eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKostka bez fugi - co sie stanie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 11. Data: 2018-07-09 14:35:47
    Temat: Re: Kostka bez fugi - co sie stanie?
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 9 lipca 2018 13:38:48 UTC+2 użytkownik collie napisał:

    > Chłop żywemu nie przepuści... Głowę sobie spryskaj, to może dotrze do
    > Ciebie, że Roundup jest trucizną nie ulegającą biodegradacji,

    To w końcu truje, czy rozjaśnia umysł, że się nim mam pryskać żeby coś
    zrozumieć? Zdecyduj się ;)

    > czyli pozostaje w ziemi na zawsze.
    > Jak w dłuższym okresie czasu truje ludzi
    > tym sposobem, znajdziesz sobie w internetach.

    A szczepionki zabijają. A opryski chemitrailsowe też zabijają.
    A rothschild RZONDZI SWIATEM!

    Mniej tych internetów zalecam.
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 12. Data: 2018-07-09 17:30:46
    Temat: Re: Kostka bez fugi - co sie stanie?
    Od: collie <c...@v...pl>

    W dniu 09.07.2018 14:35, Adam Sz. pisze:

    >> Chłop żywemu nie przepuści... Głowę sobie spryskaj, to może dotrze do
    >> Ciebie, że Roundup jest trucizną nie ulegającą biodegradacji,
    >
    > To w końcu truje, czy rozjaśnia umysł, że się nim mam pryskać żeby coś
    > zrozumieć? Zdecyduj się ;)

    Gdy Ci po spryskaniu włosy wyjdą, skóra zlezie, glut do pasa wylezie,
    zaczniesz się jąkać i pie...lić od rzeczy - to zrozumiesz. ;)



  • 13. Data: 2018-07-09 18:01:19
    Temat: Re: Kostka bez fugi - co sie stanie?
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .07.2018 o 14:35 Adam Sz. <a...@g...com> pisze:

    Ciebie, że Roundup jest trucizną nie ulegającą biodegradacji,
    >
    > To w końcu truje, czy rozjaśnia umysł, że się nim mam pryskać żeby coś
    > zrozumieć? Zdecyduj się ;)
    >
    >

    Jedyny minus tego randapa jest taki, że przy okazji można zatruć psa lub
    kota, który dla "odkłaczenia" wcina zielska rozmaite.
    Ja właśnie z tego powodu nie stosuję tego u u siebie. Co prawda swojego
    psa nie podejrzewam o połakomienie się na kikuty wystające spod kostki,
    ale wiatr może powiać i się rozniesie gdzieś dalej.

    TG


  • 14. Data: 2018-07-09 18:32:57
    Temat: Re: Kostka bez fugi - co sie stanie?
    Od: s...@g...com

    W dniu poniedziałek, 9 lipca 2018 07:00:52 UTC-5 użytkownik Mateusz Viste napisał:
    > On Mon, 09 Jul 2018 03:46:05 -0700, Adam Sz. wrote:
    > > Każda kostka ma fugi, nawet ta bezfazowa ;)
    > > Ja mam kostkę bezfazową - są w niej "fugi" ok 1-2mm i na tym też potrafi
    > > coś urosnąć. Kupiłem sobie za dyszkę opryskiwacz ciśnieniowy 2l w
    > > biedronie,
    > > trzymam w nim tylko roztwór roundupa i 2 razy w roku "przechodzę" się po
    > > kostke i pryskam co tam urośnie.
    >
    > Tak się zastanawiam - czy porost fug w takiej kostce w czymkolwiek
    > szkodzi, że tak wszyscy z tym walczą, czy też chodzi wyłącznie o
    > "estetykę"? Pytanie szczere, sam kostki żadnej nie mam, dziwię się tylko
    > skąd taka motywacja do walki z zielenią.
    >
    >

    Pol na pol.
    Estetyka to jedno, drugie to to ze jak sie trawa rozrosnie to sie obok jej kep zbiera
    piasek, kurz, smieci i na tym ta trawa lub chwasty sie rozrasjtaja dodatkowo.
    Jak sie taka kostke zaniedba (ale trzeba ja ignorowac pare lat) to ona zarosnie i
    moze np. wode trzymac i w zimie moze sie robic lodowisko.

    W sumie sprawa nie problematyczna na tyle na ile ludzie w internecie robia z tego
    zamieszanie ale jednak czasem upierdliwe.


  • 15. Data: 2018-07-09 22:50:42
    Temat: Re: Kostka bez fugi - co sie stanie?
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 9 lipca 2018 18:01:26 UTC+2 użytkownik Tomasz Gorbaczuk napisał:

    > Jedyny minus tego randapa jest taki, że przy okazji można zatruć psa lub
    > kota, który dla "odkłaczenia" wcina zielska rozmaite.

    Mój pies zjada czasem tylko dojrzały i duży perz. Ale musi mieć bardzo
    grube liście :) Niczego innego nie rusza. A już na pewno nie ruszy 3cm
    chwaścików rosnących na kostce ;)

    > Ja właśnie z tego powodu nie stosuję tego u u siebie. Co prawda swojego
    > psa nie podejrzewam o połakomienie się na kikuty wystające spod kostki,
    > ale wiatr może powiać i się rozniesie gdzieś dalej.

    Jakby tak roznosił to by wszystko w okolicy po oprysku roundupem padło.
    A pada zawsze tylko to co psykam.
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 16. Data: 2018-07-10 07:37:33
    Temat: Re: Kostka bez fugi - co sie stanie?
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2018-07-09 o 13:38, collie pisze:
    > W dniu 09.07.2018 12:46, Adam Sz. pisze:
    >
    >> Kupiłem sobie za dyszkę opryskiwacz ciśnieniowy 2l w biedronie,
    >> trzymam w nim tylko roztwór roundupa i 2 razy w roku "przechodzę" się
    >> po kostke i pryskam co tam urośnie.
    >
    > Chłop żywemu nie przepuści... Głowę sobie spryskaj, to może dotrze do
    > Ciebie, że Roundup jest trucizną nie ulegającą biodegradacji, czyli
    > pozostaje w ziemi na zawsze. Jak w dłuższym okresie czasu truje ludzi
    > tym sposobem, znajdziesz sobie w internetach.


    "Srali muchy, będzie wiosna, będzie lepiej trawa rosła"

    Co do szkodliwości nie ma jednoznacznych badań, a określona bezpieczna
    dawka dla ludzi 2g/kg masy ciała to jest naprawdę bardzo dużo. W
    porównaniu z innymi herbicydami jest to jeden z najbardziej bezpiecznych
    środków. Bezpieczny to nie oznacza, że należy go dolewać sobie do herbaty.

    http://www.who.int/foodsafety/jmprsummary2016.pdf?ua
    =1

    Jeżeli chodzi o przedostawanie się do gleby to herbicyd ten jest
    rozkładany przez bakterie żyjące w glebie w dość krótkim czasie i
    nieprawdą jest to co piszesz, że nie ulega biodegradacji. Czas po jakim
    zostaje rozłożony przez bakterie to kilka tygodni.


  • 17. Data: 2018-07-10 07:46:32
    Temat: Re: Kostka bez fugi - co sie stanie?
    Od: Dominik Ałaszewski <D...@g...pl.invalid>

    Dnia 09.07.2018 Tomasz Gorbaczuk <g...@a...pl> napisał/a:

    > Jedyny minus tego randapa jest taki, że przy okazji można zatruć psa lub
    > kota, który dla "odkłaczenia" wcina zielska rozmaite.

    Ale wiesz, że glifosat nie działa na zwierzęta?
    https://www.totylkoteoria.pl/2018/01/glifosat-i-jego
    -wpyw-na-ludzi-zwierzeta.html

    --
    Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
    "W życiu piękne są tylko chwile..." (Ryszard Riedel)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
    Pisząc na priv zmień domenę na gmail.


  • 18. Data: 2018-07-10 10:07:35
    Temat: Re: Kostka bez fugi - co sie stanie?
    Od: sirapacz <n...@s...pl>


    > porównaniu z innymi herbicydami jest to jeden z najbardziej bezpiecznych
    > środków.

    I jak zrobią kolejne podejście do uwalenia w UE glifosatu - tym razem
    skuteczne - to dopiero wtedy ludzie zapłaczą.



  • 19. Data: 2018-07-10 10:15:20
    Temat: Re: Kostka bez fugi - co sie stanie?
    Od: quent <x...@x...com>

    On 10.07.2018 07:37, Uzytkownik wrote:
    > Co do szkodliwości nie ma jednoznacznych badań,

    Przecież rolnicy tym suszą zboże :-))



    --
    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info


  • 20. Data: 2018-07-10 21:05:38
    Temat: Re: Kostka bez fugi - co sie stanie?
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .07.2018 o 07:46 Dominik Ałaszewski
    <D...@g...pl.invalid> pisze:

    > Dnia 09.07.2018 Tomasz Gorbaczuk <g...@a...pl> napisał/a:
    >
    >> Jedyny minus tego randapa jest taki, że przy okazji można zatruć psa lub
    >> kota, który dla "odkłaczenia" wcina zielska rozmaite.
    >
    > Ale wiesz, że glifosat nie działa na zwierzęta?
    > https://www.totylkoteoria.pl/2018/01/glifosat-i-jego
    -wpyw-na-ludzi-zwierzeta.html
    >

    Może i nie działa, ekspertem nie jestem - ale czy psy o tym wiedzą?

    https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&sour
    ce=web&cd=8&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwiKwNC6m5XcAhWR
    ZVAKHT6sDQcQFghsMAc&url=http%3A%2F%2Fwet.uwm.edu.pl%
    2Fwiedza-ogolna%2Fplik%2Ftoksykologia-weterynaryjna-
    wybrane-zagadnienia%2F558%2Ffile%2F&usg=AOvVaw3VlzY_
    xheBCVk3j6J6yhZj


    "Przez wiele lat uważano, że glifosat jest herbicydem stosunkowo
    bezpiecznym
    dla ludzi i zwierząt pod względem toksykologicznym, ponieważ nie posiadają
    one
    syntetazy EPSP. Podawany doustnie i na skórę wykazywał bardzo niską
    toksyczność
    ostrą dla ssaków. Jego LD50 po podaniu doustnym dla szczura wynosi 4320
    mg/kg
    m.c. Charakteryzuje się niską toksycznością dla pszczół i ptaków oraz
    względem
    ryb. Badania ostatnich lat wykazały jednak, że zarówno glifosat jak i
    Roundup zaburzają
    funkcje hormonów. Są toksyczne dla komórek ludzkich in vitro, a u zwierząt
    wpływają na gospodarkę hormonalną, hamują rozwój i powodują wady wrodzone.
    Roundup jest znacznie toksyczniejszy (17-32 razy) w porównaniu do
    glifosatu ze
    względu na działanie soli amoniowych i związków powierzchniowo czynnych,
    występujących w preparacie.
    Mechanizm działania toksycznego. Glifosat wykazuje działanie drażniące na
    skórę, oczy i błony śluzowe. Powoduje wytwarzanie reaktywnych form tlenu
    (RFT),
    które zapoczątkowują łańcuch procesów oksydacyjnych w krwince czerwonej.
    Wywołuje w komórkach rozkojarzenie fosforylacji oksydatywnej oraz wykazuje
    działanie methemoglobinotwórcze, hepatotoksyczne i neurotoksyczne. Ponadto
    może powodować przedwczesne porody, poronienia i śmierć płodów. U płodów,
    które przeżyły obserwowano zmniejszenie masy, zwiększenie liczby
    nieprawidłowości
    szkieletowych."

    http://www.naszraciborz.pl/site/art/1-aktualnosci/0-
    /35197-psy-na-polnej-podtru--322-y-si--281--randapem
    -.html

    http://www.lublin112.pl/otruli-psa-niebezpieczne-opr
    yski-terenie-lublina/#close_info_content

    TG

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1