-
31. Data: 2020-03-03 10:51:04
Temat: Re: Koszty robocizny budowlanej
Od: Piotrek Paradysz <p...@g...com>
Ja uważam, ze kazdy powinien robić to, na czym się zna. Trzeba dać zarobić
plytkarzowi, piekarzowi i każdemu innemu. Życie ma się jedno i nie należy go spędzać
na oszczędzaniu na każdej głupocie. Ja w czasie, kiedy płytkarz by kładł wolałbym
spędzić czas z dziećmi lub zając się swoim hobby
-
32. Data: 2020-03-03 19:26:43
Temat: Re: Koszty robocizny budowlanej
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 03.03.2020 10:51, Piotrek Paradysz wrote:
> Ja w czasie, kiedy płytkarz by kładł wolałbym spędzić czas z dziećmi lub zając się
swoim hobby
Widzisz, Ty najpierw musisz zarobić na płytkarza siedząc w pracy. A on
ten czas spędza z dziećmi lub zajmuje się swoim hobby :-)
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
33. Data: 2020-03-03 21:08:06
Temat: Re: Koszty robocizny budowlanej
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2020-02-26 o 22:05, SpiskowyMocny pisze:
> Jak obecnie wyglądają średnie koszty robocizny przy budowie domu?
> Krążą gdzieś plotki że to około 20% ceny domu, ale dla przykładu koszt
> pokrycia dachowego wynosi 20zł a koszt położenia tego pokrycia kosztuje
> 40-60zł, więc koszt robocizny waha się na poziomie 60-80% inwestycji,
> więc grubo powyżej tych zasłyszanych 20%m wychodziło by na to że
> większość kosztów budowy to koszt robocizny. Nie żebym szukał spisku,
> ale wygląda to dość dziwnie, co o tym myślicie?
Tu są przedstawione koszty:
https://kb.pl/porady/koszt-budowy-domu-dokladne-wyli
czenia/
Także znajdziesz dane historyczne
-
34. Data: 2020-03-04 19:27:53
Temat: Re: Koszty robocizny budowlanej
Od: "SpiskowyMocny" <T...@p...o2.pl>
Jacek napisał:
>> Tak się zastanawiam z czego wynikają tak wysokie obecnie koszta
>> robocizny, z POdatków, czy może wcześniej materiały budowlane miały
>> kilkaset procent zawyżone ceny, czy może pazerności tych budowlańców co
>> nie wyjechali a konkurencji nie ma?
> Takie prawa rynku. Jest popyt, podaż ograniczona, ceny rosną.
> Mamy dobrą zmianę i wczoraj za ten sam chleb, który kosztował 4,60
> zapłaciłem 5,80. Będzie jeszcze "dobrzej". Jacek
To że będzie drożej to wiem, tylko zastanawiam się z czego wynikają te
podwyżki, bo gdyby to była inflacja, to materiały budowlane poszły by w górę
a tu robocizna poszybowała. Ostatnio cebula podrożała o 100%, więc można by
woskować ze budowlańcy zaczęli zdrowo się odżywiać i jeść warzywa a nie
chlać tani bimber jak dawniej i stąd takie wysokie koszta robocizny.
A wszystko tak drożeje, ze strach do roboty chodzić, bo po co? Nie ma jak
odłożyć, chyba że na bieżąco cała wypłatę wydawać na chlanie i dziwki a żeby
coś zbudować to trzeba mieć kapitał, może kupić ziemię?
-
35. Data: 2020-03-04 21:59:51
Temat: Re: Koszty robocizny budowlanej
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik SpiskowyMocny T...@p...o2.pl ...
> To że będzie drożej to wiem, tylko zastanawiam się z czego wynikają
> te podwyżki, bo gdyby to była inflacja, to materiały budowlane
> poszły by w górę a tu robocizna poszybowała.
A o czyms takim jak wzrost płacy minimalnej, wzrost płacy sredniej, spore
podwyzki zusu i ogólnie inflacja slyszałes?
Do tego brak fachowców wiec ci co sa maja co robic.
A skoro maja co robic to wybieraja te roobty gdzie moga lepiej zarobic.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czy świat się bardzo zmieni gdy z młodych, gniewnych
wyrosną starzy, wkurwieni..?" J. Kofta
-
36. Data: 2020-03-05 00:23:57
Temat: Re: Koszty robocizny budowlanej
Od: Kadar <o...@g...com>
To nie jest normalne, że przy każdej okazji o budowaniu wychodzi temat kosztów
robocizny. Zmienny koszt. Na grupie jestem już dobrych kilka lat i temat ten
wałkowany jest jest odkąd pamiętam a i przedtem pewnie też ciągle się pojawiał.
To, że za drogo to wiadomo ale tam gdzie sytuacja jest stabilna nie spotkałem się z
taką ilością narzekania na rosnące ceny robocizny. Jeśli te ceny są tak rozchwiane
jak w Polsce to zawsze będzie szukanie najtańszego i zawsze będą szokowały wygórowane
stawki. Tak duże różnice powodują, że zaczynamy kombinować. Nawet najświętszy w końcu
się złamie jak słyszy lub widzi ile zapłacił znajomy, który jest obrotny i zaradny a
ile żąda fahoviec (nie obrażam tych prawdziwych), który właśnie łaskę zrobił, że
przyszedł. Kiedyś uważałem takie różnice za normalną rzecz teraz widzę że to system
jest zły.
Kadar
-
37. Data: 2020-03-05 08:41:34
Temat: Re: Koszty robocizny budowlanej
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
> To że będzie drożej to wiem, tylko zastanawiam się z czego wynikają te
> podwyżki
problem jest zajebiście złożony. Zaczyna się w szkole, gdzie uczyli nas
nieprzydatnych rzeczy. Nie nauczyli jak działa oszczędzanie i spłacanie
kredytu. Potem uczyli nas trwać, nie działać. Istnieć, nie żyć. Wyrosło
pokolenie które nic nie potrafi. Choć nie całkiem. jest grupa
cwaniaczków, która wiedze o budowlance nabywa z Youtuba. Mamy więc grono
osób, które pchane owczym pędem, chcą mieszkać w wielkim mieście
(czasami na terenach zalewowych) we własnym mieszkaniu/domu, mogą mieć
kredyt (nie umiejąc oszacować strat jakie on niesie). Dla nich 30, albo
33lata spłacania kredytu to wartość abstrakcyjna. nie ma to przełożenia
na tu i teraz, na wysiłek, na rezygnacje z jakiejś przyjemności. więc
płacą. Taka sytuacja powoduje że prawdziwe firmy budowlane zajmują się
prawdziwą budową, a małe remonty robią "Janusze". Ceny reguluje wolny
rynek. Choć nie całkiem. Ten rynek nie jest wolny. Na budowach
pracowali, choć może lepiej powiedzieć przewijali się przez budowy
pracownicy którzy nie mieli żadnych kwalifikacji. pracowali za minimalną
pensje. Jasne że "wyciągali" więcej, bo mieli nadgodziny, może premie
jak byli kumaci, a jak byli chętni do nauki to stawali się prawdziwymi
budowlańcami. ale jednak część gównianych robót była wykonywana "po
taniości". Dla szefa firmy i dla klienta. aż tu nagle rząd podnosi
minimalną płacę. Gdyby producenci farb podnieśli cenę najtańszej farby -
była by to zmowa cenowa. a minimalną płacę można podnosić? Oni twierdzą
że można... bez skutków ubocznych. właśnie je mamy.
A wiecie kogo mi najbardziej szkoda? LEkarzy i podobnych im zawodów.
Ludzie się uczyli całe życie, by pomagać innym, a w porównaniu do
"fizycznych" zarabiają marne grosze. Jaki będzie efekt długofalowy? Za 2
pokolenia będziemy narodem debili, z masakrycznie niskim poziomem
edukacji, a większość lekarzy (i zawodów wymagających wykształcenia)
będzie imigrantami z biedniejszych krajów.
ToMasz
Ps taki argument z życia potwierdzający jedną z tez wspomnianych wyżej.
pewna PAni, mądra kobieta, przeprowadzała się. Na starym mieszkaniu
miała garaż, na nowym - niestety nie. mimo że ma 14 letni "dupowóz"
chciała postawić go na parkingu... dozorowanym. 100złotych na miesiąc.
Powiedziała - spoko, dam radę. Ja nie zastanawiajac się długo
powiedziałem jej że to taki sam (porównywalny) koszt jakby kupiła drugie
takie samo auto. przyjęła to za dziwny żart. długo później wzięła w ręce
kalkulator i zrozumiała że to nie był dowcip. właśnie to zjawisko
powoduje że ceny mieszkań rosną w zawrotnym tempie. że są takie wysokie.
Drugi argument że ludzie to debile. patrzę teraz na ceny mieszkań
używanych. przeciętna cena mieszkania w Warszawie to 9301zł, KAtowicach
to 4895zł za metr. w Bytomiu - (jakieś 12km od KAtowic) - kupisz
mieszkanie do remontu za około 2 tyś za metr.
-
38. Data: 2020-03-05 09:02:08
Temat: Re: Koszty robocizny budowlanej
Od: WS <L...@c...pl>
On Thursday, March 5, 2020 at 8:41:39 AM UTC+1, ToMasz wrote:
> A wiecie kogo mi najbardziej szkoda? LEkarzy i podobnych im zawodów.
> Ludzie się uczyli całe życie, by pomagać innym,
;) zapewne z tej chceci pomagania poszli na studia ;)
> Drugi argument że ludzie to debile. patrzę teraz na ceny mieszkań
> używanych. przeciętna cena mieszkania w Warszawie to 9301zł, KAtowicach
> to 4895zł za metr. w Bytomiu - (jakieś 12km od KAtowic) - kupisz
> mieszkanie do remontu za około 2 tyś za metr.
Tu jest druga strona medalu: w miastach typu Krakow, Warszawa zarabia sie znacznie
wiecej, wiec sporo ludzi jednak woli zostac po stidiach, mieszkan brakuje wiec ceny
sa jakie sa... od kilkudziesieciu lat ceny rosna, wiec sporo ludzi traktuje to troche
jako inwestycje-pomieszkam, jak sie bede wyprowadzal to sprzedam.
Kolega mieszka ~80km od Krk i jezdzil codziennie (teraz z dzien, dwa/tydzien ma prace
z domu), od dawna twierdzil, ze za swoje mieszkanie w Krk moze kupic miejsce
parkingowe :(, tylko 2.5h/jazdy dzien + masakryczna ilosc km tez ma swoja cene...
-
39. Data: 2020-03-05 18:59:48
Temat: Re: Koszty robocizny budowlanej
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik ToMasz t...@p...fm.com.pl ...
> LEkarzy i podobnych im zawodów.
> Ludzie się uczyli całe życie, by pomagać innym, a w porównaniu do
> "fizycznych" zarabiają marne grosze.
Daj przykład nauczycieli.
Jezeli chodzi o lekarzy to czesto bywam w szpitalach i patrzac na auta
jakie tam parkuja, akurat oni zarabiaja niezle. ;-)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Najpewniejszą metodą zachowania tajemnicy jest
sprawienie, by ludzie wierzyli, że już ją znają." Frank Herbert
-
40. Data: 2020-03-05 20:34:47
Temat: Re: Koszty robocizny budowlanej
Od: Kadar <o...@g...com>
Jaki będzie efekt długofalowy? Za 2
> pokolenia będziemy narodem debili, z masakrycznie niskim poziomem
> edukacji, a większość lekarzy (i zawodów wymagających wykształcenia)
> będzie imigrantami z biedniejszych krajów.
> ToMasz
Mała poprawka. Tak się dzieje już od kilku pokoleń. To, że na grupie są rozsądni
ludzie nie oznacza, że reszta też jest taka. Wszystkie te dyskusje właśnie dowodzą,
że nie. Nie musimy czekać 2 pokoleń już widzimy efekty.
Kadar