-
51. Data: 2011-02-11 12:42:08
Temat: Re: Koszt oświetlenia klatek.
Od: "kogutek" <s...@N...gazeta.pl>
jagr <j...@W...fm> napisał(a):
> Użytkownik "kogutek" <s...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:ij1qos$62f$1@inews.gazeta.pl...
> > Świetlówka bez elektroniki przepali się. W takich jest dławik. Stabilizuje
> > tylko prąd przemienny. Przy stałym ma małą rezystancję i popłynie za duży
> > prąd
> > przez żarniki. Świetłówki kompaktowe z elektroniką chyba nie zadziałają.
> > Ze
> > względu na koszt układ jest bardzo uproszczony i przy tak dużym obniżeniu
> > napięcia mogą nie zaskoczyć. Zarówka diodowa jak diody zasilane są ze
> > żródła
> > prądowego będzie działać normalnie. Ale jak tam tylko opornik do
> > zmniejszenia
> > prądu wsadzili to będzie świeciła bardzo słabo, prawie wcale.
>
> W przypadku zastosowania diody będziemy mieli do czynienia z prądem
> zmiennym, ale nie przemiennym. Będzie on tętniący, a nie stały.
> Nie wiadomo, jak zareaguje licznik. Zależy, jaka jest jego budowa (tego
> elektronicznego). Czy działa na prąd chwilowy, średni, czy skuteczny.
> A żarówki ciut tętnią. Rodzice mieli taki "ściemniacz" w pokoju właśnie
> w postaci diody, gdzie stale przebywali.
> Mnie to migotanie denerwowało, a im nie przeszkadzało.
>
>
Mechaniczny licznik nie będzie liczył jak doda bęzdie przed nim a nie za nim.
Elektroniczny policzy w takiej sytuacji.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
52. Data: 2011-02-11 18:10:20
Temat: Re: Koszt oświetlenia klatek.
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Thu, 10 Feb 2011 16:27:36 +0100, Andrzej S. napisał(a):
> Fakt, nie pomyslalem ...
>
> Przypomnialo mi sie cos: M. Faraday (fizyk) wycial
> w dzwiach dwa otwory: duzy dla psa i maly dla kota.
Tyle, że nie Faraday a Newton i nie dla psa i kota, a dla dużego i małego
kota...
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
53. Data: 2011-02-14 18:04:30
Temat: Re: Koszt oświetlenia klatek.
Od: "Andrzej S." <A...@g...com>
W dniu 2011-02-11 19:10, Adam Płaszczyca pisze:
>>
>> Przypomnialo mi sie cos: M. Faraday (fizyk) wycial
>> w dzwiach dwa otwory: duzy dla psa i maly dla kota.
>
> Tyle, że nie Faraday a Newton i nie dla psa i kota, a dla dużego i małego
> kota...
>
Sprawdzilem. Masz racje. Chodzilo o Newtona, kocice i kocieta.
Calkowicie rujnuje to moja znajomosc fizyki.
--
A S
-
54. Data: 2011-02-28 21:38:59
Temat: Re: Koszt oświetlenia klatek.
Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com>
Użytkownik "jagr" <j...@W...fm> napisał w wiadomości
news:4d512029$0$2448$65785112@news.neostrada.pl...
> mocy, np. OM-2:
> http://www.elektryka24.com/index.php/id_292_mode_pro
ddet.html
> Już to postulowałem 2 lata temu, ale z podejrzanych powodów
> zarządca nie chce w ogóle ze mną rozmawiać. "Wpływowi"
> lokatorzy bojkotują pomysł. Czy to oni???? Dziwne to wszystko.
>
to proste. Ludzie mają w piwnicach różne mini-warsztaty i ciągną "darmowy"
prąd. Tu wiertarka, tam kompresorek, ówdzie spawarka, destylarka czy inne
electrospiro contra zanzara i sie nazbiera
--
Jackare