-
1. Data: 2010-09-01 08:02:07
Temat: Klimatyzacja i problemy
Od: "R" <n...@w...pl>
Witajcie,
Na wstępie zaznaczę, że jeżeli posta czyta ktoś z firmy zajmującej się
klimatyzacją (Wawa i okolice), a na podstawie opisu jest w stanie
zdiagnozować problem i podejrzewa prawdopodobne przyczyny złej instalacji,
to jestem gotowy zlecić naprawę.
A teraz właściwy opis problemu.
Prawie rok temu w październiku montowałem klimę, na początku niby wszystko
działało, bo odbierałem prace i było zimno, więc i zimnym powietrzem
dmuchało, ale zaraz potem zaczęło się pasmo problemów.. (nic to, że jedna z
instalacji nie została nabita czynnikiem chłodzącym przez tą firmę!!), na
początku tego roku kiedy odpaliłem kilmę, okazało się, że cieknie woda
najpierw z jednego, później z drugiego parownika. Po jakimś czasie woda z
jednego z parowników była odprowadzana (był wymieniany zaraz po
instalcji(!!!), z drugiego kapało (i kapie cały czas).
Z łaską przyjechał serwis, czas oczekiwania ponad 3 miesiące od pierwszego
telefonu(!), ale nic nie zrobił, podejrzewano zapchanie odpływu, nie
wiedział co jest, albo nie miał czegoś do przepchnięcia (próbowali
przepchnąć jakimś przewodem elektrycznym), albo nie wiedział co zrobić.
Kolejnym razem serwis próbował puścić w odpływ coś podobnego do kreta, żeby
udrożnić odpływ - efekt do przewidzenia - nic nie pomogło, woda stoi w
rynience parownika, a tym chemicznym szajcem uwalone jest wszystko.
Zaproponowałem, żeby odpływ "przepchać" sprężarką i powietrze leci i z
jednego i z drugiego parownika, ale woda nie chce w dalszym ciąglu być
odprowadzana grawitacyjnie z jednego z nich.
Dodam, że dwa odpływy włączą się do jednego ujścia, więc jak na mój gust to
i ten drugi parownik powinien mieć problemy z odprowadzaniem, gdyby coś było
nie tak lub gdyby cześćwspólna ujścia była zapchana.
Prośba o pomoc - co robić?
Czy jest to wadliwy montaż, bo np. spadki na rurkach są za małe?
Czy jest to wina parowników?
Czy może pomogło by zamontowanie jakiejś pompki?
Ewentualnie może macie jakiś sposób na sprawdzenie drożności odpływu, bez
potrzeby prucia ze ścian całej instalacji (tego chciałbym najbardziej
uniknąć) ?
Tak jak wspomniałem na początku - jeżeli jakaś firma zajmująca się montażem
klimatyzacji czyta ten post, ma podejrzenia na podstawie opisu (więcej
informacji mogę udzielić telefonicznie), co jest nie tak, to zlecę naprawę
instalacji, bo już mam dość doświadczeń z firmą, która to montowała i chcę
zlecić naprawę innej firmie, a będę się ubiegał o zwrot kosztów w ramach
naprawy gwarancyjnej.
Pozdrawiam. R.
-
2. Data: 2010-09-03 04:23:22
Temat: Re: Klimatyzacja i problemy
Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>
Użytkownik "R" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4c7e087f$0$22803$65785112@news.neostrada.pl...
> Witajcie,
> Na wstępie zaznaczę, że jeżeli posta czyta kto? z firmy zajmuj?cej się
> klimatyzacj? (Wawa i okolice), a na podstawie opisu jest w stanie
> zdiagnozować problem i podejrzewa prawdopodobne przyczyny złej instalacji,
> to jestem gotowy zlecić naprawę.
>
> A teraz wła?ciwy opis problemu.
> Prawie rok temu w paĽdzierniku montowałem klimę, na pocz?tku niby wszystko
> działało, bo odbierałem prace i było zimno, więc i zimnym powietrzem
> dmuchało, ale zaraz potem zaczęło się pasmo problemów.. (nic to, że jedna
> z
Zmierzyłeś temperaturę na wylocie? To zmierz.
> instalacji nie została nabita czynnikiem chłodz?cym przez t? firmę!!), na
> pocz?tku tego roku kiedy odpaliłem kilmę, okazało się, że cieknie woda
> najpierw z jednego, póĽniej z drugiego parownika. Po jakim? czasie woda z
> jednego z parowników była odprowadzana (był wymieniany zaraz po
> instalcji(!!!), z drugiego kapało (i kapie cały czas).
A zrobili odpływ ze spadkiem? Niby pytanie głupie, ale...
> Z łask? przyjechał serwis, czas oczekiwania ponad 3 miesi?ce od pierwszego
> telefonu(!), ale nic nie zrobił, podejrzewano zapchanie odpływu, nie
> wiedział co jest, albo nie miał czego? do przepchnięcia (próbowali
> przepchn?ć jakim? przewodem elektrycznym), albo nie wiedział co zrobić.
>
> Kolejnym razem serwis próbował pu?cić w odpływ co? podobnego do kreta,
> żeby udrożnić odpływ - efekt do przewidzenia - nic nie pomogło, woda stoi
> w rynience parownika, a tym chemicznym szajcem uwalone jest wszystko.
Woda nie ma prawa stać.
> Zaproponowałem, żeby odpływ "przepchać" sprężark? i powietrze leci i z
> jednego i z drugiego parownika, ale woda nie chce w dalszym ci?glu być
> odprowadzana grawitacyjnie z jednego z nich.
>
> Dodam, że dwa odpływy wł?cz? się do jednego uj?cia, więc jak na mój gust
> to i ten drugi parownik powinien mieć problemy z odprowadzaniem, gdyby co?
> było nie tak lub gdyby cze?ćwspólna uj?cia była zapchana.
>
> Pro?ba o pomoc - co robić?
> Czy jest to wadliwy montaż, bo np. spadki na rurkach s? za małe?
Prawdopodobnie
> Czy jest to wina parowników?
Być może
> Czy może pomogło by zamontowanie jakiej? pompki?
> Ewentualnie może macie jaki? sposób na sprawdzenie drożno?ci odpływu, bez
> potrzeby prucia ze ?cian całej instalacji (tego chciałbym najbardziej
> unikn?ć) ?
Pisemna reklamacja napisana przez adwokata i następnie pozew.
> Tak jak wspomniałem na pocz?tku - jeżeli jaka? firma zajmuj?ca się
> montażem klimatyzacji czyta ten post, ma podejrzenia na podstawie opisu
> (więcej informacji mogę udzielić telefonicznie), co jest nie tak, to zlecę
> naprawę instalacji, bo już mam do?ć do?wiadczeń z firm?, która to
> montowała i chcę zlecić naprawę innej firmie, a będę się ubiegał o zwrot
> kosztów w ramach naprawy gwarancyjnej.
I koszty prucia oraz straty moralne.
Firmy montujące klimy to cwaniaki. Udają że to wiedza tajemna i naciągają
frajerów.
Jeśli reklamacje do tej pory nie pomogły, to czas na prawnika.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/