-
151. Data: 2013-12-13 23:27:01
Temat: Re: Ksawery u Was też dmucha?
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Adam" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:62929e61-2ce0-4dcf-b43a-d186b7a8f646@googlegrou
ps.com...
W dniu piątek, 13 grudnia 2013 12:11:08 UTC+1 użytkownik Ghost napisał:
>> Oczywiscie, ze agresja - piszesz, ze zyje w zeszlym wieku oraz sugerujesz
>> telefon z tarcza, to taka prymitywna przytykanka, moje ty sloneczko :-DDD
>No prztyczek - owszem ale prztyczek to nie agresja tylko znacznie nizsza
>forma. Taka ironiczna zaczepka :P
Agresja, agresja :-D
>> Taaa, zeszlowiecznosci dyskutanta.
>Widzisz - to Ty robisz z tego zlo - traktujac zeszlowiecznosc jako cos
>gorszego. Ja przeciez nigdzie nie napisalem ze zeszlowiecznosc czy
>niezaradnosc sa zle.
Heheheheh, taaa jasne.
>> >Nie rozni sie kompletnie niczym
>> Tak, tak...
>I tu i tu mam google chrome'a - w obu identyczna funkcjonalnosc i wyglad.
>Autouzupelnianie loginow/hasel/formularzy i historia odwiedzonych stron
>na obu urzadzeniach jest ta sama. Nie widze kompletnie roznicy w
>korzystaniu allegro na komputerze i w telefonie.
Ja widze roznice, ale wiem tez, ze bedziesz rznal glupa, ze komputer i
smartfom zapewniaja ten sam poziom komfortu obslugi. taki juz jestes. Wolisz
rznac glupa, bo przyznanie sie do bledu wydaje ci sie wiekszym glupstwem.
>Ale dzisiaj ciezko kupic
>inny telefon niz smartfon
To nie jest prawda. Jest bardzo latwo, dopiero co wlasnej mamie kupowalem.
Jest tego zatrzesienie. Nawet jest polska firma specjalizujaca sie takim
sprzecie.
>, wiec jak ktos nie potrafi z niego korzystac (i nie
>ma 80 lat tudziez nie jest chory czy niedolezny) to jest fajtlapa
>niezbyt przystosowana do wspolczesnych czasow. I mnie to smieszy ale nie
>uwazam ze to jest zle - ot podchodze do takiego czlowieka troche jak
>do eksponatu muzealnego - z pewna doza ostroznosci :)
Ale czy sugerujesz, ze ja nie porafie? Czy moze trudno jest ci przyznac, ze
jednak sama komorka nie starcza do robienia zakupow na allegro? Bo wiesz, ze
o tym mowa?
-
152. Data: 2013-12-13 23:31:14
Temat: Re: Ksawery u Was też dmucha?
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Maniek4" <r...@s...won> napisał w wiadomości
news:l8f6hj$6ub$1@usenet.news.interia.pl...
>
>> I gdyby smartfony to bylo jakies dobro czy luksus, gdybym wtedy sie
>> wysmiewal
> Tym samym ew. nieumiejetnosc poslugiwania sie w stopniu ponadpodstawowym
> nie sprawia, ze jest eksponatem muzealnym
Tyle, ze nie o to tutaj chodzi. Adas polecial szerokim kwantyfikatorem, ze
wystarczy komorka, tymczasem jest cala kupka modeli, ktora po prostu nie
pozwala na dostep do sieci. Sa to zazwyczaj najtansze modele. Ale sa to nowe
telefony, nie zeszlowieczne.
-
153. Data: 2013-12-13 23:59:53
Temat: Re: Ksawery u Was też dmucha?
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2013-12-13 23:31, Ghost pisze:
>
> Użytkownik "Maniek4" <r...@s...won> napisał w wiadomości
> news:l8f6hj$6ub$1@usenet.news.interia.pl...
>>
>>> I gdyby smartfony to bylo jakies dobro czy luksus, gdybym wtedy sie
>>> wysmiewal
>
>> Tym samym ew. nieumiejetnosc poslugiwania sie w stopniu
>> ponadpodstawowym nie sprawia, ze jest eksponatem muzealnym
>
> Tyle, ze nie o to tutaj chodzi. Adas polecial szerokim kwantyfikatorem,
> ze wystarczy komorka, tymczasem jest cala kupka modeli, ktora po prostu
> nie pozwala na dostep do sieci. Sa to zazwyczaj najtansze modele. Ale sa
> to nowe telefony, nie zeszlowieczne.
Ja to juz nawet pomijam. Sam nie uznaje telefonu do grzebania w sieci bo
zwyczajnie to jest niewygodne. Natomiast kwalifikowanie kogos tylko z
powodu nieumiejetnosci/niemoznosci/niecheci jako zabytek muzealny i
wszech wiedza jest malo profesjonalne. Po prostu nie ma o czym
dyskutowac, mimo calej ew. sympatii dla Adama.
Pozdro.. TK
-
154. Data: 2013-12-14 00:03:14
Temat: Re: Ksawery u Was też dmucha?
Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>
Użytkownik "Adam" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:ffa2950e-b2d1-44f4-88a7-ee35bf512155@googlegrou
ps.com...
W dniu piątek, 13 grudnia 2013 15:44:59 UTC+1 użytkownik Maniek4
napisał:
> Tym samym ew. nieumiejetnosc poslugiwania sie w stopniu
> ponadpodstawowym
> nie sprawia, ze jest eksponatem muzealnym, bo w innych tematach byc
> moze
> nie dorastasz mu do piet.
> Moze tak byc (przeciez nie pisze ze nie :) Na pewno lepiej gwintuje
> grube
> rurki stalowe - ja nie potrafie:)
Kolego pokaż mi co Ty sobą reprezentujesz i co potrafisz.
Jeżeli Cię interesuje co ja potrafię to proszę bardzo.
Zajmowałem się projektowaniem, programowaniem i produkcją elektroniki
cyfrowej i mikroprocesorowej. Komputery znam zarówno od strony
sprzętowej jak i programowej. Projektuję i wykonuję automatykę w opaciu
o sterowniki programowalne PLC. Zajmuję się instalowaniem wszystkiego co
się nazywa instalacja w domu. Począwszy od hydrauliki, poprzez centralne
ogrzewania, elektrykę, automatykę, instalacje gazowe, systemy
teleinformatyczne, systemy alarmowe i systemy inteligentnego domu.
Posiadam szereg uprawnień, które są potrzebne aby te wszystkie
instalacje móc wykonać i dokonać odbioru. W przypadklu automatyki jestem
w stanie zaprojektować i wykonać wszystko czego zażąda klient.
Wykonuję instalacje CO prawie w każdych, istniejących systemach.
Zarówno plastiki PE, Pex, AluPEX, PP, PVC (to ścierwo tylko i wyłacznie
na wyraźne żądanie klienta), Hep2O, zarówno skręcane jak i zaprasowywane
do czego są potrzebne specjalne narzędzia, prasy-zaciskarki. Wykonuję
instalacje miedziane lutowane lutem miękkim i twardym, miedziane i
stalowe skręcane, zaprasowywane i spawane. Każdy z tych systemów można
wykonać tak, żeby pracował w grawitacji, ale w przypadku systemów
plastikowych nie robi się instalacji grawitacyjnych, bo kosztowałby taki
system 10-20 razy tyle co system, który masz u siebie w domu.
System grawitacyjny poza dużo wyższymi kosztami, wymaga też większej
wiedzy i wkładu pracy instalatora, który woli zarobić szybko i dużo
przez to robi byle co i byle jak, byle skroić jelenia.
Jaka jest wiedza instalatorów to już jeden z kolegów z tej grupy, u
którego byłem kilka dni temu, aby mu pomóc z kotłem, właśnie się o tym
przekonał. Nie dość, że nowocześni hydraulicy zamontowali mu rury
plastikowe PP bezpośrednio przy kotle węglowym na ekogroszek, który
posiada dodatkowy ruszt do palenia drewnem w razie awarii prądu, to
jeszcze pompa CO nie posiada obejścia w postaci zaworu różnicowego, a
instalacja, która była w domu to instalacja z rur stalowych, mogąca w
pełni pracować w grawitacji. Kiedy pytał ich o grawitację to mu
powiedzieli, że bedzie pracować w grawitacji.
Ponadto zasilanie CWU podłączyli za zaworem mieszającym, przez co
zasobnik ładowany jest chłodniejszą wodą, zamiast wodą gorącą prosto z
kotła. Ba....! Nawet kocioł ma dwa zestawy króćców. Jeden do CO, a drugi
do CWU i tego także nie wykorzystali, a mogli po prostu wpiąć CWU
bezpośrednio do kotła bez jakiejkolwiek pompy obiegowej i zasobnik byłby
ładowany grawitacyjnie. CO oraz CWU podłączyli do jednego zestawu
króćców.
Co ciekawsze sterownik kotła przystosowany jest do pracy z 2 pompami
obiegowymi (CO i CWU) i posiada specjalne zabezpieczenie przed
zagotowaniem wody w kotle w przypadku grzania samego CWU. Sterownik ten
w przypadku nadmiernego wzrostu temperatury, uruchamia obieg CO i
wyrzuca nadmiar gorącej wody w obieg CO, zapobiegając zagotowaniu.
Niestety instalatorzy montując jedną pompę CO i ręczny zawór kulowy
odcinający grzejniki, pozbawili go tej funkcji zabezpieczenia. Kolejna
sprawa to brak nawiewu świeżego powietrza do kotłowni, co powodowało, że
kocioł nie chciał dopalać węgla, bez porzerwy zarastał sadzami, a
dodatkowo zagrażał życiu poprzez możliwość zaciągania do pomieszczenia
spalin wyczystką kominową lub kanałem wentylacyjnym, znajdujacym się
obok kanału dymowego. Pominę już fakt, że przerobili instalację na
system zamknięty i zastosowali tylko jeden typ zabezpieczenia - zawór
bezpieczeństwa, a zgodnie z prawem powinny być dwa rodzaje zabezpieczeń
tj. zawór bezpieczeństwa + bufor mogący przyjąć energię z całego zasypu
lub układ schładzający bezpośredniego działania.
To właśnie kolego byli instalatorzy nowocześni, których stawiasz
wyżej ponad takimi zacofanymi, starymi zgredami, za jakiego mnie
uważasz, bo "potrafię gwintować rury dwucalowe".
Instalacja taka jaką masz u siebie w domu nie posiada samych zalet.
To jest system, który umożliwia instalatorowi wykonać instalację szybko,
nienarobić się i zarobić kupę kasy, a tak naprawdę posiada wiele wad,
których Ty nie jesteś nawet świadomy. Ty tego nie rozumiesz, bo nie
znasz innych systemów i do głowy ci nawet nie przyjdzie, że rury 2" to
nie wada lecz ogromna zaleta, a których się obecnie nie stosuje, bo
trzeba się przy nich narobić od ch... i jeszcze trochę, a poza tym
dysponowac butlami do spawania.
Nie wiesz też, że są miedziane i stalowe systemy rur
zaprasowywanych, z których można robić systemy grawitacyjne i chętnie z
nich korzystam jak tylko stać na to inwestora. Robi się szybko i
przyjemnie, a zarazem nie mają wyglądu rur stalowych, takich o których
ty myślisz. Posiadają za to wiele zalet.
Korzystam na codzień z komputerów, smartfonów i wielu nowinek
technicznych. Nawet teraz siedzę przy komputerze i obsługuję swój kocioł
centralnego ogrzewania, który znajduje się w budynku odległym o
kilkadziesiąt metrów od budynku mieszkalnego. Nierzadko robię to
korzystając ze smartfona, leżąc w łóżku.
To, że preferuję systemy grawitacyjne pracujące w sposób nie tylko
nowoczeny (nafaszerowane elektroniką tak jak w moim przypadku), ale
także mogące pracować w sposób prymitywny nie świadczy o moim zacofaniu,
lecz tylko i wyłącznie o dużym doświadczeniu.
Tak więc kolego nie pisz, że jestem zacofany czy też nieudacznikiem, bo
bardzo mocno mijasz się z prawdą.
To, że piszę o trudnościach w razie awarii nie świadczy o mojej
nieudolności, bo już ci wcześniej pisałem, że ja sobie z tym wszystkim
radzę bez najmniejszego problemu i ogarniam każdy sprzet. Piszę
natomiast ogólnie, że są z tym takie czy inne problemy patrząc poprzez
pryzmat przeciętnego obywatela, a nie tak jak ty tylko i wyłącznie
patrząc na czubek własnego nosa, który pęka od pychy i zarozumialstwa.
P.S.
Abyś kolejny raz nie robił z siebie błazna to cię informuję, że rur
powyżej cala, a w tym także i dwucalowych nikt nie gwintuje, tylko
dospawuje się gotowe gwinty, a i cieńsze też czasami lepiej dospawać niż
gwintować.
-
155. Data: 2013-12-14 00:04:55
Temat: Re: Ksawery u Was też dmucha?
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2013-12-13 23:27, Ghost pisze:
>> , wiec jak ktos nie potrafi z niego korzystac (i nie
>> ma 80 lat tudziez nie jest chory czy niedolezny) to jest fajtlapa
>> niezbyt przystosowana do wspolczesnych czasow. I mnie to smieszy ale nie
>> uwazam ze to jest zle - ot podchodze do takiego czlowieka troche jak
>> do eksponatu muzealnego - z pewna doza ostroznosci :)
>
> Ale czy sugerujesz, ze ja nie porafie? Czy moze trudno jest ci przyznac,
> ze jednak sama komorka nie starcza do robienia zakupow na allegro? Bo
> wiesz, ze o tym mowa?
Dokladnie tak. Podstawowy telefon to jakies 80 zyli w byle markecie.
Moze to dziwne, ale znam pare osob z takimi telefonami, ba sam mam jak
na dzisiejsze czasy cos podobnego. Oczywiscie u corki to nie przejdzie,
ale dla mnie jest o niebo lepszy od dzisiejszego trendu.
Pozdro.. TK
-
156. Data: 2013-12-14 00:15:21
Temat: Re: Ksawery u Was też dmucha?
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu sobota, 14 grudnia 2013 00:03:14 UTC+1 użytkownik uzytkownik napisał:
> Kolego pokaďż˝ mi co Ty sobďż˝ reprezentujesz i co potrafisz.
Jak napisze, to powiesz ze jestem chwalipieta :D
> Instalacja taka jakďż˝ masz u siebie w domu nie posiada samych zalet.
> To jest system, kt�ry umo�liwia instalatorowi wykona� instalacj� szybko,
> nienarobiďż˝ siďż˝ i zarobiďż˝ kupďż˝ kasy, a tak naprawdďż˝ posiada wiele wad,
> kt�rych Ty nie jeste� nawet �wiadomy.
Mnie interesuje uzytkowosc. I stawianie kaloryferow nad podlogowka jest
smieszne. Absolutnie kazdy Ci powie ze podlogowka daje wiekszy komfort,
a wykonanie kaloryferow na swoim poddaszu uzna za najwiekszy blad na swojej
budwie. Wiec kij z ew. wadami (ktorych ja nie dostrzegam), dla mnie instalacja
kaloryferowa nie ma absolutnie zadnej zalety nad podlogowka - czy to
dzialajaca grawitacyjnie czy napedzana pompka, czy to instalacja o duzej
pojemnosci, czy malej.
> To, �e pisz� o trudno�ciach w razie awarii nie �wiadczy o mojej
> nieudolno�ci, bo ju� ci wcze�niej pisa�em, �e ja sobie z tym wszystkim
> radz� bez najmniejszego problemu i ogarniam ka�dy sprzet. Pisz�
> natomiast og�lnie, �e s� z tym takie czy inne problemy patrz�c poprzez
> pryzmat przeci�tnego obywatela, a nie tak jak ty tylko i wy��cznie
> patrz�c na czubek w�asnego nosa, kt�ry p�ka od pychy i zarozumialstwa.
No wybacz, ze pisze w swoim imieniu :D
pozdr.
--
Adam Sz.
-
157. Data: 2013-12-14 01:01:32
Temat: Re: Ksawery u Was też dmucha?
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 13 grudnia 2013 23:59:53 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
>Po prostu nie ma o czym dyskutowac, mimo calej ew. sympatii dla Adama.
Myślę że Adam po prostu młody jest. Pewnie trzydziestki jeszcze nie skończył to i
inaczej na świat się patrzy.
Mój nieżyjący już wujek takim yuppies-om mówił: "W nogach śpisz gówno wiesz";)
-
158. Data: 2013-12-14 02:50:59
Temat: Re: Ksawery u Was też dmucha?
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu sobota, 14 grudnia 2013 01:01:32 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> Myślę że Adam po prostu młody jest. Pewnie trzydziestki jeszcze nie skończył to i
inaczej na świat się patrzy.
> Mój nieżyjący już wujek takim yuppies-om mówił: "W nogach śpisz gówno wiesz";)
32 mam, firme prowadze od 15-tu lat, dom wybudowalem "tymi recami" wiec
doswiadczenia zyciowego mam wiecej niz niejeden 60-cio latek ;)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
159. Data: 2013-12-14 09:15:50
Temat: Re: Ksawery u Was też dmucha?
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Adam" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:4570160b-8ca5-4636-b0ab-d289390c3c47@googlegrou
ps.com...
W dniu sobota, 14 grudnia 2013 01:01:32 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
>> Myślę że Adam po prostu młody jest. Pewnie trzydziestki jeszcze nie
>> skończył to i inaczej na świat się patrzy.
>> Mój nieżyjący już wujek takim yuppies-om mówił: "W nogach śpisz gówno
>> wiesz";)
>32 mam, firme prowadze od 15-tu lat, dom wybudowalem "tymi recami" wiec
>doswiadczenia zyciowego mam wiecej niz niejeden 60-cio latek ;)
znaaamy, znaaamy, ...zieeeew - opowiesci tez snujesz jakbys mial 60 lat
-
160. Data: 2013-12-14 09:18:55
Temat: Re: Ksawery u Was też dmucha?
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Adam" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:3bdf0bc4-9fc1-4f7c-a7ba-773961eb4fdf@googlegrou
ps.com...
W dniu sobota, 14 grudnia 2013 00:03:14 UTC+1 użytkownik uzytkownik napisał:
>"Absolutnie kazdy Ci powie"
O, to jest najfajniejszy argument, najczesciej go slysze od emerytowanych
gornikow :-)
Wszystko sie zgadza, Adas ma 60 latek :-)