-
21. Data: 2009-03-03 10:40:47
Temat: Re: Kosztorys
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Marcin W wrote:
>> mnie sie nie podoba narzut na zakup materiałów, obecnie kompletnie
>> nie spotykany.
>>
> Wiele razy trzeba po cos podjechac, dokupić, nie zawsze pasuje
> dowożenie hurtowni maych ilości na określoną godzinę - po to m.in. są
> KZ :)
po to są upusty dla firm które powinny być większe niz dla indywidualnego
odbiorcy i uczciwe hurtownie zawsze dają firmom wyższe upusty.
klient płaci wg cen klienckich a firma płąci wg cen firmowych i to jej
pokrywa koszty zakupów i daje dodatkowy zarobek.
Kilka razy rezygnowaliśmy z roboty gdy zleceniodawca stwierdzał akceptuję
ofertę ale materiały daje swoję a my wtedy niech wieć też sobie sam
zamontuje.
przy drobnych pracach koszty ogólne potrafią być zbliżone do kosztu samej
pracy do wykonania. A mało który klient chce jawnie zabulić "za organizacje
robót"
-
22. Data: 2009-03-03 11:11:30
Temat: Re: Kosztorys
Od: "Jackare" <...@s...uk.de.pl>
> klient płaci wg cen klienckich a firma płąci wg cen firmowych i to jej
> pokrywa koszty zakupów i daje dodatkowy zarobek.
>
> Kilka razy rezygnowaliśmy z roboty gdy zleceniodawca stwierdzał akceptuję
> ofertę ale materiały daje swoję a my wtedy niech wieć też sobie sam
> zamontuje.
>
> przy drobnych pracach koszty ogólne potrafią być zbliżone do kosztu samej
> pracy do wykonania. A mało który klient chce jawnie zabulić "za
> organizacje robót"
>
Taki nasz polski pierdolniczek. Najpierw chcą za darmo, potem chcą gwarancję
na 5 lat i do każdego zgłoszenia przyjazd w 5 minut a za zgłoszenia
niezasadne znowu płacić nie chcą :) Też z daleka omijam klientów z tego typu
podejściem. Chce sam kupić, podjechać , podejść - niech sobie sam wykona....
--
Jackare
-
23. Data: 2009-03-03 11:15:46
Temat: Re: Kosztorys
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Tue, 3 Mar 2009 12:11:30 +0100, Jackare napisał(a):
> Taki nasz polski pierdolniczek. Najpierw chcą za darmo, potem chcą gwarancję
> na 5 lat i do każdego zgłoszenia przyjazd w 5 minut
Albo zatrzymac x% kasy na nieoprocentowanym rachunku i wyplacic po roku :)
Ale oczywiscie weksla na to nie da, ma mi wystarczyc jedno zdanie w umowie.
--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
24. Data: 2009-03-03 11:29:59
Temat: Re: Kosztorys
Od: "rrr." <d...@w...or>
Użytkownik scream napisał:
> Dnia Tue, 3 Mar 2009 12:11:30 +0100, Jackare napisał(a):
>
>> Taki nasz polski pierdolniczek. Najpierw chcą za darmo, potem chcą gwarancję
>> na 5 lat i do każdego zgłoszenia przyjazd w 5 minut
>
> Albo zatrzymac x% kasy na nieoprocentowanym rachunku i wyplacic po roku :)
> Ale oczywiscie weksla na to nie da, ma mi wystarczyc jedno zdanie w umowie.
>
Jeśli chodzi ci o zabezpieczenie należytego wykonania umowy, to
zazwyczaj są trzymane na rachunku oprocentowanym i zwracane są łącznie z
odsetkami.
A co do czasu reakcji i gwarancji to kosztuje i należy uwzględnić to w
kosztorysie :) Tak samo jak dłuższy termin płatności.
pzdr.
rafał
-
25. Data: 2009-03-03 11:47:01
Temat: Re: Kosztorys
Od: "Smerf" <s...@o...pl>
Użytkownik "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gohp2j$8s$1@inews.gazeta.pl...
> To juz wiem, aczkolwiek przy pewnym poziomie dochodów nie opłaca sie
> spedzać godzin w samochodzie czy przy necie aby zaoszcządzić 10gr na
> bloczku. Inna sprawa to 20%.
> Narzut 4% za wyszukanie naprawde tanich materiałów- rozumiem, ze wykonawca
> ma specjalne dla siebie upusty w hurtowni, jest dla mnie do
> zaakceptowania.
> A co z robić z kosztami pośrednimi, zyskiem czy to sa wartości rynkowe?
Śmieszą mnie takie stwierdzania jak Twoje. Bo z jednej strony piszesz o
'pewnym poziomie dochodów' a z drugiej strony robisz sobie blachodachowke.
Tzn popelniasz dwa bledy. Na materialach mozna zaoszczedzic mysle jakies 20%
i to nie jezdzac po Warszawie a np dzwoniac po hurtowniach z drugiej strony
w dwustutrzydziesto metrowej willi robisz dach, który jest 'maluchem' wsrod
dachow.
Przemysl to jeszcze raz.
120 tys za materialy to malo, ale robiac dach normalny zaplacisz za niego
wiecej o to co zarobisz poswiecajac troche czasu na obdzwonienie hurtowni.
mar
-
26. Data: 2009-03-03 12:04:58
Temat: Re: Kosztorys
Od: MiT <m...@g...pl>
W dniu 2009-03-02 22:55, Piotr Maksymowicz napisał (a)::
> Dostałem od wykonawcy kosztorys robót.
Zakładam, że jest to kosztorys sporządzony w jakimś programie do
kosztorysowania na podstawie katalogów nakładu robót.
> A w nim koszty zakupu to 4% ceny materiału, koszty posrednie to 40%
> robocizny i sprzętu i zysk 7%.
> Nie mam pojecia jak ustosunkować sie do tych liczb.
Te liczby mogą być z kosmosu, wszystko zależy tego czy oferent (jeszcze
nie wykonawca) umie robić kosztorysy lub na ile jest "sprytny". Jeśli
nie umie robić kosztorysów a chciał błysnąć "profesjonalizmem" to taki
kosztorys zaprezentował. Jeśli zaś jest odpowiednio "sprytny" to o ile
będziecie się rozliczali powykonawczo zaniżył nakłady na poszczególne
czynności i dowali Ci po obmiarze powykonawczym i pracami dodatkowymi.
Pozostaje przeanalizowanie czy ujął wszystkie czynności z odpowiednimi
nakładami - z tego wynika ilość roboczogodzin i ilości materiałów.
Pozostaje przeanalizować dokładnie przedstawiony kosztorys. Jeśli
wartość kosztorysu Cię zadowala (łączna cena robocizny i materiałów),
zostały ujęte wszystkie czynności a nakłady są rzeczywiste to jest ok.
Często jest tak, że osoba sporządzająca kosztorys nie mając odpowiedniej
praktyki w kosztorysowaniu wpisuje czynności z katalogów (KNR, KNNR itp)
tak aby wyszły odpowiednie ilości materiałów po czym widzi, że na
podstawie nakładów wychodzi za mało roboczogodzin, więc zamiast
zmodyfikować kosztorys przez zastosowanie niestandardowych
współczynników modyfikuje cenę końcową narzutami.
> Czy to standardowe
> wartości
Wysokość narzutu określa oferent, nie ma czegoś takiego jak wartości
standardowe. Po prostu dobrał wartości narzutów tak aby mu wyszła
odpowiednia cena końcowa.
> czy da je zbić a jesli tak to ile?
To już zależy od Twoich zdolności negocjacyjnych i od tego czy chcesz
się koniecznie rozliczać na podstawie kosztorysu.
> całośc za 237m2 pow uzytkowej SSO z dachem pokrytym blachodachówka to 40000
> za robociznę i 120000 za materiał.
> Z tego co sie orientowałem to cena wydaje sie niezła.
Nie wiem czy to dobra cena. Powstaje pytanie czy koniecznie chcesz się
rozliczać na podstawie kosztorysu. Jeśli podpiszecie umowę na wykonanie
bez powiązania z kosztorysem (konkretna kwota w umowie) to w sumie
narzuty jak i nakłady w poszczególnych czynnościach nie mają znaczenia.
Jeśli jednak w umowie będziecie mieli zapis o rozliczeniu powykonawczym
(obmiar rzeczywiście wykonanych robót i kosztorys powykonawczy) to
polecam dokładne przeanalizowanie kosztorysu. Żeby po robocie nie
okazało się, że masz do zapłacenia o 30% więcej. Tak samo wysokość
stawek - czy będzie stała w czasie trwania umowy, czy będzie
aktualizowana o wskaźniki zmian w ciągu roku.
Przy rozliczeniach kosztorysem jest duże pole do manipulacji za równo
dla wykonawcy jak i dla inwestora. Już kiedyś o tym pisałem.
BTW. Do innych wypowiedzi, to że wykonawca kupuje materiały sam może się
okazać korzystne dla inwestora zarówno logistycznie jak i cenowo. Może
nie musi.
Pozdrawiam
MiT
-
27. Data: 2009-03-03 12:12:20
Temat: Re: Kosztorys
Od: MiT <m...@g...pl>
W dniu 2009-03-02 23:39, Piotr Maksymowicz napisał (a)::
> Z materiałami troche poszaleli. 7,7 zł za bloczek 49cm, 950 za m3 drewna,
> bloczki betonowe- tez dorzucili 20% do ceny rynkowej, stal po 2600.
> pewnie bede kupował sam.
Może skompensowali sobie niską cenę robocizny jaka wyszła z zastosowania
standardowych nakładów z KNR. Nie znając kosztorysu i projektu gdybam.
Przeanalizuj dokładnie kosztorys i poproś o wyjaśnienia wykonawcę,
dlaczego ma takie ceny. Dodatkowo polecam odpytanie jeszcze 2-3 firm o
kosztorysy (o podobnej wartości końcowej) będziesz miał porównanie o ile
i jakie pozycje i działy się różnią.
> Skład mam 300m od domu to w razie czego palete
> bloczków mozna wziąć na plecy.
Będąc w delegacji 500 km od miejsca budowy? Takie podchwytliwe i trochę
przerysowane pytanie. Może ze składu oddalonego o 5 km z transportem
cena jednostkowa wyjdzie niższa. Dodatkowo w innej hurtowni możesz mieć
zapewnioną ciągłość dostaw. To też jest ważne w trakcie budowy.
Poszukaj i poanalizuj.
Pozdrawiam.
MiT
-
28. Data: 2009-03-03 12:14:23
Temat: Re: Kosztorys
Od: "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl>
Użytkownik "Smerf" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:goj5f9$m2$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:gohp2j$8s$1@inews.gazeta.pl...
>> To juz wiem, aczkolwiek przy pewnym poziomie dochodów nie opłaca sie
>> spedzać godzin w samochodzie czy przy necie aby zaoszcządzić 10gr na
>> bloczku. Inna sprawa to 20%.
>> Narzut 4% za wyszukanie naprawde tanich materiałów- rozumiem, ze
>> wykonawca ma specjalne dla siebie upusty w hurtowni, jest dla mnie do
>> zaakceptowania.
>> A co z robić z kosztami pośrednimi, zyskiem czy to sa wartości rynkowe?
>
> Śmieszą mnie takie stwierdzania jak Twoje. Bo z jednej strony piszesz o
> 'pewnym poziomie dochodów' a z drugiej strony robisz sobie blachodachowke.
> Tzn popelniasz dwa bledy. Na materialach mozna zaoszczedzic mysle jakies
> 20% i to nie jezdzac po Warszawie a np dzwoniac po hurtowniach z drugiej
> strony w dwustutrzydziesto metrowej willi robisz dach, który jest
> 'maluchem' wsrod dachow.
> Przemysl to jeszcze raz.
> 120 tys za materialy to malo, ale robiac dach normalny zaplacisz za niego
> wiecej o to co zarobisz poswiecajac troche czasu na obdzwonienie hurtowni.
>
> mar
>
Blachodachówka lub ceramika była w projekcie a wycene zrobili mi pod
blachodachówke. A co położe to zobaczę. Ze zaoszczedze 20% to widze po ich
cenach- te akurat znam.
Aha nie buduje willi tylko domek. Projekt sciagniety od szwedow. Nie
wszystkim sie podoba bo jakis taki nie polski ale ja akurat nie przepadam za
naszym budownictwem. Zreszta co to znaczy typowa architektura jak mialem
zapisane PZP. W całej mojej miejscowsci sa dwa domy ktore prezentuja
jakakolwiek architektue. Reszta to pogierkowskie klocki albo wiejskie
chatki.
Ale to juz off topic
-
29. Data: 2009-03-03 12:24:25
Temat: Re: Kosztorys
Od: "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl>
Użytkownik "mcs" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gois76$s7h$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Piotr Maksymowicz napisał:
>
>> Z materiałami troche poszaleli. 7,7 zł za bloczek 49cm
>
> i myślisz, że takie bloczki znalazłbyś w ścianie?? Byłyby 24x24x59 których
> na m2 wchodzi 7szt. zamiast 8,2szt. z kosztorysu. Wtedy cena bloczka 49 cm
> może byc nawet troche niższa od tego 59 cm ;-)
ja mam wredny charakter i wszedzie chodze z miarka i poziomica :-)
>
> , 950 za m3 drewna,
>> bloczki betonowe- tez dorzucili 20% do ceny rynkowej
> a jakie wymiary bloczka? 24x38x14 czy 24x24x12?? przelicz sobie, ile
> więcej potrzeba tych mniejszych... I ile więcej zaprawy trzeba wpisać do
> kosztorysu ;-)
>
> , stal po 2600.
>> pewnie bede kupował sam. Skład mam 300m od domu to w razie czego palete
>> bloczków mozna wziąć na plecy.
>
> Moja rada - nie zastanawiaj się tylko żegnaj się z panem całkowicie.
> Bo to zapewnie właściciel firemki, który nic fizycznie nie wykonuje.
> Ja, niestety, po otrzymaniu podobnego kosztorysu zgodziłem sie na
> wykonanie prac, na szczęście tylko sama robocizna i tylko fundament.
> Do dzisiaj z tego powodu ze sobą nie rozmawiam ;-))
>
> Chociaż jak patrzę na to co napisałeś w pierwszym poście:
> > "A w nim koszty zakupu to 4% ceny materiału, koszty posrednie to 40%
> > robocizny i sprzętu i zysk 7%."
> i porównuję z tym co miałem w swim kosztorysie (8%, 70% i 15%, stawka 10
> PLN wykonany 26.06.2008) to może nie jest aż tak źle??
No własnie o to chodzi. Robocizne wyliczyli mi na 40000 z wiezba i
pokryciem. czyli ok 30000 za stan surowy bez dachu. Aha nawet welna na strop
juz jest. Inni majacy firmy krzak lub male 1 osobowe chcieli 36-46k. Dlatego
ich oferta mi sie podoba. Co do materialow to jak policzylem 20000
powinienem zaoszczedzic. To co moglem sobie przeliczyle. Obmiar murow czy
fundamentow albo stropu roznił sie z tym co sam sobie zrobiłem o 1-2% :-)
Ile akurat stali idzie na zbrojenia nie mam pojecia ale to juz nie sa wielki
kwoty zreszta po obmiarach zakladam , ze wyliczyli dobrze. Poza cena.
Biorac pod uwage ze organizuja od koparki po dekarza to za taka cene moge
budowac.Oczywiscie kupujac co drozsze materialy na ktorych moge zaoszczedzic
po pare k. Nie mam czasu aby caly czas byc na zawolanie fachofcuf ktorym
akurat zabraklo deski albo gwoździa.
>
>
> Popytaj wśrod znajomych którzy się budowali, ile jakich materiałów
> zakupili, przelicz sobie proporcjonalnie. Albo weź flaszkę i przyjedź,
> pogadamy ;-)
Chetnie tylko ja mam wszesdzie daleko. Wlasciwie to buduje straznice nad
Bugiem :-))))))
-
30. Data: 2009-03-03 12:28:26
Temat: Re: Kosztorys
Od: "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin W" <m...@N...PISZ.TEGO.wajnert.org> napisał w
wiadomości news:goiq1i$ev5$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:goiiuv$m0b$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Użytkownik "Marcin W" <m...@N...PISZ.TEGO.wajnert.org> napisał w
>> wiadomości news:goieb5$jgk$1@news.onet.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> news:gohklp$nek$1@inews.gazeta.pl...
>>>> Dostałem od wykonawcy kosztorys robót.
>>>> A w nim koszty zakupu to 4% ceny materiału, koszty posrednie to 40%
>>>> robocizny i sprzętu i zysk 7%.
>>>
>>> a jaka stawka r-g ??
>>>
>>> Pzdr.
>>> Marcin W.
>>
>> 10,5
>
> To nie zastanawiaj się i bierz...naprawdę bardzo niska stawka.. co do
> Twojego toku myślenia o zakupie materiałów to masz 100 % racji - jak
> zarabiasz dobrze to nie ma sensu latać całymi dniami i szukać materiałów
> potrzebnych na budowę, tym bardziej że w trakcie prac dużo rzeczy wychodzi
> nagle - że np. czegoś zabrakło itp. - wtedy najwygodniej jest żeby
> wykonawca się martwił wszystkim.
> Tylko warto poświęcić tylko 1 dzień i podjechać do najbliższej hurtowni
> (tu gdzie sam byś brał na 90 %) - i niech na podstawowe materiały zrobią
> Ci ofertę - z tą ofertą pogadać z wykonawcą - przystosować ceny w
> kosztorysie do cen zaproponowanych przez hurtownie (pewnie zejdzie
> kilka(naście) tysięcy z ceny całości - i później umowa i do dzieła :). W
> jeden dzień zaoszczedzisz trochę kasy (myślę że więcej niż dniówke ;) ).
>
> Pod Poznaniem przy stawce r-g 10,5 zł Koszty Pośrednie są na poziomie 80
> %, Zysk około 10 - 15 %, KZ - 2-8 %
>
> Zapewne Twój wykonawca nie ma zatrudnionych pracowników i stąd ta stawka
> ;) - co nieznaczy że będzie źle robił...
Firma z takich porzadniejszych. Byli podwykonawcami na wiekszej budowie w
spolce giełdowej.
Z Białej Podlaskiej. Być może to tłumaczy cene. Zresta rynek jest w zapaści.
Jedni wierzą, ze nie bedzie zadnego kryzysu, inni łapia co tylko mozna byle
inwestor zapłacił.