eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKupiłem, ale nie mogę decydować o budowie.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 104

  • 71. Data: 2011-06-17 20:43:36
    Temat: Re: Kupiłem, ale nie mogę decydować o budowie.
    Od: Jakub Tarczewski <a...@o...eu>


    > Ograniczać powinno się tylko te rzeczy, które mają bezpośredni wpływ na
    > ograniczanie wolności osób trzecich.

    a o czym my mówimy?

    > Kolor, kształt, styl domu pod to nie podpada.

    arbitralne i fałszywe twierdzenie.

    >Ingerencja urzędnika w te
    > sprawy to absurd czy też bardziej dosadnie - faszyzm - wprost
    > ograniczanie naszej wolności. Wolności w dąrzeniu do szczęścia, które
    > dla pewnych osób może objawiać się posiadaniem pstrokatego domu z
    > kolumienkami i wieżyczkami!

    nie żartuj sobie. Wiele osób sobie rozmaicie wyobraża szczęście (czasem
    w dość groźny dla otoczenia sposób). Dopóki to nie narusza moich praw i
    mojego dążenia do komfortu, w tym wypadku estetycznego, to ich problem.
    Ale w tym wypadku niestety narusza.
    >
    > Z prawem do wyrażania swojej indywidualności przychodzimy na świat -
    > NIKT nie ma prawa nam tego odbierać.

    wyrażać indywidualność można na wiele sposobów. Niektóre są karane przez
    prawo, a inne sprzeczne z dobrymi obyczajami. Chyba powinieneś to
    przemyśleć.
    >
    > To jest prawo podstawowe, jak np. prawo do nieskrępowanego wyrażania
    > swojej opinii.
    >
    dopóki nie narusza praw innych. Ile razy to trzeba powtarzać?



  • 72. Data: 2011-06-17 20:43:53
    Temat: Re: Kupiłem, ale nie mogę decydować o budowie.
    Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>

    Dnia Fri, 17 Jun 2011 22:29:34 +0200, quent napisał(a):

    >> Rozumiem, że niektórzy mogą mieć amputowane poczucie estetyki. Ale to nie
    >> jest powód by większość musiała się godzić na zaśmiecenie krajobrazu
    >> potworkami spod ich ręki. Jedno szkaradztwo może zepsuć całą okolicę.
    >
    > Czyli wg Ciebie nie powinien mieć domu, choćby i brzydkiego, ten kto ma,
    > znów wg Ciebie, spaczony gust?

    Bądź łaskaw nie przypisywać mi rzeczy, których nie napisałem. Manipulacja
    wyjątkowo kiepsko Ci wychodzi.

    > To jest zwyczajnie podłe! Pomysl o tym w ten sposób.

    Gwałt na poczuciu estetyki kilkudziesięciu okolicznych rodzin przez swoje
    egoistyczne podejście nie jest podły?

    --
    Borys Pogoreło
    borys(#)leszno,edu,pl


  • 73. Data: 2011-06-17 20:47:37
    Temat: Re: Kupiłem, ale nie mogę decydować o budowie.
    Od: quent <x...@x...com>

    On 2011-06-17 22:36, Jakub Tarczewski wrote:
    > Nie chodzi o
    > "narzucanie" komukolwiek czegokolwiek, tylko o respektowanie ładu
    > przestrzennego. Można to uznać za ograniczanie jakichś praw czy swobód,
    > ale życie w społeczeństwie właśnie na tym polega.

    Jasne - wolność nie może być absolutna, żyjemy w społeczeństwie
    powiązanym mnóstwem współzależności i pewne jej ograniczenia są
    konieczne aby uniknąć innych, jeszcze gorszych. Dawno jednak
    przekroczony został niezbędny zakres tych ograniczeń.

    > a może odwróćmy sytuację? Jeśli nie wyobrażasz sobie życia w domu
    > dostosowanym do otoczenia, może to Ty powinieneś kupić te dziesięć
    > hektarów i nie przeszkadzać innym? To chyba bardziej logiczne...

    To bardzo mało logiczne, bo NIKT nie ma prawa ograniczać mojej
    indywidualności - to jest jedno z podstaw wolności obywatelskiej.
    Wizerunek mojego domu, na mojej ziemii tylko i wyłącznie moja sprawa.
    Inna sprawa, że w normalnym państwie mało kto zdecydowałby się na
    wydanie kupy szmalu i postawienie sobie czegoś czego potem nie mógłby
    sprzedać - takie kwestie regulują się same.


    > dość bezczelne żądanie. Ale jakoś mnie nie dziwi.

    To jest bezczelne? Bezczelny to jest faszyzm. Wolność jest piękna!

    --
    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info
    Sprzedam poddasze w Szczecinie http://tinyurl.com/3kjff77


  • 74. Data: 2011-06-17 20:49:41
    Temat: Re: Kupiłem, ale nie mogę decydować o budowie.
    Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>

    Dnia Fri, 17 Jun 2011 22:39:09 +0200, quent napisał(a):

    > Tworzysz precendens, który pozwala urzędnikom iść coraz dalej.
    > Wszystko, dlatego, że nie ma możliwości stworzenia definicji "wyglądu w
    > miarę harmnijnego".

    Ale można łatwo stworzyć zbiór reguł, którym powinny podlegać budynki w
    danej okolicy. Zamknięty, ale szeroki, dający praktycznie wolną rękę, ale
    uniemożliwiający postawienie potworka z fioletową elewacją i niebieskim
    dachem.

    >> Ja zaś przypominam, że wolność nie oznacza anarchii.
    >
    > Masz więc problemy z odróżnieniem wolności od anarchii.

    Ja mam? Czy postulujący pełną dowolność, bez oglądania się na cokolwiek, a
    szczególnie na osoby w sąsiedztwie?

    > Przecież w prywatnych restauracjach to właściciel powinien móc
    > decydować, czy się pali czy nie.
    > Analogia bez sensu.

    Zaś w gminie to rządzący powinien decydować czy można niszczyć krajobraz,
    czy nie. Q.E.D.

    > Przypominam, że ta "reszta" jest w mniejszości.

    Ty to piszesz na poważnie? Że osoby ze spaczonym gustem są w większości?

    > Wg krzywej gaussa
    > najwięcej jest zawsze tych co się na czymś NIE ZNAJĄ.

    Chyba nie na poważnie, bo nawet nie wiesz co reprezentuje krzywa Gaussa.

    > Bez względu na dziedzinę.
    > Tak jak w demokracji - decydują głupcy.

    W ogólności tak, ale w tym przypadku choćby poczucie symetrii każdy z nas
    ma głęboko ewolucyjnie zakorzenione.

    --
    Borys Pogoreło
    borys(#)leszno,edu,pl


  • 75. Data: 2011-06-17 20:53:19
    Temat: Re: Kupiłem, ale nie mogę decydować o budowie.
    Od: quent <x...@x...com>

    On 2011-06-17 22:40, Borys Pogoreło wrote:
    > dążeniu

    Dzięki!


    > Dla innych dążeniem do szczęścia będzie palenie opon w ogródku lub
    > puszczanie głośnej muzyki.

    Nie odróżniasz wolności od anarchii, to już pewne.


    > Tak długo, jak długo nie jest to problemem dla innych. Zaś pominąwszy
    > kwestie estetyczne najzwyczajniej w świecie obniży to wartość okolicznych
    > domów. Bo raczej wielbicieli kiczu za oknem, chętnych do kupna, wielu nie
    > będzie.

    Wg takich kryteriów obniżyć wartość domu może cokolwiek, choćby
    upierdliwy sąsiad (o wiele częstszy przypadek) - wiesz jak szybko wieść
    się rozchodzi?
    I co chcesz mierzyć jakoś tę upierdliwość i urzędowo ją zwalczać czy
    jak? Bareja by miał uciechę.

    --
    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info
    Sprzedam poddasze w Szczecinie http://tinyurl.com/3kjff77


  • 76. Data: 2011-06-17 20:53:26
    Temat: Re: Kupiłem, ale nie mogę decydować o budowie.
    Od: Jakub Tarczewski <a...@o...eu>


    > Otóż to! Ludzie w jednym zdaniu narzekają na minione czasy a w drugim
    > piszą rzeczy, których nie powstydziłby się sam Władimir Iljicz Uljanow ;-)
    >
    > Socjalizm siedzi w głowach tak wielu ludzi. To jest choroba umysłu. Jak
    > alkoholizm...
    >

    Masz bardzo dziwaczne pojęcie na temat socjalizmu. Nie czuję się na
    siłach wyjaśniać, że troska o prawa innych niekoniecznie jest
    socjalistyczna ani nawet lewicowa. Natomiast egoizm, egotyzm i pogarda
    dla cudzych praw nie ma nic wspólnego z liberalizmem czy konserwatyzmem.
    Posądzanie inaczej myślących o chorobę umysłu jest dosyć jałowe, ale
    niewątpliwie wygodne.


  • 77. Data: 2011-06-17 20:56:10
    Temat: Re: Kupiłem, ale nie mogę decydować o budowie.
    Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>

    Dnia Fri, 17 Jun 2011 22:53:19 +0200, quent napisał(a):

    > Wg takich kryteriów obniżyć wartość domu może cokolwiek, choćby
    > upierdliwy sąsiad (o wiele częstszy przypadek) - wiesz jak szybko wieść
    > się rozchodzi?

    Cokolwiek, co jest uciążliwe dla sąsiadów. W tym również wątpliwy
    estetycznie budynek. Zresztą, Jakub to znacznie lepiej ubrał w słowa.

    > I co chcesz mierzyć jakoś tę upierdliwość i urzędowo ją zwalczać czy
    > jak?

    Oczywiście, od tego jest KW i KK, jeśli przeholuje.

    --
    Borys Pogoreło
    borys(#)leszno,edu,pl


  • 78. Data: 2011-06-17 20:56:30
    Temat: Re: Kupiłem, ale nie mogę decydować o budowie.
    Od: quent <x...@x...com>

    On 2011-06-17 22:43, Jakub Tarczewski wrote:
    > dopóki nie narusza praw innych. Ile razy to trzeba powtarzać?

    Mnie powtarzać nie trzeba. Ty musisz to zrozumieć.

    Zaczyna się od regulowania wyglądu domów a kończy na jednej słusznej
    rasie np. Aryjskiej.
    Prześledź tok swojego rozumowania a dojdziesz niehybnie do faszyzmu.

    --
    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info
    Sprzedam poddasze w Szczecinie http://tinyurl.com/3kjff77


  • 79. Data: 2011-06-17 20:57:04
    Temat: Re: Kupiłem, ale nie mogę decydować o budowie.
    Od: Jakub Tarczewski <a...@o...eu>


    > Przypominam, że ta "reszta" jest w mniejszości. Wg krzywej gaussa
    > najwięcej jest zawsze tych co się na czymś NIE ZNAJĄ. Bez względu na
    > dziedzinę.
    > Tak jak w demokracji - decydują głupcy.
    >
    >

    no, wreszcie do czegoś dochodzimy. Diagnoza może zbyt ostra, ale nadaje
    się na punkt wyjścia. Dla uzupełnienia: istotą demokracji nie jest
    dyktatura większości, ale obrona praw mniejszości. Nawet jeśli ta
    mniejszość jest mądrzejsza, co samo w sobie oczywiście jest straszliwą
    obelgą dla reszty.


  • 80. Data: 2011-06-17 20:59:41
    Temat: Re: Kupiłem, ale nie mogę decydować o budowie.
    Od: quent <x...@x...com>

    On 2011-06-17 22:41, Borys Pogoreło wrote:
    > Dnia Fri, 17 Jun 2011 22:06:23 +0200, quent napisał(a):
    >
    >>> Po co zatem kształcić plastyków i architektów? Po co nauka stosowania
    >>> odpowiednich proporcji, harmonii, symetrii? Na co komu wiedza o kolorach i
    >>> ich prawidłowych zestawieniach? Skoro każdy wie lepiej...
    >>
    >> Plastycy, architekcie nich się kształcą sami. My jako społeczeństwo nie
    >> powinniśmy nikogo kształcić na siłę.
    >
    > A odpowiedź na temat?

    Pytasz po co kształcić plastyków. Ja się KTO ma ich kształcić w tym
    twoim pytaniu.


    >
    >> Edukacja wszelaka powinna być prywatna.
    >
    > Ach, kolega korwinista. To wiele wyjaśnia.

    Raczej staaara szkoła austriacka. Korwin to łebski facet ale on był
    dłuuuugo potem ;-)

    Aha... no i nawet jak "Korwinista" to co to wyjaśnia? Konkrenie proszę,
    bez kręcenia.


    --
    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info
    Sprzedam poddasze w Szczecinie http://tinyurl.com/3kjff77

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1