eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKolektory słoneczne-dawno nie było
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 98

  • 51. Data: 2017-04-07 20:42:37
    Temat: Re: Kolektory słoneczne-dawno nie było
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 7 kwietnia 2017 20:28:37 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
    > Poza tym jak do męża koleżanki nie dociera to po jakiego grzyba chcesz
    > go uszczęśliwiać na siłę?

    Po pierwsze:
    Sam sugerowałeś że należy uświadamiać
    "Dlaczego nie skomentowałeś i nie uświadomiłeś sąsiada? "
    Po drugie: nie męczą Ciebie te zmiany nicków i przypierdalanie się dla zasady?
    Czuję nosem że coś wżyciu Tobie nie wyszło i swoje frustracje przenosisz na innych.


  • 52. Data: 2017-04-07 20:49:41
    Temat: Re: Kolektory słoneczne-dawno nie było
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 7 kwietnia 2017 20:35:45 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:

    > Dobry fachowiec jest rozchwytywany i ma swój rynek z poleceń
    Coniektórym w życiu nie wychodzi i mimo fachowej wiedzy i posiadania drogich walizek
    jednak przechodzą na etat do kapitalistycznych krwiopijców.


  • 53. Data: 2017-04-07 20:55:53
    Temat: Re: Kolektory słoneczne-dawno nie było
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2017-04-07 o 11:45, Maniek4 pisze:

    > Ale po co Ty nam to piszesz? Kazdy kto prowadzi biznes musi miec jakis
    > wklad wlasny i nikt z tego powodu nie biadoli.

    Ale ja nie twierdzę, że jesteś ignorantem, bo prowadzisz sklep, a
    przecież każdy może handlować na bazarze pod gołym niebem i z całą
    pewnością będzie robił to o wiele lepiej od Ciebie.
    Ty natomiast twierdzisz, że każdy obywatel ma wystarczający zasób
    narzędzi w domu i wiedzy, żeby robić lepiej od tego, kto się tym trudni
    od wielu lat i ma odpowiednie, profesjonalne narzędzia.

    > Ty potrzebujesz narzedzi zeby zarobic to takie sobie kupujesz.

    Ale dzięki nim zrobię tą sama robotę co Ty o wiele lepiej i szybciej.

    > Uwazasz, ze nie da sie wymienic wtyczki elektrycznej przy pomocy noza
    > i wkretaka, czy jak?

    Uważam, że wykonana przez Ciebie wtyczka nie będzie jakością dorównywać
    mojej tylko dlatego, że posiadam odpowiednie narzędzia oraz wiedzę i
    praktykę zdobywaną latami.

    >> Oczywiście amator może rozkręcić wtyczkę, izolację zestrugać nożem
    >> kuchennym, a końce przewodów tak owinąć na śrubce, żeby jako tako się
    >> trzymało.
    >> Czy jakość będzie taka sama jak wykonana profesjonalnymi narzędziami?
    >> Nie.
    >
    > A bo musi byc ta sama jakoscy wykonania? Celem jest poprawne dzialanie
    > i to nas interesuje a nie jakosc.

    Celem to jest poprawne i bezpieczne działanie.
    Skoro uważasz, że zarobienie wtyczki jest takie banalne to opisz krok po
    kroku jak to robisz.

    > Kto dod takiej wtyczki pozniej zaglada?

    Prokurator, jak od tej wtyczki spalisz chałupę lub śmiertelnie porazisz
    ludzi.

    > Swoja droga to nie widzialem jeszcze fachowca, ktory biznes zaczyna od
    > kupowania wszystkich mozliwie potrzebnych super profesjonalnych
    > narzedzi. Zwykle narzedzi czlowiek sie dorabia, zaczynajac od
    > prostszych i tez robote robi.
    >
    >>> Ha, tylko po czym ich poznac?
    >>
    >> Po poleceniach. Jak fachowiec jest bez polecenia to zawsze można go
    >> poprosić o referencje i wtedy można porozmawiać z kimś, u kogo wcześniej
    >> już fachowiec robił.
    >
    > No i jak prace fachowca ma ocenic laik moze mi powiesz? Toz to po
    > czasie wychodzi co robota jest warta.

    A na jakiej podstawie krytykujesz fachowców?

    >> Poza tym wykładnikiem musi być jakość roboty, a nie jej cena.
    >
    > Tez wole zarabiac wiecej jak mniej.

    Ale nie zarobisz więcej jak nie będziesz miał zadowolonych klientów,
    którzy będą Cię polecali.


    >>> Zwykle przekonujemy sie po wykonaniu roboty, jak np. u mojego
    >>> znajomego, ktoremu podlogowke hydraulicy podlaczyli bezposrednio pod
    >>> kociol stalopalny. W weekendy kiedy palili caly czas bez przerwy od
    >>> soboty posadzka robila sie ciut za goraca i nie bardzo dalo sie po
    >>> niej chodzic. Cale szczescie, ze to tyko kuchnia i lazienka. Nie
    >>> komentowalem tego, bo przeciez to byli fachowcy i nie chcialem chlopa
    >>> zalamywac. Nosz qr...a, sam takiego babola bym nie zrobil, bo zanim za
    >>> cos sie wezme to zadam sobie odrobine trudu zapoznania sie choc
    >>> pobieznie nie tylko z technologia ale i z ew. problemami, czy ogolnymi
    >>> normami skutkow dzialania. Tym pedalom nawet tego sie nie chce. Wola
    >>> sie z nas smiac, ze naczytalismy sie internetow i nam sie w doopach
    >>> poprzewracalo. Wystarczy im wiedza jak uzywac gradownika i obcinaka
    >>> rolkowego. Ostatnio mialem takich co wkrety profili GK krecili do
    >>> wszystkiego, lacznie z profilami przysciennymi a o kleju do
    >>> przyklejania folii paroszczelnej do sciany to nawet nie slyszeli. No
    >>> ale to ja sie internetow naczytalem. Nie mam juz sil uczyc tych
    >>> pedalow podstaw technologii. Sami z siebie juz jak sie za cos biora to
    >>> zadali by sobie trud przeczytania instrukcji montazu czegos wiecej jak
    >>> pracia w pochwie z duzym prawdopodobienstwem pominiecia i tej lekcji.
    >>>
    >>
    >> Dlaczego nie skomentowałeś i nie uświadomiłeś sąsiada?
    >
    > Nie sasiada..
    >
    > Bo zostawia mi troche pieniedzy kazdego miesiaca i moje madrzenie sie
    > moze zostac zle odczytane a w konsekwencji wplynac na poziom mojego
    > zycia. Jak jest po robocie to ludzie niechetnie dowiaduja sie o takich
    > krzaczkach, wiec lepiej sie nie odzywac jak od zamieszkania minal
    > jakis czas. Gdyby mnie spytal czy tak powinno byc to pewnie bym mu
    > powiedzial, ale nie pytal. Z wyraznym rozbawieniem opowiadal mi o tym,
    > kompletnie nieswiadomy problemu.
    > Inny przyklad z zeszlego roku: instalator - hydraulik nastepnemu
    > mojemu znajomemu, ktory tez zostawia mi ciezko zarobione pieniadze -
    > uprzedzajac inne pytania - podpowiedzial, zeby szczeliny przy
    > ukladaniu styropianu na posadzce zasypal piaskiem. Tak sie umowili, ze
    > inwestor uklada styropian. Akurat zajechalem do niego na te
    > skomplikowana intelektualnie operacje. Pytam sie z progu: Endrju, a co
    > Ty przyjacielu robisz? W odpowiedzi uslyszalem ten pokretny plan
    > upychania piasku. Wiec zaczynam mu tlumaczyc, ze to jest przeciez bez
    > sansu i niech to co najwyzej uzupelni piana, bo ... (dalej oczywiste i
    > ludziom na tej grupie tlumaczyc nie ma potrzeby). Im bardziej
    > tlumaczylem, tym dziwniej sie na mnie patrzyl. Ja, czlowiek nie z
    > branzy probuje obalic autorytet fachowca cenionego zapewne,
    > polecanego, moze nie daj Bog z rodziny i ktorego sam wybral. Z
    > psychologii opisujacej te ciekawe mechanizmy wiemy, ze moje uwagi
    > krytyczne w takiej syutuacji przewaznie nie maja szans dzialac.
    > Zakonczylem madrzenie sie. Wiecej nie spytalem a i on do rozmowy nigdy
    > nie wrocil. Poderzewam, ze styropian obsypany elegancko piaskiem od
    > dawna juz pod wylana posadzka. Jego dom, jego pieniadze i jego prawo
    > do bledow. Nie mozna ludziom odbierac tej przyjemnosci.
    >
    > Pozdro.. TK
    >
    Widzisz ja też się już wyleczyłem z uszczęśliwiania innych.


  • 54. Data: 2017-04-07 22:21:17
    Temat: Re: Kolektory słoneczne-dawno nie było
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 7 kwietnia 2017 20:55:49 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:

    > Celem to jest poprawne i bezpieczne działanie.
    > Skoro uważasz, że zarobienie wtyczki jest takie banalne to opisz krok po
    > kroku jak to robisz.
    Z czystej ciekawości mojej a może i innych zainteresuje:
    Proszę wymień jakie narzędzia musi mieć profesjonalny fachowiec w Swojej walizce aby
    wtyczkę od żelazka wymienić nie podpadając prokuratorowi
    Jak masz dane to i ceny tych narzędzi w wolnej chwili podaj.


  • 55. Data: 2017-04-07 22:50:02
    Temat: Re: Kolektory słoneczne-dawno nie było
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2017-04-07 o 20:42, Kris pisze:

    >> Poza tym jak do męża koleżanki nie dociera to po jakiego grzyba chcesz
    >> go uszczęśliwiać na siłę?
    > Po pierwsze:
    > Sam sugerowałeś że należy uświadamiać
    > "Dlaczego nie skomentowałeś i nie uświadomiłeś sąsiada?"


    > Po drugie: nie męczą Ciebie te zmiany nicków i przypierdalanie się dla zasady?
    > Czuję nosem że coś wżyciu Tobie nie wyszło i swoje frustracje przenosisz na innych.


    Nudzi mnie to Twoje pierd...lenie.


  • 56. Data: 2017-04-07 23:05:43
    Temat: Re: Kolektory słoneczne-dawno nie było
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2017-04-07 o 20:49, Kris pisze:

    >> Dobry fachowiec jest rozchwytywany i ma swój rynek z poleceń
    > Coniektórym w życiu nie wychodzi i mimo fachowej wiedzy i posiadania drogich
    walizek jednak przechodzą na etat do kapitalistycznych krwiopijców.


    Nie interesuje mnie jak sobie życie ułożyłeś.

    Jeżeli zaś pijesz do mnie to muszę Cię zmartwić, ale nie pracuję na
    etacie u kapitalistycznych krwiopijców, a jako współwłaściciel firmy
    zarabiam wystarczająco, abym nie musiał dorabiać naprawiając wtyczki u
    jakichś przemądrzałych palantów.


  • 57. Data: 2017-04-07 23:19:28
    Temat: Re: Kolektory słoneczne-dawno nie było
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 7 kwietnia 2017 23:06:13 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
    > W dniu 2017-04-07 o 20:49, Kris pisze:
    >
    > >> Dobry fachowiec jest rozchwytywany i ma swój rynek z poleceń
    > > Coniektórym w życiu nie wychodzi i mimo fachowej wiedzy i posiadania drogich
    walizek jednak przechodzą na etat do kapitalistycznych krwiopijców.
    >
    >
    > Nie interesuje mnie jak sobie życie ułożyłeś.
    >
    > Jeżeli zaś pijesz do mnie to muszę Cię zmartwić, ale nie pracuję na
    > etacie u kapitalistycznych krwiopijców, a jako współwłaściciel firmy
    > zarabiam wystarczająco, abym nie musiał dorabiać naprawiając wtyczki u
    > jakichś przemądrzałych palantów.
    A to bardzo Ciebie przepraszam.
    Coś mi w głowie utkwiło ze pisałeś że rzuciłeś DG i pracujesz na etacie ostatnio,
    kilometry nadrabiając w drodze do bramy Firmy. A firmowy płot tuż tuż, praktycznie
    przy granicy chaty był;)
    Pewnie się pomyliłem. Zerkne w archiwum i odszczekam jakby co.
    W wolnej chwili zweryfikuję swój ew. błąd.


  • 58. Data: 2017-04-08 00:02:49
    Temat: Re: Kolektory słoneczne-dawno nie było
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2017-04-07 o 20:55, Uzytkownik pisze:
    > W dniu 2017-04-07 o 11:45, Maniek4 pisze:
    >
    >> Ale po co Ty nam to piszesz? Kazdy kto prowadzi biznes musi miec jakis
    >> wklad wlasny i nikt z tego powodu nie biadoli.
    >
    > Ale ja nie twierdzę, że jesteś ignorantem, bo prowadzisz sklep, a
    > przecież każdy może handlować na bazarze pod gołym niebem i z całą
    > pewnością będzie robił to o wiele lepiej od Ciebie.
    > Ty natomiast twierdzisz, że każdy obywatel ma wystarczający zasób
    > narzędzi w domu i wiedzy, żeby robić lepiej od tego, kto się tym trudni
    > od wielu lat i ma odpowiednie, profesjonalne narzędzia.

    No to sie nie zrozumielismy, bo tak nie uwazam. Stwierdzilem tylko, ze
    miedz wybacza bledy wykonawcze i niedoskonalosci wiedzy, oraz, ze
    znalezienie fachowca ktory sie zna nie jest oczywiste.

    >> Ty potrzebujesz narzedzi zeby zarobic to takie sobie kupujesz.
    >
    > Ale dzięki nim zrobię tą sama robotę co Ty o wiele lepiej i szybciej.

    Tez tak mysle z mala poprawka, ze nie kazdy kto para sie takim zajeciem
    zrobi to lepiej.

    >> A bo musi byc ta sama jakoscy wykonania? Celem jest poprawne dzialanie
    >> i to nas interesuje a nie jakosc.
    >
    > Celem to jest poprawne i bezpieczne działanie.
    > Skoro uważasz, że zarobienie wtyczki jest takie banalne to opisz krok po
    > kroku jak to robisz.

    No wez. Wtyczek zarobilem setki. To tak banalna czynnosc, ze nie bede
    tego opisywal. Roznica miedzy nami jest taka, ze jak rozkrece kiedys
    moja wtyczke to widze moja robote. Ty nie mozesz sobie na to pozwoli, bo
    ktos placi Ci za profesjonalizm, ktory nie tylko ma dzialac, ale tez
    wygladac.

    >> Kto dod takiej wtyczki pozniej zaglada?
    >
    > Prokurator, jak od tej wtyczki spalisz chałupę lub śmiertelnie porazisz
    > ludzi.

    Zgoda, jesli wykonujesz taka usluge. Mnie to nie dotyczy, bo nie
    wykonuje takich uslug.

    >> No i jak prace fachowca ma ocenic laik moze mi powiesz? Toz to po
    >> czasie wychodzi co robota jest warta.
    >
    > A na jakiej podstawie krytykujesz fachowców?

    Zycie po prostu. Zyje, wiec zlecam czasem wykoanie roznym fachowcom. Sa
    dobrzy i sa zli. Jak to w zyciu.

    Pozdro.. TK


  • 59. Data: 2017-04-08 00:08:14
    Temat: Re: Kolektory słoneczne-dawno nie było
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2017-04-07 o 22:21, Kris pisze:
    > W dniu piątek, 7 kwietnia 2017 20:55:49 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
    >
    >> Celem to jest poprawne i bezpieczne działanie.
    >> Skoro uważasz, że zarobienie wtyczki jest takie banalne to opisz krok po
    >> kroku jak to robisz.
    > Z czystej ciekawości mojej a może i innych zainteresuje:
    > Proszę wymień jakie narzędzia musi mieć profesjonalny fachowiec w Swojej walizce
    aby wtyczkę od żelazka wymienić nie podpadając prokuratorowi
    > Jak masz dane to i ceny tych narzędzi w wolnej chwili podaj.

    Ja uzywam takich:

    http://allegro.pl/szczypce-do-sciagania-izolacji-sci
    agacz-yato-2278-i6726896610.html

    Obrobily moja budowe i kolegi. Sluza mi do dzis i smialo moge
    stwierdzic, ze spelniaja swoje zadanie.
    W czasach kiedy bylem mlodszy i mialem wiecej czasu, koncowki kabli do
    wtyczki pokrywalem lutem. Dzis jestem starszy, mam mniej checi na
    pierdoly i skrecam zywy kabel. O dziwo dzial nie gorzej.

    Pozdro.. TK


  • 60. Data: 2017-04-08 00:44:54
    Temat: Re: Kolektory słoneczne-dawno nie było
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2017-04-07 o 20:35, Uzytkownik pisze:
    > W dniu 2017-04-07 o 12:40, Maniek4 pisze:
    >>> Twoje wypowiedzi to czysta hipokryzja.
    >>> Najpierw twierdzisz, że lutowanie miedzi to banał i można to zrobić
    >>> narzędziami, które prawie każdy ma w domu, a tu się jednak okazuje, że
    >>> potrzebowałeś pomocy kolegi fachowca, który zajmuje się tym od lat.
    >>> Czyli potwierdzasz dokładnie to o czym ja pisałem, a jednocześnie temu
    >>> zaprzeczasz i negujesz.
    >>
    >> Nigdzie nie pisalem o lutowaniu miedzi.
    >
    > Ale przekonywałeś, że jest to banał.

    E, o lutowaniu nie pisalem. Jedynie o skrecaniu.

    >> Poza tym lutowalem z ciekawosci i sam dobrze wiesz, ze to banal.
    >
    > Banał, a mimo to widziałem wiele razy spieprzone lutowania. Wniosek z
    > tego, że jednak nie banał skoro niektórym to nie wychodzi. To, że Ty czy
    > ja wiemy jak się robi nie oznacza, że poradzi sobie z tym przeciętny
    > Kowalski.

    Trudno mi wypowiadac sie za wszystkich. Ale z cala pewnoscia bywalcy tej
    grupy poradza sobie bez problemu.

    >> Najwiekszy problem to chyba wymiarowanie krotkich elementow a nie ich
    >> samo lutowanie.
    >
    > Wymiarowanie to banał. Chyba nie ma ludzi, którzy nie potrafią się
    > posługiwać miarką i nie potrafią dodawać liczb.

    Oczywiscie, ale w calym tym lutowaniu to wydaje sie najtrudniejsze.
    Jesli uwazasz, ze to banal to cala reszta jest oczywista muzyka. :-)

    >> Gdybym mial to robic sam to robilbym to zwyczajnie dluzej, bo
    >> musialbym najpierw ogarnac dlugosci kielichow i sama armature. Do
    >> jednej operacji po prostu nie chcialo mi sie doktoryzowac. Druga
    >> sprawa to ten sam czlowiek doprowadzal mi gaz, wiec sila rzeczy sprawa
    >> jakby oczywista, lacznie z podlaczeniem hydraulicznym kotla. Poza tym
    >> nie widze w tym nic skomplikowanego, czego nie moze wykonac przecietny
    >> operator kosiarki do trawy.
    >
    > A jednak wiele osób to przerasta. Poza tym cały czas potwierdzasz to co
    > napisałem wcześniej, że fachowiec, który tym się trudni, zrobi to
    > szybciej i lepiej.

    A to jest oczywiste. Rzecz w tym, ze problemem nie jest samo lutowanie i
    podlaczanie. Ci mniej rozwinieci fachowcy branzy budowlanej, ktorych
    jest wiekszosc, wykladaja sie na wstepnej koncepcji szerszej calosci,
    ktora akurat jest najwazniejsza. Skutkiem tego jest wlasnie podlaczenie
    bezposrednio podlogowki do kotla stalopalnego a nie czesc wykonawcza
    nawet najgorszych zalozen. Tym tzw. fachowcom wydaje sie, ze jak juz
    ogarneli ksztaltki i lutowanie a pexala widzieli w markecie, to sa
    wielkimi fachowcami. A to przeciez potrafiloby niemal dziecko. Prawdziwa
    wiedza to wyobrazenie calosci, jak to wszystko ma dzialac i dlaczego
    wlasnie tak, czego dopiero skutkiem jest smietanka, czyli wykoanie
    prawidlowo dzialajacej instalacji.

    >>>> Efekty pracy poznam mniej wiecej po jednej czwartej roboty i tez tylko
    >>>> wtedy, kiedy bede mial jako takie pojecie o tym co robi. Wiec skoro
    >>>> musze miec jako takie pojecie o tym co zrobi Bolek z za rogu to po co
    >>>> mi on?
    >>>
    >>> Zachowujesz się jak typowy "Polaczek". Byle tanio, a jak przyjdzie Bolek
    >>> zza rogu i spierdoli robotę to przypisuje wszystkim fachowcom cechy
    >>> Bolka zza rogu.
    >>
    >> Takich Polaczkow jak ja uczy zycie, kiedy juz zaplacimy, bo sie nie
    >> znamy. Jak zaplacimy drugi raz to bardziej szanujemy swoje pieniadze
    >> na co wy reagujecie "byle tanio". Nastepnym razem nasz instynkt
    >> samozachowawczy kaze nam bronic sie przed niekompetentnymi
    >> budowlancami - krwiopijacami, ktorych chu strzela, ze jeleni jest
    >> coraz mniej.
    >
    > Dobry fachowiec jest rozchwytywany i ma swój rynek z poleceń.

    Oczywiscie, ze tak. Wez jednak pod uwage to, ze wiemy to my, oraz, ze w
    czasach prosperity ogolnie brak jest dobrych fachowcow i praktycznie na
    kazdego trzeba czekc. Kolejna sprawa, to by przecedzic tych dobrych i
    zlych z perspektywy laika nie jest latwa sprawa. Bo jak nie ma sie
    pojecia o istotnych drobiazgach to podlacza sie podlogowke do kotla i
    uwaza sie, ze tak powinno byc.

    >> A czego ja nie rozumiem? Od poczatku sugerowalem miedz jako latwiejsza
    >> w obrobce i niewymagajaca specjalistycznych narzedzi. Napewno mi
    >> odpisujesz?
    >
    > W czym łatwiejsza i od czego?
    > Miedź lutowana lutem twardym jest łatwiejsza do obróbki od uciętej na
    > wymiar rury karbowanej, której końce masz już zaprasowane i wystarczy
    > tylko dokręcić nakrętki?

    Nie pisalem nic o lutowaniu, zwlaszcza lutem twardym. Caly moj wywod
    dotyczyl podlaczenia kolektora jednym kawalkiem rury na etapie budowy w
    ktorym mozna wlasciwie wszystko.

    > Maniuś weź się ogarnij trochę.
    > Miedź musisz wymiarować, obcinać, lutować złączki itd.
    > Rurę karbowaną kupujesz na wymiar. W sklepie prosisz o zaprasowanie.
    > Przywozisz ją w jednym kawałku np. 10 czy 15m

    I wiesz napewno jak dlugie te kawalki musza byc? Miedz ucinasz przy
    zestawie pompowym tyle ile Ci potrzeba. Naciagasz otuline i z bani.

    > i wyginasz w palcach
    > kolanka i łuki jak chcesz i w którą stronę chcesz. Jak masz nadmiar rury
    > to wyginasz ją w kilka eSek lub ścieśniasz. Czynność prostsza od je...ania.
    > Twoje problemy i złe doświadczenie były tylko i wyłącznie efektem
    > niewiedzy, że do takiej rury powinno się używać pogrubionych nypli,

    Ee, tego nie wiemy...

    > a Ty
    > zamiast posłuchać mojej rady, fachowca, który ma duże doświadczenie z
    > takimi systemami to pierdzielisz od rzeczy i dorabiasz jakieś durne
    > ideologie o wyższości ....

    Posluchabym, gdybym jeszcze to robil. Teraz Twoje rady sluza potomnym.
    Niech oni sie ucza.

    >>> Nie odnosiłeś się tylko stwierdziłeś w sposób autorytatywny, że rury
    >>> karbowane to jest "gówno".
    >>> Ja natomiast Ci wskazałem dlaczego popełniłeś błąd.
    >>
    >
    >> Nie wiem tego i ja, bo rozkrecac nie zamierzam. Zestaw byl gotowy,
    >> kompletny.
    >
    > Widać przygotował Ci go taki sam kompletny ignorant jak Ty.
    > Przyznaj się jak się nazywał ten market zatrudniający takich głąbów?

    Jaki market? Kupilem gotowy zestaw ze wszystkimi elementami. Widac tacy
    to byli fachowcy, jesli nyple rzeczywiscie sa nie takie. To nie do mnie
    zarzut, tylko do fachowcow.

    >> Wiec wykorzystalem tylko te elementy. Zakladam, ze kojarzyl je ktos,
    >> kto ma o tym pojecie. A jesli nie, to tym gorzej dla kolejnych
    >> fachowcow pedalow, co dla zysku wkladaja goowniane elementy, albo
    >> znaja sie na tym tak samo jak ja. I jak widzisz moje stwierdzenie ma
    >> sens. Bo system jest klopotliwy. Wystarczy (tylko prawdopodobnie)
    >> zastosowac niewlasciwy a wygladajacy niemal identycznie nypel i caly
    >> system lezy. Moze byc przy tym niebezpieczny, bo kto chcialby dostac
    >> glikolem o temp. powyzej 100C po oczach? Ogolnie mozna powiedziec, ze
    >> jest skomplikowany, wymaga specjalnych narzedzi i szczegolnej uwagi.
    >> Przy tym jest drozszy od innych mozliwych. No wiec tak, jest gowniany
    >> w stosowaniu.
    >>
    >
    > Nie dorabiaj ideologii, bo nie masz racji.

    A Ty jak kupujesz telewizor to zastanawiasz sie, czy kabel zasilajacy
    jest wlasciwy? Sprawdzasz, czy bieguny gniazda pokrywaja sie z wtyczka,
    czy po prostu podlaczasz?

    > Przecież jak montujesz rury miedziane to chyba nie próbujesz kleić ich
    > ze złączkami PVC. Przecież kolanka i trójniki wyglądają identycznie jak
    > miedziane, a że są białe ...
    >
    > Podobnie też z tym systemem. Chciałeś go zastosować to trzeba było się
    > dowiedzieć jak ten system powinien wyglądać, a nie pisać farmazony na
    > grupach dyskusyjnych.

    Nie czytasz tego co pisze i stad takie wnioski. Gdybym kompletowal to
    sam to OK, masz racje. Ale nie kompletowalem i jednak nie mamy pewnosci,
    czy nyple faktycznie sa zle. Ja zakladam, ze moze tak byc. Ty masz
    pewnosc, ze ja sie nie znam. No nie znam sie. Podlaczylem to co bylo w
    zestawie. Zaufalem fachowcom. A co jesli nyple sa prawidlowe? Rura
    miedziana skrecona raz i dziala. Z karbowana tak nie bylo. Jak pekla
    przy dokrecaniu to dostalem glikolem po twarzy. Z mojej perspektywy
    miedz jest bezpieczniejsza.

    Pozdro.. TK

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1