-
11. Data: 2017-09-21 21:08:05
Temat: Re: Koszty robocizny - czy czasem już komuś nie odbija??
Od: Marek <f...@f...com>
On Thu, 21 Sep 2017 11:17:42 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder
<4...@g...com> wrote:
> Dlaczego uwazasz ze im sie nie nalezy?
Nie upraszczaj, nie napisałem że się nie należy, ale ze cena budzi
moje wątpliwości co do jej zasadności.
--
Marek
-
12. Data: 2017-09-21 21:10:14
Temat: Re: Koszty robocizny - czy czasem już komuś nie odbija??
Od: Marek <f...@f...com>
On Thu, 21 Sep 2017 20:22:32 +0200, "Tomasz Gorbaczuk"
<g...@a...pl> wrote:
> dziwne, że jeszcze go nie znasz. Nie ma żadnego "dyktatu" cen,
> rynek
> bardzo szybko to weryfikuje.
Ludzie w swokej głupocie akceptuja różne rzeczy, żaden to argument.
--
Marek
-
13. Data: 2017-09-21 21:11:49
Temat: Re: Koszty robocizny - czy czasem już komuś nie odbija??
Od: Marek <f...@f...com>
On Thu, 21 Sep 2017 11:33:41 -0700 (PDT), Lisciasty
<l...@p...pl> wrote:
> A ja mogę powiedzieć, że to przegięcie że byle szc
> zyl informatyczny
> dostaje na dzień dobry "piątaka" na rękę, gdzie w innyc
> h branżach
> inżynierskich do tego piątaka się trochę czasu dochodzi
Też tak uważam, dlatego u mnie żaden taki szczyl nigdy tyle nie
zrobi.
> . Ale taka
> dyskusja raczej nie ma sensu :]
Myślę, że ma. Pierwsze prawo lonsumenta: nie konsumować.
--
Marek
-
14. Data: 2017-09-21 21:31:37
Temat: Re: Koszty robocizny - czy czasem już komuś nie odbija??
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu czwartek, 21 września 2017 21:10:32 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
> Ludzie w swokej głupocie akceptuja różne rzeczy, żaden to argument.
Z drugiej strony, jak ktoś jest zawalony robotą na rok naprzód,
to głupotą z jego strony byłoby nie brać tych stawek, tylko niższe :>
L.
-
15. Data: 2017-09-21 21:44:20
Temat: Re: Koszty robocizny - czy czasem już komuś nie odbija??
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .09.2017 o 21:08 Marek <f...@f...com> pisze:
> On Thu, 21 Sep 2017 11:17:42 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder
> <4...@g...com> wrote:
>> Dlaczego uwazasz ze im sie nie nalezy?
>
> Nie upraszczaj, nie napisałem że się nie należy, ale ze cena budzi moje
> wątpliwości co do jej zasadności.
Ponieważ? - zrobiłeś 100 takich samych dachów, że masz takie watpliwości?
Czy też uważasz, "że ja jestem informatykiem" i zarabiam XXX a tu byle
robol chce 3 x XXX?
TG
-
16. Data: 2017-09-21 21:57:19
Temat: Re: Koszty robocizny - czy czasem już komuś nie odbija??
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Spytaj emeryta co ma 1200 na reke czy akceptuje to ze co prawda z utrudnieniami
zarabiasz 30 tysiecy. Osobiscie Ci nie wierze w te 30 tysiecy. Zarabiasz duzo duzo
mniej. Z drugiej strony kazdy z nich zarobi dyche. Odliczyc trzeba od tego podatek,
jakies koszty typu wiertarka i mlotek. Praca jest sezonowa. Kazdy z ekipy zarobi z
szesc tysiecy co po rozbiciu na miesiace nie pracujace da 4 tysiace miesiecznie.
Wychodzi ze strasznie malo zarabiaja.
-
17. Data: 2017-09-21 22:39:33
Temat: Re: Koszty robocizny - czy czasem już komuś nie odbija??
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2017-09-21 o 18:44, Marek pisze:
> Miałem już o tym pisać wcześniej, przy okazji kosztorysu parteru ale
> teraz zbieram oferty wykonawców dachu. Dach ok 340m2. Koszt robocizny
> 32tys. na 3 ludzi (kuj-pom). Czas wykonania 2-3tyg. No żesz kur...
> Robię w IT i na prawdę trzeba mocno się nagimnastykowac by miesięcznie
> zarobić 30 tys a oni to nawet w miesiąc nie zarabiają... Czy to nie
> jest przegięcie?? Rozumiem, gdyby to była praca sezonowa, raz czy dwa
> razy w roku taka fucha ale oni robią non stop, terminy zajęte na rok
> do przodu. Jak można brać 32tys za dwa tygodnie pracy??
>
Oczywiście, przegięcie, zdecydowanie taniej będzie zrobić samemu.
Co do IT to faktycznie zbyt dużo płacą za pracę tych, których bez
najmniejszego problemu można zastąpić.
-
18. Data: 2017-09-21 22:43:23
Temat: Re: Koszty robocizny - czy czasem już komuś nie odbija??
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2017-09-21 o 19:54, Marek pisze:
> On Thu, 21 Sep 2017 19:02:24 +0200, "Tomasz Gorbaczuk"
> <g...@a...pl> wrote:
>> Nie bierz tego osobiście ale nie cierpię takiego porównyw
>> ania.
>
> A to dlaczego? Ja staram się zawsze robić wszystko jak najtaniej, ba
> bardzo często pracuję za DARMO bo mnie stać. To że komus nie chce się
> pracować za darmo ma usprawiedliwiać to, że ceny ma dyktować z
> kapelusza?
>
To, że Ty emanujesz ekstrawagancją nie oznacza, że ktoś inny także MUSI.
-
19. Data: 2017-09-21 22:48:20
Temat: Re: Koszty robocizny - czy czasem już komuś nie odbija??
Od: Marek <f...@f...com>
On Thu, 21 Sep 2017 21:44:20 +0200, "Tomasz Gorbaczuk"
<g...@a...pl> wrote:
> Ponieważ? - zrobiłeś 100 takich samych dachów, ż
> e masz takie watpliwości?
> Czy też uważasz, "że ja jestem informatykiem" i zarabiam
> XXX a tu byle
> robol chce 3 x XXX?
Powód już napisałem, natomiast Twoja reakcja oraz argumenty tylko
utrzymują mnie w przekonaniu, że przedstawione koszty.nie mają
uzasadnienia a jedynie są spekulacją opartą głównie na zasadzie ile
da się wycisnąć.
--
Marek
-
20. Data: 2017-09-21 22:55:56
Temat: Re: Koszty robocizny - czy czasem już komuś nie odbija??
Od: s...@g...com
W dniu czwartek, 21 września 2017 22:48:48 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
> On Thu, 21 Sep 2017 21:44:20 +0200, "Tomasz Gorbaczuk"
> <g...@a...pl> wrote:
> > Ponieważ? - zrobiłeś 100 takich samych dachów, ż
> > e masz takie watpliwości?
> > Czy też uważasz, "że ja jestem informatykiem" i zarabiam
> > XXX a tu byle
> > robol chce 3 x XXX?
>
> Powód już napisałem, natomiast Twoja reakcja oraz argumenty tylko
> utrzymują mnie w przekonaniu, że przedstawione koszty.nie mają
> uzasadnienia a jedynie są spekulacją opartą głównie na zasadzie ile
> da się wycisnąć.
>
>
Seka, seka. Jedna chwila.
1. Jak uważasz ze drogo to znajdz taniej. Albo lepiej, weź urlop i razem z kumplami z
IT zróbcie. W IT to łebskie ludki siedzą zrobicie dobrze po 10kpln na łeb wyjdzie. Na
słońce wyjdziecie, witaminy D wam przybędzie.
2. 2-3 tygdonie roboty za 10kpln? No nieźle. Ale wiesz ze te ludki czasem z drugiego
końca polski przyjadą. Zakwaterowanie im dajesz? Jak nie, to gdzies mieszkac muszą.
3. W sumie taka stawka to calkiem standardowa jest. Zazwyczaj polowa pracy to cena
materiałów a połowa to robocizna. Mysle ze tak wychodzi.
Chyba to jest znak ze sie od rzeczywistości odspajasz. Tak jak politycy. Pomału sie
chyba możemy zacząc rozumieć :)