Witam.

Czy ktoś moze widział / ma wypełniony kosztorys z ING (taki do
szacowania kosztów kolejnych etapów inwestycji) ? Chciałbym zerknąć w
wypełniony (i zaakceptowany) bo sama konstrukcja tego kosztorysu jest
mocno zastanawiająca (ta sama pozycja to ocieplenie dachu i zabudowa
kuchni ;).

Czy ktoś może zna rownież definicje co bank uznaje za *zakończenie*
inwestycji? Czy zakończeniem jest np. oddanie gołych scian czy wymagane
jest wymalowanie? Oddanie z wylewkami, czy musi być jakaś podłoga? Gdzie
nie spytam spotykam się z wykrętami i brakiem kompetencji jesli chodzi o
szczegóły.

Np. zastanawiam się nad wentylacją mechaniczną a decyzje chciałbym
podjąć po uzyskaniu kredytu. Tymczasem ten kosztorys jest z jednej
strony diabelnie szczegółowy a z drugiej strony nie ma słowa o wentylacji.

To dokładnie ten dokument:

http://www.ingbank.pl/_fileserver/item/1000536

do góry

Te wszystkie kosztorysy, to w pewnym sensie tzw pic na wodę :-)
U mnie na przykład nie było w ogóle pozycji 'ocieplenie poddasza' i jak
się okazało - nie uwzględniłem tego w wydatkach przy ubieganiu się o
kredyt...

Inna sprawa, to fakt, że dzięki choćby głupiemu i niespójnemu
kosztorysowi inwestor zorientuje się trochę, że trzeba brać pod uwagę
ciut więcej niż ogólniki..., ale są i takie kwiatki, że trzeba wyceniać
osobno kominy i osobno schody, czego przecież na budowie się nie robi -
kominy murarz robi z marszu, a schody leje razem ze stropem...

Nie przejmuj się :-) wypełnij jak tam uważasz za stosowne - często są
zalecenia co do udziału procentowego każdego etapu inwestycji w całości
i patrz, żeby się cyferki zgadzały, bo to tylko bankowców intaresuje,
reszta jest nie ważna.

pozdr
Robert G

do góry