Witajcie,

Chce zabezpieczyc pomieszczenie serwerowni wlasnie kratami - ow przyszla
serwerownia to wyjety z wiekszego pomieszczenia kamernik z plyt k/g - i
wlasnie te 2 sciany + okno chce zabezpieczyc (musze wrecz).

Wymyslilem sobie, by w suficie i podlodze wywiercic dziury i w nie
wlozyc prety pionowe bedace podstawa okratowania - czy to dobry pomysl?

I pozostaja jeszcze 2 "rogi" - tam planowalbym dac katowniki - tylko mam
problem, jak je zakotwiczyc w podlodze i suficie - chyba tylko
dospawujac plaskownik z okraglymi bolcami i tak, jak pozostale w dziury?

M.

do góry

Użytkownik ""Mikołaj Jopczyński, Tychy Online""
<m...@g...com> napisał w wiadomości
news:gukkur$fci$1@inews.gazeta.pl...
> Witajcie,
>
> Chce zabezpieczyc pomieszczenie serwerowni wlasnie kratami - ow przyszla

Lepiej hasło porządne załóż

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

Jan Werbiński pisze:
> Użytkownik ""Mikołaj Jopczyński, Tychy Online""
> <m...@g...com> napisał w wiadomości
> news:gukkur$fci$1@inews.gazeta.pl...
>> Witajcie,
>>
>> Chce zabezpieczyc pomieszczenie serwerowni wlasnie kratami - ow przyszla
>
> Lepiej hasło porządne załóż

Haslo na .... ? Kogo haslo powstrzyma przed wyniesieniem sprzetu?

M.

do góry

Użytkownik ""Mikołaj Jopczyński, Tychy Online""
<m...@g...com> napisał w wiadomości

> Wymyslilem sobie, by w suficie i podlodze wywiercic dziury i w nie wlozyc
> prety pionowe bedace podstawa okratowania - czy to dobry pomysl?

> I pozostaja jeszcze 2 "rogi" - tam planowalbym dac katowniki - tylko mam
> problem, jak je zakotwiczyc w podlodze i suficie - chyba tylko dospawujac
> plaskownik z okraglymi bolcami i tak, jak pozostale w dziury?

Pod naporem końce prętów wyskoczą z takich otworów. Uważam to rozwiązanie za
bezsensowne.

Osobiście zrobił bym to w ten sposób:
Do sufitu, ścian oraz podłogi przykręcił bym mocnymi kotwami kątowniki lub
ceowniki stalowe 20x20 lub 25x25 mm wraz z profilami U-75 do G-K
(gips-kartonu) szerokości 7,5 cm tak, aby kątownik stalowy znalazł się
wewnątrz profila do G-K.
Do tego kątownika stalowego dospawał bym zwykłe pręty zbrojeniowe o średnicy
10 mm w odstępach co 10-15cm, a na krzyż z nimi płaskownik 20x4 mm także co
10-15cm. Pręty wraz z płaskownikiem powinny znajdować się dokładnie po
środku profila U-75.
Jako stelaż dla płyt G-K zamiast profila U-75 szerokości 7,5mm użył bym dwa
profile CD-60 lub UD28, które mają wysokość 27mm mocując je po obydwu
stronach utworzonej kraty do profili U75.
Z tego samego profila (CD-60 czy UD-28) poucinał bym odcinki po 7,5 cm i
nimi co kawałek np. co 0,5 m połączył z sobą profile znajdujące się po
obydwu stronach kraty, aby usztywnić całą konstrukcję i zabezpieczyć profile
przed odkształceniem pod naporem wełny mineralnej.
Dalej standardowo wełna i płyty G-K.
Krata znalazła by się po prostu wewnątrz ściany.
Do zamocowania futryny drzwi trzeba użyć profilu ościeżnicowego o szerokości
7,5 cm lub U-75 wzmocnionego stalowym ceownikiem o szerokości 7cm, do
którego będzie dospawana krata oraz będzie przykręcona futryna.
Po zamontowaniu płyt G-K po obydwu stronach stelaża powierzchnie płyt prawie
zlicują się z futryną.

Jeżeli chodzi o okno to porządne kotwy powinny spełnić zadanie.
Jak ściana słaba np. Ytong czy Max to radził bym zamocować do ściany 2
profile przy pomocy kilku kotew na kązdy profil, a do nich dospawać zawiasy
czy też skoble dla kraty.
Ze względów bezpieczeństwa krata taka powinna być otwierana (jakieś kłudki),
a klucze do tych kłudek powinny znajdować się w widocznym miejscu w gablotce
lub specjalnej skrzyneczce wewnątrz tego pomieszczenia.
To jest wymóg p.poż.

do góry

Jacek "Plumpi" pisze:

> Pod naporem końce prętów wyskoczą z takich otworów. Uważam to
> rozwiązanie za bezsensowne.

Przy zalozeniu, ze prety bylyby tylko pionowe - a ja chcialbym tez w
poziomie dac - konstrukcja nie wytrzyma ?

> Krata znalazła by się po prostu wewnątrz ściany.

K/G jest juz postawiony - wiec zostaje tylko zrobienie krat w juz
istniejacym pomieszczeniu.

> Jeżeli chodzi o okno to porządne kotwy powinny spełnić zadanie.
> Jak ściana słaba np. Ytong czy Max to radził bym zamocować do ściany 2
> profile przy pomocy kilku kotew na kązdy profil, a do nich dospawać
> zawiasy czy też skoble dla kraty.

Tak mam zamiar zrobic. Ale z racji tego, okno jest we wnece, a krawedzie
nie sa prostopadle (tylko pod ukosem) chce krate zamocowac do sciany
"przed" wneka.

M.

do góry

Użytkownik ""Mikołaj Jopczyński, Tychy Online""
<m...@g...com> napisał w wiadomości

>> Pod naporem końce prętów wyskoczą z takich otworów. Uważam to rozwiązanie
>> za bezsensowne.
>
> Przy zalozeniu, ze prety bylyby tylko pionowe - a ja chcialbym tez w
> poziomie dac - konstrukcja nie wytrzyma ?

To zależy jaki osiłek będzie, jakimi narzędziami będzie dysponował, ile
będzie wiedział na temat zabezpieczeń w danym obiekcie, ile będzie miał
czasu i jak będzie zmotywowany do tego żeby się włamać.
Jednym z podstawowych narzędzi, któymi obecnie posługują się włamywacze jest
lewarek samochodowy. On wprost idealnie nadaje się do tego, żeby wyrwać
Twoje kraty z posadzki. Krata, która nie ma dobrego osadzenia w ścianach,
posadzce czy w fuficie po prostu jest bezużyteczna.
Złodzieje w obecnych czasach potrafią naprawdę wiele i może ich powstrzymać
tylko tzw. efekt zaskoczenia
, inaczej mówiąc taki rodzaj zabezpieczenia, do którego złodziej po prostu
nie jest przygotowany. Krata zamontowana w ściance G-K była by wprost
idealnym zaskoczeniem. Trudno jest taką sforsować poprzez wyrwanie, bo
trzyma ją zbyt wiele puktów zaczepu, a dodatkowo stelaż G-K wzmacnia.

> K/G jest juz postawiony - wiec zostaje tylko zrobienie krat w juz
> istniejacym pomieszczeniu.

A myślałeś żeby zamiast krat zastosować arkusze blachy o grubości 0,5 - 1 mm
?
Przykręcasz arkusze blachy od wewnątrz, a na te arkusze przykręcasz drugą
płytę G-K w celu zamaskowania arkuszy blachy.
Tak utworzona bariera daje przynajmniej 10-15 minut na sforsowanie. Taki
czas z reguły zniechęca włamywaczy, a w przypadku, kiedy zainstalowany jest
alarm złodzieje z reguły nie podejmują prób sforsowania zabezpieczeń,
których nie są w stanie sforsować w przeciągu 3 minut. Chodzi o to, że po 3
minutach można się spodziewać przyjazdu grupy interwencyjnej.
W tym przypadku znów mamy efekt zaskoczenia, a sforsowanie blachy w gipsie
wbrew pozorom nie jest łatwe, bo ani nie podejdzie się nożycami (2 płyty
gipsowe są zbyt grube), wywalić wewnętrznej płyty G-K także się nie bardzo
da, bo opiera się o blachę i trzeba trochę czasu, żeby ona się pokruszyła i
odpadła dając dostęp do arkusza blachy.

do góry