eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKanalizacyjna zagwozdka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 11. Data: 2011-02-25 10:34:12
    Temat: Re: Kanalizacyjna zagwozdka
    Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com>

    Użytkownik "Jarek P." <j...@g...com> napisał w wiadomości
    news:0bf0ffc0-aafa-4c71-a443-c7a0383b85e4@k38g2000vb
    n.googlegroups.com...
    On 23 Lut, 20:11, "Yozwig" <j...@o...pl> wrote:

    > Wartoby jeszcze stwierdzi czy pion jest dro ny,

    wybijałyby o wiele "ciekawsze" rzeczy niż woda...
    Więc pion raczej wykluczam :)

    Nie tyle pion, co wpust twojej kanalizacji do pionu. Długą grubą spiralę
    która przeczyści całą gałązkę aż do pionu.


  • 12. Data: 2011-02-25 10:37:51
    Temat: Re: Kanalizacyjna zagwozdka
    Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com>

    Użytkownik "Jarek P." <j...@g...com> napisał w wiadomości
    news:39c9c30b-76ec-4718-a2f1-c05e28f89d51@w9g2000prg
    .googlegroups.com...
    Problem z kanalizacją mam. Kanalizacja, jak na rysunku:

    https://lh4.googleusercontent.com/_UD9j3sBeSEQ/TWQmg
    Uf2dVI/AAAAAAAADzs/-UoH6EiS96k/%C5%81azienka%20GD.JP
    G

    Jak widać, mamy tutaj długie odgałęzienie, od pionu do najdalej
    położonej wanny jest ponad trzy metry. Co więcej rura ta jest zrobiona
    ze spadkiem właściwie żadnym, widoczny na rysunku zakręt jest
    kolankiem 90 stopni. Nie wiem, niestety, jak do pionu są włączane rura
    kiblowa oraz ta długa fi50, czy osobno, czy razem.

    Wystarczająct spadek dla kanalizacji to 2%. Na krótkich odcinkach może
    wyglądać na "tyle co nic".
    Przeczyścić spiralą która obejmie całą gałązkę kanalizacji aż do pionu.
    Spirala powinna mieć minimum 9 mm średnicy.
    Błędem może być zakręt 90 st. Dobrze byłoby go wymienić na łuk, np 2x45st
    lub 3x30st


  • 13. Data: 2011-02-25 10:45:12
    Temat: Re: Kanalizacyjna zagwozdka
    Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com>

    Użytkownik "Jarek P." <j...@g...com> napisał w wiadomości
    news:5037baad-7ecc-43b5-a165-f9630a9f9499@u12g2000vb
    f.googlegroups.com...
    On 23 Lut, 22:48, RudeBoy <news@SPAM_BLOKmwds.pl> wrote:


    > Jak chcesz przetyka i czy cic to mo e u yj karchera z w em do przetykania.
    >
    > O takie co
    > ...http://allegro.pl/przewod-karcher-waz-20m-do-kana
    lizacji-myjka-i14633...
    >
    > Nie u ywa em tego ale wydaje si to by sensowne...


    Byłoby niezłe, tylko gdzie to wypożyczyć...

    J.

    pisałem wcześniej. To się niezabardzo nadaje. Tym się czyści piony i robi
    się to "pod prąd" tzn prowadzi dolnym gajgerem w górę pionu, a dysza działa
    jak "parasol" spłukując wszystko w dół. Użycie tego w gałązce fi 50mm
    spowoduje że woda wywali do mieszkania przez wupst którym się włożyło rurę.


  • 14. Data: 2011-02-25 11:28:04
    Temat: Re: Kanalizacyjna zagwozdka
    Od: "Jarek P." <j...@g...com>

    On 25 Lut, 11:37, "Jackare" <1...@1...tralala.com> wrote:

    > Wystarczaj ct spadek dla kanalizacji to 2%. Na kr tkich odcinkach mo e
    > wygl da na "tyle co nic".

    Zapewniam cię, że tu jest to naprawdę tyle co nic. Na odcinku od
    umywalki do kolanka rura jest na 100% poziomo (pamiętam ją z czasów
    przed położeniem płytek, z wylewki wystawały kryzy złączek, obie na
    tym samym poziomie. Reszta rury podejrzewam, że też jest ułożona
    poziomo, ale tu już nie mam pewności.

    > Przeczy ci spiral kt ra obejmie ca ga zk kanalizacji a do pionu.
    > Spirala powinna mie minimum 9 mm rednicy.
    > B dem mo e by zakr t 90 st. Dobrze by oby go wymieni na uk, np 2x45st
    > lub 3x30st

    Dobrze by było, ale wymagałoby to skucia podłogi i rozwalenia
    wylewki. Nie chcę mi się trochę...
    Co do sprężyny - mam 5mm. Mogę jej początkowy odcinek rozkręcić,
    tworząc na nim "jajo" o większej średnicy. Mogę też pierwsze 30cm
    zostawić tak jak są, żeby prowadziły resztę, a na dalszym odcinku
    dorobić ze spręzystego drutu krótkie wąsy odstające na boki, które
    zgarniałyby syf ze ścianek rury. Na forum muratora ktoś dodatkowo
    poradził mi, żeby sprężynować przy płynącej przez rurę gorącej wodzie,
    to też wydaje mi się niegłupim pomysłem.

    J.




  • 15. Data: 2011-02-25 11:30:42
    Temat: Re: Kanalizacyjna zagwozdka
    Od: "Jarek P." <j...@g...com>

    On 25 Lut, 11:32, "Jackare" <1...@1...tralala.com> wrote:


    > Nie. To nie jest b d. To jest akurat prawid owe podpi cie.

    Mam wrażenie, że "poradnik Majstra Budowlanego" zaleca odwrotne,
    sprawdzę to w domu będąc.

    J.


  • 16. Data: 2011-02-25 13:01:50
    Temat: Re: Kanalizacyjna zagwozdka
    Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com>

    Użytkownik "Jarek P." <j...@g...com> napisał w wiadomości
    news:66713b8e-fddb-4374-9937-5b2eadea9a04@z31g2000vb
    s.googlegroups.com...
    On 25 Lut, 11:37, "Jackare" <1...@1...tralala.com> wrote:

    > Wystarczaj ct spadek dla kanalizacji to 2%. Na kr tkich odcinkach mo e
    > wygl da na "tyle co nic".

    Zapewniam cię, że tu jest to naprawdę tyle co nic. Na odcinku od
    umywalki do kolanka rura jest na 100% poziomo (pamiętam ją z czasów
    przed położeniem płytek, z wylewki wystawały kryzy złączek, obie na
    tym samym poziomie. Reszta rury podejrzewam, że też jest ułożona
    poziomo, ale tu już nie mam pewności.

    no to masz problem. Woda jest przeciskana tylko dzięki ciśnieniu wywieranemu
    przez pionowe odcinki odpływów i masie wody w przyborach. Trafiając do rur
    poziomych nie spływa a rozpływa się i zaczyna płynąć dopiero gdy znajdzie
    sobie drogę do odpływu przy pionie. W tej sytuacji wystarczy w sumie
    odłożenie niewielkiej ilości złogów z tego co niesie woda aby zaczęły się
    problemy. Z tego co piszesz zresztą już jest problem przy uruchomieniu
    odpływów z dwóch przyborów jednocześnie.
    Co mogę doraźnie poradzić to zakup kilku (5-10) butelek kreta w żelu (np w
    biedronce jest dobry kret za niecałe 3 zł) i systematyczne wlewanie ich w
    rury przez 1-2 dni. Wlewaj wtedy gdy kanalizacja jest nieużywana, niech żel
    się rozpłynie po rurach i żre, potem po 20-30 minutach spłukuj delikatnie.

    Ze spiralą lepiej inaczej zakombinować. Utnij korbkę i zapnij spiralę do
    wiertarki. Wprowadź do rur i trochę pokręć. Ostrożnie z obrotami -
    doświadczalnie znajdź górną granicę !!!! W czasie kręcenia możesz delikatnie
    spłukiwać.

    Przy najbliższym remoncie łazienki zrób tą kanalizację porządnie lub
    zarządaj poprawek od dewelopera choć to okres jego odpowiedzialności
    kontraktowej i deliktowej może wynosić 3 lata i możesz nic nie wskórać.


  • 17. Data: 2011-02-25 18:04:03
    Temat: Re: Kanalizacyjna zagwozdka
    Od: "Jarek P." <j...@g...com>


    Użytkownik "Jackare" <1...@1...tralala.com> napisał w wiadomości
    news:ik88vf$ekk$1@node2.news.atman.pl...

    > Ostrożnie z obrotami - doświadczalnie znajdź górną granicę !!!!

    A skąd będę wiedział, że dotarłem do tej granicy? Jak w starym kawale: "już
    nie cofaj, jużeś pierdolnął"? :-)

    > Przy najbliższym remoncie łazienki zrób tą kanalizację porządnie lub
    > zarządaj poprawek od dewelopera choć to okres jego odpowiedzialności
    > kontraktowej i deliktowej może wynosić 3 lata i możesz nic nie wskórać.

    Na poprawki nie ma szans, po pierwsze już dawno po czasie, po drugie, nawet
    jak był na to czas, to np. sąsiad, któremu cały tynk z sufitu spadł na
    głowę, musiał się z nimi sądzić o ile dobrze pamiętam.
    kanalizacji już remontował nie będę, w tym roku się wyprowadzam, ale
    wcześniej dziesięć lat to działało i chciałbym choć do stanu pierwotnego to
    przywrócić.

    J.


  • 18. Data: 2011-03-21 07:34:13
    Temat: Re: Kanalizacyjna zagwozdka
    Od: "normalnykierownik" <n...@o...pl>

    > Problem z kanalizacją mam. Kanalizacja, jak na rysunku:
    https://lh4.googleusercontent.com/_UD9j3sBeSEQ/TWQmg
    Uf2dVI/AAAAAAAADzs/-
    UoH6EiS96k/%C5%81azienka%20GD.JPG

    Jak widać, mamy tutaj długie odgałęzienie, od pionu do najdalej położonej
    wanny jest ponad trzy metry. Co więcej rura ta jest zrobiona ze spadkiem
    właściwie żadnym, widoczny na rysunku zakręt jest kolankiem 90 stopni. Nie
    wiem, niestety, jak do pionu są włączane rura kiblowa oraz ta długa fi50, czy
    osobno, czy razem. Efekty są takie:
    - woda spływa ze wszystkich trzech przyborów (umywalka, wanna, pralka),
    jednak czyni to zwłaszcza z wanny dość wolno.
    - jeśli puścimy wodę w umywalce, w wannie zaczyna bulgotać, a po chwili z jej
    syfonu wybija woda do wanny. To samo jest przy zrzucaniu wody przez pralkę.
    - jeśli spuszczamy wodę z wanny, bulgoce w umywalce.
    - po wprowadzeniu szlaucha z wodą wprost w wylot kanalizy od pralki i
    puszczeniu jej z pełną mocą, zaczyna wybijać woda w wannie, a rury
    kanalizacyjne się napełniają i zaczynają przelewać przez wylot odpralkowy.
    - nie ma żadnych oznak świadczących o niedrożności pionu bądź złej jego
    wentylacji.
    Powyższe świadczyłoby ewidentnie i jednoznacznie o zatorze na odcinku między
    pralką a pionem, w ciemno obstawiałem to kolanko. Jednak niestety, sprężyna
    kupiona specjalnie do obsługi tego zatoru przechodzi tamtędy bezproblemowo i
    nie wyciąga nawet szlamu, tak, jakby czystą rurą szła. Sprężynowałem
    wielokrotnie, kręciłem korbą jak należy, a nie jedynie wpychałem - to tak dla
    jasności. Sprężynę jednak mam dość cienką, 5mm średnicy, jest szansa, że przez
    przyczynę
    problemów ona po prostu przechodzi.
    Co z tym zrobić? Chodzą mi po głowie dwa pomysły: - lekko rozgiąć,
    niejako "rozkręcić" początek sprężyny, tak żeby pierwsze jej zwoje miały
    szerszą średnicę, przynajmniej ze 3cm, tak, żeby więcej zagarniała ze średnicy
    rury. Boję się jednak, że wtedy sprężyny w rurę nie dam rady wprowadzić, mam
    tam do pokonania trzy zakręty 90 stopni po drodze (wejście do kanalizacji przy
    pralce, trójnik, a potem ów zakręt 90 stopni. - kupić kilka metrów
    elastycznego szlaucha kilkumilimetrowej średnic i podłączyć do kranu, a na
    drugim końcu zamontować dyszę sikającą kilkoma ostrymi strumieniami wody lekko
    pod skosem w stosunku do osi. I takie ustrojstwo wprowadzać w kanalizę,
    przepłukując ją jednocześnie, Tu jednak nie wiem, jak z pokonywaniem
    zakrętów... Coś podpowiecie? Krety, gumowe przepychaczki i tym podobne
    próbowałem. J.

    witam.
    A czemu nie zamówi Pan kamery na światłowodzie i nie zajrzy od środka. Sam mam
    taką i się sprawdza w mojej działalności (zresztą służy mi ona nie tylko do
    hydrauliki, ale też np do sprawdzania drożności, prawidłowości murowania
    kominów, czystaści rur po robotach wykończeniowych, a czasami nawet jak jest
    możliwość prawidłowości wymurowania kominków od strony wewnętrznej). Te
    kamery mogą być zagłębiane do 10 m słupka wody (czyli wytrzymują takie
    ciśnienie), a są i takie co więcej. To pozwoli Panu zlokalizować gdzie jest
    zator (kamera ma na światłowodzie znacznik metrów). Wtedy wpuszcza
    Pan "szlauf" i mimo, że od złej strony tzn wpływu, lecz może Pan udrożnić
    rury. Może się Pan przecież umówić z "kamarzystą", że np. za przyjazd dostanie
    małą kwotę, a w przypadku udrożnienia resztę (to zdopinguje go by nie
    przyjechał tylko dla "picu", lecz pomógł w rozwiązaniu problemu.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1