-
1. Data: 2011-11-28 12:49:49
Temat: Kto przerabiał kotłownię (z kotła groszkowego na gaz)
Od: "jachoska" <j...@p...onet.pl>
Mam kotłownię z kotłem na groszek w układzie otwartym, dalej wymiennik i
układ zamknięty (podłowgówka + grzeniki z głowicami).
Gazownia doprowadziła gaz (jakieś 30m od mojej działki). Szkoda, że dopiero
teraz, a nie dwa lata temu kiedy słałem do nich pisma na które odpowiadali
odmownie.
Zastanawiam się nad zmianą medium grzewczego.
Adam pisze, że jego PC kosztowała ok. 20kzł.
Czy ktoś przerabiał może kotłownię z kotłem groszkowym na gazową? Ciekawy
jestem jakie są szacunkowe koszty (w tym opłaty związane z doprowadzeniem
samego gazu do kotłowni).
Pozdr.
Krzysiek
__________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 6665
(20111128) __________
Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.
http://www.eset.pl lub http://www.eset.com
-
2. Data: 2011-11-28 13:06:09
Temat: Re: Kto przerabiał kotłownię (z kotła groszkowego na gaz)
Od: Robert G <r...@g...pl>
Użytkownik jachoska napisał:
> Czy ktoś przerabiał może kotłownię z kotłem groszkowym na gazową? Ciekawy
> jestem jakie są szacunkowe koszty (w tym opłaty związane z doprowadzeniem
> samego gazu do kotłowni).
Masz mniej więcej taki sam układ jak ja i... gdybym miał w perspektywie
taką przeróbkę, to byłaby ona raczej banalna :-) Wpinasz kocioł
równolegle do wymiennika po stronie instalacji grzewczej i tyle.
Pozostałaby jeszcze kwestia cwu, ale to już chyba zależałoby od kotła.
Sama przeróbka na max kilka godzin pracy dla hydraulika, zatem do 2 stów
za robotę plus kilka kształtek i rurek. No i oczywiście kocioł :-).
Kotła węglowego bym nie wywalał... mimo wszystko.
Co do ceny samego przyłącza gazowego, to już nie wiem...
pozdrawiam
Robert G.
-
3. Data: 2011-11-28 14:43:40
Temat: Re: Kto przerabiał kotłownię (z kotła groszkowego na gaz)
Od: "jachoska" <j...@p...onet.pl>
> Sama przeróbka na max kilka godzin pracy dla hydraulika, zatem do 2 stów
> za robotę plus kilka kształtek i rurek. No i oczywiście kocioł :-).
> Kotła węglowego bym nie wywalał... mimo wszystko.
>
> Co do ceny samego przyłącza gazowego, to już nie wiem...
>
Mniej więcej jak to zrobić, to wiem. Nie badałem tylko cen kotłów gazowych,
komina z kwasówki, kosztów przyłącza, itp. Chodzi mi o szacunkową
informację, wskazującą, że kosztuje to bliżej np. 10kzł, czy np. 20kzł. Bo
jak to drugie, to już chyba wolę PC. Miejsce na kolektor poziomy jakoś
wygospodaruję.
Kocioł węglowy raczej zostawię, bo jest tak ciężki że pewnie już nigdy go
nie wyniosę z piwnicy. Niestety w przypadku gazu kanał kominowy z węglowego
musiałbym wykorzystać do wstawienia rury spalinowej do kotła gazowego
(chyba, że da się zrobić komin poziomy przez ścianę - w jakiejś reklamówce
widziałem taki patent).
Pozdr.
Krzysiek
PS. Co do CWU, to mam zasobnik z dwoma wężownicami. Pomyślałem sobie, że
drugą wolną wężownicę mógłbym wpiąć do kotła gazowego (jeśli tak się da).
__________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 6666
(20111128) __________
Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.
http://www.eset.pl lub http://www.eset.com
-
4. Data: 2011-11-28 15:43:19
Temat: Re: Kto przerabiał kotłownię (z kotła groszkowego na gaz)
Od: "Amir" <d...@g...pl>
> Mniej więcej jak to zrobić, to wiem. Nie badałem tylko cen kotłów
gazowych,
> komina z kwasówki, kosztów przyłącza, itp. Chodzi mi o szacunkową
> informację, wskazującą, że kosztuje to bliżej np. 10kzł, czy np. 20kzł. Bo
> jak to drugie, to już chyba wolę PC. Miejsce na kolektor poziomy jakoś
> wygospodaruję.
> Kocioł węglowy raczej zostawię, bo jest tak ciężki że pewnie już nigdy go
> nie wyniosę z piwnicy. Niestety w przypadku gazu kanał kominowy z
> węglowego musiałbym wykorzystać do wstawienia rury spalinowej do kotła
> gazowego (chyba, że da się zrobić komin poziomy przez ścianę - w jakiejś
> reklamówce widziałem taki patent).
> Pozdr.
> Krzysiek
> PS. Co do CWU, to mam zasobnik z dwoma wężownicami. Pomyślałem sobie, że
> drugą wolną wężownicę mógłbym wpiąć do kotła gazowego (jeśli tak się da).
PC to koszt 20k same odwierty do tego pompa ok 13k + dodatkowe koszt
będzie na pewno drożej samo podłaczenie, co do eksploatacji to wszsytko
zalezy
od tego jak masz wykonane ocieplenie i jakiej grubości styr i wełna i wiele
innych mostków termicznych, czy masz reku itp, Adam, który opisuje swoją PC
ma to przemyślane i moze faktycznie zmieści sie w 3k za sezon:)
i obowiązkowo 100 podłogówki musisz miec wszędzie.
z gazem moim zdaniem w 20k spokojnie się zmieścisz z PC może być problem,
chyba ze masz dużą działkę i swoją koparkę. I warunek dobrze docieplony dom,
bo jak zacznie ci PC chodzic na maxa w dziennej taryfie to koszty mogą być
znacznie większe niz w przypadku gazu
-
5. Data: 2011-11-29 00:12:35
Temat: Re: Kto przerabiał kotłownię (z kotła groszkowego na gaz)
Od: Adam <a...@g...com>
On 28 Lis, 16:43, "Amir" <d...@g...pl> wrote:
> PC to koszt 20k same odwierty do tego pompa ok 13k + dodatkowe koszt
Napisal ze ma miejsce na kolektor poziomy wiec dolne zrodlo zrobi za
polowe tej kwoty, tj. 10k pln (pisze juz cene dla klienta ktorego nie
interesuje nic poza wskazaniem gdzie ma isc rurka i ktoredy wchodzic
do kotlowni ;) Do tego PC - no zalezy od mocy, 9kW to tak jak piszesz
okolo 13,5k pln na dzis. No i do tego troche armatury trzeba kupic i
poskladac do kupy. Wiele zalezy chocby od aktualnego ulozenia
kotlowni, bojlera etc - ceny miedzi szaleja :-)
[...]
> z gazem moim zdaniem w 20k spokojnie się zmieścisz z PC może być problem,
Jezeli chce to zlecic 100% komus i palcem nie kiwnac - to na pewno w
20k sie z PC nie zmiesci. Z gazem mozna tylko przypuszczac - przede
wszystkim musi znac cene przylacza, moj kumpel z Rybnika mial gaz w
granicy, a za przylaczenie gazownia chciala ponad 10k pln :-) Fakt, ze
dom ma w glebi dzialki (ok 100mb od owej granicy ;)
pozdr.
--
Adam
-
6. Data: 2011-11-29 08:20:13
Temat: Re: Kto przerabia? kot?owni? (z kot?a groszkowego na gaz)
Od: Jacek <n...@g...com>
Zapytaj w urzędzie, czy nie mam jakiegoś dofinansowania.
U nas dofinansowywali likwidację kotłów węglowych i przeróbkę na gaz
albo ciepło z sieci pod hasłem zmniejszenia niskiej emisji.
Sąsiad się załapał i chwali się, że kocioł ma za darmo.
Jacek
-
7. Data: 2011-11-29 08:49:32
Temat: Re: Kto przerabiał kotłownię (z kotła groszkowego na gaz)
Od: enemyunknown <r...@s...fr.pl>
U mnie było tak:
przyłącze gazowe w działce - 2300
haracz do gazowni - 1900
kocioł kondensacyjny ze sterownikiem pogodowym - 4300
instalator + jego rurki, naczynie wzbiorcze, itp - 1700
zasobnik 140L - 650
wkład kwasoodporny ok 5,5m - 1350
suma wychodzi 12.200,- :(
On 28 Lis, 15:43, "jachoska" <j...@p...onet.pl> wrote:
> > Sama przeróbka na max kilka godzin pracy dla hydraulika, zatem do 2 stów
> > za robotę plus kilka kształtek i rurek. No i oczywiście kocioł :-).
> > Kotła węglowego bym nie wywalał... mimo wszystko.
>
> > Co do ceny samego przyłącza gazowego, to już nie wiem...
>
> Mniej więcej jak to zrobić, to wiem. Nie badałem tylko cen kotłów gazowych,
> komina z kwasówki, kosztów przyłącza, itp. Chodzi mi o szacunkową
> informację, wskazującą, że kosztuje to bliżej np. 10kzł, czy np. 20kzł. Bo
> jak to drugie, to już chyba wolę PC. Miejsce na kolektor poziomy jakoś
> wygospodaruję.
> Kocioł węglowy raczej zostawię, bo jest tak ciężki że pewnie już nigdy go
> nie wyniosę z piwnicy. Niestety w przypadku gazu kanał kominowy z węglowego
> musiałbym wykorzystać do wstawienia rury spalinowej do kotła gazowego
> (chyba, że da się zrobić komin poziomy przez ścianę - w jakiejś reklamówce
> widziałem taki patent).
> Pozdr.
> Krzysiek
> PS. Co do CWU, to mam zasobnik z dwoma wężownicami. Pomyślałem sobie, że
> drugą wolną wężownicę mógłbym wpiąć do kotła gazowego (jeśli tak się da).
-
8. Data: 2011-11-29 08:57:43
Temat: Re: Kto przerabiał kotłownię (z kotła groszkowego na gaz)
Od: Robert G <r...@g...pl>
Użytkownik jachoska napisał:
> Zastanawiam się nad zmianą medium grzewczego.
Mnie tylko jeszcze jedno by odstraszyło od tego gazu... Czy 'oni' nie
dopompowują tam powietrza...??? ;-)
Czy ktoś ten gaz bada? Ale nie tak oficjalnie, tylko z tzw 'nienacka'
:-))), kiedy panowie w gazowni nie wiedzą, że będzie badanie gazu i się
tego nie spodziewają.
Ktoś z rodziny ostatnio zdecydował się na kocioł węglowy z podajnikiem,
bo... coś dziwnie dużo tego gazu szło i rachunki też podejrzanie wysokie.
pozdr
Robert G.
-
9. Data: 2011-11-29 09:32:43
Temat: Re: Kto przerabia? kot?owni? (z kot?a groszkowego na gaz)
Od: "jachoska" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jacek" <n...@g...com> napisał w wiadomości
news:jb24jp$abd$1@news.task.gda.pl...
> Zapytaj w urzędzie, czy nie mam jakiegoś dofinansowania.
> U nas dofinansowywali likwidację kotłów węglowych i przeróbkę na gaz albo
> ciepło z sieci pod hasłem zmniejszenia niskiej emisji.
> Sąsiad się załapał i chwali się, że kocioł ma za darmo.
> Jacek
>
A w jakim rejonie mieszkasz?
Pozdr.
Krzysiek
__________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 6668
(20111129) __________
Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.
http://www.eset.pl lub http://www.eset.com
-
10. Data: 2011-11-29 10:13:14
Temat: Re: Kto przerabiał kotłownię (z kotła groszkowego na gaz)
Od: "jachoska" <j...@p...onet.pl>
> Ktoś z rodziny ostatnio zdecydował się na kocioł węglowy z podajnikiem,
> bo... coś dziwnie dużo tego gazu szło i rachunki też podejrzanie wysokie.
>
> pozdr
> Robert G.
Mnie właśnie od węgla odstrasza to, że jest słabo powtarzalny (niby taki sam
u tego samego sprzedawcy, a jakość bywa różna).
Pozdr.
Krzysiek
__________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 6668
(20111129) __________
Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.
http://www.eset.pl lub http://www.eset.com