Co najlepiej zacieni, przesłoni widok na przestrzeni około 10m2, coś
szybko rosnącego, o wysokości do co najmniej 5m? Roślina potrzebna jako
rodzaj parawanu przed wścibskością sąsiada.  Najlepiej by chyba nadała
się Wierzba Płacząca, tylko że nie jest to najlepszy teren pod wierzbę,
jest generalnie chyba za sucho..

do góry

dn. Thu, 5 Sep 2024 13:27:01 +0200, Trybun napisał:
> Co najlepiej zacieni, przesłoni widok na przestrzeni około 10m2, coś
> szybko rosnącego, o wysokości do co najmniej 5m? Roślina potrzebna
> jako rodzaj parawanu przed wścibskością sąsiada.  Najlepiej by chyba
> nadała się Wierzba Płacząca, tylko że nie jest to najlepszy teren pod
> wierzbę, jest generalnie chyba za sucho..

Może bambus? Szybko rośnie, mało wymagający, nie traci liści zimą...

Istnieje mnóstwo odmian, z pewnością da się coś dopasować pod wymagania
(m.in klimatyczne), np. Phyllostachys Aurea może mógłby się nadawać.
Niektóre gatunki bywają inwazyjne, dla takich trzeba wkopać barierę dla
korzeni.

Mateusz

do góry

W dniu 05.09.2024 o 16:08, Mateusz Viste pisze:
> dn. Thu, 5 Sep 2024 13:27:01 +0200, Trybun napisał:
>> Co najlepiej zacieni, przesłoni widok na przestrzeni około 10m2, coś
>> szybko rosnącego, o wysokości do co najmniej 5m? Roślina potrzebna
>> jako rodzaj parawanu przed wścibskością sąsiada.  Najlepiej by chyba
>> nadała się Wierzba Płacząca, tylko że nie jest to najlepszy teren pod
>> wierzbę, jest generalnie chyba za sucho..
> Może bambus? Szybko rośnie, mało wymagający, nie traci liści zimą...
>
> Istnieje mnóstwo odmian, z pewnością da się coś dopasować pod wymagania
> (m.in klimatyczne), np. Phyllostachys Aurea może mógłby się nadawać.
> Niektóre gatunki bywają inwazyjne, dla takich trzeba wkopać barierę dla
> korzeni.
>
> Mateusz
>

A jest taka odmiana bambusa mająca powierzchnie zdolną zasłonić koło 10m
przestrzeń już na wysokości 1,5m? Bambus to mi się kojarzy z
łodygą/pniem typu palma kokosowa.. Z drugiej strony nie chodzi też mi o
zacienienie typu żywopłot a o pojedyncze drzewo.

do góry

dn. Thu, 5 Sep 2024 17:06:24 +0200, Trybun napisał:
> A jest taka odmiana bambusa mająca powierzchnie zdolną zasłonić koło
> 10m przestrzeń już na wysokości 1,5m? Bambus to mi się kojarzy z
> łodygą/pniem typu palma kokosowa..

Tego bambusa musiałaby być oczywiście stosowna gęstość.

> Z drugiej strony nie chodzi też mi o zacienienie typu żywopłot a o
> pojedyncze drzewo.

O panie, to ten sąsiad zdąży zemrzeć zanim to drzewo wyrośnie. :-)

Mateusz

do góry

dn. Thu, 5 Sep 2024 17:06:24 +0200, Trybun napisał:
> A jest taka odmiana bambusa mająca powierzchnie zdolną zasłonić koło
> 10m przestrzeń już na wysokości 1,5m? Bambus to mi się kojarzy z
> łodygą/pniem typu palma kokosowa.. Z drugiej strony nie chodzi też mi
> o zacienienie typu żywopłot a o pojedyncze drzewo.

Sam szukałem kilka lat temu czegoś podobnego. Nie chodziło bynajmniej o
żadnego sąsiada, ale o drzewo na łące mające dać cienia na
kilkadziesiąt owiec. Znalazłem hasło "katalpa". Duże drzewo w kształcie
parasola, szerokie liście, szybko rosnące (ponoć metr rocznie). Kupiłem
półmetrową sadzonkę w specjalistycznym sklepie i posadziłem. Minęło 6
lat... dziś to drzewo sięga mi do ramienia.

Bambus natomiast rośnie bardzo sprawnie i po 2 latach ma prawie 3 m.

Mateusz

do góry

W dniu 05.09.2024 o 20:14, Mateusz Viste pisze:
> dn. Thu, 5 Sep 2024 17:06:24 +0200, Trybun napisał:
>> A jest taka odmiana bambusa mająca powierzchnie zdolną zasłonić koło
>> 10m przestrzeń już na wysokości 1,5m? Bambus to mi się kojarzy z
>> łodygą/pniem typu palma kokosowa..
> Tego bambusa musiałaby być oczywiście stosowna gęstość.

A masz jakieś doświadczenia z bambusami, np czy ciągle przycinanie
spowoduje że nie będzie tracił gęstości przy ziemi, o ile oczywiście w
ogóle bambus można przycinać?

>
>> Z drugiej strony nie chodzi też mi o zacienienie typu żywopłot a o
>> pojedyncze drzewo.
> O panie, to ten sąsiad zdąży zemrzeć zanim to drzewo wyrośnie. :-)
>
> Mateusz
>

No, np taka wierzba płaczka może się poszczycić metrowymi rocznymi
przyrostami.. czyli już gdzieś tak po 3 latach powinny być tego jakieś
efekty.

do góry

W dniu 05.09.2024 o 20:25, Mateusz Viste pisze:
> dn. Thu, 5 Sep 2024 17:06:24 +0200, Trybun napisał:
>> A jest taka odmiana bambusa mająca powierzchnie zdolną zasłonić koło
>> 10m przestrzeń już na wysokości 1,5m? Bambus to mi się kojarzy z
>> łodygą/pniem typu palma kokosowa.. Z drugiej strony nie chodzi też mi
>> o zacienienie typu żywopłot a o pojedyncze drzewo.
> Sam szukałem kilka lat temu czegoś podobnego. Nie chodziło bynajmniej o
> żadnego sąsiada, ale o drzewo na łące mające dać cienia na
> kilkadziesiąt owiec. Znalazłem hasło "katalpa". Duże drzewo w kształcie
> parasola, szerokie liście, szybko rosnące (ponoć metr rocznie). Kupiłem
> półmetrową sadzonkę w specjalistycznym sklepie i posadziłem. Minęło 6
> lat... dziś to drzewo sięga mi do ramienia.
>
> Bambus natomiast rośnie bardzo sprawnie i po 2 latach ma prawie 3 m.
>
> Mateusz
>

To owce będą jeszcze trochę musiały poczekać za cieniem..? Tak panie,
lepiej się dobrze zastanowić przed zakupem czegoś czego się nie zna, a
polega się wyłącznie na wiadomościach reklamowych. Dlatego moje pytanie
na grupie, może ktoś z szanownych użytkowników ma jakieś doświadczenie w
tym zakresie.
No cóż, pomyślę o tym bambusie, popytam w okolicznych szkółkach, a jest
tu ich całkiem sporo. Może któraś odmiana spełni oczekiwania. Dzięki za
trop.

do góry

dn. Fri, 6 Sep 2024 08:56:03 +0200, Trybun napisał:
> A masz jakieś doświadczenia z bambusami, np czy ciągle przycinanie
> spowoduje że nie będzie tracił gęstości przy ziemi, o ile oczywiście
> w ogóle bambus można przycinać?

Moje doświadczenia ogranicza się do tego, że nabyłem kilkucentymetrową
sadzonkę, wsadziłem w ziemię i widzę, że rośnie. :) Tzn. nie - wróć.
Sadzonka w ogóle nie urosła, tylko wypuściła pędy obok (korzeniami) i
to te pędu urosły.

Nie przycinam, nie podlewam, generalnie nic nie zrobiłem poza
wsadzeniem w ziemię i jednorazowym wylaniem wiadra wody. Żyje. Owce go
okresowo obgryzują z dolnych liści, które odrastają w następnym
sezonie. Nie traci liści na zimę. Tzn. trochę traci, może z 1/3, w
każdym razie zimą nie jest goły.

> No, np taka wierzba płaczka może się poszczycić metrowymi rocznymi
> przyrostami.. czyli już gdzieś tak po 3 latach powinny być tego
> jakieś efekty.

Mam taką, posadziłem 5 albo 6 lat temu. Ma ok. 3m, rośnie nad
strumykiem. Ale to absolutnie niczego nie zakrywa. W tym wieku to
wygląda bardziej jak 3 metrowa tyczka z paroma liśćmi. Pewnie jak
będzie miała te 10-15 lat to będzie lepiej się prezentować.

Mateusz

do góry

Pan Mateusz Viste napisał:

>> No, np taka wierzba płaczka może się poszczycić metrowymi rocznymi
>> przyrostami.. czyli już gdzieś tak po 3 latach powinny być tego
>> jakieś efekty.
>
> Mam taką, posadziłem 5 albo 6 lat temu. Ma ok. 3m, rośnie nad
> strumykiem. Ale to absolutnie niczego nie zakrywa. W tym wieku to
> wygląda bardziej jak 3 metrowa tyczka z paroma liśćmi. Pewnie jak
> będzie miała te 10-15 lat to będzie lepiej się prezentować.

To wszystko zależy od waunków lokalnych, od jakichś przedziwnych
koincydencji. U nmie takim gatunkiem samorosnącym jest klon. Mam
takiego jednego, co przepotężnym jest drzewem, a gdy kupowałem dom
czterdzieści lat temu, był na chłopa wysoki. Zresztą sąsiad mi się
kiedyś zwierzył, że swój dom kupił dlatego, by to drzewo mieć w tle.
Żona mu kazała. Mówiła, Grzesiu, już niczego innego nie szukaj. Chyba
nawet przepłacili z kilkaset tysięcy za ten widok. Ale nie żałują.

Kiedyś jesienią wyrżłem klona, co wyrósł na środku gumna i zawadzał.
Do następnej jesieni z korzenia odbił pęd na ponad trzy metry wysoki.
A liście mu wyrosły może nawet większe niż u katalpii.

Jarek

--
O, cóż jest piękniejszego niż wysokie drzewa,
W brązie zachodu kute wieczornym promieniem,
Nad wodą, co się pawich barw blaskiem rozlewa,
Pogłębiona odbitych konarów sklepieniem.

do góry

On 2024-09-05, Mateusz Viste <m...@...invalid> wrote:
> dn. Thu, 5 Sep 2024 13:27:01 +0200, Trybun napisał:
>> Co najlepiej zacieni, przesłoni widok na przestrzeni około 10m2, coś
>> szybko rosnącego, o wysokości do co najmniej 5m? Roślina potrzebna
>> jako rodzaj parawanu przed wścibskością sąsiada.  Najlepiej by chyba
>> nadała się Wierzba Płacząca, tylko że nie jest to najlepszy teren pod
>> wierzbę, jest generalnie chyba za sucho..
>
> Może bambus? Szybko rośnie, mało wymagający, nie traci liści zimą...
>
> Istnieje mnóstwo odmian, z pewnością da się coś dopasować pod wymagania
> (m.in klimatyczne), np. Phyllostachys Aurea może mógłby się nadawać.
> Niektóre gatunki bywają inwazyjne, dla takich trzeba wkopać barierę dla
> korzeni.

Ten bambus mnie zaintrygował. Pozostawałem w przekonaniu, że to roślina
raczej ciepło-umiarkowanolubna i pomyślałem sobie, że może tam u Ciebie
we Francyji to klimat mniej kontynentalny. Ale nie, sprawdzam i widzę,
są faktycznie odmiany co i -20C zniosą. Tylko czy to wystarczy?

Niemniej nadal zastanawia, dlaczego przy takim afekcie jakim darzyliśmy
za wczesnego prl'u Braci Chińczyków ten bambus w żaden widoczny sposób w
Polsce nie zagościł. Czy uważano wtedy tę inwazyjność za groźniejszą a
społęcześntwo mniej odpowiedzialne, zy też jednak w dłuższej
perspektywie polskie zimy ubiją? Nie sądzą aby zimnotolerancyjne bambusy
były wynalazkiem ostatniego półwiecza, ale kto wie?

--
Marcin

do góry