eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Kotły gazowe pulsacyjne - nowość? Przełom? Warto?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 21. Data: 2014-04-14 08:01:15
    Temat: Re: Kotły gazowe pulsacyjne - nowość? Przełom? Warto?
    Od: uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2014-04-14 01:05, k...@g...com pisze:

    > Bogatemu nikt nie zabroni.

    Tyle, że te kotły nie wyróżniają się niczym, co usprawiedliwiałoby tak
    wysoką cenę.
    Rozumiem zakup przez bogatego droższego samochodu, bo posiada ten
    samochód: lepsze parametry (większą moc, napęd na 4 koła), lepsze
    jakościowo materiały, czy też nawet więcej bajerów. Natomiast w
    przypadku tych kotłów nie oferują nic więcej niż dotychczasowo
    produkowane kotły kondensacyjne, a porównując z niektórymi kotłami wręcz
    nawet gorsze parametry.

    > A biedny kupi piec z podajnikiem, na miał.

    Żebyś się nie zdziwił. Zakup kotła z podajnikiem to dużo większy wydatek
    niż zakup kondensacyjnego kotła gazowego. Poza samą dużo wyższą ceną
    kotła, musisz jeszcze wybudować dodatkowe pomieszczenie na kotłownię
    oraz skład opału. Trzeba też wybudować komin, ale ten koszt można
    porównać z wybudowaniem instalacji gazowej dla kotła gazowego, tak więc
    nie będziemy go liczyć. Dla kotła węglowego trzeba będzie jeszcze
    zbudować instalację z mieszaczem, czyli dodatkowo dojdzie koszt układu
    mieszającego.
    Jeżeli ktoś się nastawia na ekogroszek to koszt ogrzewania ekogroszkiem
    typowego domu jednorodzinnego jest zbliżony do kosztów ogrzewania gazem.
    Ogrzewanie miałem w kotle podajnikowym jest trochę tańsze, ale w
    przypadku niewielkich domów ta różnica jest symboliczna.
    Ogrzewanie ekogroszkiem/miałem zaczyna mieć sens w dużych domach, które
    posiadają niezbyt dobre ocieplenie.


  • 22. Data: 2014-04-14 11:47:43
    Temat: Re: Kotły gazowe pulsacyjne - nowość? Przełom? Warto?
    Od: k...@g...com

    W dniu poniedziałek, 14 kwietnia 2014 08:01:15 UTC+2 użytkownik uzytkownik napisał:
    > W dniu 2014-04-14 01:05, k...@g...com pisze:
    >
    >
    >
    > > Bogatemu nikt nie zabroni.
    >
    >
    >
    > Tyle, że te kotły nie wyróżniają się niczym, co usprawiedliwiałoby tak
    >
    > wysoką cenę.
    >
    > Rozumiem zakup przez bogatego droższego samochodu, bo posiada ten
    >
    > samochód: lepsze parametry (większą moc, napęd na 4 koła), lepsze
    >
    > jakościowo materiały, czy też nawet więcej bajerów. Natomiast w
    >
    > przypadku tych kotłów nie oferują nic więcej niż dotychczasowo
    >
    > produkowane kotły kondensacyjne, a porównując z niektórymi kotłami wręcz
    >
    > nawet gorsze parametry.
    >
    >
    >
    > > A biedny kupi piec z podajnikiem, na miał.
    >
    >
    >
    > Żebyś się nie zdziwił. Zakup kotła z podajnikiem to dużo większy wydatek
    >
    > niż zakup kondensacyjnego kotła gazowego. Poza samą dużo wyższą ceną
    >
    > kotła, musisz jeszcze wybudować dodatkowe pomieszczenie na kotłownię
    >
    > oraz skład opału. Trzeba też wybudować komin, ale ten koszt można
    >
    > porównać z wybudowaniem instalacji gazowej dla kotła gazowego, tak więc
    >
    > nie będziemy go liczyć. Dla kotła węglowego trzeba będzie jeszcze
    >
    > zbudować instalację z mieszaczem, czyli dodatkowo dojdzie koszt układu
    >
    > mieszającego.
    >
    > Jeżeli ktoś się nastawia na ekogroszek to koszt ogrzewania ekogroszkiem
    >
    > typowego domu jednorodzinnego jest zbliżony do kosztów ogrzewania gazem.
    >
    > Ogrzewanie miałem w kotle podajnikowym jest trochę tańsze, ale w
    >
    > przypadku niewielkich domów ta różnica jest symboliczna.
    >
    > Ogrzewanie ekogroszkiem/miałem zaczyna mieć sens w dużych domach, które
    >
    > posiadają niezbyt dobre ocieplenie.

    To z miałem to faktycznie niezbyt dobra kontra do pieca gazowego. Bogaty nie musi się
    znać. Bogatemu wystarczy że ma pieniądze i kaprys.

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1