eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKoszt budowy malego sklepu - pytania laika
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 70

  • 41. Data: 2013-04-01 20:34:00
    Temat: Re: Koszt budowy malego sklepu - pytania laika
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 1 kwietnia 2013 11:46:35 UTC+2 użytkownik Marek Dyjor napisał:
    > duże rabaty są w materiałach instalacyjnych... ale juz w budowlance są imho
    >
    > dość marne, sam kilak razy próbowałem coś wyciągnąć do hurtowni i nawet jak
    >
    > brałem z polecenia kolegi który ma dużą firmę to rabaty byłi w sumie dość
    >
    > umiarkowane.

    Troche odbiegnę od temtu:
    pamiętasz zapewne jak pisałem ile FIRMA wyceniła zrobienie CO+CWU mojej kumpeli.
    Przypomnę ze chałupka niewielka robota prosta tylko kumpela "jeleń wiec ją w rogi"
    Wczoraj piłę wódke z kumpelą i jej mężem. Za dwa tyg. się wprowadzają i zadowoleni
    jak ta lala;)
    Za robociznę DGP- rozprowadzenie trochę spirio i podłączenie tego do kominka
    zapłacili 3tys zł a za położenie paneli podłogowych 12zl za m2.;)
    Nie komentowałem tego, kumpela nauczycielka na budownictwie się nie zna jej mąż tez
    inna branża a dobrzy ludzie nagadali im żeby brać tylko FIRMY z umowa i fakturą. I
    teraz ma faktury na 3tys PLN za rozłożenie kilkanaście metrów spiro i 12pln za
    położenie m2 podłogi;) I kobieta na szczęśliwą wyglądała bo fachowcy kładli;)
    .


  • 42. Data: 2013-04-01 22:11:39
    Temat: Re: Koszt budowy malego sklepu - pytania laika
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>

    Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
    news:41adc6d3-a77a-4389-9156-

    > Troche odbiegnę od temtu:
    > pamiętasz zapewne jak pisałem ile FIRMA wyceniła zrobienie CO+CWU
    > mojej kumpeli.
    > Przypomnę ze chałupka niewielka robota prosta tylko kumpela "jeleń
    > wiec ją w rogi"
    > Wczoraj piłę wódke z kumpelą i jej mężem. Za dwa tyg. się wprowadzają
    > i zadowoleni jak ta lala;)
    > Za robociznę DGP- rozprowadzenie trochę spirio i podłączenie tego do
    > kominka zapłacili 3tys zł a za położenie paneli
    > podłogowych 12zl za m2.;)
    > Nie komentowałem tego, kumpela nauczycielka na budownictwie się nie
    > zna jej mąż tez inna branża a dobrzy ludzie
    > nagadali > im żeby brać tylko FIRMY z umowa i fakturą. I teraz ma
    > faktury na 3tys PLN za rozłożenie kilkanaście
    > metrów spiro i 12pln za położenie m2 podłogi;) I kobieta na szczęśliwą
    > wyglądała bo fachowcy kładli;)


    Jak czytam tego typu wypowiedzi to zastanawiam się czy na grupach
    dyskusyjnych pisze tylko i wyłącznie dzieciarnia przedgimnazjalna czy
    też skończeni analfabeci?

    Wracając jednak do tematu, mam dla Ciebie propozycję. Akurat się składa,
    że mam trochę roboty dla takiego fachowcajak Ty. Do zrobienia jest
    instalacja CO tj. przerobienie rur, wymiana grzejników, wymiana kotła
    CO, zamontowanie automatyki. Zaplacę Ci za całość powiedzmy 500zł.
    Do tego mam jeszcze gipsówki i położenie płytek. Myślę, że więcej jak po
    5zł od metra kwadratowego nie powinieneś wziąć.

    Łapiesz się na robotę?


  • 43. Data: 2013-04-01 22:15:34
    Temat: Re: Koszt budowy malego sklepu - pytania laika
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>

    Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
    news:378eca0a-7d1d-4c59-9455-

    > Dlatego między innymi za wszelkie zakupy mat. bud. itp które robiłem
    > po odbiorze mojego budynku faktury brałem
    > na kumpla który ma "Firmę". "Ryczałtowo" zwracał mi 10% kwoty faktur
    > za "robienie mu kosztów"
    > Jak np. robiliśmy elewacje w domu mamy były to spore kwoty. Wiem że
    > mógłbym norlmalnie VZM-1(remont)
    > ale z kumplem jest prościej;)

    Nie boisz się tak publicznie przyznawać do oszustw podatkowych oraz
    namawiania innych?


  • 44. Data: 2013-04-01 22:22:03
    Temat: Re: Koszt budowy malego sklepu - pytania laika
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 1 kwietnia 2013 22:11:39 UTC+2 użytkownik uzytkownik napisał:

    > �apiesz si� na robot�?

    Jacku z tego co kojarzę to troche inny region Polski. Zapłaciłbyś komuś 12zł mkw za
    położenie paneli podłogowych? Prostsztej roboty juz chyba nie ma.
    Zresztą jak sam pisałeś życie zweryfikowało Twoje usługi i zrezygnowałeś z ich
    świadczenia.


  • 45. Data: 2013-04-01 22:24:42
    Temat: Re: Koszt budowy malego sklepu - pytania laika
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 1 kwietnia 2013 22:15:34 UTC+2 użytkownik uzytkownik napisał:

    > Nie boisz siďż˝ tak publicznie przyznawaďż˝ do oszustw podatkowych oraz
    >
    > namawiania innych?

    Jakie oszustwo Jacku?
    Uściślisz?


  • 46. Data: 2013-04-01 22:30:55
    Temat: Re: Koszt budowy malego sklepu - pytania laika
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>

    Użytkownik "Irek N." <j...@t...tajny.jest> napisał w wiadomości
    news:kjc256$9ii$1@news.dialog.net.pl...

    Niestety inwestorzy lubią być oszukiwani i sami do tego zmuszają.
    Rzecz jest w tym, ze jak w sposób uczciwy podasz koszt robocizny to jest
    więcej jak pewne, że klient znajdzie sobie innego wykonawcę, który poda
    mu niższą kwotę robocizny, którą odbije sobie w materiałach.
    Niestety wielokrotnie traciłęm klientów, któym moje usługi wydawały się
    zbyt drogie. Później dowiadywałem się, że konkurencja klienta oskubała
    prawie 2 razy tyle.
    Niestety wielu znajomych mi mówi, że jestem głupi podając klientowi
    ostateczną kwotę, kltóra uwzględnia wszelkie możliwe koszty. Twierdzą,
    że klintowi nie wolno jest mówić o wszystkich kosztach, a nalezy tylko
    podawać ceny szczątkowe np. "cena od położenia punktu", a następnie
    doliczać za każdą dodatkową czynność np. kucie ścian, biały montaż, czy
    próby. O dziwo najwięcej roboty mają własnie ci, którzy w taki sposób
    ustalają ceny.

    Dzieje się to także za sprawą takich jak Kris, którzy pomimo tego, że
    sami nie prowadzą działalności i nie wiedzą co nalezy wykonać, wiedzą
    najlepiej ile firma powinna zarobić na robociźnie.


  • 47. Data: 2013-04-01 22:50:04
    Temat: Re: Koszt budowy malego sklepu - pytania laika
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>

    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:kjciu5$7r5$1@node2.news.atman.pl...

    > Ja wierzę że wykonawca ma duże rabaty problem że w praktyce albo nie
    > chce się nimi dzielić, albo co gorsza nie chce mu się z nich korzystać
    > bo tania hurtowania jest po drugiej stronie miasta więc kupuje
    > materiały po drodze w supermarkecie bo i tak klient płaci.
    >
    > Mam potwierdzenie z pierwszej ręki jak to wygląda z drugiej strony:
    > przychodzi fachowiec do hurtowni i mówi faktura jest na klienta więc
    > pisz pan tylko 30% zniżki i resztę jakoś rozliczymy :-)
    >
    > I później taki Kowalski się cieszy, że zlecił remont CO firmie która w
    > jego imieniu kupowała grzejniki z 30% zniżką, a ja sobie sam kupowałem
    > ze zniżką 45% :-)

    Wybacz, ale pier....
    Uważasz, że kupując samemu nie ponosisz kosztów?
    Może nie ponosisz takich jak właściciel firmy, ale także musisz jechać
    do tej hurtowni po towar i zapłacić za paliwo, a także stracić swój
    czas. Rzecz w tym, że Twój czas z reguły nie kosztuje, bo robisz to jako
    czynność po godzinach swojej pracy zarobkowej, dla siebie.
    Właściciel firmy niestety robi to w czasie swojej pracy zarobkowej.
    Ponosi większe koszty niż Ty, ponieważ traci dodatkowo czas, w którym
    normalnie powinien zarabiać. Jest to czas bezproduktywny, przynoszący
    straty, ponieważ czas zatrudnienia pracownika, który musi się udać do
    tej hurtowni kosztuje. Czy to będzie kierowca, czy też inny pracownik
    firmy czy też sam właściciel to za każdą sekundę poświęconą na dojazd do
    tej hurtowni trzeba odprowadzić do ZUS-u składki emerytalną, rentową,
    zdrowotną oraz wypłącić wynagrodzenie.
    Wybacz, ale nikt nie prowadzi firmy w celach charytatywnych.
    Nie rozumiem też niby dlaczego miałoby być w interesie wąłściciela firmy
    dzielenie się z klientem swoimi rabatami w hurtowniach. Rabaty to forma
    wynagrodzenia, rekompensująca poniesione nakłady dla włąściciela firmy.
    Dzielenie się z klientem jest tylko i wyłącznie dobrą wolą i gestem ze
    strony właściciela firmy, a nie żadnym obowiązkiem jak to sugerujesz.

    Co do zakupów w marketach to tu także się mylisz, ponieważ jest wiele
    produktów, na które w hurtowniach instalatorzy dostają ogromne rabaty
    np. 60-70%, a mimo to w markecie ten sam produkt można kupić jeszcze
    taniej niż z największym rabatem dla instalatora w hurtowni. Po co więc
    jechać do hurtowni jak można to samo kupić w markecie taniej? Kupując w
    hurtowni i tak nie ma się czym podzielić z klientem, a skoro market jest
    po drodze to szkoda czasu na załatwianie towaru z hurtowni i
    kombinowanie później, żeby klient zaakceptował cenę wyższą niż z
    marketu.


  • 48. Data: 2013-04-01 22:56:47
    Temat: Re: Koszt budowy malego sklepu - pytania laika
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 1 kwietnia 2013 22:50:04 UTC+2 użytkownik uzytkownik

    >
    > Wybacz, ale nikt nie prowadzi firmy w celach charytatywnych.
    >
    > Nie rozumiem też niby dlaczego miałoby być w interesie wąłściciela firmy
    >
    > dzielenie się z klientem swoimi rabatami w hurtowniach. Rabaty to forma
    >
    > wynagrodzenia, rekompensująca poniesione nakłady dla włąściciela firmy.
    >
    Jacku
    100% zgody,
    W tym watku jest o tym ze inwestor sam kupi taniej jak zlecając wykonawcy
    I Ty to tylko potwierdziłeś
    Jeśli inwestor chce może oczywiście zlecić zakupy wykonawcy ale darmowych obiadów nie
    ma. Wykonawca też ma koszty i inwestora za obsługę zakupów skasuje.


  • 49. Data: 2013-04-01 22:56:54
    Temat: Re: Koszt budowy malego sklepu - pytania laika
    Od: "Grzegorz" <n...@g...pl>


    Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
    news:544bd17a-fa96-43e0-8662-c80205e5fb0e@googlegrou
    ps.com...
    W dniu poniedziałek, 1 kwietnia 2013 17:42:56 UTC+2 użytkownik Grzegorz
    napisał:
    > A rzeczone korekty.... to czyste skurwysyństwo oznaczające, że sprzedawca
    >
    > i wykonawca są w zmowie i mydlą oczy inwestorowi pierwotną fakturą po czym
    >
    > dzielą się fifty/fifty różnicą z korekty. Nie jest to uczciwe i jest na to
    >
    > paragraf.

    Faktury widuję, korekt o których wyżej tam nie ma. Jak przedsiębiorca
    występuje o zwrot vat to prawie pena jest kontrola weryfikacja itp. I wtedy
    masowe mogłyby być przyczyna poważnych problemów. Łyżką trzeba ale częściej
    a nie wiadrem;)

    Nie zrozumiałeś.
    Jak bierzesz firmę z materiałem to ta (firma) wystawia Ci fakturę na usługę
    w której masz materiał.
    Nie dostajesz faktury (rachunku) na którym masz przefakturowanie materiału.
    Na fakturze jest napisane "Wykonanie [...]. zgodnie z zamówieniem/umową z
    dnia..."
    Usługa zawiera w sobie materiał.
    Taka usługa (z pewnymi ograniczeniami) na budownictwo mieszkaniowe
    jest opodatkowana VAT'em 8%,

    TAKIEJ FAKTURY NIE PRZEDŁOŻYSZ DO ROZLICZENIA VZM (zwrot różnicy
    podatku VAT na niektóre materiały....) bo zwracana jest różnica pomiędzy
    stawką podstawową a obniżoną.
    Na roboty budowlane stawka ta jest już obniżona.

    Wariant przez Ciebie opisywany także szwindlu nie ujawni bo ten geszeft jest
    na styku sprzedawca - wykonawca (faktura jest na wykonawcę) a nie pomiędzy
    wykonawcą a inwestorem. Nawet fiskus się nie przyczepi bo kupił (po
    korekcie)
    taniej i sprzedał drożej i od różnicy należą się podatki.
    Sfinansował to wszystko tylko nieświadomie wyruchany inwestor.
    Grzegorz



  • 50. Data: 2013-04-01 23:01:32
    Temat: Re: Koszt budowy malego sklepu - pytania laika
    Od: "Grzegorz" <n...@g...pl>

    > Powyższe nie powinno być dla niego odkrywcze.
    Dlatego między innymi za wszelkie zakupy mat. bud. itp które robiłem po
    odbiorze mojego budynku faktury brałem na kumpla który ma "Firmę".
    "Ryczałtowo" zwracał mi 10% kwoty faktur za "robienie mu kosztów" Jak np.
    robiliśmy elewacje w domu mamy były to spore kwoty. Wiem że mógłbym
    norlmalnie VZM-1(remont) ale z kumplem jest prościej;)

    Inni napisaliby bardziej dosadnie.
    Ja napiszę tylko, że jak się Twojemu kumplowi skarbówka do dupy dobierze to
    stracisz kumpla.
    g.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1