-
1. Data: 2017-07-25 21:01:28
Temat: Kapanie na borówki
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
Teściu kupił 300 sadzonek borówki, a jako że coś uzłyszał
że doktoryzuję się z podlewania ogródka, to zaordynował cobym
wymyślił mu system podlewania tych chabazi, gdyż ponieważ ponoć
muszą być regularnie podlewane. Czy ktoś mógłby coś doradzić?
Chodzi mi o samo podejście końcowe do krzaków, bo rury
główne, pompę i sterowanie to sobie jakoś wykumam.
L.
-
2. Data: 2017-07-25 22:21:35
Temat: Re: Kapanie na borówki
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Lisciasty pisze:
> Teściu kupił 300 sadzonek borówki, a jako że coś uzłyszał
> że doktoryzuję się z podlewania ogródka, to zaordynował cobym
> wymyślił mu system podlewania tych chabazi, gdyż ponieważ ponoć
> muszą być regularnie podlewane. Czy ktoś mógłby coś doradzić?
> Chodzi mi o samo podejście końcowe do krzaków, bo rury
> główne, pompę i sterowanie to sobie jakoś wykumam.
Podejście końcowe do krzaków... hm... a tam gdzieś nie było
o tym, że regularnie podlewana ma być ziemia, w której toto
rośnie, a nie że trzeba podchodzic i kapać na chabazia?
Powinno być o tym w dołączonej instrukcji obsługi, a jak nie,
to trzeba sobie ściągnąć dejtaszita do borówki.
Ja w każdym razie bym sobie wybrał coś z tego asortymentu:
https://allegro.pl/kategoria/nawadnianie-przewody-kr
oplujace-82289
--
Jarek
-
3. Data: 2017-07-25 23:14:23
Temat: Re: Kapanie na borówki
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu wtorek, 25 lipca 2017 22:21:37 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> Powinno być o tym w dołączonej instrukcji obsługi, a jak nie,
> to trzeba sobie ściągnąć dejtaszita do borówki.
To było kupowane od żywego chłopa, nie wiem czy była instrukcja,
ale faktycznie teść coś tam zapodawał o kroplowaniu, teraz sobie
przypomniałem. Ok dzięki, idę tym tropem ;)
L.