eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKoszt ogrzania domu na przełomie roku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 58

  • 21. Data: 2009-01-20 19:07:26
    Temat: Re: Koszt ogrzania domu na przełomie roku
    Od: "Witek" <q...@p...nospam..onet.pl>


    Użytkownik "Sebcio" <s...@n...com> napisał w wiadomości
    news:gl2dg8$kqa$1@node1.news.atman.pl...
    > Witam !
    >
    > Drugi w karierze domu sezon grzewczy (pierwszy pełny), okres od 15.12.2008
    > do 14.01.2009, okolice Trójmiasta (wyżyna, tzw. "wypizdowo" - jak u mnie
    > porządnie wieje to wiem, że w gdzie indziej wieje mniej), skrajny dom
    > 150m2 w zabudowie szeregowej. Zużycie gazu ziemnego za ten miesiąc
    > (ogrzewanie i c.w.u.) wyniosło 178m3, wewnętrzna temperatura średnia w tym
    > okresie 22 stopnia. Koszt na fakturze za ten okres to 349,73 zł brutto.
    >
    > Dużo to, mało ? Oceńcie proszę, bo nie wiem czy mam się cieszyć czy
    > płakać.
    >
    Taniocha

    15.12.2008 - 12.01.2009, Kamienica z cegły w centrum Lublina, ocieplona w
    tym roku styropianem 10 cm,
    mieszkanie 70 m2 o wysokości 3,10 ze scianą szczytową, wiatr prawie nie
    wieje, gduż gesta zabudowa jak tow śródmiesciu, temperatura 19 C dzień 18 C
    noc, woda grzana również gazem - rachunek 295 zł ;)
    Tak więc ciesz się :D
    pzdr



  • 22. Data: 2009-01-21 07:08:11
    Temat: Re: Koszt ogrzania domu na przełomie roku
    Od: Sebcio <s...@n...com>

    Witek pisze:

    > mieszkanie 70 m2 o wysokości 3,10 ze scianą szczytową, wiatr prawie nie
    > wieje, gduż gesta zabudowa jak tow śródmiesciu, temperatura 19 C dzień 18 C
    > noc, woda grzana również gazem - rachunek 295 zł ;)

    To podobnie jak moja mamuśka - kamienica z cegły, nieocieplona (bo
    zabytek), mieszkanie ~100m2, wysokość sufitu chyba podobna i podobne
    temperatury wewnątrz - ponad 500PLN...

    > Tak więc ciesz się :D

    Cieszę się, cieszę... :)


    --
    Pozdrawiam,
    Sebcio


  • 23. Data: 2009-01-21 11:40:16
    Temat: Re: Koszt ogrzania domu na przełomie roku
    Od: XXX <x...@x...xx>

    Sebcio pisze:
    > Witek pisze:
    >
    >> mieszkanie 70 m2 o wysokości 3,10 ze scianą szczytową, wiatr prawie
    >> nie wieje, gduż gesta zabudowa jak tow śródmiesciu, temperatura 19 C
    >> dzień 18 C noc, woda grzana również gazem - rachunek 295 zł ;)
    >
    > To podobnie jak moja mamuśka - kamienica z cegły, nieocieplona (bo
    > zabytek), mieszkanie ~100m2, wysokość sufitu chyba podobna i podobne
    > temperatury wewnątrz - ponad 500PLN...
    >
    >> Tak więc ciesz się :D
    >
    > Cieszę się, cieszę... :)
    >
    >

    Witam
    Mam pytanie do Sebcio.
    Mam podobny system ogrzewania jak ty.
    Czy w zwiazku z tym mozna by z toba na prv pogadac?
    Mam pare pytan odnosnie tegoz ogrzewania.
    Do mnie adres: nonproblemos at wp dot pl
    Bardzo proszę o kontakt.
    XXX


  • 24. Data: 2009-01-21 16:51:44
    Temat: Re: Koszt ogrzania domu na przełomie roku
    Od: " BrunoJ" <b...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Sebcio <s...@n...com> napisał(a):

    > Witam !
    >
    > Drugi w karierze domu sezon grzewczy (pierwszy pełny), okres od
    > 15.12.2008 do 14.01.2009, okolice Trójmiasta (wyżyna, tzw. "wypizdowo" -
    > jak u mnie porządnie wieje to wiem, że w gdzie indziej wieje mniej),
    > skrajny dom 150m2 w zabudowie szeregowej. Zużycie gazu ziemnego za ten
    > miesiąc (ogrzewanie i c.w.u.) wyniosło 178m3, wewnętrzna temperatura
    > średnia w tym okresie 22 stopnia. Koszt na fakturze za ten okres to
    > 349,73 zł brutto.
    >
    > Dużo to, mało ? Oceńcie proszę, bo nie wiem czy mam się cieszyć czy płakać.
    Ty to wiesz jak popsuc humor... ;-)

    Natomiast nie podales chyba jednej waznej informacji - jakie miales
    temperatury zewnetrzne. Bo mnie sie kojarzy ze nad morzem troche cieplej jest
    niz na 'stalym ladzie'. Studiowalem pare lat w Gdansku i jakos zawsze bylo
    pare stopni wiecej niz w niedalekiej przeciez Bydgoszczy. Czasem w Bydg -20 a
    w Gdansku -5 (a w Siedlcach -30 :>). Za to w Gdansku kupa sniegu a w Bydg lyso...
    W Bydg (wygwizdowo na skraju miasta) przez 3 tygodnie bylo nonstop ponizej -10
    w dzien (w nocy odpowiednio zimniej). W tym tydzien blizej -20 w dzien (w nocy
    nawet -25). Jesli u Ciebie bylo tylko 5st wiecej w tym czasie to juz moze
    sporo robic.
    U mnie zuzycie przekroczylo 400m3 :-/ Ale inne parametry domu - stary klocek,
    niby ocieplony ale zimno wdziera sie roznymi miejscami (kratki w wiekszosci
    pomieszczen, zimna piwnica pod caloscia, spora (jak na klocek) powierzchnia
    okien. No i zwykly atmosteryczny kociol bez modulacji, wiec z zalozenia
    srednio oszczedny. W tym oczywiscie woda dla 5 osob - kilkadziesiat metrow
    gazu na sama wode schodzi latem, wiec zima tylko wiecej.
    Porownywalem z kilkoma osobami (domy wolno stojace) i zazwyczaj nowe domy z
    nowoczesnymi kotlami maja mniejsze zuzycie niz u mnie. Ale tez znam pare osob
    ktore maja stary zupelnie nieocieplony dom i odpowiednio stary kociol (ze
    swieczka) i tam wciaga sporo wiecej niz u mnie.
    I wcale sie nie dziwie ze wiekszosc moich sasiadow uzywa kotlow na smieci,
    nawet jesli ma rowniez gazowy.
    Moge jeszcze dodac ze mimo wszystko widac roznice w wysokosci rachunkow sprzed
    roku, przy podobnym zuzyciu gazu - zdrozalo calkiem wyraznie...

    pozdrawiam
    Bruno


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 25. Data: 2009-01-21 17:11:45
    Temat: Re: Koszt ogrzania domu na przełomie roku
    Od: " BrunoJ" <b...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Sebcio <s...@n...com> napisał(a):

    > Z wykresów w EBOK'u wynika że 5.741m3. Za poprzedni okres miałem 4.7m3
    > dobowo, czyli 148m3 za miesiąc - wtedy jednak było cieplej na dworze a i
    > też ja sam częściej miałem ochotę wyjść do ogrodu po drewno by napalić.
    > Teraz prawie nie paliłem w kominku; nie chciało mi się robić syfu w
    > salonie ani czyścić szyby po mokrym drewnie :)
    [..]
    > Ja mam w domu bardzo nietypowy jak na polskie warunki system ogrzewania
    > powietrzem, więc staram się ocenić czy naprawdę jest taki dobry jak
    > zachwalają instalatorzy, czy to tylko marketingowa gadka. Faktem jest że
    > piec jest kondensacyjny a sam system robi od razu za wentylację
    > mechaniczną, więc nie ma specjalnych strat ciepła.
    eee tam, no to pisz tak od razu. Bo jeszcze ktos pomysli ze to sa _calkowite_
    koszty Twojego ogrzewania. Jakbys grzal tylko kominkiem to bys napisal ze
    dostales rachunek 100zl za oplaty stale i pytal czy to dobry wynik?
    Wobec powyzszego Twoj oryginalny post to zwykle draznienie ludzi.
    Jesli ja napisze ze mam 2x wieksze zuzycie to nic z tego nie wynika - nie mam
    kominka ani zadnych rozprowadzen - co najwyzej rozprowadzenie zimna - chyba
    tylko w jednym pokoju nie ma kratki wentylacyjnej.


    > Natomiast myślę że część ciepła w domu pochodzi z urządzeń
    > elektrycznych - dwa kompy non stop włączone, telewizor, kuchnia itd.
    no widzisz, i kolejne podgrzewacze. Poza kuchnia to nie wiem czy maja wieksze
    znaczenie, chociaz to juz zalezy jakie masz kompy i ile cali plazmy. U mnie
    laptop ciepla praktycznie nie wydziela ;)

    > Czyli co, mam się cieszyć ?
    Rozumiem ze tylko zgrywasz sie na idiote? bo po wywodach w innych postach
    mozna latwo wywnioskowac ze dobrze wiesz jak Twoje zuzycie ma sie do sredniej
    i dlaczego. Ale skoro juz znasz minimalne zuzycie swojego domu, to proponuje
    eksperyment - podczas nastepnego takiego mroznego miesiaca wylacz kominek i
    pozatykaj rozprowadzenie, rozszczelnij okna. Wtedy napisz ile miesiecznie
    wyszlo. Bedziesz mogl sie dowartosciowac ze dobrze wydales kase w odpowiedni
    system ogrzewania. A jednoczesnie inni beda mieli odniesienie na ile
    wspolczesna technologia samego budynku (dach, sciany, podlogi) jest lepsza od
    starej, lub starej 'odswiezanej'.

    Wiesz, od razu mi sie kojarzy znajomy ktory zawsze ma male zuzycie i podobnie
    jak Ty podaje je w liczbach bezwzglednych. Tylko zapomina dodac ze nonstop
    pali kominkiem z rozprowadzeniem, oraz ze ma w domu 19st (Ty jestes tutaj OK).
    Ja zawsze sie z niego smieje ze wieksze spalanie u mnie to koszty dresow u
    niego dla calej rodziny + ich prania przez cala zime.

    Nie obrazaj sie, powyzsze pisalem w afekcie. Nie czytajac wszystkich postow od
    razu naprawde uwierzylem ze masz takie zuzycie TYLKO na gazie.

    pozdrawiam
    Bruno

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 26. Data: 2009-01-21 18:19:11
    Temat: Re: Koszt ogrzania domu na przełomie roku
    Od: "Maniek4" <t...@p...fm>


    Użytkownik " BrunoJ" <b...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    news:gl7jr0$hev$1@inews.gazeta.pl...

    > pare stopni wiecej niz w niedalekiej przeciez Bydgoszczy. Czasem w
    > Bydg -20 a
    > w Gdansku -5 (a w Siedlcach -30 :>).

    Jestes moze z Siedlec?

    Pozdro.. TK



  • 27. Data: 2009-01-21 22:59:35
    Temat: Re: Koszt ogrzania domu na przełomie roku
    Od: "daniel97" <d...@p...onet.pl>

    > Ja mam w domu bardzo nietypowy jak na polskie warunki system ogrzewania
    > powietrzem,

    Witam

    Zainteresowało mnie to określenie. Czy możesz przesłać informację jak to
    jest zrobione? Jakaś strona internetowa? Ale jeśłi to możliwe z rozwiązaniem
    zastosowanym u Ciebie. Jeśli to nie sprawi problemu proszę o przesłanie
    ogólnych informacji np; pow. do ogrzania, ocieplenie, moc tego ustrojstwa,
    jak krąży to powietrze?
    Moje zaintersowanie wynika z tego, że czytałem artykuł o domach w USA i jest
    to bardzo popularne tam bo zimą grzeje a latem podobno może chłodzić. Może u
    siebie bym to zastosował?
    Dzięki za poświęcony czas.
    Pozdrawiam
    Daniel



  • 28. Data: 2009-01-22 08:13:50
    Temat: Re: Koszt ogrzania domu na przełomie roku
    Od: " BrunoJ" <b...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Maniek4 <t...@p...fm> napisał(a):

    >
    > Użytkownik " BrunoJ" <b...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    > news:gl7jr0$hev$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > > pare stopni wiecej niz w niedalekiej przeciez Bydgoszczy. Czasem w
    > > Bydg -20 a
    > > w Gdansku -5 (a w Siedlcach -30 :>).
    >
    > Jestes moze z Siedlec?
    Niestety, akurat z Bydgoszczy, w Siedlcach mam rodzine i bywam w wakacje lub w
    okresach swiatecznych. Wiem jak tam wygladaja zimy :>

    pozdrawiam
    Bruno

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 29. Data: 2009-01-22 09:28:04
    Temat: Re: Koszt ogrzania domu na przełomie roku
    Od: "Maniek4" <t...@p...fm>


    Użytkownik " BrunoJ" <b...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    news:gl99ru$sjg$1@inews.gazeta.pl...
    > Maniek4 <t...@p...fm> napisał(a):
    >
    >>
    >> Użytkownik " BrunoJ" <b...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    >> news:gl7jr0$hev$1@inews.gazeta.pl...
    >>
    >> > pare stopni wiecej niz w niedalekiej przeciez Bydgoszczy. Czasem w
    >> > Bydg -20 a
    >> > w Gdansku -5 (a w Siedlcach -30 :>).
    >>
    >> Jestes moze z Siedlec?
    > Niestety, akurat z Bydgoszczy, w Siedlcach mam rodzine i bywam w wakacje
    > lub w
    > okresach swiatecznych. Wiem jak tam wygladaja zimy :>

    Nie jest tak zle, w gorach maja gorzej. :-))

    Pozdro.. TK



  • 30. Data: 2009-01-22 09:47:15
    Temat: Re: Koszt ogrzania domu na przełomie roku
    Od: Sebcio <s...@n...com>

    BrunoJ pisze:

    > Natomiast nie podales chyba jednej waznej informacji - jakie miales
    > temperatury zewnetrzne. Bo mnie sie kojarzy ze nad morzem troche cieplej jest
    > niz na 'stalym ladzie'. Studiowalem pare lat w Gdansku i jakos zawsze bylo

    No właśnie szukałem gdzieś średnich temperatur ale nie mogę znaleźć.
    Przełom grudnia i stycznia w okolicach Gdańska był dość mroźny ale
    cholera wie jak bardzo.
    U nas stosunkowo ciepło jest w zimie, ale ostro wieje co "rekompensuje"
    relatywnie wysoką temperaturę. Po prostu silny wiatr intensywnie
    wychładza ściany, wdziera się w każdą szparę w dachu itd.

    > U mnie zuzycie przekroczylo 400m3 :-/ Ale inne parametry domu - stary klocek,
    > niby ocieplony ale zimno wdziera sie roznymi miejscami (kratki w wiekszosci
    > pomieszczen, zimna piwnica pod caloscia, spora (jak na klocek) powierzchnia
    > okien. No i zwykly atmosteryczny kociol bez modulacji, wiec z zalozenia
    > srednio oszczedny. W tym oczywiscie woda dla 5 osob - kilkadziesiat metrow
    > gazu na sama wode schodzi latem, wiec zima tylko wiecej.

    Ja nie mam piwnicy, ściana silka 18cm i 12cm styro i ogólnie typowa
    konstrukcja jak na dzisiejsze czasy. Dom na planie prostokąta ~11m x
    ~7m, dłuższa ściana wspólna z sąsiadem. Wszystko inne typowe -
    standardowa stolarka okienna PVC, szyby 1.1K itd. Żadnych cudów jeśli
    chodzi o super-hiper-popularne wynalazki. Jedyne co to wentylacja
    mechaniczna plus gazowy piec kondensacyjny no i brak czynnika
    pośredniego (wody). Mam też pompę ciepła, ale celowo jej teraz nie
    używam bo chcę sobie wypróbować wszystko w różnych kombinacjach.

    > Porownywalem z kilkoma osobami (domy wolno stojace) i zazwyczaj nowe domy z
    > nowoczesnymi kotlami maja mniejsze zuzycie niz u mnie. Ale tez znam pare osob
    > ktore maja stary zupelnie nieocieplony dom i odpowiednio stary kociol (ze
    > swieczka) i tam wciaga sporo wiecej niz u mnie.

    Wiesz, nie każdy mur jest tak samo przenikliwy dla ciepła. Niektóre
    stare ściany są zaskakująco ciepłe :)


    --
    Pozdrawiam,
    Sebcio

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1