-
1. Data: 2013-07-17 15:28:34
Temat: Kupłem wannę, gatunek I w Castoramie ...
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
O! Taką:
http://sebobialy.net/olga1.jpg
Niestety z różnych powodów sobie przeleżała w garażu pół roku i właśnie
ją montujemy. I dupa:
http://sebobialy.net/olga2.jpg
Zaznaczam, że to nie jest wina nacisku - od środka jest "normalnie"
czyli to była wada już na etapie malowania akrylem.
Jakość I Castoramy? Dziadostwo i tyle. Jak bardzo trzeba być ślepym na
kontroli jakości żeby to przeoczyć? A może oszczędzili na kontroli właśnie.
Mialem 25% szansy na to że trafi mi się uszkodzony jedyny wyeksponowany
narożnik. I trafiłem.
O dziesiątkach rysek i nadżerek akrylu cięzko mówić, bo zawsze można
zarzucić że to moja wina. Wyszly dopiero jak się pobrudziły od pyłu.
Wcześniej były niewidoczne.
Mała uwaga związana z kurestwem: to jedyny narożnik który byl zalepiony
solidnie taśmą. Zastanawiam się czy nie z premedytacją. Wannę obejrzałem
przy odbiorze oczywiście, ale nie odlepiłem tego kawałka 2cm^2 tasmy...
To 4 wanna którą kupuję i jeszcze takiego g... nie widziłem.
Miał ktoś takie przeboje z Casto? Obawiam się że po pół roku bedę miał
kłopot znaleźć fakturę ... Z drugiej strony wada ewidentna a wanna z
metką Casto.
-
2. Data: 2013-07-17 16:28:11
Temat: Re: Kupłem wannę, gatunek I w Castoramie ...
Od: "AT" <Atari!@onet.poczta.pl>
> O dziesiątkach rysek i nadżerek akrylu cięzko mówić, bo zawsze można
> zarzucić że to moja wina. Wyszly dopiero jak się pobrudziły od pyłu.
> Wcześniej były niewidoczne.
>
> Mała uwaga związana z kurestwem: to jedyny narożnik który byl zalepiony
> solidnie taśmą. Zastanawiam się czy nie z premedytacją. Wannę obejrzałem
> przy odbiorze oczywiście, ale nie odlepiłem tego kawałka 2cm^2 tasmy...
>
> To 4 wanna którą kupuję i jeszcze takiego g... nie widziłem.
>
> Miał ktoś takie przeboje z Casto? Obawiam się że po pół roku bedę miał
> kłopot znaleźć fakturę ... Z drugiej strony wada ewidentna a wanna z
Ja nigdy nie miałem problemów nawet z towarem z przed kilku miesięcy,
jak miałeś fakturę
to najpierw idz po duplikat, (jeśli paragon to problem) a za kilka dni udaj
się z reklamacją
myślę, że się dogadasz, ale opisz jak się sprawa skończyła.
Ja kupowałem też wanne w castoramie, ale bardzo dokładnie oglądałem i
sprawdzałem każdą ryskę,
teraz sprawuje się wyśmienicie, nie ma rysek bo folię z niej sciągnałem po
wykończeniu
łazienki.
pozdrawiam
-
3. Data: 2013-07-17 16:28:13
Temat: Re: Kupłem wannę, gatunek I w Castoramie ...
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ks6663$18f$1@node2.news.atman.pl...
> Mała uwaga związana z kurestwem: to jedyny narożnik który byl zalepiony
> solidnie taśmą. Zastanawiam się czy nie z premedytacją.
Stawiam, ze z premedytacja.
> Miał ktoś takie przeboje z Casto? Obawiam się że po pół roku bedę miał
> kłopot znaleźć fakturę ... Z drugiej strony wada ewidentna a wanna z metką
> Casto.
Ja probowalem kupic drzwi do piwnicy - w trzeciej Castoramie dopiero mi sie
udalo normalne kupic, w pozostalych masowo porysowane, tragedia.
-
4. Data: 2013-07-17 16:36:07
Temat: Re: Kupłem wannę, gatunek I w Castoramie ...
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "AT" <Atari!@onet.poczta.pl> napisał w wiadomości
news:ks69ln$brb$1@speranza.aioe.org...
>
> > O dziesiątkach rysek i nadżerek akrylu cięzko mówić, bo zawsze można
>> zarzucić że to moja wina. Wyszly dopiero jak się pobrudziły od pyłu.
>> Wcześniej były niewidoczne.
>>
>> Mała uwaga związana z kurestwem: to jedyny narożnik który byl zalepiony
>> solidnie taśmą. Zastanawiam się czy nie z premedytacją. Wannę obejrzałem
>> przy odbiorze oczywiście, ale nie odlepiłem tego kawałka 2cm^2 tasmy...
>>
>> To 4 wanna którą kupuję i jeszcze takiego g... nie widziłem.
>>
>> Miał ktoś takie przeboje z Casto? Obawiam się że po pół roku bedę miał
>> kłopot znaleźć fakturę ... Z drugiej strony wada ewidentna a wanna z
>
> Ja nigdy nie miałem problemów nawet z towarem z przed kilku miesięcy,
A oddawales po kilku miesiacach towar uszkodzony mechanicznie?
-
5. Data: 2013-07-17 16:42:59
Temat: Re: Kupłem wannę, gatunek I w Castoramie ...
Od: "AT" <Atari!@onet.poczta.pl>
>>> Mała uwaga związana z kurestwem: to jedyny narożnik który byl zalepiony
>>> solidnie taśmą. Zastanawiam się czy nie z premedytacją. Wannę obejrzałem
>>> przy odbiorze oczywiście, ale nie odlepiłem tego kawałka 2cm^2 tasmy...
>>>
>>> To 4 wanna którą kupuję i jeszcze takiego g... nie widziłem.
>>>
>>> Miał ktoś takie przeboje z Casto? Obawiam się że po pół roku bedę miał
>>> kłopot znaleźć fakturę ... Z drugiej strony wada ewidentna a wanna z
>>
>> Ja nigdy nie miałem problemów nawet z towarem z przed kilku miesięcy,
>
> A oddawales po kilku miesiacach towar uszkodzony mechanicznie?
>
Mechanicznie nie, ale to nie wygląda na mechaniczne uszkodzenie a wadę
fabryczną,
oddawałem kabinę, w której nie było elementów, oddawałem niedziałający
dzwonek
wiele dziesątki innych pozostałości po budowie.
pozdrawiam
-
6. Data: 2013-07-17 16:44:52
Temat: Re: Kupłem wannę, gatunek I w Castoramie ...
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Wed, 17 Jul 2013 15:28:34 +0200 osobnik zwany Sebastian
Biały napisał:
> O! Taką:
>
> http://sebobialy.net/olga1.jpg
>
> Niestety z różnych powodów sobie przeleżała w garażu pół roku i właśnie
> ją montujemy. I dupa:
>
> http://sebobialy.net/olga2.jpg
>
> Zaznaczam, że to nie jest wina nacisku - od środka jest "normalnie"
> czyli to była wada już na etapie malowania akrylem.
>
> Jakość I Castoramy? Dziadostwo i tyle. Jak bardzo trzeba być ślepym na
> kontroli jakości żeby to przeoczyć? A może oszczędzili na kontroli
> właśnie.
jak bardzo trzeba być ślepym by nie zauwazyć przy odbiorze towaru? A może
nie sprawdziłeś w ogóle? No to sam sobie zrobiłeś problem. Żebyś
przynajmniej trzymał fakturę a tak...
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
7. Data: 2013-07-17 17:22:38
Temat: Re: Kupłem wannę, gatunek I w Castoramie ...
Od: k...@g...com
W dniu środa, 17 lipca 2013 15:28:34 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały napisał:
> O! Taką:
>
>
>
> http://sebobialy.net/olga1.jpg
>
>
>
> Niestety z różnych powodów sobie przeleżała w garażu pół roku i właśnie
>
> ją montujemy. I dupa:
>
>
>
> http://sebobialy.net/olga2.jpg
>
>
>
> Zaznaczam, że to nie jest wina nacisku - od środka jest "normalnie"
>
> czyli to była wada już na etapie malowania akrylem.
>
>
>
> Jakość I Castoramy? Dziadostwo i tyle. Jak bardzo trzeba być ślepym na
>
> kontroli jakości żeby to przeoczyć? A może oszczędzili na kontroli właśnie.
>
>
>
> Mialem 25% szansy na to że trafi mi się uszkodzony jedyny wyeksponowany
>
> narożnik. I trafiłem.
>
>
>
> O dziesiątkach rysek i nadżerek akrylu cięzko mówić, bo zawsze można
>
> zarzucić że to moja wina. Wyszly dopiero jak się pobrudziły od pyłu.
>
> Wcześniej były niewidoczne.
>
>
>
> Mała uwaga związana z kurestwem: to jedyny narożnik który byl zalepiony
>
> solidnie taśmą. Zastanawiam się czy nie z premedytacją. Wannę obejrzałem
>
> przy odbiorze oczywiście, ale nie odlepiłem tego kawałka 2cm^2 tasmy...
>
>
>
> To 4 wanna którą kupuję i jeszcze takiego g... nie widziłem.
>
>
>
> Miał ktoś takie przeboje z Casto? Obawiam się że po pół roku bedę miał
>
> kłopot znaleźć fakturę ... Z drugiej strony wada ewidentna a wanna z
>
> metką Casto.
Nie chcę być prorokiem ale mnie się wydaje że sam to zrobiłeś. Wygląda na
odkształcenie spowodowane długotrwałym działaniem podwyższonej temperatury. Z fabryki
takie wyjść nie mogło. W markecie jak by zauważyli to albo by ostro przecenili albo
zwrócili producentowi. market to nie sklep prowadzony pzrez tubylca. Oni żyją z marży
a nie robienia ludzi w chuja w taki sposób. Mają lepsze sposoby na wyciągnięcie kasy
tak żeby klient był zadowolony.
-
8. Data: 2013-07-17 17:33:56
Temat: Re: Kupłem wannę, gatunek I w Castoramie ...
Od: quent <x...@x...com>
W dniu 2013-07-17 17:22, k...@g...com pisze:
> Wygląda na odkształcenie spowodowane długotrwałym działaniem podwyższonej
temperatury
Podwyższonej? A o ile? No i jakim cudem taśma oklejająca ten narożnik
ocalała? ;-)
--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info
-
9. Data: 2013-07-17 17:48:42
Temat: Re: Kupłem wannę, gatunek I w Castoramie ...
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2013-07-17 16:44, masti wrote:
>> Jakość I Castoramy? Dziadostwo i tyle. Jak bardzo trzeba być ślepym na
>> kontroli jakości żeby to przeoczyć? A może oszczędzili na kontroli
>> właśnie.
> jak bardzo trzeba być ślepym by nie zauwazyć przy odbiorze towaru?
Kilent kontrolą jakości! To takie małe china-way, co?
> A może
> nie sprawdziłeś w ogóle?
Sprawdziłem wszystko za wyjątkiem tego naroznika, który zalepiony tasmą
(teoretycznie mocującą karton) stawiał opór.
-
10. Data: 2013-07-17 17:50:56
Temat: Re: Kupłem wannę, gatunek I w Castoramie ...
Od: k...@g...com
W dniu środa, 17 lipca 2013 17:33:56 UTC+2 użytkownik quent napisał:
> W dniu 2013-07-17 17:22, k...@g...com pisze:
>
> > Wygl�da na odkszta�cenie spowodowane d�ugotrwa�ym dzia�aniem
podwy�szonej temperatury
>
>
>
> Podwy�szonej? A o ile? No i jakim cudem ta�ma oklejaj�ca ten naro�nik
>
> ocala�a? ;-)
>
>
>
> --
>
> Pozdrawiam,
>
> Q
>
> ElipsaDesign: www.elipsa.info
O taśmie wiesz z opisu mijającego się z prawdą. Uszkodzenie jest duże i nie da się go
zamaskować 2cm2 taśmy klejącej.