-
11. Data: 2013-08-09 09:59:50
Temat: Re: Koszty ogrzewania mieszkania
Od: Przesmiewca <o...@o...pl>
"/// Kaszpir ///" <b...@a...pl> napisał(a):
>Prawda jest taka że jesli w bloku ktoś nie grzeje bo "oszczędza" to tak
>naprawdę za niego płacą sąsiedzi , bo on wychładza im mieszkania a ciepło
>przechodzi przez ściany ...
Ale rownie dobrze ktos kto ustawia u siebie 26 stopni zima (bo ma male dziecko albo
tak po prosru
lubi) tez moze powiedziec, ze ogrzewa sasiadow, korzy lubia 18-20.
Naprawde nie ma co przesadzac. Ten na parterze powie, ze podgrzewa piwnice na swoj
koszt,
mieszkaniec na ostatnim pietrze, ze traci przez sufit na rzecz zimnego poddasza i
ogrzewa swoim
kosztem np. wspolna suszarnie, a ten z rogowego mieszkania, ze traci przez sciany.
Dajmy ludziom
swobode we wlasnym mieszkaniu i nie analizujmy czy u Kowalskiego jest za zimno czy
nie.
-
12. Data: 2013-08-09 10:33:16
Temat: Re: Koszty ogrzewania mieszkania
Od: wolim <n...@p...tu>
W dniu 2013-08-09 09:59, Przesmiewca pisze:
> "/// Kaszpir ///" <b...@a...pl> napisał(a):
>
>> Prawda jest taka że jesli w bloku ktoś nie grzeje bo "oszczędza" to tak
>> naprawdę za niego płacą sąsiedzi , bo on wychładza im mieszkania a ciepło
>> przechodzi przez ściany ...
>
> Ale rownie dobrze ktos kto ustawia u siebie 26 stopni zima (bo ma male dziecko albo
tak po prosru
> lubi) tez moze powiedziec, ze ogrzewa sasiadow, korzy lubia 18-20.
>
> Naprawde nie ma co przesadzac. Ten na parterze powie, ze podgrzewa piwnice na swoj
koszt,
> mieszkaniec na ostatnim pietrze, ze traci przez sufit na rzecz zimnego poddasza i
ogrzewa swoim
> kosztem np. wspolna suszarnie, a ten z rogowego mieszkania, ze traci przez sciany.
Dajmy ludziom
> swobode we wlasnym mieszkaniu i nie analizujmy czy u Kowalskiego jest za zimno czy
nie.
Hehe, pamiętam jak dziś, jak mieszkałem w kamienicy na pierwszym
piętrze, a że byłem biednym studentem, a ogrzewanie było elektryczne, to
w mieszkaniu miałem 17 stopni...
Sąsiad przy każdej okazji mi wypominał, że mnie grzeje przez sufit, a ja
za każdym razem mówiłem mu "taka karma". :)
Pozdrawiam,
MW
-
13. Data: 2013-08-09 10:43:08
Temat: Re: Koszty ogrzewania mieszkania
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 08.08.2013 16:40, Paweł Hadam pisze:
> Jak do tej pory zawsze z takim zapisem się spotykałem w przypadku
> wspólnoty i spółdzielni. Jak nie ma to pewnie się pojawi po kilku
> "akcjach" z niegrzejącymi sąsiadami.
> U mnie jest 16 stopni minimum. Chyba niewiele jest osób, które lubią
> zimą mieć mniej... Przewidziane dodatkowe opłaty karne od metra w
> przypadku niedotrzymania. Nie wiem tylko czy ta kasa w razie czego trafi
> do sąsiadów...
Ummm... Chodzą patrole i sprawdzają? ;->
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
14. Data: 2013-08-09 10:43:56
Temat: Re: Koszty ogrzewania mieszkania
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 09.08.2013 10:33, wolim pisze:
> Hehe, pamiętam jak dziś, jak mieszkałem w kamienicy na pierwszym
> piętrze, a że byłem biednym studentem, a ogrzewanie było elektryczne, to
> w mieszkaniu miałem 17 stopni...
>
> Sąsiad przy każdej okazji mi wypominał, że mnie grzeje przez sufit, a ja
> za każdym razem mówiłem mu "taka karma". :)
Ja bym raczej powiedział: "aaa, to już wiem, kto mi się ciągle włamuje!" ;)
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
15. Data: 2013-08-09 17:27:09
Temat: Re: Koszty ogrzewania mieszkania
Od: Paweł Hadam <h...@g...invalid>
W dniu 2013-08-08 21:24, Przesmiewca pisze:
<<Ciach>>
>> Ocieplone masz ściany zewnętrzne. Do sąsiada ciepło nie ucieka, bo tam z
>> założenia ma być ciepło, no załóżmy te 16 stopni minimum. Co będzie, gdy
>> w czasie mrozów u sąsiada spadnie do 10? Dalej to wina izolacji? Pół
>> biedy jeden sąsiad, ale jak trafi się takich trzech?
>>
>> Wbrew pozorom to nie jest taki rzadki problem, mam znajomych w nowych
>> blokach, którzy mają takie problemy. Co z tego, że kaloryfery zgodnie z
>> normą, jak ciepło i tak ucieka tam gdzie nie powinno.
>> Ja póki co czekam na zimę czy się wszyscy zdążą wprowadzić.
>
> Pawel.
> Jesli dom/blok jest porzadnie ocieplony i sa wyeliminowane mostki termiczne,
> mieszkanie sie nie wychlodzi do takiego stopnia, zeby paru sasiadow
> wokol w znaczacy sposob to odczulo. Wiecej ciepla traca na wentylacji
grawitacyjnej
> niz na wspolnym ogrzewaniu pustostanu.
>
No w przypadku pojedynczego sąsiada to pewnie da się jakoś wytrzymać i
różnica nie znacząca.
Ale doszliśmy do sedna. Przydała by się definicja słowa "znaczący". Dla
jednego "znaczące" będzie +20zł do rachunku za gaz, dla drugiego
niemożliwość dogrzania do 22*C w pokoju dziecka (gdy w dodatku deweloper
oszczędził na kaloryferach czy jak pisałeś skopał izolację).
Moje osobiste zdanie jest takie, że decydując się na mieszkanie w
"mrowisku" trzeba co nieco się dostosować i nie żerować na sąsiadach.
Bez względu na to czy się da, czy to dozwolone czy nie, czy trudno
wykrywalne i karalne. Zwykła ludzka przyzwoitość.
Z obserwacji wiem, że tego typu sytuacje najczęściej dotykają ludzi w
najtrudniejszej sytuacji, którzy musieli się szybko przeprowadzić,
niekiedy tuż przed pierwszym sezonem grzewczym (dochodzą inne zjawiska
niekorzystne termicznie). I często jest to pojedyncze mieszkanie
otoczone z kilku stron pustostanami "oszczędnych właścicieli".
Pozdrawiam,
Paweł
-
16. Data: 2013-08-09 17:28:36
Temat: Re: Koszty ogrzewania mieszkania
Od: Paweł Hadam <h...@g...invalid>
W dniu 2013-08-09 10:43, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 08.08.2013 16:40, Paweł Hadam pisze:
>
>> Jak do tej pory zawsze z takim zapisem się spotykałem w przypadku
>> wspólnoty i spółdzielni. Jak nie ma to pewnie się pojawi po kilku
>> "akcjach" z niegrzejącymi sąsiadami.
>> U mnie jest 16 stopni minimum. Chyba niewiele jest osób, które lubią
>> zimą mieć mniej... Przewidziane dodatkowe opłaty karne od metra w
>> przypadku niedotrzymania. Nie wiem tylko czy ta kasa w razie czego trafi
>> do sąsiadów...
>
> Ummm... Chodzą patrole i sprawdzają? ;->
>
A nie wiem, nie spotkałem :)
Tutaj regulamin mojego obecnego spółdzielcy :)
http://projektant.rzeszow.pl/pr/regporzdom2006.pdf
-
17. Data: 2013-08-10 09:36:37
Temat: Re: Koszty ogrzewania mieszkania
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 9 sierpnia 2013 17:27:09 UTC+2 użytkownik Paweł Hadam napisał:
> Ale doszliśmy do sedna. Przydała by się definicja słowa "znaczący". Dla
> jednego "znaczące" będzie +20zł do rachunku za gaz, dla drugiego
> niemożliwość dogrzania do 22*C w pokoju dziecka (gdy w dodatku deweloper
> oszczędził na kaloryferach czy jak pisałeś skopał izolację).
To się od dewelopera domaga popray instalacji a nie wymaga na sasiedach żeby grzali
jak nie chćą/nie muszą.
> Moje osobiste zdanie jest takie, że decydując się na mieszkanie w
> "mrowisku" trzeba co nieco się dostosować i nie żerować na sąsiadach.
Dokładnie tak: wymuszanie na sąsiadach grzania w sytuacji gdy nie chca(lubia chłód)
lub nie muszą(bo nie mieszkaja) to własnie takie żerowanie.
-
18. Data: 2013-08-10 16:50:32
Temat: Re: Koszty ogrzewania mieszkania
Od: "Jeffrey" <s...@w...onet.pl>
Kris wrote:
>
> Dokładnie tak: wymuszanie na sąsiadach grzania w sytuacji gdy nie
> chca(lubia chłód) lub nie muszą(bo nie mieszkaja) to własnie takie
> żerowanie.
wiele osób zadziwiająco szybko zaczyna lubić chłód jak zostaną
zamontowane podzielniki lub liczniki ciepła i chyba o takich
sytuacjach tu mowa
jeffrey
-
19. Data: 2013-08-12 20:14:34
Temat: Re: Koszty ogrzewania mieszkania
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Kris wrote:
> W dniu piątek, 9 sierpnia 2013 17:27:09 UTC+2 użytkownik Paweł Hadam
> napisał:
>> Ale doszliśmy do sedna. Przydała by się definicja słowa "znaczący".
>> Dla jednego "znaczące" będzie +20zł do rachunku za gaz, dla drugiego
>> niemożliwość dogrzania do 22*C w pokoju dziecka (gdy w dodatku
>> deweloper oszczędził na kaloryferach czy jak pisałeś skopał
>> izolację).
>
> To się od dewelopera domaga popray instalacji a nie wymaga na
> sasiedach żeby grzali jak nie chćą/nie muszą.
deweloper nei musi zapewniać 22 stopni w pokoju, nie ma takiej normy :)
wystarczy 20 stopni
>
>> Moje osobiste zdanie jest takie, że decydując się na mieszkanie w
>> "mrowisku" trzeba co nieco się dostosować i nie żerować na sąsiadach.
>
> Dokładnie tak: wymuszanie na sąsiadach grzania w sytuacji gdy nie
> chca(lubia chłód) lub nie muszą(bo nie mieszkaja) to własnie takie
> żerowanie.
a to jest w sam raz brednia.
jeśli ktoś kompletnie nie grzeje w mieszkaniu to szkodzi pozostałym
mieszkańcom z otoaczjacyh mieszkań, bo efektywnie to oni muszą ogrzewać jego
lokal i płacić za to.
-
20. Data: 2013-08-16 09:47:11
Temat: Re: Koszty ogrzewania mieszkania
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:kub8m6$dra$1@news.task.gda.pl...
>> Dokładnie tak: wymuszanie na sąsiadach grzania w sytuacji gdy nie
>> chca(lubia chłód) lub nie muszą(bo nie mieszkaja) to własnie takie
>> żerowanie.
>
> a to jest w sam raz brednia.
>
> jeśli ktoś kompletnie nie grzeje w mieszkaniu to szkodzi pozostałym
> mieszkańcom z otoaczjacyh mieszkań, bo efektywnie to oni muszą ogrzewać
> jego lokal i płacić za to.
Ciekawy argument- często o nim rozmyślałem w kontekście np kamienicy: część
pali węglem, część na gaz, inni prąd- a jeszcze inni mając mieszkanie
środkowe (jak ja przez lata) czasem od niechcenia zimą włączą sobie w wielki
mróz grzejniczek elektryczny. Ba! Były nowe bloki TBS, które nie miały
ogrzewania CO- grzano prądem. Czy też można było ścigać kogoś, kto grzał
mniej?
--
--
"Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi
teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
G. Orwell
Chiron