-
11. Data: 2010-09-04 11:20:44
Temat: Re: Klimatyzator z LerojaMerlina
Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1fjgdz4pzb2g1$.rlkn8eyr8tf9$.dlg@40tude.net...
> 1. Aby ogrzewać dane pomieszczenie musimy mieć uruchomiony wentylator w
> jednostce wewnętrznej - a więc powstaje hals który jest dość kłopotliwy
Dobre klimatyzatory na niskich biegach są praktycznie niesłyszalne. Szept
jest głośniejszy.
> 2. Aby zapobiec rozwarstwieniu temp. musimy mieć skierowane lopatki w
> dól -
> a więc w mogą powstać strefy przeciągu
Można ustawić niski bieg wentylatora.
> 3. Systemy z napędem za pośrednictwem silnika elektr. wymagają cyklu
> rozmrażania (w niskich temp) a więc ciepło dostarczane jest cyklicznie
To nie wada, ale cecha.
> 4. Współczynnik sprawności urządzenia spada wraz ze spadkiem temperatury.
I dlatego jest to idealne ogrzewanie na okres przejściowy, a nie zawsze jako
główne.
> 5. Poniżej ustalonych temperatur urządzenia nie działają - a więc nie mamy
> źródła ciepła, urządzenia mogą uledz zniszczeniu - budynek może uledź
> zniszczeniu na skutek braku ogrzewania
Tylko jeśli ktoś jest tak głupi i nie zaplanuje innego ogrzewania. Absurd.
> 6. Urządzenia te są dość skomplikowane - a więc i awaryjne -
> Części eksploatacyjne są trudno dostępne, czas naprawy dość długi."
Różnie z tym bywa.
>> Grzałka elektryczna pobierze
>> nie 800 W, ale 2900, aby dać z siebie 2900 W.
>
> Koszty zużytej energii i w ogóle cała ekonomika ogrzewania klimą na pewno
> są powodem do zastanowienia się nad ogrzewaniem piecem akumulacyjnym z
> dynamicznym rozładowaniem (mam takie dwa), a jeśli ma się też 2 taryfę, to
> mogę powiedzieć, że działa to super.
Mam w jednym pomieszczeniu piec akumulacyjny i klimatyzator. Dużo taniej
wychodzi grzanie klimą. Przewaga pieca występuje dopiero przy niskich
temperaturach poniżej -10 stopni, co miało miejsce przez kilkanaście dni
ostatniej zimy. Pozostałe pięć miesięcy wygrywa klima.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
12. Data: 2010-09-04 11:32:41
Temat: Re: Klimatyzator z LerojaMerlina
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Jan Werbiński" 4c82275f$0$20988$6...@n...neostrada.pl
>> -- Czy ktoś to ma, czy ktoś z tego korzystał?
>> -- Czy ktoś wie, jak wygląda montowanie klimatyzatora z szybkozłączką?
> Łatwizna.
Sam dam radę? Szybkozłaczka to takie coś jak w gazie -- raz i już?
>> -- Czy brak invertera jest bolesny?
> Nie, ale inwerter znacznie zwiększa współczynnik sprawności cieplnej i ma inne
zalety.
Jakie inne?
Sprawność Lerojowych:
Szybkozłaczkowe:
4860/1770=2,74576271186441
5350/1770=3,0225988700565
3500/1100=3,18181818181818
3500/1100=3,18181818181818
Ten, o którym myślę:
2600/800=3,25
2900/800=3,625
Inverterowy:
5200/1730=3,00578034682081
5600/1730=3,23699421965318
> Do ogrzewania musisz szukać klimatyzatorów z niską temperaturą minimalną
zewnętrzną. Sam używam dwóch klimatyzatorów w domu.
Gdy temperatura zewnętrzna spadnie poniżej 10 stopni, włączą centralne ogrzewanie.
(albo i nie właczą -- ponoć [ex-]ciecie odwołane nie chca ustąpić i diabli wiedzą,
co teraz będzie; ja bym skierował sprawę do prokuratury, zarzucając ex-cieciom:
-- wyłudzanie pieniędzy od zdezorientowanych mieszkańców
-- rozporządzanie cudzym mieniem
-- bezprawne posługiwanie się dokumentami, pieczątkimi itd...)
> Jeden to taki właśnie na szybkozłączkach i grzeje do +7 stopni na zewnątrz.
Chyba te Lerojowe mają do +5 stopni, ale nie potrafię teraz znaleźć
potwierdzenia tej informacji.
> COP około 2,8-3,0. Niestety jest kiepsko wykonany i rozszczelnił się już po paru
miesiącach w miejscu łączenia szybkozłączki z
> rurą miedzianą.
Nie był bity w tym miejscu? Nie chcę rozszczelnienia się!!!
> Drugi to inwerter Fujitsu. COP 4,00 EER 3,40.
To nieźle!! Ale i cena klimatyzatora pewnie była niezła. :)
> Minimalna temperatura grzania to -15 stopni. W praktyce było ostatniej zimy tak, że
w okolicach 0 do -10 stopni nagrzał szybko i
> tanio zgodnie z oczekiwaniem. Rewelacja. Przy -15 niby jeszcze grzał, ale już mu to
słabo szło. Ostatniej zimy temperatura
> poniżej -15 stopni była tylko przez kilka dni, więc świetnie się sprawdził jako
główne ogrzewanie.
W efekcie takie ogrzewanie jest dużo droższe od ogrzewania ciągniętego
z elektrociepłowni/ciepłowni miejskiej? Dwa razy droższe? Półtora?
> Zatem jeśli poważnie myślisz o grzaniu, to warto zapłacić więcej. Polecam LG,
Fujitsu. Mitsubishi.
Fujitsu i Mitsubishi to chyba wyższa (niż najniższa) półka, ale o LG mam ze zdanie.
Chcę kupić coś taniego, z funkcją dogrzewania w okresie wiosny i jesieni
z szybkozłączką, aby móc to przenieść w inne (przytulniejsze?) miejsce
oraz nauczyć się czegoś o klimatyzatorach, zanim kupię klimatyzatory
poważniejsze. :) Mam reumatyzm i astmę, jestem alergikiem i raczej
klimatyzatory są mi potrzebne. :)
> No i nie daj się zrobić w bambuko na montażu. Prosty montaż wraz z materiałami do
4-5 metrów bez bruzd, to 400 zł netto i trwa do
> trzech godzin. Z dodatkowymi życzeniami, itp to 700 zł.
> 1200 zł, to cena na którą próbują naciągać i jest ona zbyt wysoka za 3 godziny
pracy w Polsce. Materiały kosztują 50 zł netto
> uchwyt zewnętrzny, 20-30 zł rurki itp.
Chcę zamontować samodzielnie. Liczyłem na to, że szybkozłaczką pozwala
na samodzielność w montowaniu. :) Dziury w ścianach i podłodze potrafię
wiercić (nie mam czym, ale to chyba nie jest problemem -- coś pożyczę)
a bruździć nie zamierzam. Być może (jeśli to możliwe) za jakiś czas
przeniosę ten klimatyzator do innego mieszkania, gdzie będzie lekko
chłodził i osuszał, a tu zamontuję coś ciekawszego. :)
Najchętniej bym zrezygnował z centralnego ogrzewania i z gazu.
Gdyby okazało się, że dobry klimatyzator potrafi ogrzać mieszkanie
zimą za rozsądne pieniądze, zrezygnowałbym i z gazu (gaz głownie jest
mi potrzebny teraz, gdy na zewnątrz jest +15 stopni Celsjusza i do smażenia
jaj -- wodę i tak gotuję w elektrycznym czajniku) i centralnego ogrzewania.
Temperatura zimą rzadko spada poniżej -15 stopni Celsjusza. :)
Mieszkanie ma własny licznik ciepła, więc można chyba zrezygnować z ogrzewania
tradycyjnego. :) Pytanie -- jakie koszty czekają mnie przy ogrzewaniu
klimatyzatorami?
Mając solidne klimatyzatory niezależne we wszystkich (trzech + kuchnia) pokojach, nie
musiałbym martwić się zbyt mocno i ich bezawaryjność. :)
-=-
Za wszelkie podpowiedzi związane z klimatyzatorami jestem i będę wdzięczny. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
13. Data: 2010-09-04 11:44:34
Temat: Re: Klimatyzator z LerojaMerlina
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Ikselka" 1fjgdz4pzb2g1$.rlkn8eyr8tf9$....@4...net
> dynamicznym rozładowaniem (mam takie dwa), a jeśli ma się też 2 taryfę, to
Mam dwa liczniki i w każdej chwili mogę przebudować swoją instalacje tak,
aby mieć z tego pełną korzyść, ale na razie mam na obu licznikach tę samą
jednotaryfowość. :) Przy dwóch taryfach nocą jest taniej niż przy jednej
a w dzień jest drożej niż przy jednej -- nie mylę się? Stąd 15 lat temu
powstał pomysł wykonania dwulicznikowej instalacji. :) Na razie są z tego
zrozumiałe straty. :) Miałem nawet zamiar zrezygnować z jednego licznika. :)
Aby było jasne -- jeden licznik jest w mieszkaniu a jeden w garażu, a garaż
jest bezpośrednio pod mieszkaniem. :) Nie ma połączenia, ale w każdej chwili
mogę wywiercić jedną dziurę, wstawić w nią jedną rurę i połączyć instalację
elektryczną mieszkania ze szczątkową instalacją elektryczną garażu. :) Mogę
też mieć dwie instalacje, z czego jedną dwutaryfową a jedną jednotaryfową. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
14. Data: 2010-09-04 11:49:58
Temat: Re: Klimatyzator z LerojaMerlina
Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
napisał w wiadomości news:i5tap1$op8$1@inews.gazeta.pl...
>
> "Jan Werbiński" 4c82275f$0$20988$6...@n...neostrada.pl
>
>>> -- Czy ktoś to ma, czy ktoś z tego korzystał?
>>> -- Czy ktoś wie, jak wygląda montowanie klimatyzatora z szybkozłączką?
>
>> Łatwizna.
>
> Sam dam radę? Szybkozłaczka to takie coś jak w gazie -- raz i już?
Tak. Musisz mieć klucz dynamometryczny.
>>> -- Czy brak invertera jest bolesny?
>
>> Nie, ale inwerter znacznie zwiększa współczynnik sprawności cieplnej i ma
>> inne zalety.
>
> Jakie inne?
Cichsza praca jednostki zewn, kiedy nie potrzebuje pełnej mocy. Niższa
temperatura zewn przy grzaniu i pewnie coś jeszcze.
> Sprawność Lerojowych:
>
> Szybkozłaczkowe:
>
> 4860/1770=2,74576271186441
> 5350/1770=3,0225988700565
>
> 3500/1100=3,18181818181818
> 3500/1100=3,18181818181818
>
> Ten, o którym myślę:
>
> 2600/800=3,25
> 2900/800=3,625
>
> Inverterowy:
>
> 5200/1730=3,00578034682081
> 5600/1730=3,23699421965318
Trzeba jeszcze sprawdzić wykres sprawności w funkcji temperatury, ale ciężko
to uzyskać.
>> Do ogrzewania musisz szukać klimatyzatorów z niską temperaturą minimalną
>> zewnętrzną. Sam używam dwóch klimatyzatorów w domu.
>
> Gdy temperatura zewnętrzna spadnie poniżej 10 stopni, włączą centralne
> ogrzewanie.
> (albo i nie właczą -- ponoć [ex-]ciecie odwołane nie chca ustąpić i diabli
> wiedzą,
> co teraz będzie; ja bym skierował sprawę do prokuratury, zarzucając
> ex-cieciom:
No to bierz ten tańszy. Ale uwazaj na hałas jednostki wewnętrznej. Porównaj
decybele.
> -- wyłudzanie pieniędzy od zdezorientowanych mieszkańców
> -- rozporządzanie cudzym mieniem
> -- bezprawne posługiwanie się dokumentami, pieczątkimi itd...)
>
>> Jeden to taki właśnie na szybkozłączkach i grzeje do +7 stopni na
>> zewnątrz.
>
> Chyba te Lerojowe mają do +5 stopni, ale nie potrafię teraz znaleźć
> potwierdzenia tej informacji.
Pamiętaj, że w pobliżu tej temperatury to już jest katowanie urzadzenia.
>> COP około 2,8-3,0. Niestety jest kiepsko wykonany i rozszczelnił się już
>> po paru miesiącach w miejscu łączenia szybkozłączki z rurą miedzianą.
>
> Nie był bity w tym miejscu? Nie chcę rozszczelnienia się!!!
Nie. Oring - guma słabej jakości sparciała.
>> Drugi to inwerter Fujitsu. COP 4,00 EER 3,40.
>
> To nieźle!! Ale i cena klimatyzatora pewnie była niezła. :)
3,5 bez montażu.
>> Minimalna temperatura grzania to -15 stopni. W praktyce było ostatniej
>> zimy tak, że w okolicach 0 do -10 stopni nagrzał szybko i tanio zgodnie z
>> oczekiwaniem. Rewelacja. Przy -15 niby jeszcze grzał, ale już mu to słabo
>> szło. Ostatniej zimy temperatura poniżej -15 stopni była tylko przez
>> kilka dni, więc świetnie się sprawdził jako główne ogrzewanie.
>
> W efekcie takie ogrzewanie jest dużo droższe od ogrzewania ciągniętego
> z elektrociepłowni/ciepłowni miejskiej? Dwa razy droższe? Półtora?
>
>> Zatem jeśli poważnie myślisz o grzaniu, to warto zapłacić więcej. Polecam
>> LG, Fujitsu. Mitsubishi.
>
> Fujitsu i Mitsubishi to chyba wyższa (niż najniższa) półka, ale o LG mam
> ze zdanie.
LG jest potentatem światowym w klimatyzacjach i być może największym
producentem na świecie.
> Chcę kupić coś taniego, z funkcją dogrzewania w okresie wiosny i jesieni
> z szybkozłączką, aby móc to przenieść w inne (przytulniejsze?) miejsce
> oraz nauczyć się czegoś o klimatyzatorach, zanim kupię klimatyzatory
> poważniejsze. :) Mam reumatyzm i astmę, jestem alergikiem i raczej
> klimatyzatory są mi potrzebne. :)
Szybkozłączki się nie rozłącza. Po rozłączeniu trzeba próżnię i napełnienie.
>> No i nie daj się zrobić w bambuko na montażu. Prosty montaż wraz z
>> materiałami do 4-5 metrów bez bruzd, to 400 zł netto i trwa do trzech
>> godzin. Z dodatkowymi życzeniami, itp to 700 zł.
>> 1200 zł, to cena na którą próbują naciągać i jest ona zbyt wysoka za 3
>> godziny pracy w Polsce. Materiały kosztują 50 zł netto uchwyt zewnętrzny,
>> 20-30 zł rurki itp.
>
> Chcę zamontować samodzielnie. Liczyłem na to, że szybkozłaczką pozwala
> na samodzielność w montowaniu. :) Dziury w ścianach i podłodze potrafię
> wiercić (nie mam czym, ale to chyba nie jest problemem -- coś pożyczę)
> a bruździć nie zamierzam. Być może (jeśli to możliwe) za jakiś czas
> przeniosę ten klimatyzator do innego mieszkania, gdzie będzie lekko
> chłodził i osuszał, a tu zamontuję coś ciekawszego. :)
Przeniesienie = odessanie czynnika, próżnia, napełnienie czynnikiem.
> Najchętniej bym zrezygnował z centralnego ogrzewania i z gazu.
> Gdyby okazało się, że dobry klimatyzator potrafi ogrzać mieszkanie
> zimą za rozsądne pieniądze, zrezygnowałbym i z gazu (gaz głownie jest
> mi potrzebny teraz, gdy na zewnątrz jest +15 stopni Celsjusza i do
> smażenia
> jaj -- wodę i tak gotuję w elektrycznym czajniku) i centralnego
> ogrzewania.
> Temperatura zimą rzadko spada poniżej -15 stopni Celsjusza. :)
W lubuskim rzadko, ale tam u Ciebie to nie wiem.
> Mieszkanie ma własny licznik ciepła, więc można chyba zrezygnować z
> ogrzewania
> tradycyjnego. :) Pytanie -- jakie koszty czekają mnie przy ogrzewaniu
> klimatyzatorami?
> Mając solidne klimatyzatory niezależne we wszystkich (trzech + kuchnia)
> pokojach, nie
> musiałbym martwić się zbyt mocno i ich bezawaryjność. :)
Oprócz klimy coś jeszcze musisz mieć.
Koszty są niskie, ale dopiero po latach będzie widać prawdziwy koszt
eksploatacji. Dopiero kiedy się zużyją, zepsują. Do tego czasu trudno
oszacować ile lat wytrzyma pracująca kilka miesięcy w roku klima.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
15. Data: 2010-09-04 12:04:04
Temat: Re: Klimatyzator z LerojaMerlina
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sat, 4 Sep 2010 13:08:04 +0200, Jan Werbiński napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:10hkutb1poz0d.otmpw3ez0xks$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 4 Sep 2010 13:03:23 +0200, Jan Werbiński napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:r2jm6h4r3l9u.12n5f02876ksd$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Sat, 4 Sep 2010 12:49:41 +0200, Jan Werbiński napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:mg4b7q3qhcqd$.1i09xxb28klqi$.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Sat, 4 Sep 2010 12:17:23 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski
>>>>>> napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> -- ogrzewać (jesienią i wiosną)
>>>>>>
>>>>>> Klimatyzatorem???
>>>>>
>>>>> Kura domowa się odezwała. Hehehehe. Łomatko.
>>>>
>>>> A ty jeszcze piszczysz? - za cienki masz... głos.
>>>
>>> Jak zwykle wypowiedziałaś się merytorycznie i wniosłaś wiele do dyskusji.
>>
>> Ty za to potrafisz wnieść...
>
> No to przeczytaj co napisałem w tym wątku, ale w innej wiadomości.
>
> Żałosna jesteś...
Przeczytałam: "Kura domowa się odezwała. Hehehehe. Łomatko."
-
16. Data: 2010-09-04 12:05:13
Temat: Re: Klimatyzator z LerojaMerlina
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sat, 4 Sep 2010 13:20:44 +0200, Jan Werbiński napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1fjgdz4pzb2g1$.rlkn8eyr8tf9$.dlg@40tude.net...
>> 1. Aby ogrzewać dane pomieszczenie musimy mieć uruchomiony wentylator w
>> jednostce wewnętrznej - a więc powstaje hals który jest dość kłopotliwy
>
> Dobre klimatyzatory na niskich biegach są praktycznie niesłyszalne. Szept
> jest głośniejszy.
>
>> 2. Aby zapobiec rozwarstwieniu temp. musimy mieć skierowane lopatki w
>> dól -
>> a więc w mogą powstać strefy przeciągu
>
> Można ustawić niski bieg wentylatora.
>
>> 3. Systemy z napędem za pośrednictwem silnika elektr. wymagają cyklu
>> rozmrażania (w niskich temp) a więc ciepło dostarczane jest cyklicznie
>
> To nie wada, ale cecha.
>
>> 4. Współczynnik sprawności urządzenia spada wraz ze spadkiem temperatury.
>
> I dlatego jest to idealne ogrzewanie na okres przejściowy, a nie zawsze jako
> główne.
>
>> 5. Poniżej ustalonych temperatur urządzenia nie działają - a więc nie mamy
>> źródła ciepła, urządzenia mogą uledz zniszczeniu - budynek może uledź
>> zniszczeniu na skutek braku ogrzewania
>
> Tylko jeśli ktoś jest tak głupi i nie zaplanuje innego ogrzewania. Absurd.
>
>> 6. Urządzenia te są dość skomplikowane - a więc i awaryjne -
>> Części eksploatacyjne są trudno dostępne, czas naprawy dość długi."
>
> Różnie z tym bywa.
>
>>> Grzałka elektryczna pobierze
>>> nie 800 W, ale 2900, aby dać z siebie 2900 W.
>>
>> Koszty zużytej energii i w ogóle cała ekonomika ogrzewania klimą na pewno
>> są powodem do zastanowienia się nad ogrzewaniem piecem akumulacyjnym z
>> dynamicznym rozładowaniem (mam takie dwa), a jeśli ma się też 2 taryfę, to
>> mogę powiedzieć, że działa to super.
>
> Mam w jednym pomieszczeniu piec akumulacyjny i klimatyzator. Dużo taniej
> wychodzi grzanie klimą. Przewaga pieca występuje dopiero przy niskich
> temperaturach poniżej -10 stopni, co miało miejsce przez kilkanaście dni
> ostatniej zimy. Pozostałe pięć miesięcy wygrywa klima.
A gdy prądu brak - co masz?
-
17. Data: 2010-09-04 12:09:57
Temat: Re: Klimatyzator z LerojaMerlina
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Jan Werbiński" 4c822b96$0$22806$6...@n...neostrada.pl
> Dobre klimatyzatory na niskich biegach są praktycznie niesłyszalne. Szept jest
głośniejszy.
>> 2. Aby zapobiec rozwarstwieniu temp. musimy mieć skierowane lopatki w dól - a więc
w mogą powstać strefy przeciągu
> Można ustawić niski bieg wentylatora.
Można chyba i wyłączyć w tym pomieszczeniu, w którym się chce
mieć ciszę -- temperatura tak szybko nie spada, a w pozostałych
pomieszczeniach pracowałyby pozostałe klimatyzarory.
Przeciągi? :) I bez klimatyzatora czy (wentylatora lub
innego wiatraka) powietrze nie jest nieruchome. :)
>> 3. Systemy z napędem za pośrednictwem silnika elektr. wymagają cyklu
>> rozmrażania (w niskich temp) a więc ciepło dostarczane jest cyklicznie
> To nie wada, ale cecha.
Można słów kilka o tym? :)
>> 4. Współczynnik sprawności urządzenia spada wraz ze spadkiem temperatury.
> I dlatego jest to idealne ogrzewanie na okres przejściowy, a nie zawsze jako
główne.
Na razie chcę właśnie cos takiego -- na okres przejściowy.
>> 5. Poniżej ustalonych temperatur urządzenia nie działają - a więc nie mamy
>> źródła ciepła, urządzenia mogą uledz zniszczeniu - budynek może uledź
>> zniszczeniu na skutek braku ogrzewania
To mnie raczej nie dotyczy. :)
> Tylko jeśli ktoś jest tak głupi i nie zaplanuje innego ogrzewania. Absurd.
Ogrzewanie elektryczne (piecem i innymi klimatyzatorami)
na pewno wystarczy. Problemem jest koszt takiego grzania,
nie jego awaryjność!
>> 6. Urządzenia te są dość skomplikowane - a więc i awaryjne -
>> Części eksploatacyjne są trudno dostępne, czas naprawy dość długi."
> Różnie z tym bywa.
Lodówki (podobne w budowie) są bezawaryjne i tanie w zakupie. :)
>>> Grzałka elektryczna pobierze
>>> nie 800 W, ale 2900, aby dać z siebie 2900 W.
>> Koszty zużytej energii i w ogóle cała ekonomika ogrzewania klimą na pewno
>> są powodem do zastanowienia się nad ogrzewaniem piecem akumulacyjnym z
>> dynamicznym rozładowaniem (mam takie dwa), a jeśli ma się też 2 taryfę, to
>> mogę powiedzieć, że działa to super.
Bez dwóch stref ta akumulacja nie ma chyba sensu.
> Mam w jednym pomieszczeniu piec akumulacyjny i klimatyzator. Dużo taniej wychodzi
grzanie klimą. Przewaga pieca występuje dopiero
> przy niskich temperaturach poniżej -10 stopni, co miało miejsce przez kilkanaście
dni ostatniej zimy. Pozostałe pięć miesięcy
> wygrywa klima.
A jakie są koszty grzania klimatyzatorem? Jak wygląda porównanie z grzaniem
tradycyjnym?
Najlepiej -- jak wygląda w zestawieniu z kosztami ponoszonymi na rzecz ciepłowni
miejskiej?
-=-
Bezawaryjniość... Awaryjność ciepłowni miejskiej jest stuprocentowa :) w okresie
wiosny i jesieni!!! O wyższą awaryjność trudno w czymkolwiek!! O wyższą awaryjność
związaną z obsługą -- też trudno. :)
Cieciom wydaje się, że są właścicielami, nie jedynie zarządcami z woli
właścicieli -- każdy mieszkaniec (każda rodzina? -- chyba wiadomo, o co
mi chodzi) ma tutaj swoje własne (budowane w pełni z jego pieniędzy)
mieszkanie na co ma kwit zwany aktem notarialnym... Cieciom jednak
wydaje się jednak, że to oni są właścicielami zaś mieszkańcy...
jedynie najemcami...
Do mieszkańców ciecie zwracają się słowami -- ,,lokatorzy''. :)
O opłatach ciecie mówią (w gronie mieszkańców) -- ,,czynsze''. :)
Jedynie w oficjalnych ,,przemowach'' ciecie zauważają, że
występują jako ciecie (zarządcy, administratorzy, stróże)
z ramienia prawowitych właścicieli płacących im (cieciom) pensje...
-=-
Cieci odwołano, ale i co z tego, skoro zamiast zapuszkować za to, że
ciecie nadal podszywają się pod prawowitych zarządców,prowadzi się
z nimi rozmowy niemal jak te pomiędzy Kościołem i PZPR z czasów
okrągłego stołu? :) Sytuacje niemal identyczne! I betonowi partyjnemu
wydawało się, że jest właścicielem całej Polski, i cieciom tak się wydaje. :)
Ciecie, na podbudowanie swojego stanowiska, mają argument -- mają firmę
(spółkę cywilną) zajmującą się profesjonalnie zarządzaniem nieruchomościami.
Ciecie zapominają ,,jedynie'' o tym, że nie oni są właścicielami tych
nieruchomości, a mieszkańcy...
Ja bym uporał się z niechcianymi cieciami w przysłowiowe pięć minut.
Tymczasem dla innych jest to trudne i skomplikowane -- istnieje
przecież ,,prawda'' i ,,prawda sądowa''... (choć Bóg już pół roku
temu zabrał z tego świata twórców tego rozwarstwienia prawdy)
Ciecie budują wytrwale ogrodzenie -- niemal 60% mieszkańców
ogrodzenia nie chce, zaledwie 20% chce, ale ciecie (odwołane
na dodatek legalnym głosowaniem) budują... A ludziska zamiast
złożyć doniesienie do prokuratury, chcą dowodzić sądownie, że
ciecie są jedynie zarządcami, nie właścicielami... Tak dowodzić
trzeba każdemu z 6 miliardów ludzi na świecie... :) I ciecie o tym
wiedzą, dlatego wydają wspólne pieniądze (być może i te, które są
płacone na ogrzewanie) na tak zwane prawo i lewo...
-=-
Ale wróćmy ;) do klimatyzatora. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
18. Data: 2010-09-04 12:13:21
Temat: Re: Klimatyzator z LerojaMerlina
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Ikselka" 1lfwhwr2n3ieg$.wuk75r16rz47$....@4...net
> A gdy prądu brak - co masz?
Awaryjność ,,prądu'' jest prawie zerowa. :)
W razie poważnej awarii mogę przenieść się do innego (400 metrów
stąd) mieszkania. Tam nie ma oddzielnych liczników ciepła, więc
problem rezygnacji z ogrzewania ciągniętego z ciepłowni miejskiej
opada.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
19. Data: 2010-09-04 12:32:51
Temat: Re: Klimatyzator z LerojaMerlina
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sat, 4 Sep 2010 14:13:21 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):
> "Ikselka" 1lfwhwr2n3ieg$.wuk75r16rz47$....@4...net
>
>> A gdy prądu brak - co masz?
>
> Awaryjność ,,prądu'' jest prawie zerowa. :)
W mieście - owszem, póki się nie zdarzy całkowita :-)
> W razie poważnej awarii mogę przenieść się do innego (400 metrów
> stąd) mieszkania. Tam nie ma oddzielnych liczników ciepła, więc
> problem rezygnacji z ogrzewania ciągniętego z ciepłowni miejskiej
> opada.
Przenosiny - drastyczne rozwiązanie jak dla mnie, choć też miałabym dokąd.
Ale wolę siedzieć spokojnie tu, gdzie mam w jednym miejscu kafle, fajerki,
kominek i tradycyjne c.o. bez grama prądu... prócz kolektorów słonecznych i
pieców aku, no i oczywiście kawałek lasu do zrąbania w razie gdyby co :-)
-
20. Data: 2010-09-04 12:38:52
Temat: Re: Klimatyzator z LerojaMerlina
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Jan Werbiński" 4c823271$0$20988$6...@n...neostrada.pl
>> Sam dam radę? Szybkozłaczka to takie coś jak w gazie -- raz i już?
> Tak. Musisz mieć klucz dynamometryczny.
Jaki zakres? Może sobie kupię -- teraz to nie kosztuje straszliwie
dużo. A do samochodów by się przydał, choćby do dokręcania kół. :)
>>>> -- Czy brak invertera jest bolesny?
>>> Nie, ale inwerter znacznie zwiększa współczynnik sprawności cieplnej i ma inne
zalety.
>> Jakie inne?
> Cichsza praca jednostki zewn,
Zewnętrzna nie boli zbyt mocno.
> kiedy nie potrzebuje pełnej mocy. Niższa temperatura zewn przy grzaniu i pewnie coś
jeszcze.
Ale szybkozłączkowych nie widzę (w Leroju) z inverterem.
> Trzeba jeszcze sprawdzić wykres sprawności w funkcji temperatury, ale ciężko to
uzyskać.
Tak, wiem, że to zgrubne liczenie, ale na lepsze mnie nie stać. :)
>>> Do ogrzewania musisz szukać klimatyzatorów z niską temperaturą minimalną
zewnętrzną. Sam używam dwóch klimatyzatorów w domu.
>> Gdy temperatura zewnętrzna spadnie poniżej 10 stopni, włączą centralne ogrzewanie.
>> (albo i nie właczą -- ponoć [ex-]ciecie odwołane nie chca ustąpić i diabli wiedzą,
>> co teraz będzie; ja bym skierował sprawę do prokuratury, zarzucając ex-cieciom:
> No to bierz ten tańszy. Ale uwazaj na hałas jednostki wewnętrznej. Porównaj
decybele.
Ten ma chyba najmniej spośród szybkozłączkowych (trzech) choć ostatni może
mieć o jeden mniej. :) Moim zdaniem 39 dB to straszny hałas jak na wnętrze
mieszkania, ale jeśli to coś będzie tam, gdzie mnie nie będzie (w pokoju,
w który mnie nie będzie) to mały problem. :) Mniej więcej orientuję się,
co to znaczy, że jakieś urządzenie ,,wydaje z siebie'' 39 dB. :) (ze sto
razy głośniej niż szept)
>> Chyba te Lerojowe mają do +5 stopni, ale nie potrafię teraz znaleźć
>> potwierdzenia tej informacji.
> Pamiętaj, że w pobliżu tej temperatury to już jest katowanie urzadzenia.
Niby tak, ale przy +10 włączają ogrzewanie miejskie. :)
To dogrzewanie jest potrzebne przy +15 stopniach. :)
I chcę dogrzać do +21 stopni. :)
>>> COP około 2,8-3,0. Niestety jest kiepsko wykonany i rozszczelnił się już po paru
miesiącach w miejscu łączenia szybkozłączki z
>>> rurą miedzianą.
>> Nie był bity w tym miejscu? Nie chcę rozszczelnienia się!!!
> Nie. Oring - guma słabej jakości sparciała.
Aha... :) Jakiej marki był ten klimatyzator? :)
>>> Drugi to inwerter Fujitsu. COP 4,00 EER 3,40.
>> To nieźle!! Ale i cena klimatyzatora pewnie była niezła. :)
> 3,5 bez montażu.
Nie tak strasznie drogo. Jaka moc? I ile wzięli za montowanie?
>> Fujitsu i Mitsubishi to chyba wyższa (niż najniższa) półka, ale o LG mam ze
zdanie.
> LG jest potentatem światowym w klimatyzacjach i być może największym producentem na
świecie.
Może i tak. :) Nie twierdzę, że nie, ale że ta firma źle mi kojarzy się w ogóle. :)
>> Chcę kupić coś taniego, z funkcją dogrzewania w okresie wiosny i jesieni
>> z szybkozłączką, aby móc to przenieść w inne (przytulniejsze?) miejsce
>> oraz nauczyć się czegoś o klimatyzatorach, zanim kupię klimatyzatory
>> poważniejsze. :) Mam reumatyzm i astmę, jestem alergikiem i raczej
>> klimatyzatory są mi potrzebne. :)
> Szybkozłączki się nie rozłącza. Po rozłączeniu trzeba próżnię i napełnienie.
To kiepsko. Myślałem, że mogę to przenieść w inne miejsce. :)
Gazowa szybkozłączka taka jest -- po rozłączeniu jest zamknięta/szczelna.
Można złączać i rozłączać wielokrotnie. :) Szkoda, że tu tak nie jest.
> Przeniesienie = odessanie czynnika, próżnia, napełnienie czynnikiem.
To kiepsko.
>> Temperatura zimą rzadko spada poniżej -15 stopni Celsjusza. :)
> W lubuskim rzadko, ale tam u Ciebie to nie wiem.
Chyba nigdy -- ostatnia zima była wyjątkowa. :)
Zimą zazwyczaj jest tu dodatnia temperatura. :)
(miasto grzeje a i klimat nie syberyjski)
> Oprócz klimy coś jeszcze musisz mieć.
Piece -- mogą być nawet w miejscu kaloryferów.
To nie jest problemem. Koszty grzania elektrycznością (czy pompami
cieplnymi, czy piecami wprost zamieniającymi elektryczność na ciepło)
mogą być przeszkodą. :) W domu można wykorzystać jeszcze kolektory
słoneczne. :) Tu jest gorzej. :)
> Koszty są niskie, ale dopiero po latach będzie widać prawdziwy koszt eksploatacji.
Dopiero kiedy się zużyją, zepsują. Do tego
> czasu trudno oszacować ile lat wytrzyma pracująca kilka miesięcy w roku klima.
Koszt samych urządzeń nie wygląda makabrycznie źle -- zwłaszcza w zestawieniu
z efektami. :) Mam teraz w kuchni (gdzie grzeję gazem) ponad 22 stopnie Celsjusza
i ponad 50% wilgotności względnej, ale w pozostałych pokojach temperatura jest
niska, zaś wilgotność bardzo wysoka -- z ogromnym trudem ruszam kolanami...
A i oskrzela dają się we znaki w zbyt niskiej temperaturze... :)
Koszt samych urządzeń wręcz zachęca!!! 3 lata gwarancji to trochę czasu. :)
A nawet jeśli zepsuje się po tym czasie, to chyba nie tak, że trzeba będzie
wyrzucić do śmietnika. :) Pytanie -- jakie są koszty eksploatacyjne? Ile energii
elektrycznej to ciągnie naprawdę i jakie są koszty doglądania/serwisowania. :)
Kolejnym (po kosztach eksploatowania) problemem jest umieszczenie
kolejnych 3 jednostek zewnętrznych. Pierwsza może być umieszczona
na balkonie bez trudu. Druga -- z trudem. Dwie pozostałe musiałyby
wisieć ze 3 metry nad ziemią...
Na razie te dwa pierwsze mogłyby wystarczyć -- kucania (z gazem) jest
po przeciwnej stronie, zaś w sypialni nie musi być zbyt gorąco zimą, :)
a w nocy potrzeba schładzania zazwyczaj nie istnieje w tych rejonach
nawet w czasie upałów. :)
Największym problemem jest wentylacja pracująca niepoprawnie.
Ale na o nie mam wpływu.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....