-
51. Data: 2019-05-26 15:12:58
Temat: Re: Kosiarka spalinowa z napędem i elektrycznym rozrusznikiem
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2019-05-26 o 14:26, Mateusz Viste pisze:
> On Sun, 26 May 2019 14:07:08 +0200, Uzytkownik wrote:
>> Kupno kozy czy owcy obecnie nie jest takie proste, ponieważ trzeba
>> spełnić szereg wymogów junijnych, a za ich niedopełnienie grożą kary.
> Rzucisz linkiem do tych rygorystycznych, unijnych przepisów?
>
> Mateusz
Nie rzucę. Mam kolegę, który hoduje owce i kozy. Powtarzam tylko za nim.
-
52. Data: 2019-05-26 16:43:35
Temat: Re: Kosiarka spalinowa z napędem i elektrycznym rozrusznikiem
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mateusz Viste napisał:
>> https://allegro.pl/ogloszenie/owce-ouessant-quessant
-miniaturowe-owieczki-8113290810
>
> Na te uważałbym: wymagają corocznego strzyżenia, a barany
> tej rasy często stają się po kilku latach wredne.
Od strzyżenia im się tak robi?
--
Jarek
-
53. Data: 2019-05-26 17:52:55
Temat: Re: Kosiarka spalinowa z napędem i elektrycznym rozrusznikiem
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Sun, 26 May 2019 15:12:58 +0200, Uzytkownik wrote:
> Nie rzucę. Mam kolegę, który hoduje owce i kozy. Powtarzam tylko za nim.
Kolega zapewne je eksportuje, w postaci żywej lub przetworzonej, do
krajów unii. W takiej sytuacji faktycznie istnieje kilka dodatkowych
formalności, ale to bez związku z tematyką wątku.
Mateusz
-
54. Data: 2019-05-26 19:00:01
Temat: Re: Kosiarka spalinowa z napędem i elektrycznym rozrusznikiem
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2019-05-26 o 17:52, Mateusz Viste pisze:
> On Sun, 26 May 2019 15:12:58 +0200, Uzytkownik wrote:
>> Nie rzucę. Mam kolegę, który hoduje owce i kozy. Powtarzam tylko za nim.
> Kolega zapewne je eksportuje, w postaci żywej lub przetworzonej, do
> krajów unii. W takiej sytuacji faktycznie istnieje kilka dodatkowych
> formalności, ale to bez związku z tematyką wątku.
>
> Mateusz
Nie eksportuje, a hoduje zasadniczo tylko dla własnych potrzeb, a
nadmiar odsprzedaje. Aby mógł odsprzedać jakikolwiek produkt (mleko,
ser, mięso czy wełnę) musi prowadzić rejestry, kolczykować, zapewniać
nadzór weterynaryjny.
Mamy bardzo bliski kontakt i często się spotykamy. Jeździmy na wspólne
wypoczynki. Jednym z tematów podczas wspólnych wyjazdów w gronie
przyjaciół, zawsze są owce i kozy przez niego hodowane. Nie pamiętam
szczegółów, bo przy wódce wiele się opowiada, a hodowla owiec i kóz w
ogóle mnie nie kręci. Ale jak się spotkamy kolejny raz i jak nie zapomnę
to podpytam o szczegóły.
Z drugiej strony wystarczy tylko zapodać w Googlach proste zapytanie,
aby znaleźć odpowiednie przepisy:
https://www.pzhk.pl/wp-content/uploads/Ustawa_2007-0
6-29_o_organizacji_hodowli_i_rozrodzie_zwierzat_gosp
odarskich.pdf
To jest tak jak z instalacjami elektrycznymi - mogą wykonywać osoby z
odpowiednimi uprawnieniami, a rzeźbią wszyscy, nawet ci, którzy nie mają
o tym pojęcia.
-
55. Data: 2019-05-26 19:25:55
Temat: Re: Kosiarka spalinowa z napędem i elektrycznym rozrusznikiem
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Sun, 26 May 2019 19:00:01 +0200, Uzytkownik wrote:
> musi prowadzić rejestry, kolczykować, zapewniać nadzór weterynaryjny.
I to są te arcy-skomplikowane obowiązki, o których wspominałeś?
Rejestr jest oczywistością, i sprowadza się do pojedynczej kartki A4 z
listą zwierząt. Kolczykowanie (czyli etykieta na jednym uchu, tag RFID na
drugim) wchodzi w grę wyłącznie przy faktycznej hodowli, bo tylko wtedy
pojawiają się młode - czyli już poza tematem wątku, który był przecież o
kosiarce.
Nadzór weterynaryjny polega na formalnym zgłoszeniu "nadzorującego
weterynarza", który w praktyce nic nie robi, poza badaniem (i
szczepieniem) na brucelozę co cztery lata. Przy czym właściciele nie-
hodowcy są z tego obowiązku zwolnieni. Przynajmniej w moim regionie EU to
tak wygląda.
> Z drugiej strony wystarczy tylko zapodać w Googlach proste zapytanie,
> aby znaleźć odpowiednie przepisy:
>
> https://www.pzhk.pl/wp-content/uploads/
Ustawa_2007-06-29_o_organizacji_hodowli_i_rozrodzie_
zwierzat_gospodarskich.pdf
Ale ty pisałeś o jakichś niewyobrażalnych UNIJNYCH komplikacjach.
Dlatego pytam - co takiego *Unia* nakazuje, co miałoby być przeszkodą dla
Kowalskiego do trzymania czterech kosiarek w przydomowym sadzie?
Mateusz
-
56. Data: 2019-05-26 19:56:26
Temat: Re: Kosiarka spalinowa z napędem i elektrycznym rozrusznikiem
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2019-05-26 o 19:25, Mateusz Viste pisze:
> On Sun, 26 May 2019 19:00:01 +0200, Uzytkownik wrote:
>> musi prowadzić rejestry, kolczykować, zapewniać nadzór weterynaryjny.
> I to są te arcy-skomplikowane obowiązki, o których wspominałeś?
>
> Rejestr jest oczywistością, i sprowadza się do pojedynczej kartki A4 z
> listą zwierząt. Kolczykowanie (czyli etykieta na jednym uchu, tag RFID na
> drugim) wchodzi w grę wyłącznie przy faktycznej hodowli, bo tylko wtedy
> pojawiają się młode - czyli już poza tematem wątku, który był przecież o
> kosiarce.
> Nadzór weterynaryjny polega na formalnym zgłoszeniu "nadzorującego
> weterynarza", który w praktyce nic nie robi, poza badaniem (i
> szczepieniem) na brucelozę co cztery lata. Przy czym właściciele nie-
> hodowcy są z tego obowiązku zwolnieni. Przynajmniej w moim regionie EU to
> tak wygląda.
>
>> Z drugiej strony wystarczy tylko zapodać w Googlach proste zapytanie,
>> aby znaleźć odpowiednie przepisy:
>>
>> https://www.pzhk.pl/wp-content/uploads/
> Ustawa_2007-06-29_o_organizacji_hodowli_i_rozrodzie_
zwierzat_gospodarskich.pdf
>
> Ale ty pisałeś o jakichś niewyobrażalnych UNIJNYCH komplikacjach.
> Dlatego pytam - co takiego *Unia* nakazuje, co miałoby być przeszkodą dla
> Kowalskiego do trzymania czterech kosiarek w przydomowym sadzie?
>
> Mateusz
Wybacz, nie dość, że piszesz od rzeczy to, kiedy ci wskazuje źródła to
mi przypisujesz jakieś niestworzone i wymyślone przez siebie rzeczy.
Wskaz mi, gdzie ja pisałem o "niewyobrażalnych komplikacjach". To jest
twój, chory wymysł. Czy jest to bardzo skomplikowane czy też proste nie
ma znaczenia, bo moja wypowiedź dotyczyła konieczności spełnieniu
pewnych obowiązków dotyczących hodowania kontra hodowania bez spełniania
jakichkolwiek obowiązków, a nie ich skomplikowaniu.
A obowiązki dotyczą każdego, kto chce hodować nawet choćby jedną owcę -
musi je spełnić.
Przy okazji chciałbym przypomnieć, że wątek który założyłem dotyczy
kosiarki spalinowej z rozrusznikiem elektrycznym i zwracanie mi uwagi
"czyli już poza tematem wątku, który był przecież o kosiarce" przez
osobę, która pisze w tym wątku o owcach, czyli kompletnie już poza
tematem jest co najmniej nie na miejscu.
-
57. Data: 2019-05-26 20:31:35
Temat: Re: Kosiarka spalinowa z napędem i elektrycznym rozrusznikiem
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Sun, 26 May 2019 19:56:26 +0200, Uzytkownik wrote:
> Wskaz mi, gdzie ja pisałem o "niewyobrażalnych komplikacjach". To jest
> twój, chory wymysł. Czy jest to bardzo skomplikowane czy też proste nie
> ma znaczenia, bo moja wypowiedź dotyczyła konieczności spełnieniu
> pewnych obowiązków dotyczących hodowania kontra hodowania bez spełniania
> jakichkolwiek obowiązków, a nie ich skomplikowaniu.
Nie jakichkolwiek, tylko - zgodnie z twoją wypowiedzią - ściśle
"unijnych". Straszysz przy tym karami (pewnie też unijnymi). Dla
przypomnienia, napisałeś tak:
"Kupno kozy czy owcy obecnie nie jest takie proste, ponieważ trzeba
spełnić szereg wymogów junijnych, a za ich niedopełnienie grożą kary."
A to jest najzwyklejsza nieprawda. Przy czym nie twierdzę, że nie
istnieją jakieś ściśle lokalne rygory, ale mieszanie w to Unii jest po
prostu nie na miejscu. No ale sam potem przyznałeś "nie wiem, tylko
powtarzam", więc to w zasadzie wyjaśnia sprawę.
> A obowiązki dotyczą każdego, kto chce hodować nawet choćby jedną owcę -
> musi je spełnić.
Wybacz, ale nie ma czegoś takiego jak "hodowanie jednej owcy". :)
Poza tym znów piszesz nieprawdę, gdyż istnieją obowiązki dotyczące
faktycznych hodowców, z których bywają zwolnieni malutcy posiadacze
(przykładem profilaktyka dot. brucelozy) - ale znów zastrzegam, że te
regulacje mogą różnić się regionalnie, bo nie mają związku z Unią.
> Przy okazji chciałbym przypomnieć, że wątek który założyłem dotyczy
> kosiarki spalinowej z rozrusznikiem elektrycznym
To prawda, odnoga tego wątku nieco zboczyła z kursu, z tym że to nie ja
wyskoczyłem z owcami - pierwszy zresztą zwróciłem uwagę, że to odpowiedź
nieadekwatna do przedstawionych potrzeb. Staram się po prostu naprostować
głupoty które mogą w tym zakresie się tutaj pojawić.
Mateusz
-
58. Data: 2019-05-26 21:02:49
Temat: Re: Kosiarka spalinowa z napędem i elektrycznym rozrusznikiem
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2019-05-26 o 20:31, Mateusz Viste pisze:
> Poza tym znów piszesz nieprawdę, gdyż istnieją obowiązki dotyczące
> faktycznych hodowców, z których bywają zwolnieni malutcy posiadacze
Możesz wskazać zapis prawny, który definiuje "faktycznych hodowców" oraz
"malutcych posiadaczy"?
> (przykładem profilaktyka dot. brucelozy) - ale znów zastrzegam, że te
> regulacje mogą różnić się regionalnie, bo nie mają związku z Unią.
Junijne/niejunijne jakie to ma znaczenie? Ważne, że są.
Może i bezpodstawnie użyłem określenia "junijne" - nie wiem, nie wnikam
w to czy akurat te pochodzą czy też nie z Unii, ale jako, że będąc
krajem unijnym, nasze zapisy prawne muszą być zgodna z unijnymi - zatem
w jakimś sensie każde polskie prawo podlega unijnemu. Wiele z przepisów
reguluje Bruksela, a pod tym względem urzędnicy z Brukseli są wyjątkowo
skrupulatni. Stąd też moje określenie. Chybione czy niechybione? Jakie
ma to znaczenie? Równie dobrze możemy się czepić Twojego "faktycznego
hodowcy" i "malutkiego posiadacza", których prawo nie usankcjonowało i
nie odróżnia hodowcy jednej owcy od hodowcy 100 owiec.
-
59. Data: 2019-05-26 22:57:17
Temat: Re: Kosiarka spalinowa z napędem i elektrycznym rozrusznikiem
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Sun, 26 May 2019 21:02:49 +0200, Uzytkownik wrote:
> Możesz wskazać zapis prawny, który definiuje "faktycznych hodowców" oraz
> "malutcych posiadaczy"?
Przecież sam podałeś link...
> Równie dobrze możemy się czepić Twojego "faktycznego
> hodowcy" i "malutkiego posiadacza", których prawo nie usankcjonowało i
> nie odróżnia hodowcy jednej owcy od hodowcy 100 owiec.
Powtórzę jeszcze raz - nie ma technicznej możliwości aby "hodować jedną
owcę". Po prostu nie da się, bo owca to nie polip. Ale skoro domagasz się
prawnego zapisu tak oczywistej rzeczy, to uprzejmie wklejam poniżej
wycinek z linku który wcześniej przytoczyłeś...
"hodowca - osoba fizyczna, prawna lub jednostka organizacyjna
nieposiadającą osobowości prawnej, prowadzącą hodowlę zwierząt i ich
dokumentację hodowlaną;
hodowla zwierząt - zespół zabiegów zmierzających do poprawienia założeń
dziedzicznych (genotypu) zwierząt gospodarskich, w zakres których wchodzi
ocena wartości użytkowej i hodowlanej zwierząt gospodarskich, selekcja i
dobór osobników do kojarzenia prowadzony w warunkach prawidłowego chowu;"
Mateusz
-
60. Data: 2019-05-26 23:13:29
Temat: Re: Kosiarka spalinowa z napędem i elektrycznym rozrusznikiem
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mateusz Viste napisał:
> Powtórzę jeszcze raz - nie ma technicznej możliwości aby "hodować
> jedną owcę". Po prostu nie da się, bo owca to nie polip.
A co jeśli ktoś zdobędzie grant na pracę badawczą pod tytułem
"dzieworództwo wśród owiec"?
--
Jarek