eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 168

  • 151. Data: 2009-03-08 19:08:00
    Temat: Re: Kosztorys
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Użytkownik wrote:
    > Nie chcę Cię rozczarowywać, ale zrozum, że fakt że teraz co nieco
    > udaje Ci się zarobić i dostajesz coś ekstra na tej "inżynierii
    > finansowej" bo sądzisz, żeś wszystkie rozumy pozjadał, może Cię
    > jeszcze zgubić. Dlaczego? Ano dlatego, że statystycznie nadal jesteś
    > zwykłym robolem, dla którego potencjalnie największym sukcesem będzie
    > to, że zamiast samemu pracować zatrudnia (?) kilku ludzi -- natomiast
    > po drugiej stronie (inwestora) masz ludzi, którzy mieli trochę więcej
    > oleju w głowie i dzięki temu doszli do pieniędzy. I pewnie, może raz
    > uda się leszczyka wydoić (bo takim mniej więcej słownictwem się
    > posługujecie) -- będzie to wynikało z braku doświadczenia typowego
    > inwestora budującego swój pierwszy i jedyny dom -- natomiast opinia o
    > takich "przedsiębiorcach" zostaje. Z następnymi tak łatwo nie będzie,
    > będą patrzeć na ręce, zapłacą dopiero po robocie, i potrącą za
    > fuszerki ("paragony") -- to pewnie jeszcze kilka lat temu było dla
    > Ciebie niesłychane, prawda?

    a ty jesteś typowym Polaczkiem dorobkiewiczem w pierwszym pokoleniu, który
    nie szanuje czyjejś pracy bo wg ciebie jest gorsza od twojej. Jak już
    napisałem zwykle moi inwestorzy byli zadowolenia z mojej wyceny materiałów
    ponadto nie musieli latać co chwila i kupować pięciu kształtek których wsam
    raz brakuje.

    Ponadto powiem ci że gówno wiesz o mnie i o tym kim jestem.


  • 152. Data: 2009-03-08 19:20:58
    Temat: Re: Kosztorys
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Użytkownik wrote:
    >> bo np nie chce mieć przestojów na budowie albo mam swoje materiały,
    >> które mam do zużycia, w duzej firmie ma sie często spore stany
    >> magazynowe z poprzednich robót. Ewentualnie chcę mieć materiały o
    >> odpowiedzniej jakości.
    > chcesz wciskac swoj "problem" (czyt. lezacy miesiacami w magazynie
    > cement, przewozone z miejsca na miejsce pustaki czesto w 80% popekane
    > od tego wozenia itp.) inwestorowi na sile ? zdaje sie ze masz wykonac
    > usluge ale nie koniecznie handlowac z inwestorem, troche Ci sie
    > branze mieszaja. to jakiej jakosci materialy masz do dyspozycji jest
    > kaprysem inwestora, to czy robisz czy siedzisz bo inwestor mial
    > kaprys nie dowiesc materialow nie tobie oceniac, kasuj "postojowe" i
    > tyle.

    Zrozum że nie każdy zajmuje sie budową scian, są też branże w której
    materiały sie nei stażeją a opłaca sie je kupić w ilosciahc hurtowych.

    Jak chcesz kupić rury na podłogówkę to możesz składac z kawałków po 100m
    albo kupić rolkę 500m z kórej zużyjesz u klienta 234 a resztę zużyjesz u
    nastepnego. Jak kupisz szpulę przewodu 500m to kupisz ja napewno taniej niż
    150m.

    >> Ponadto moim zasranym prawem jest zarobić na upustach, które dostaję
    >> jako
    > jest inwestor laskawie sie na to zgodzi. jeszcze troche i tak bedzie.
    > zaczniecie inwestorow szanowac i wlazic im w d..py zeby zarobic
    > UCZCIWIE a nie krecic na kazdym etapie wspolpracy np. wciskajac na
    > sile swoje czesto bublowate materialy.

    a może to inwestor kupi bublowaty najtańszy szajs z Chin na allegro a potem
    to ja będę sie mordował próbując łączyć nie spasowane rury kanalizacyjne,
    które pękają jak spadną na ziemie lub będę usiłował nagwintować rurę stalową
    która sie wygina w gwintownicy jak papier. Najgłupsze że inwestor będzie
    chciał potem dostać gwarancję na wszystko. Przy jego materiałach gwarancji
    nie dostanie, bo ja nie mogę świecić oczami za gówniany materiał który sie
    rozlezie po roku. widziałem już rury ocynkowane które lały na szwach i
    kształtki żeliwne które puszczały po kilku miesiącach bo były zrobione z
    gównianego żeliwa albo ze zbyt cienkiego odlewu na gwintach.

    >
    > reasumujac budowlancy maja BUDOWAC dla inwestora zgodnie z JEGO wizja
    > projektu (w tym sposobu zaopatrzenia w materialy). przejaskrawilem
    > krytyke celowo, nie oceniam ciebie personalnie ale zrozum ze
    > wiekszosc budowlancow tak postrzega swoja prace. kombinujecie jak
    > orznac inwestora zamiast wziasc sie uczciwie do roboty


  • 153. Data: 2009-03-08 19:35:35
    Temat: Re: Kosztorys
    Od: cyber_no_@_spam_sarocom.net

    > Zrozum że nie każdy zajmuje sie budową scian, są też branże w której
    > materiały sie nei stażeją a opłaca sie je kupić w ilosciahc hurtowych.
    > Jak chcesz kupić rury na podłogówkę to możesz składac z kawałków po 100m
    > albo kupić rolkę 500m z kórej zużyjesz u klienta 234 a resztę zużyjesz u
    > nastepnego. Jak kupisz szpulę przewodu 500m to kupisz ja napewno taniej
    > niż 150m.
    ale ja to doskonale rozumie, sam prowadze firme i kupuje rozne rzeczy w
    wiekszych ilosciach. lecz narzucanie inwestorowi swoich materialow pod
    grozba odmowy przyjecia zlecenia jest nieporozumieniem.

    > a może to inwestor kupi bublowaty najtańszy szajs z Chin na allegro a
    a moze ma wlasnego duzego dostawce ktory zapewnia lepszy towar od Twojego ??

    > potem to ja będę sie mordował próbując łączyć nie spasowane rury
    > kanalizacyjne, które pękają jak spadną na ziemie lub będę usiłował
    > nagwintować rurę stalową która sie wygina w gwintownicy jak papier.
    > Najgłupsze że inwestor będzie chciał potem dostać gwarancję na wszystko.
    > Przy jego materiałach gwarancji nie dostanie, bo ja nie mogę świecić
    to mu to wyjasniasz na wstepie ale nie na zasadzie "albo zarabiam/zdzieram
    na wszystkim i masz g..wno do gadania albo rob se sam"

    > oczami za gówniany materiał który sie rozlezie po roku. widziałem już rury
    > ocynkowane które lały na szwach i kształtki żeliwne które puszczały po
    > kilku miesiącach bo były zrobione z gównianego żeliwa albo ze zbyt
    > cienkiego odlewu na gwintach.
    ja tez wiele rzeczy widzialem niemniej uwazam ze to gdzie inwestor chce
    kupic towar jest jego sprawa a nie Waszym widzimisie. dla jasnosci u mnie
    zakupy w wiekszosci robi wykonawca, place ja, dostaje faktury z hurtowni na
    siebie i nie doplacam z tego tytulu zlotowki. wszystkie zakupy sa ze mna
    konsultowane i to ja je zatwierdzam przed zakupem i tak moim skromnym
    zdaniem powinno byc.
    --
    Robert CyberM


  • 154. Data: 2009-03-09 08:23:47
    Temat: Re: Kosztorys
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>



    Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:1gk2mfwtkvdkl.zi2kp8u1y6wp.dlg@40tude.net...
    > Dnia Sun, 8 Mar 2009 10:53:36 +0100, Kris napisał(a):
    >
    >> I jeszcze Scream pisał to:
    > (...)
    >
    > A co w tym złego lub nieprawdziwego? Jeśli chcesz, to dopasuj to do
    > klientów np. warsztatów samochodowych. Ciekawe czy nadal Cie będzie
    > śmieszyć.
    >
    > --
    Zgadzam się tym co zacytowałem w 100%. I wcale mnie to nie śmieszy. Dziwi
    mnie tylko że Ty jako reprezentant usługodawcy otwarcie piszesz że tylko
    czekacie(usługodawcy)na okazję aby oskubac niezorientowanych. Tak to
    przynajmniej wynika z Twoich słów. Jesli uważasz inaczej to widocznie żle
    zrozumiałem co autor miał na myśli.


    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek



  • 155. Data: 2009-03-09 17:12:46
    Temat: Re: Kosztorys
    Od: "kiki" <s...@s...ss>


    "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
    news:gp152f$hav$1@news.onet.pl...

    > a ty jesteś typowym Polaczkiem dorobkiewiczem w pierwszym pokoleniu, który
    > nie szanuje czyjejś pracy bo wg ciebie jest gorsza od twojej. Jak już
    > napisałem zwykle moi inwestorzy byli zadowolenia z mojej wyceny materiałów
    > ponadto nie musieli latać co chwila i kupować pięciu kształtek których
    > wsam raz brakuje.
    >
    > Ponadto powiem ci że gówno wiesz o mnie i o tym kim jestem.

    Przez ciebie przemawia jakaś straszliwa złość :-)



  • 156. Data: 2009-03-10 21:51:51
    Temat: Re: Kosztorys
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    kiki wrote:
    > "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
    > news:gp152f$hav$1@news.onet.pl...
    >
    >> a ty jesteś typowym Polaczkiem dorobkiewiczem w pierwszym pokoleniu,
    >> który nie szanuje czyjejś pracy bo wg ciebie jest gorsza od twojej.
    >> Jak już napisałem zwykle moi inwestorzy byli zadowolenia z mojej
    >> wyceny materiałów ponadto nie musieli latać co chwila i kupować
    >> pięciu kształtek których wsam raz brakuje.
    >>
    >> Ponadto powiem ci że gówno wiesz o mnie i o tym kim jestem.
    >
    > Przez ciebie przemawia jakaś straszliwa złość :-)

    bo złości mnie to że niektórzy szanowni inwestorzy są tacy zacietrzewieni.
    Wiesz jaj jestem jednym i drugim i może dlatego nie szukam czasem dziury w
    całym. Z drugiej strony zawsze trzeba stosować nadzór na tym co jest
    robione.


  • 157. Data: 2009-03-10 21:57:15
    Temat: Re: Kosztorys
    Od: "kiki" <s...@s...ss>


    "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
    news:gp6ndg$1a7$1@news.onet.pl...

    > bo złości mnie to że niektórzy szanowni inwestorzy są tacy zacietrzewieni.

    A mnie złości, że większość wykonawców nie zna sie na swojej robocie i
    chciałbym aby sejm wprowadził, na wzór niemiecki, ustawę usługową i
    obowiązek posiadania kwalifikacji zawodowych dla całej budowlanki. W
    niemczech bez papierów nie wolno ci malowac ścian. I dobrze, bo u nas nie
    można być pewnym, że malarz wie co robi.



  • 158. Data: 2009-03-10 22:20:16
    Temat: Re: Kosztorys
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Tue, 10 Mar 2009 22:57:15 +0100, kiki napisał(a):

    > A mnie złości, że większość wykonawców nie zna sie na swojej robocie i
    > chciałbym aby sejm wprowadził, na wzór niemiecki, ustawę usługową i
    > obowiązek posiadania kwalifikacji zawodowych dla całej budowlanki. W
    > niemczech bez papierów nie wolno ci malowac ścian. I dobrze, bo u nas nie
    > można być pewnym, że malarz wie co robi.

    Jedynym efektem takiej regulacji byłaby większa cena za tak samo spaprana
    robotę.

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
    _______/ /_ GG: 3524356
    ___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/


  • 159. Data: 2009-03-10 22:37:16
    Temat: Re: Kosztorys
    Od: "kiki" <s...@s...ss>


    "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> wrote in message
    news:7deujnuyzodr$.dlg@oldfield.org.pl...
    > Dnia Tue, 10 Mar 2009 22:57:15 +0100, kiki napisał(a):

    > Jedynym efektem takiej regulacji byłaby większa cena za tak samo spaprana
    > robotę.

    Ja myślę, że by się jednak oczyściło. Po pierwsz by odpadli automatycznie
    ludzie bez zawodu. To już zawsze coś.



  • 160. Data: 2009-03-11 05:49:10
    Temat: Re: Kosztorys
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Mon, 9 Mar 2009 09:23:47 +0100, kris napisał(a):

    > Zgadzam się tym co zacytowałem w 100%. I wcale mnie to nie śmieszy. Dziwi
    > mnie tylko że Ty jako reprezentant usługodawcy otwarcie piszesz że tylko
    > czekacie(usługodawcy)na okazję aby oskubac niezorientowanych. Tak to
    > przynajmniej wynika z Twoich słów. Jesli uważasz inaczej to widocznie żle
    > zrozumiałem co autor miał na myśli.

    Brzydko sie to nazywa i na pierwszy rzut oka brzydko wygląda, ale niestety
    takie są realia w każdej branży. Z klienta trzeba wycisnąć maksymalną ilość
    gotówki jaką może Ci oddać. To oczywiste.

    --
    best regards,
    scream
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ] . 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1