo w obwodzie koła udział ma pi a pi to przecież 3 z hakiem...
no i to ten hak tak stuka ;-)



--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

W dniu piątek, 4 listopada 2016 12:23:12 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
> s...@g...com pisze:
>
> > Bo nie ma kafelek bezfugowych. Fuga zawsze jest. Czasem nie zasmarowana
> > niczym ale zawsze jest.
> > Bo jak nie ma to kafle popekaja.
> > Bo mimo ze to ceramika to jednak sie troche temperaturowo rozszerza....
>
> Gdy w wieku pacholęcym chodziłem do szkoły, podobne rzeczy opowiadano
> mi na lekcjach fizyki na temat stukotu kół pociągu na przerwach celowo
> robionych między odcinkami szyn. Jak teraz podróżuję koleją żelazną
> przez setki kilometrów gładziutkich zespawanych ze sobą na równo szyn,
> to sobie myślę, że były to takie same bajki, jak to o przewodniej sile
> narodu i o wyższości gospodarki socjalistycznej.
>
>
No to mało wiesz a to co wiesz jest pobieżne.

http://www.kolejpedia.pl/infrastruktura/tor-bezstyko
wy.html
Poczytaj to sie nieco zdziwisz.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Rozszerzalno%C5%9B%C4%
87_cieplna
szkło ma podobną rozszerzalność jak stal, kwarc 1/4 tej stalowej.

Tak czy siak zignorować tego nie sposób. Ale mi tam rybka, ja kafelek nie kłade na
scisk...

do góry

s...@g...com pisze:

>>> Bo nie ma kafelek bezfugowych. Fuga zawsze jest. Czasem nie zasmarowana
>>> niczym ale zawsze jest.
>>> Bo jak nie ma to kafle popekaja.
>>> Bo mimo ze to ceramika to jednak sie troche temperaturowo rozszerza....
>>
>> Gdy w wieku pacholęcym chodziłem do szkoły, podobne rzeczy opowiadano
>> mi na lekcjach fizyki na temat stukotu kół pociągu na przerwach celowo
>> robionych między odcinkami szyn. Jak teraz podróżuję koleją żelazną
>> przez setki kilometrów gładziutkich zespawanych ze sobą na równo szyn,
>> to sobie myślę, że były to takie same bajki, jak to o przewodniej sile
>> narodu i o wyższości gospodarki socjalistycznej.
>
> No to mało wiesz a to co wiesz jest pobieżne.
>
> http://www.kolejpedia.pl/infrastruktura/tor-bezstyko
wy.html
> Poczytaj to sie nieco zdziwisz.

Nie zdziwię się, bo jest mi to znane. Szkoda, że nie napisano tam więcej
o tej regulacji, że czasem na lato wycina się odcinek szlaku, a na zimę
wspawuje na nowo. To coś jak zmiana opon zimowych na letnie. Piszę o tym,
bo zawsze warto pobieżną wiedzę uzupełnić.

> https://pl.wikipedia.org/wiki/Rozszerzalno%C5%9B%C4%
87_cieplna
> szkło ma podobną rozszerzalność jak stal, kwarc 1/4 tej stalowej.

Nie widzę tam w tej tabeli pozycji pod nazwą "łazienka".

> Tak czy siak zignorować tego nie sposób. Ale mi tam rybka, ja kafelek
> nie kłade na scisk...

Bardzo dobra rybacka praktyka. Zresztą tak naprawdę "na ścisk", to
się po prostu nie da. A już samo to, że są to kafelki, a nie lita
powierzchnia, zabezpiecza przed niekontrolowanym popękaniem. Bowiem
sił związanych z nierównomiernością Wszechświata jest w ścianach
łązienki więcej, niż tych od regularnego rozszerzania materiałów
z wikipedialnej tabelki.

--
Jarek

do góry

quent pisze:

>> Gdy w wieku pacholęcym chodziłem do szkoły, podobne rzeczy opowiadano
>> mi na lekcjach fizyki na temat stukotu kół pociągu na przerwach celowo
>> robionych między odcinkami szyn.
>
> Nieee to nie od tego stukot.
> Jak wiadomo w obwodzie koła udział ma pi a pi to przecież 3 z hakiem...
> no i to ten hak tak stuka ;-)

Jak problem haka rozwiązano w kołach samochodowych?

--
Jarek

do góry

On 04.11.2016 13:24, Jarosław Sokołowski wrote:
> quent pisze:
>
>>> Gdy w wieku pacholęcym chodziłem do szkoły, podobne rzeczy opowiadano
>>> mi na lekcjach fizyki na temat stukotu kół pociągu na przerwach celowo
>>> robionych między odcinkami szyn.
>>
>> Nieee to nie od tego stukot.
>> Jak wiadomo w obwodzie koła udział ma pi a pi to przecież 3 z hakiem...
>> no i to ten hak tak stuka ;-)
>
> Jak problem haka rozwiązano w kołach samochodowych?

Opony tłumią

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

quent pisze:

>>>> Gdy w wieku pacholęcym chodziłem do szkoły, podobne rzeczy opowiadano
>>>> mi na lekcjach fizyki na temat stukotu kół pociągu na przerwach celowo
>>>> robionych między odcinkami szyn.
>>>
>>> Nieee to nie od tego stukot.
>>> Jak wiadomo w obwodzie koła udział ma pi a pi to przecież 3 z hakiem...
>>> no i to ten hak tak stuka ;-)
>>
>> Jak problem haka rozwiązano w kołach samochodowych?
>
> Opony tłumią

Naciągana teoria!

--
Jarek

do góry

Jarosław Sokołowski wrote:

> quent pisze:
>
>>> Gdy w wieku pacholęcym chodziłem do szkoły, podobne rzeczy opowiadano
>>> mi na lekcjach fizyki na temat stukotu kół pociągu na przerwach celowo
>>> robionych między odcinkami szyn.
>>
>> Nieee to nie od tego stukot.
>> Jak wiadomo w obwodzie koła udział ma pi a pi to przecież 3 z hakiem...
>> no i to ten hak tak stuka ;-)
>
> Jak problem haka rozwiązano w kołach samochodowych?

tam jest hak gumowy

--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry