-
11. Data: 2015-11-20 07:44:40
Temat: Re: Kłopot mój, czy energetyki.
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu czwartek, 19 listopada 2015 22:04:09 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder
napisał:
> Chodzi o to żeby bez wyłączania zrobić. Wyłączenie na słupie może drogo kosztować
bo wiązać się moze z zakopaniem kabla, postawieniem skrzynki na zewnątrz, wymiana
instalacji na troj przewodowa.
wyłaczenie na słupie polega na wyłaczeniu napiecia na czas remontu stojaka - w
tauronie kosztuje 99zł. A jesli energetyka uzna ze to jej sprawa to bedzie za darmo.
b.
-
12. Data: 2015-11-20 08:15:45
Temat: Re: Kłopot mój, czy energetyki.
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 2015-11-19 o 20:02, Budyń pisze:
> ...i przy okazji sie zabij tym prundem - ileż moze kosztowac nowy stojak? 30zł?
30 zł to będzie kosztować taki, jak jest teraz na złomie. Elektryk to
oglądał i wycenił na 1000-1500. Właścicielka budynku żyje z emerytury z
ZUS, czyli z godnej i dostatniej :-(
Jacek.
-
13. Data: 2015-11-20 08:40:37
Temat: Re: Kłopot mój, czy energetyki.
Od: GreDi <b...@b...pl>
W dniu 20.11.2015 o 08:15, Jacek pisze:
> W dniu 2015-11-19 o 20:02, Budyń pisze:
>> ...i przy okazji sie zabij tym prundem - ileż moze kosztowac nowy
>> stojak? 30zł?
> 30 zł to będzie kosztować taki, jak jest teraz na złomie. Elektryk to
> oglądał i wycenił na 1000-1500. Właścicielka budynku żyje z emerytury z
> ZUS, czyli z godnej i dostatniej :-(
1500 to mnie kosztowało nowe przyłącze ziemne z przekopem pod prywatną
drogą (9m) nieutwardzoną, skrzynka z licznikiem.
--
GreDi
-
14. Data: 2015-11-20 08:45:36
Temat: Re: Kłopot mój, czy energetyki.
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu piątek, 20 listopada 2015 08:15:43 UTC+1 użytkownik Jacek napisał:
> W dniu 2015-11-19 o 20:02, Budyń pisze:
> > ...i przy okazji sie zabij tym prundem - ileż moze kosztowac nowy stojak? 30zł?
> 30 zł to będzie kosztować taki, jak jest teraz na złomie. Elektryk to
> oglądał i wycenił na 1000-1500. Właścicielka budynku żyje z emerytury z
> ZUS, czyli z godnej i dostatniej :-(
> Jacek.
to pytaj nastepnego elektryka. Elektryk ma w ofercie równiez zysk, a czasem nawet i
podatki :-) Zagadaj do pogotowia energetycznego i fuche zlec.
b.
-
15. Data: 2015-11-20 09:27:46
Temat: Re: Kłopot mój, czy energetyki.
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 20 listopada 2015 08:15:43 UTC+1 użytkownik Jacek napisał:
> 30 zł to będzie kosztować taki, jak jest teraz na złomie. Elektryk to
> oglądał i wycenił na 1000-1500. Właścicielka budynku żyje z emerytury z
> ZUS, czyli z godnej i dostatniej :-(
Zadzwoń do lokalnego zakładu energetycznego i zapytaj- wg mnie oni to wymienia.
W zeszłym roku w domu mojej babci za darmo przycięli orzecha włoskiego który tak się
rozrósł że gałęzie zaczęły zbliżać się właśnie do przewodów idących właśnie do
takiego przyłącza.
Zgłosiłem, przyjechali z piłą, podnośnikiem i przycięli ile trzeba. Myślę że wymiana
stojaka tez jest w ich interesie.
1500wyżej piszesz- ze 3-4 lata temu ok 2tys kosztowało mnie zmiana przyłącza z
takiego napowietrznego na ścianie na kablowe. Elewacje w tym budynku chcieliśmy robić
i kable na ścianie przeszkadzały więc uzgodniliśmy z energa że zrobimy kablowe.
Skrzynka w granicy posesji, licznik wyleciał z domu do skrzynki, przewód od skrzynki
do domu razem wyszło niecałe 2tys. Energetyka ze swojej strony darmo zrobiła
papierologie(projekt itp.) oraz przełączyła kable i przeniosła licznik do
przygotowanej skrzynki.
Tak więc dzwoń-* idzie się z nimi normalnie dogadać.