-
71. Data: 2010-07-07 23:54:53
Temat: Re: Kupic uzywany czy budowac?
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>
Użytkownik "ptoki" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:f1e17470-cba4-40ac-8f86-
>Jojdanie ze stare jest be jest rownie bledne jak udawanie ze remont
>zawsze jest tanszy.
Zwykle male lazienki, wiatrolap jakby na sile, dwie osoby maja problemy,
kuchnia potraktowana jak pokoj, czesc niby dzienna bez odczucia przestrzeni,
cos jak wiekszy pokoj, w ogole brak poczucia przestrzeni, male okna, male
drzwi balkonowe jak juz sa, brak tarasu, klatka schodowa jak w bloku
wielorodzinnym w mysl jakby najlepiej na zewnatrz, kazdy zakatek z
konkretnym przeznaczeniem, niby praktyczne do bolu, calosc z zalozenia
projektowana wielopokoleniowo, wszedzie waskie przejscia i wszedzie drzwi.
Te domy to wieksza koncepcja malego mieszkania, jeden przedpokoj w srodku i
drzwi kazdego pomieszczenia schodzace sie w tym przedpokoju. To jest obraz
wiekszosci starych domow. Jak dla Ciebie wygladaja na dzisiejsze z czesciami
dziennymi to chyba wiekszosc z nas ma domy z kosmosu.
Pozdro.. TK
-
72. Data: 2010-07-08 00:25:53
Temat: Re: Kupic uzywany czy budowac?
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>
Użytkownik "ptoki" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:158c9b34-6d42-4398-9330-
>> >Jak sam widzisz da sie (post Kazimierza).
>
>> Co sie da, za 22 tys.? Pewnie ze sie da, ale za 10 tys. to mozna sobie...
>
>Misiek, za 10 sama hydraulika "bierna". Kazimierz za drugie tyle
>jeszcze dolozyl piec i reszte.
Jak dla Ciebie remont instalacji polega na wymianie wanny i kibla z
podlaczeniem tego w innym miejscu to ja nie mam pytatan i moge nawet uznac,
ze 10 tys. to za duzo.
>> Nie chodzi o to czy ja mam droga, chodzi o to ile przecietnie kosztuje
>> instalacja w nowobudowanym sredniej wielkosci domu.
>
>A ja pisalem o remoncie. Nie wszystko trzeba wymieniac. Dalem przyklad
>z zycia. Czego ci trzeba wiecej? Poglaskac po glowie i powiedziec
>"tak, tak dzis nie daje sie taniej"?
Co mozesz wymienic za 10 tys. skoro sam dzisiejszy kociol weglowy kosztuje
kilka tys. zlotych, gazowy podobnie. Wymienisz baterie i jakas tam rurke i
to nazywasz remontem? A kucie i tynkowanie wszystkiego, plytkowanie w
lazienkach to juz do remontu sie nie zalicza bo na fakturze z hurtowni
hydraulicznej nie bedzie? Wykuwanie posadzek zeby ukryc rury czy zrobic
podlogowke i podobne zabiegi to nie remont pod hydraulike bo pexala poszlo
tylko 100m? Co chcesz udowodnic, ze w nowym domu zrobienie hydrauliki jest
drozsze a kompleksowy remont calosci bedzie tanszy? Wymiane wanny nazywasz
remontem instalacji? Wymiane kotla nazywasz remontem instalacji?
>> Dzisiejsze domy projektuje sie w oparciu o wymagania a nie ograniczenia.
>
>I np. pompa obiegowa jest wymaganiem?
>I 300m rur w domu tez?
Wymaganiem jest lazienka gdzie sie chce, pompa to tylko komfort, zawsze
mozesz spuszczac swoje 5l wody, bedzie taniej.
>> Taaa, piwnica i trzy kondygnacje. W piwnicy kotlownia i jak Ci sie
>> wydaje,
>> kiedy ciepla woda dotrze do ostatniej kondygnacji gruba rura, nawet
>> jezeli
>> lazienka bedzie prosto nad zasobnikiem?
>
>U mnie z przeplywowego do lazienki jest okolo 10m i calosc jest na
>starych rurach niczym nie ocieplonych.
Nie no rewelacja, przyklad godny nasladowania...
> Musze spuscic jakies 5l wody
>zeby zaczela leciec ciepla.
Pozniej zakrecasz kran i 5l sobie stygnie w rurze i nastepne 5 trzeba bedzie
nagrzac. 10l cieplej wody psu w d..e.
>Tragedia?
Gdzie tam.
>Tyle ze to przypadek skrajnie
>niekorzystny. Niedlugo stara lazienka zniknie i bede mial cale 1,5m
>rury alu-pex miedzy kranem a bojlerem/przeplywowym.
Czylli do Twojego remontu trzeba doliczyc 4,50 za kolejne 1,5m rury ktorej
wczesniej nie traktowales jak remont. Po malu wymienis bojler i do 20 000
zrobi sie blizej.
>A jak zachce sobie
>miec takze pietro uzywane to lazienke zrobie dokladnie nad ta i tez
>bedzie malo rur.
No tak, plus 3m tj. 9zl za rure, ale to nie remont.
>Wlasnie o tym pisze. Ze dzis domy sa budowane
>fikusnie. I wychodza drogo.
Przynajmniej odkrecam wode i po sekundzie leci ciepla.
>> Bez sensu to bylo kiedys, dzis jest tak jak czlowiek chce.
>
>Czy ja komus bronie miec jak chce? Miej i plac ile chcesz. Ale nie
>udowadniaj ze taniej sie nie daje.
Wszystko sie daje, mozna i 20L cieplej wody spuszczac jak komus to nie
przeszkadza.
Pozdro.. TK
-
73. Data: 2010-07-08 00:32:09
Temat: Re: Kupić używany czy budować?
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>
Użytkownik "ptoki" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:52e27725-4d4d-4f96-9553-
>Grawitacja powolna ale za to bezawaryjna. O ile dobrze zrobiona.
Niestety wymaga wyzszych temperatur a tym samym wiekszych strat kominowych.
Pozdro.. TK
-
74. Data: 2010-07-08 01:55:30
Temat: Re: Kupic uzywany czy budowac?
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Maniek4 pisze:
> Co mozesz wymienic za 10 tys. skoro sam dzisiejszy kociol weglowy kosztuje
> kilka tys. zlotych, gazowy podobnie. Wymienisz baterie i jakas tam rurke i
> to nazywasz remontem? A kucie i tynkowanie wszystkiego, plytkowanie w
> lazienkach to juz do remontu sie nie zalicza bo na fakturze z hurtowni
> hydraulicznej nie bedzie? Wykuwanie posadzek zeby ukryc rury czy zrobic
> podlogowke i podobne zabiegi to nie remont pod hydraulike bo pexala poszlo
> tylko 100m? Co chcesz udowodnic, ze w nowym domu zrobienie hydrauliki jest
> drozsze a kompleksowy remont calosci bedzie tanszy? Wymiane wanny nazywasz
> remontem instalacji? Wymiane kotla nazywasz remontem instalacji?
No i tu chcąc nie chcąc :-) stanę po stronie Mańka...
Ja właśnie buduję średniej wielkości dom - po podłodze jakieś 194 m2.
Właśnie jestem po ustaleniach z hydraulikiem.
Chyba ze dwanaście grzejników, z 50 - 60 m2 podłogówki, instalacja wodno
kanalizacyjna, duży zasobnik na ciepłą wodę, kocioł na ekogroszek...
Cena materiałów?
Ciut ponad 30 kzł... i o dziwo !!! Jakbym kupował je sam, to tyle by
kosztowały, ale jak zrobi to instalator, to różnica vatu - 22 proc - 7
proc, pokryje koszty robocizny, zatem nie opłaca się robić samemu...
:-), ale to tak na marginesie.
Facet przedstawił mi tą swoją kalkulację i wziął pod uwagę jakieś tam z
wyższej półki rury alu-pex, mosiężne rozdzielacze, pompy... chyba
grunfoss, czy jak tam się to nazywa... grzejniki kermi i jeszcze parę
innych rzeczy, bo stwierdził, że lepiej zrobić na podzespołach
porządnych i nie wracać do tematu, niż zastosować plastik i chińszczyznę
i mieć co chwila remont nowego domu :-). Zgadzam się.
Jakbym chciał oszczędzić na materiałach, to z piątkę może by dało się
urwać z tej kwoty... Czyli dla mojego domu w wariancie lepszym/droższym
30 kzł za hydraulikę, a w tańszym/gorszym ok 25 kzł z robocizną.
Zatem od razu pada mit o tych dziesięciu, czy nawet dwudziestu - może
jak ktoś ma o połowę mniejszy dom, nie robi podłogówki, a instalację ma
maksymalnie uproszczoną, to wyjdzie go poniżej tych 20...
Teraz gdy przyjrzymy się staremu domowi o podobnej powierzchni - rozkład
pomieszczeń z doprowadzeniami wody i kanalizacji w zasadzie pomijam, bo
u mnie wszystko jest raczej optymalnie, a w takim starym domu może być
różnie...
Do wymiany byłaby w zasadzie cała instalacja łącznie z pracami
związanymi z demontażem i rozkuwaniem, a potem tynkowaniem/zalewaniem...
Ile ten demontaż i naprawianie demolki może kosztować? 10 kzł...? To już
mamy nie 30/25 kzł, tylko 40/35 kzł na hydraulikę. Czyli drożej niż w
nowobudowanym domu, a ma się dalej stary i w dodatku nie taki, jak by
się chciało.
Dalej namawiam do budowania zamiast do kupowania starych, no chyba, że
ktoś jest miłośnikiem staroci i ma za dużo kasy na zbyciu :-)
pozdr.
robercik-us
-
75. Data: 2010-07-08 07:54:39
Temat: Re: Kupić używany czy budować?
Od: "Kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Przemolo" <p...@g...zmyla> napisał w wiadomości
news:i0vues$l4s$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Kris" <k...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości
> (ciach)
>> I własnie jest na etapie załatwienie kolejnego pozwolenia na
>> budowę(działka kupiona za 64tys 800mkw) więc jak jestes zainteresowany to
>> za ok rok czasu możesz powiększyć grono mieszkańców mojej miejscowości;))
>
> A co to za okolica?
Pomorze. 30km od Trójmiasta
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
76. Data: 2010-07-08 08:30:16
Temat: Re: Kupic uzywany czy budowac?
Od: "Kris" <k...@p...onet.pl>
Uzytkownik "M" <M...@o...pl> napisal w wiadomosci
news:i12rph$225$1@node1.news.atman.pl...
>>
> 30 sztuk X 10 pomieszczen' wychodzi 300!
Masz w kazdym pokoju 30 gniazdek, czy tzw punktów
> A jeszcze niedawno ktos' twierdzi?, z.e nie wie, jak moz.na miec' wie;cej
> niz. 100. Licza;c 50z? za punkt wychodzi 15 000z?
Za zrobienie instalacji elektrycznej w standardowym domu jednorodzinnym u
nas licza sobie 2000zl robocizna. Jak dojdzie alarmowa top kolejny 1000zl
Malo kto teraz bawi sie w liczenie wg punktów bo to bez sensu. Ustala sie
cene za calosc i do roboty
> samemu). Do tego po 20z? za gniazdko i mamy kolejne 6000z?.
> Do tego rozdzielnia i przy?a;cze. Liczby moz.na wstawic' inne.
Przylacze to koszt niewielki no chyba ze trzeba kilkadziesiat kabla ciagnac
od skrzynki. U mnie bylo 12 metrów *chyba 15zl za metr kabla + godzina
kopania
Rozdzielnia to kilka stów.
Instalacja elektryczna jest jedna z prostszych do zrobienia i jedna z
tanszych.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
77. Data: 2010-07-08 10:05:00
Temat: Re: Kupic uzywany czy budowac?
Od: ptoki <s...@g...com>
On 7 Lip, 23:32, M <M...@o...pl> wrote:
> ptoki pisze:
>
>
>
> > On 7 Lip, 18:55, M <M...@o...pl> wrote:
> >> Kris pisze:
>
> >>>> Ale oczywi cie - obni one wymagania zmniejszaj koszty.
> >>> Wymagania wymaganiami- tu masz racje ale trzeba robic optymalnie. Pisal
> >>> ktos tu kiedys o kilkunastu gniazdkach w samej kuchni, na zywo widywa em
> >>> rowniez takie budowy gdzie na kazdej scianie po kilka gniazdek bylo.
> >>> Mysle raczej e to radosna tworczo fachofc w rozliczanych za tzw. punkt.
> >> Gniazdka na etapie stanu surowego s tanie - potem s drogie. Mo na
> >> najwy ej za lepi i odku jak b dzie potrzebne. Zawsze mo na te 25z na
> >> jednym gniazdku oszcz dzi , bo nie kupowa .
>
> > Ale nie panikujmy, u siebie mam w pokoju okolo 30 sztuk gniazd i jest
> > ok, Te setki sztuk nie nabija tych tysiecy.
> > Chyba ze do kazdego gniazdka bedzie bezpiecznik ;)
> > Do tego per pokoj puscilem okolo 10 skretek.
> > Centrale umiescilem w przedpokoju w centralnej czesci domu, na jeden
> > pokoj wyszlo jakies 20m skretki w peszlu. Puszki a scianie kupilem
> > takie skladane natynkowe. Tez okropnie drogo nie zaplacilem. Gdzie wy
> > utykacie te kase? :)
>
> 30 sztuk X 10 pomieszczen' wychodzi 300!
Skad wziales 10 pomieszczen?
Mam 3 duze pokoje, jeden maly, kuchnie lazienke i dwa przedpokoje.
W tych duzych dalem duzo gniazdek w kuchni tez pozostale beda maly
mniej.
Poza tym gniazdka mam w zestawach po 4. Dwa z bolcem jedno bez i trzy
w jednym na cienkie wtyczki.
Na te 30 gniazdek mam 4x4 + 4x2.
> A jeszcze niedawno ktos' twierdzi?, z.e nie wie, jak moz.na miec' wie;cej niz.
> 100. Licza;c 50z? za punkt wychodzi 15 000z? (nie zak?adam robienia tego
> samemu). Do tego po 20z? za gniazdko i mamy kolejne 6000z?.
>
Miszczu, zrobienie tego samemu jest proste jak drut. Jak nie ma tynkow
to wystarczy fuge miedzy ceglami obkruszyc i tam wcisnac kabel. Otwory
na puszki robi sie dlutem w minute. Polaczenia dzis sa (tfunie lubie
takich) wsuwane wiec nie trzeba skrecac. Majster, te 30 gniazdek
robilem jeden dzien. Zaoszczedzilem wg twoich wyliczen 1500zl. Fajna
dniowka. To tez jest zaleta remontu ze nie trzeba elektryka z
uprawnieniami.
> Do tego rozdzielnia i przy?a;cze. Liczby moz.na wstawic' inne.
>
Remont, majster, remont. Przylacze juz jest. Akurat przesuwam licznik
na zewnatrz i wiem ile to kosztuje. Skrzynka 900zl a kabel 400 (i mam
go ze sporym zapasem.
Tylko w kluczowych miejscach trzeba elektryka. Nie sadze zeby wzial
wiecej niz 500zl ale niech bedzie tysiac. I tak chcbym mial te fikusne
gniazdka multi-kulti nie dobije to polowy tego co piszesz.
--
Lukasz Sczygiel
--
Lukasz Sczygiel
-
78. Data: 2010-07-08 10:09:35
Temat: Re: Kupic uzywany czy budowac?
Od: ptoki <s...@g...com>
On 8 Lip, 10:30, "Kris" <k...@p...onet.pl> wrote:
> Uzytkownik "M" <M...@o...pl> napisal w
wiadomoscinews:i12rph$225$1@node1.news.atman.pl...
>
> > 30 sztuk X 10 pomieszczen' wychodzi 300!
>
> Masz w kazdym pokoju 30 gniazdek, czy tzw punktów
Gniazdek.
Nie wiem jak liczy sie punkt. Czy punkt=puszka?
Mam gniazdka podwojne i takie listwy z puszek laczonych zaczepami.
A! i jestem wiesniak bo kupilem to wszystko w castoramie i jest firmy
ospel. Wstyd mi :)
>
> > A jeszcze niedawno ktos' twierdzi?, z.e nie wie, jak moz.na miec' wie;cej
> > niz. 100. Licza;c 50z? za punkt wychodzi 15 000z?
>
> Za zrobienie instalacji elektrycznej w standardowym domu jednorodzinnym u
> nas licza sobie 2000zl robocizna. Jak dojdzie alarmowa top kolejny 1000zl
> Malo kto teraz bawi sie w liczenie wg punktów bo to bez sensu. Ustala sie
> cene za calosc i do roboty
>
W sumie jeden kit jak liczyc. Troche mnie razi ze ludziska wypisuja
ile to wszystko kosztuje a okazuje sie ze mozna tak samo dobrze zrobic
duzo taniej. Starczylo nie spac na pracy-technice w szkole :)
> > samemu). Do tego po 20z? za gniazdko i mamy kolejne 6000z?.
> > Do tego rozdzielnia i przy?a;cze. Liczby moz.na wstawic' inne.
>
> Przylacze to koszt niewielki no chyba ze trzeba kilkadziesiat kabla ciagnac
> od skrzynki. U mnie bylo 12 metrów *chyba 15zl za metr kabla + godzina
> kopania
> Rozdzielnia to kilka stów.
> Instalacja elektryczna jest jedna z prostszych do zrobienia i jedna z
> tanszych.
>
Dokladnie. U mnie koszty remontu podobne ale elektryke wymieniam cala
bo byl bajzel i pomieszczenia byly podpiete pod jeden bezpiecznik i to
tez w kratke (np jedno gniazdko w pomieszczeniu byl pod bezpiecznikiem
z innego pomieszczenia.
--
Lukasz Sczygiel
-
79. Data: 2010-07-08 10:16:57
Temat: Re: Kupic uzywany czy budowac?
Od: ptoki <s...@g...com>
On 8 Lip, 01:54, "Maniek4" <s...@c...chrl> wrote:
> Użytkownik "ptoki" <s...@g...com> napisał w wiadomości
> news:f1e17470-cba4-40ac-8f86-
>
> >Jojdanie ze stare jest be jest rownie bledne jak udawanie ze remont
> >zawsze jest tanszy.
>
> Zwykle male lazienki, wiatrolap jakby na sile, dwie osoby maja problemy,
> kuchnia potraktowana jak pokoj, czesc niby dzienna bez odczucia przestrzeni,
> cos jak wiekszy pokoj, w ogole brak poczucia przestrzeni, male okna, male
> drzwi balkonowe jak juz sa, brak tarasu, klatka schodowa jak w bloku
> wielorodzinnym w mysl jakby najlepiej na zewnatrz, kazdy zakatek z
> konkretnym przeznaczeniem, niby praktyczne do bolu, calosc z zalozenia
> projektowana wielopokoleniowo, wszedzie waskie przejscia i wszedzie drzwi.
> Te domy to wieksza koncepcja malego mieszkania, jeden przedpokoj w srodku i
> drzwi kazdego pomieszczenia schodzace sie w tym przedpokoju. To jest obraz
> wiekszosci starych domow. Jak dla Ciebie wygladaja na dzisiejsze z czesciami
> dziennymi to chyba wiekszosc z nas ma domy z kosmosu.
>
Maniek, mam wrazenie ze udwadnasz ze gruszki sa niedobre bo smakuja za
malo jak jablka.
Zrozum ze jak sie kupuje dom do remontu to takie rzeczy sie ocenia
wczesniej. Jak ktos nie chce osobnych pokojow to albo nie kupi albo
sobie wybije szerokie drzwi.
Wywalenie sciany jesli nie jest nosna to 2 dni roboty. Katowka i mlot
w lape i wiaderko do wynoszenia gruzu.
Sam relokowalem sciane w tej nowej lazience. W 3h ja zburzylem.
Kolejne 5h murowalem w miejscu docelowym. 3h tynkowalem. I to jako
poczatkujacy.
Stare domy moga byc rozne, duzo jest brzydkich albo zle zaplanowanych.
Ale widzialem bardzo ladne domy, jasne, przestronne i dobrze
rozplanowane. I mialy wiecej niz 35 lat.
Nie siej propagandy. Jak lubisz kolumienki to nie bronie zbuduj sobie
dworek. Ale nie twierdz ze jak ktos chce miec duze mieszkanie pod
swoim dachem to sobie robi krzywde bo to nie prawda.
A co do przestronnosci to sam sie przekonasz jak fajnie miec open
space jak dookola biega 2 dzieci, zona w otwartej kuchni gada przez
fona a ty nie slyszysz telewizora.
--
Lukasz Sczygiel
-
80. Data: 2010-07-08 10:57:43
Temat: Re: Kupic uzywany czy budowac?
Od: "Kris" <k...@p...onet.pl>
Uzytkownik "ptoki" <s...@g...com> napisal w wiadomosci
news:01847d8a-3982-4daa-8bce-0b8e8686a8f3@5g2000yqz.
googlegroups.com...
> On 7 Lip, 23:32, M <M...@o...pl> wrote:
>> ptoki pisze:
> robilem jeden dzien. Zaoszczedzilem wg twoich wyliczen 1500zl. Fajna
15 000 zl
--
Pozdrawiam
Krzysiek