-
11. Data: 2020-02-13 00:14:24
Temat: Re: Kaloryfery grzeją od połowy w górę
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
s...@g...com napisał:
>> Ja bym próbował stetoskopem. Tam gdzie zapowietrzone powinien być
>> chlupot wody. Ale to teoria, nie sprawdzałem. Odkąd zamontowałem
>> automatyczny odpowietrznik w najwyższym miejscu instalacji skończyły
>> się problemy z grzejnikami.
>
> Kiedys probowalem. Chlupotalo tez gdzie indziej. Metalowa rura
> i woda w niej dosyc dobrze niosa dzwiek.
>
> Myslalem ze moze dalo by sie na zasadzie ultrasonografu wybadac
> czy mamy 2-3 eacha czy raczej 3-4.
>
> Mysle ze jest szansa na zmontowanie tego w dzisiejszych czasach
> za znosne pieniadze (czytaj 1-2kpln).
W razie czego mamy w odwodzie jeszcze rezonans magnetyczny
i scyntygrafię jodową.
Jarek
--
Będąc młodą lekarką wszedł raz do mnie pacjent o wyglądzie przygnębionym.
-- Kaloryfer mię się zapowietrzył, o tu, pani doktór, na brzuchu.
Zręcznym cięciem skalpela oberżałm pacjentowi rurę i zajrzłam endoskopem
do środka.
-
12. Data: 2020-02-13 01:08:50
Temat: Re: Kaloryfery grzeją od połowy w górę
Od: KIKI <h...@u...dl>
On 12.02.2020 22:00, Budyń wrote:
> byłem pewny ze są zapchane paragonami :P
>
No nie mogą być zapchane paragonami, bo daje się je na odchodne :-)
Zapomniałem, że są skośne filtry :-) Schowane gdzieś pod otuliną.
A co warte są pompy elektroniczne w stosunku do 3-biegowych?
-
13. Data: 2020-02-13 08:37:49
Temat: Re: Kaloryfery grzeją od połowy w górę
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2020-02-13 o 00:14, Jarosław Sokołowski pisze:
> s...@g...com napisał:
>
>>> Ja bym próbował stetoskopem. Tam gdzie zapowietrzone powinien być
>>> chlupot wody. Ale to teoria, nie sprawdzałem. Odkąd zamontowałem
>>> automatyczny odpowietrznik w najwyższym miejscu instalacji skończyły
>>> się problemy z grzejnikami.
>>
>> Kiedys probowalem. Chlupotalo tez gdzie indziej. Metalowa rura
>> i woda w niej dosyc dobrze niosa dzwiek.
>>
>> Myslalem ze moze dalo by sie na zasadzie ultrasonografu wybadac
>> czy mamy 2-3 eacha czy raczej 3-4.
>>
>> Mysle ze jest szansa na zmontowanie tego w dzisiejszych czasach
>> za znosne pieniadze (czytaj 1-2kpln).
>
> W razie czego mamy w odwodzie jeszcze rezonans magnetyczny
> i scyntygrafię jodową.
A wystarczyłyby przejrzyste grzejniki i rury.
Robert
-
14. Data: 2020-02-13 11:46:17
Temat: Re: Kaloryfery grzeją od połowy w górę
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Robert Wańkowski napisał:
>>>> Ja bym próbował stetoskopem. Tam gdzie zapowietrzone powinien być
>>>> chlupot wody. Ale to teoria, nie sprawdzałem. Odkąd zamontowałem
>>>> automatyczny odpowietrznik w najwyższym miejscu instalacji skończyły
>>>> się problemy z grzejnikami.
>>>
>>> Kiedys probowalem. Chlupotalo tez gdzie indziej. Metalowa rura
>>> i woda w niej dosyc dobrze niosa dzwiek.
>>>
>>> Myslalem ze moze dalo by sie na zasadzie ultrasonografu wybadac
>>> czy mamy 2-3 eacha czy raczej 3-4.
>>>
>>> Mysle ze jest szansa na zmontowanie tego w dzisiejszych czasach
>>> za znosne pieniadze (czytaj 1-2kpln).
>>
>> W razie czego mamy w odwodzie jeszcze rezonans magnetyczny
>> i scyntygrafię jodową.
>
> A wystarczyłyby przejrzyste grzejniki i rury.
Wszystko to zostało już dawno opisane w literaturze przedmiotu:
-- Nie takie szkło! Baryka -- nasz imiennik -- produkuje szkło belkowe.
Za pomocą olbrzymiej siły, którą ma darmo od prądu zachodniego,
zwłaszcza wobec wiatrów zachodnich, które tam trwają niemal stale,
otrzymuje niezmierną masę popędu elektrycznego, z którego pomocą topi
piasek nadmorski...
-- To, oczywiście, jego sekret?
-- Sekret. Z olbrzymiej masy płynnej wyciąga gotowe belki, tafle,
kliny, zworniki, odlane, a raczej ulane według danego architektonicznego
planu. Cały szklany parterowy dom, ze ścianami ściśle dopasowanymi
z belek, które się składa na wieniec, a spaja w ciągu godziny, z podłogą,
sufitem i dachem z tafel -- oddaje nabywcy gotowe. W domach tego typu,
wiejskich, czyli, jak się dawniej mówiło, chłopskich, nie ma pieców.
Gorąca woda w zimie idzie dokoła ścian, wewnątrz belek, obiegając każdy
pokój. Pod sufitem pracują szklane wentylatory normujące pożądane ciepło
i wprowadzające do wnętrza zawsze świeże powietrze.
-- W lecie musi być w takim domeczku niczym w Baku na rynku podczas
kanikuły.
-- Mylisz się, niewierny! Tymi samymi wewnętrznymi rurami idzie w lecie
woda zimna obiegająca każdy pokój. Woda ochładza ściany, wskutek czego
jest w takim domku podczas największego upału jak w bakińskiej naszej
piwnicy, tylko bez jej zgnilizny i odoru. Tąż wodą zmywa się stale
szklane podłogi, ściany i sufity, szerząc chłód i czystość. Nawet nie
wymaga ci to żadnej pracy specjalnej, gdyż rury odprowadzające zużytą
wodę i wszelką nieczystość uchodzą do szklanych kloak, wkopanych opodal
w ziemię.
-- Jakieś gablotki, do licha, nie ludzkie mieszkania.
-- Istne gablotki. Chłop polski, niezbyt, powiedzmy, przepadający za
czystością, jak to jest wszędzie na wsi, przy pracy około krów, koni,
kóz i owiec -- choćby nie chciał, musi sobie w izbie zaprowadzić,
zapuścić -- uważasz -- czystość, żeby mu snadź w izbie szklanej nie
było gorąco. Wciąż mu baba zmywa izbę, ściany, podłogę -- a wilgoci ani
krzty, bo nie ma co gnić ani pleśnieć, ani śmierdzieć widzialnym czy
niewidzialnym brudem, jako że naczynia wszystkie, sprzęty, graty, meble
-- szklane.
--
Jarek
-
15. Data: 2020-02-13 17:15:31
Temat: Re: Kaloryfery grzeją od połowy w górę
Od: s...@g...com
W dniu środa, 12 lutego 2020 17:14:26 UTC-6 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> s...@g...com napisał:
>
> >> Ja bym próbował stetoskopem. Tam gdzie zapowietrzone powinien być
> >> chlupot wody. Ale to teoria, nie sprawdzałem. Odkąd zamontowałem
> >> automatyczny odpowietrznik w najwyższym miejscu instalacji skończyły
> >> się problemy z grzejnikami.
> >
> > Kiedys probowalem. Chlupotalo tez gdzie indziej. Metalowa rura
> > i woda w niej dosyc dobrze niosa dzwiek.
> >
> > Myslalem ze moze dalo by sie na zasadzie ultrasonografu wybadac
> > czy mamy 2-3 eacha czy raczej 3-4.
> >
> > Mysle ze jest szansa na zmontowanie tego w dzisiejszych czasach
> > za znosne pieniadze (czytaj 1-2kpln).
>
> W razie czego mamy w odwodzie jeszcze rezonans magnetyczny
> i scyntygrafię jodową.
>
Ale tylko do rurek plastikowych. Marna alternatywa.
-
16. Data: 2020-02-13 17:19:04
Temat: Re: Kaloryfery grzeją od połowy w górę
Od: s...@g...com
W dniu środa, 12 lutego 2020 17:14:26 UTC-6 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> s...@g...com napisał:
>
> >> Ja bym próbował stetoskopem. Tam gdzie zapowietrzone powinien być
> >> chlupot wody. Ale to teoria, nie sprawdzałem. Odkąd zamontowałem
> >> automatyczny odpowietrznik w najwyższym miejscu instalacji skończyły
> >> się problemy z grzejnikami.
> >
> > Kiedys probowalem. Chlupotalo tez gdzie indziej. Metalowa rura
> > i woda w niej dosyc dobrze niosa dzwiek.
> >
> > Myslalem ze moze dalo by sie na zasadzie ultrasonografu wybadac
> > czy mamy 2-3 eacha czy raczej 3-4.
> >
> > Mysle ze jest szansa na zmontowanie tego w dzisiejszych czasach
> > za znosne pieniadze (czytaj 1-2kpln).
>
> W razie czego mamy w odwodzie jeszcze rezonans magnetyczny
> i scyntygrafię jodową.
>
https://www.youtube.com/watch?v=-JlUKtEr84s
Nawet sie przeliczylem.
Ale jak zwykle Jarek musial blysnac bezuzytecznym komentem.