"Maniek4" <r...@s...won> wrote in message
news:l1q6ef$bjb$1@usenet.news.interia.pl...

>> Nie popadajcie w paranoje.
>
> No ale w imie czego ma widziec numery telefonow znajomych?

Nało kto rozumie problem, dobrze, że chociaż ktoś :-)
Ja to określam okresem przejściowym. Technika uciekłą liększości ludzi do
tego stopnia, że nie potrafią użyć elektronicznego urządzenia, bo nie mają
pojęcia o większości funkcji w nim zawartych. A władza zbiera haki na
wszystkich, spokojnie. Za 10 lat może 20 nasze dzieci czy dzieci naszych
dzieci nie dostaną pracy czy nie przyjmą ich do szkoły, bo rodzice i
dziadkowie będą wyprofilowani przez komputer na przestrzeni ostatnich 100
lat. Wystarczy, że będą głupie wypowiedzi na FB w wieku 10 lat, zdjęcie
rodzica czy dziadka z tatuażemi już niestabilny emocjonalnie. A jak w
rodzinie będzie złodziej w 3 pokoleniu wstecz?
A jak ktoś z was będzie łączony z tym złodziejem, bo miał go w swoich
kontaktach w komórce 50 lat wcześniej albo będzie w bazie jako pederasta?
To co chcecie mieć pracownika, który ma za kolegów pederastów czy
wytatuowanych, a dziadek w 1945 ukradł krowę sąsiadowi?
Przecież dokładnie po to zbierają te dane.
Idziesz do burdelu, a tu ci się fon loguje to bts-a, a za chwile twoje WiFi
łapie SSID routerka w burdelu, nawet zabezpieczonego i co? I telefon wysyła
natychmiast uaktualnienie danych o lokalizacji na podstawie sieci, bo
znalazł się w zasięgu tego wifi i co?
I już służby mogą szantażować wszakże prostym zapytaniem sql-owym można te
wszystkie dane wyjąć z bazy googla w sekundę. A inni używający tej bazu już
będą wiedzieć kogo masz wpisanego w telefon i może przy okazji ich też
sprawdzić czy w burdelu nie byli ?

do góry

Dnia Tue, 24 Sep 2013 00:32:15 +0200, kiki napisał(a):
(...)

Kiki, Ty masz ostra paranoje - powaznie. To nie innym "technika uciekla",
tylko Tobie. Swiat naprawde nie kreci sie tylko po to, zeby sprawdzac, kogo
ma Kowalski w kontaktach w telefonie i do ktorego burdelu chodzi.
Jasne, jak podpadniesz, to trafisz pod lupe, a metod inwigilacji jest
wiele. Ale na co dzien Google ma w dupie co robisz, uwierz. Ich interesuje
tylko, co mozna Ci sprzedac, ale na ustawianie cookies w przegladarce
wyraziles zgode.


--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

do góry

Użytkownik "Maciek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9y1zt4yrovei$.e4odmrese0ej$.dlg@40tude.net...

> Kiki, Ty masz ostra paranoje - powaznie. To nie innym "technika
> uciekla",
> tylko Tobie. Swiat naprawde nie kreci sie tylko po to, zeby sprawdzac,
> kogo
> ma Kowalski w kontaktach w telefonie i do ktorego burdelu chodzi.
> Jasne, jak podpadniesz, to trafisz pod lupe, a metod inwigilacji jest
> wiele. Ale na co dzien Google ma w dupie co robisz, uwierz. Ich
> interesuje
> tylko, co mozna Ci sprzedac, ale na ustawianie cookies w przegladarce
> wyraziles zgode.

Ale tutaj Kiki ma rację.
Dane są zbierane przez serwery. Na razie tylko dla celów marketingowych.
Zwróć uwagę jakie obecnie reklamy Ci się pojawiają na stronach
internetowych.
Jeżeli wpiszesz w goooglach hasło, którego szukasz np. nazwę jakiegoś
narzędzia to odwiedzając inne strony internetowe na tych stronach
pojawiają się reklamy tego narzędzia. Tak to właśnie działa. Rządy
natomiast chcą zmusić i zmuszają operatorów do przechowywania tych
wszystkich danych i udostępniania ich na każde żądanie służbom.
Daleko też nie trzeba szukać. Weźmy Facebook, który zbiera wszystkie
Twoje kontakty ze skrzynek e-mailowych, kontakty telefoniczne, po to,
żeby wiedzieć kto jest Twoim znajomym lub rodziną. Ludzie bezmyślnie
sami ściągają gacie i wystawiają d.... do bicia.

do góry

W dniu poniedziałek, 23 września 2013 21:56:35 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:

> No ale w imie czego ma widziec numery telefonow znajomych?
> Ty widzisz numer kolnierzyka prezesa googla?

Zupelnie mnie to nie interesuje - tak jak jego nie interesuja telefony do
moich znajomych ;)

> To co sie dzieje to jest dopiero paranoja. Informuja Cie o ciasteczkach,
> a jak je zablokujesz to nie wejdziesz np. na Allegro. A po jaki chu mi
> te ich propozycje jakie wybrali dla mnie na maila?

Po to zebys dostawal na maila propozycje kupna tego, co lubisz i czym sie
interesujesz, a nie tego, co Cie w ogole nie interesuje. Przeciez tego
maila i tak dostaniesz (zaakceptowales regulamin rejestrujac sie tam) -
wolisz dostac oferte szminek damskich, czy nowych elektronarzedzi ? :)
Ja w tym nic zlego nie widze. Nie chcesz tego dostawac to wypisz sie z
Allegro albo uzyj filtrow / adblocka.

> Po co mi paski na ekranie sugerujace, ze mam cos od kogos kupic? Gdzie

j/w. W sklepie tez narzekasz ze wywiesili etykietke "promocja" przy niektorych
produktach? No bo po co Ci paski na wieszaku sugerujace, ze ten wlasnie
produkt masz kupic bo jest w promocji :-)

> nie wejdziesz to slad, a pozniej durne maile, a niedlugo zaczna sie
> pewnie sms'y.

Wiesz jak cookiesy w ogole dzialaja? Jak wchodzisz na allegro to ono
ma dostep tylko do swoich ciasteczek. Wiec wchodzenie na rozne strony nie ma
nic wspolnego ze spamem, bo niby jak?

> Nie tak dawno temu czytalem o aplikacjach udostepnianych przez banki,
> przy okazji zbierajace dane z ksiazki kontaktowej, czasach rozmow i
> pozycja geograficzna via GPS. Chcesz powiedziec, ze nie masz nic do
> ukrycia? To moze jeszcze sobie kamerki internetowe on line w sypialni
> zainstalujemy, wszak nie ma co ukrywac.

Przy instalowaniu kazdej apki widzisz do czego ona ma dostep - przy
aktualizacji jezeli dostep jest rozszerzony - apka sie pyta o zgode.
Jak ktos instaluje durne apki ktore maja dostep do wszystkiego to jest
idiota i nic mi do niego :)

PS. Jezeli sobie myslicie ze samo nieuzywanie googla zwieksza jakkolwiek
prywatnosc wobec chociazby PRISM to jest to smieszne :)

A co do GPSu i mojej pozycji - to wszystko tylko i wylacznie kwestia tego
do czego te dane moga zostac uzyte. Jezeli ma do nich miec dostep wylacznie
policja/prokuratura to mi to wisi - przynajmniej jak mnie ktos oskarzy
bezpodstawnie, bedzie niezalezne i mocne alibi ze to nie ja jestem winien ;)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu poniedziałek, 23 września 2013 21:53:25 UTC+2 użytkownik kiki napisał:

> Ja bym nie chciał żeby moje dane osobowe trafiły do googla poprzez twój
> telefon.

Imie / nazwisko (a najczesciej imie/nick) + telefon. Wielkie mi dane :)
A myslisz ze sluzby nie maja dostepu do mojego i Twojego billingu?
Ze nie moga nas podluchiwac? Ze nie ma innych ukrytych featuresow dla
sluzb w telefonie (hardwarowych) w ktorych wymiana softu nic nie daje? :)
Konto google przy tym to pryszcz :-)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu wtorek, 24 września 2013 00:32:15 UTC+2 użytkownik kiki napisał:

> będą wiedzieć kogo masz wpisanego w telefon i może przy okazji ich też
> sprawdzić czy w burdelu nie byli ?

Nie wiem - nie korzystam z burdeli wiec problem mnie nie dotyczy.

A co do znajomych zlodziei - kiedys bodaj facebook zrobil mapke powiazan
znajomych - wyszlo ze praktycznie jestesmy jedna wielka rodzina bo kazdy
ma ze soba cos wspolnego.

Statystyka jednak pewnie pokazuje, ze jak rzeczywiscie jestes zlodziej to
kumpli zlodziei w telefonie bedziesz mial najwiecej wiec ten system wcale
nie jest taki zly ;) Wszystko zalezy od interpretujacego dane.
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu wtorek, 24 września 2013 08:39:37 UTC+2 użytkownik uzytkownik napisał:

> Je�eli wpiszesz w goooglach has�o, kt�rego szukasz np. nazw� jakiego�
> narz�dzia to odwiedzaj�c inne strony internetowe na tych stronach
> pojawiaj� si� reklamy tego narz�dzia. Tak to w�a�nie dzia�a.

I tak ma dzialac. To sie nazywa reklama profilowana i jest najbardziej
skuteczna. I jak napisal Maciek - chodzi tylko i wylacznie o zwiekszenie
klikalnosci i sprzedazy. Jak Ty klikasz w reklame to google ma od tego
prowizje, wiec wyswietla reklamy, ktore Cie interesuja, bo to jest w ich
interesie.

Skoro i tak wyswietla reklamy to nie wolisz zeby przynajmniej wyswietlal
te ktore Cie interesuja? Jak nie jestes technicznie na bakier to sobie
adblocka zainstalujesz i zadnych reklam nie bedziesz mial.

> natomiast chc� zmusi� i zmuszaj� operator�w do przechowywania tych
> wszystkich danych i udost�pniania ich na ka�de ��danie s�u�bom.

Ja tam sie nie dziwie - komunikacja dzisiaj zeszla do Internetu, mozesz
miec paranoje i uwazac, ze to lamanie prywatnosci, a mozesz pomyslec bardziej
zdrowo-rozsadkowo i uznac, ze to dla naszego wspolnego bezpieczenstwa.

> Daleko te� nie trzeba szuka�. We�my Facebook, kt�ry zbiera wszystkie
> Twoje kontakty ze skrzynek e-mailowych, kontakty telefoniczne, po to,
> �eby wiedzie� kto jest Twoim znajomym lub rodzin�. Ludzie bezmy�lnie
> sami �ci�gaj� gacie i wystawiaj� d.... do bicia.

Ale oni to robia nie po to zeby tylko wiedziec ale po to zeby na tym
zrobic jakas kase i sie rozwijac :D To ze mam telefon na androidzie zwiazany
z kontem google naprawde nie znaczy ze google o mnie wszystko wie. Wie tyle,
na ile danych wrzucam przez to konto i przez telefon i na ile mu pozwole
w ustawieniach, nic wiecej :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Dnia Tue, 24 Sep 2013 08:39:37 +0200, uzytkownik napisał(a):
(...)

Przeciez wlasnie napisalem - zbieraja informacje o wyszukiwaniach, zeby
sprofilowac reklamy.

> Weźmy Facebook, który zbiera wszystkie
> Twoje kontakty ze skrzynek e-mailowych, kontakty telefoniczne, po to,
> żeby wiedzieć kto jest Twoim znajomym lub rodziną.

Nie zbiera, bo nie mam konta. Wystarczy troche rozsadku.

Przypominam, ze dawniej to tez istnialo. Spolecznosci byly male, ludzie
kontaktowali sie bezposrednio, istnialy ksiegi parafialne, rejestry
malzenstw... A jakos nie wyginelismy ;)

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

do góry

W dniu 2013-09-24 08:48, Adam pisze:

> A co do znajomych zlodziei - kiedys bodaj facebook zrobil mapke powiazan
> znajomych - wyszlo ze praktycznie jestesmy jedna wielka rodzina bo kazdy
> ma ze soba cos wspolnego.
>
> Statystyka jednak pewnie pokazuje, ze jak rzeczywiscie jestes zlodziej to
> kumpli zlodziei w telefonie bedziesz mial najwiecej wiec ten system wcale
> nie jest taki zly ;) Wszystko zalezy od interpretujacego dane.

Niepojete jak latwo wychodzi Ci dzielenie sie swoimi danymi. Jak to
sobie super relatywizujesz. Doprawdy jestem w lekkim szoku.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2013-09-24 08:42, Adam pisze:
> W dniu poniedziałek, 23 września 2013 21:56:35 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
>
>> No ale w imie czego ma widziec numery telefonow znajomych?
>> Ty widzisz numer kolnierzyka prezesa googla?
>
> Zupelnie mnie to nie interesuje - tak jak jego nie interesuja telefony do
> moich znajomych ;)

Pytales go?

>> To co sie dzieje to jest dopiero paranoja. Informuja Cie o ciasteczkach,
>> a jak je zablokujesz to nie wejdziesz np. na Allegro. A po jaki chu mi
>> te ich propozycje jakie wybrali dla mnie na maila?
>
> Po to zebys dostawal na maila propozycje kupna tego, co lubisz i czym sie
> interesujesz, a nie tego, co Cie w ogole nie interesuje. Przeciez tego
> maila i tak dostaniesz (zaakceptowales regulamin rejestrujac sie tam) -
> wolisz dostac oferte szminek damskich, czy nowych elektronarzedzi ? :)
> Ja w tym nic zlego nie widze. Nie chcesz tego dostawac to wypisz sie z
> Allegro albo uzyj filtrow / adblocka.

Ty nic nie rozumiesz. Ja wogole nie chce dostawac zadnych reklam. Co to
za idiotyczny pomysl wysylac mi propozycje kupna towaru jak juz go
kupilem? Mam kupic jeszcze jeden? A co ja tepy jestem zeby mi allegro
sugerowalo co mam kupic? Zechce to sobie znajde. I nie mow mi, ze
podpisalem regulamin, bo allegro to tylko przyklad. Juz prawie nie da
sie nic zrobic z wylaczonymi ciasteczkami.

>> Po co mi paski na ekranie sugerujace, ze mam cos od kogos kupic? Gdzie
>
> j/w. W sklepie tez narzekasz ze wywiesili etykietke "promocja" przy niektorych
> produktach? No bo po co Ci paski na wieszaku sugerujace, ze ten wlasnie
> produkt masz kupic bo jest w promocji :-)

Nie patrze na nie, nie zajmuja mi miejsca na ograniczonym ekranie, nie
zjezdzaja nizej przy przewijaniu strony. No wez nie chrzan, ze to dla
mojego dobra.

>> nie wejdziesz to slad, a pozniej durne maile, a niedlugo zaczna sie
>> pewnie sms'y.
>
> Wiesz jak cookiesy w ogole dzialaja? Jak wchodzisz na allegro to ono
> ma dostep tylko do swoich ciasteczek. Wiec wchodzenie na rozne strony nie ma
> nic wspolnego ze spamem, bo niby jak?

ogladam rozne strony i nie loguje sie na nich. Pozniej glupie
wyszukiwanie czegos w sieci powoduje, ze to jest mi sugerowane, rowniez
mailowo.

>> Nie tak dawno temu czytalem o aplikacjach udostepnianych przez banki,
>> przy okazji zbierajace dane z ksiazki kontaktowej, czasach rozmow i
>> pozycja geograficzna via GPS. Chcesz powiedziec, ze nie masz nic do
>> ukrycia? To moze jeszcze sobie kamerki internetowe on line w sypialni
>> zainstalujemy, wszak nie ma co ukrywac.
>
> Przy instalowaniu kazdej apki widzisz do czego ona ma dostep - przy
> aktualizacji jezeli dostep jest rozszerzony - apka sie pyta o zgode.

A jak nie zapyta? Wez nie pisz bzdur.

> A co do GPSu i mojej pozycji - to wszystko tylko i wylacznie kwestia tego
> do czego te dane moga zostac uzyte. Jezeli ma do nich miec dostep wylacznie
> policja/prokuratura to mi to wisi - przynajmniej jak mnie ktos oskarzy
> bezpodstawnie, bedzie niezalezne i mocne alibi ze to nie ja jestem winien ;)

Zawsze mozesz wszystko onlajnowo robic, pokazujac to na stronce,
biegajac z GoPro na glowie. Jest tylko taka roznica, ze ja akurat nie.
Dlaczego? Bo nie jestem wlasnoscia ani policji, ani rzadu, anie koncernu
IT, ale tego jak widza nie pojmiesz.

Pozdro.. TK

do góry