-
11. Data: 2013-01-29 15:02:21
Temat: Re: Kwestie zameldowania - bo niby bezdomny jestem
Od: cte <c...@o...eu.com>
W dniu 2013-01-29 13:49, Ergie pisze:
>
>> Ale zgodnie z ustawą o ewidencji ludności meldujesz się tam, gdzie
>> mieszkasz - i meldunek jest oświadczeniem, gdzie się mieszka.
>
> Gdzie się mieszka na stałe -
No właśnie - a nie wolno przecież mieszkać (na stałe też) w nie
odebranym budynku?
Ja też bym się chętnie zameldował na działce. Tym bardziej, że mam
zamiar w końcu (za kilka miesięcy) tam zamieszkać.
-
12. Data: 2013-01-29 15:11:07
Temat: Re: Kwestie zameldowania - bo niby bezdomny jestem
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "cte" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5107d66e$0$1297$6...@n...neostrada
.pl...
>>> Ale zgodnie z ustawą o ewidencji ludności meldujesz się tam, gdzie
>>> mieszkasz - i meldunek jest oświadczeniem, gdzie się mieszka.
>> Gdzie się mieszka na stałe -
> No właśnie - a nie wolno przecież mieszkać (na stałe też) w nie odebranym
> budynku?
Ale wolno w namiocie na własnej działce. Albo w kartonie. Ergo zameldować
się możesz nawet tam gdzie nie ma domu, albo dom jest dopiero w budowie, bo
meldujesz się na _działce_ a nie w domu. Numer administracyjny dostajesz dla
działki niezależnie od tego czy coś na niej stoi czy nie.
Pozdrawiam
Ergie
-
13. Data: 2013-01-29 15:12:41
Temat: Re: Kwestie zameldowania - bo niby bezdomny jestem
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 29 stycznia 2013 15:02:21 UTC+1 użytkownik cte napisał:
> No w�a�nie - a nie wolno przecie� mieszka� (na sta�e te�) w nie
>
> odebranym budynku?
Ale juz w przyczepie kempingowej obok tego budynku na tej samej działce już nie ma
przeciwskazań żebys mieszkał. albo w namiocie na trawniku przed nieodebranym
budynkiem;)
> Ja te� bym si� ch�tnie zameldowa� na dzia�ce. Tym bardziej, �e mam
>
> zamiar w ko�cu (za kilka miesi�cy) tam zamieszka�.
To sie melduj.
-
14. Data: 2013-01-29 15:24:42
Temat: Re: Kwestie zameldowania - bo niby bezdomny jestem
Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>
Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
news:ke8l9s$lc$1@node2.news.atman.pl...
> Ale wolno w namiocie na własnej działce. Albo w kartonie. Ergo zameldować
> się możesz nawet tam gdzie nie ma domu, albo dom jest dopiero w budowie,
> bo meldujesz się na _działce_ a nie w domu. Numer administracyjny
> dostajesz dla działki niezależnie od tego czy coś na niej stoi czy nie.
Opiekuńczy urzędnik dba o moje zdrowie aby mi przypadkiem na głowę cegła nie
spadła albo żebym nie spadł ze schodów bez barierek i dlatego wymyślił
odbiory domów. Ten sam urzędnik ma w głębokiej dupie że marznę bezdomny w
kartonie albo pod namiotem i w zimie albo zamarznę na śmierć albo co
najmniej nabawię się odmrożeń, ciężkiego zapaleniau płuc i czego tam jeszcze
co też przyczyni się do szybkszego zgonu.
Jebać urzędników. Na drzewo z nimi i kopnąc w stołek.
-
15. Data: 2013-01-29 15:59:08
Temat: Re: Kwestie zameldowania - bo niby bezdomny jestem
Od: p...@t...pl
W dniu wtorek, 29 stycznia 2013 15:24:42 UTC+1 użytkownik 4CX250 napisał:
> Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
>
> news:ke8l9s$lc$1@node2.news.atman.pl...
>
> > Ale wolno w namiocie na własnej działce. Albo w kartonie. Ergo zameldować
>
> > się możesz nawet tam gdzie nie ma domu, albo dom jest dopiero w budowie,
>
> > bo meldujesz się na _działce_ a nie w domu. Numer administracyjny
>
> > dostajesz dla działki niezależnie od tego czy coś na niej stoi czy nie.
>
>
>
> Opiekuńczy urzędnik dba o moje zdrowie aby mi przypadkiem na głowę cegła nie
>
> spadła albo żebym nie spadł ze schodów bez barierek i dlatego wymyślił
>
> odbiory domów. Ten sam urzędnik ma w głębokiej dupie że marznę bezdomny w
>
> kartonie albo pod namiotem i w zimie albo zamarznę na śmierć albo co
>
> najmniej nabawię się odmrożeń, ciężkiego zapaleniau płuc i czego tam jeszcze
>
> co też przyczyni się do szybkszego zgonu.
>
>
>
> Jebać urzędników. Na drzewo z nimi i kopnąc w stołek.
Dodam że ten sam urzędnik może wymeldować kogoś administracyjnie z adresu i jedynie
wysłać o tym informację na tenże adres, pomimo że ma również podany telefon do
zainteresowanego w dostępnych dokumentach. A zameldowanie na gołej ziemi nie jest
niestety wszędzie możliwe. Jestem ciekaw co się dzieje z pojazdem i jego dowodem
rejestracyjnym gdy właściciel traci lokum i jest nagle bezdomnym człowiekiem, choćby
tylko fikcyjnie. W ogóle rodzi się teraz pytanie jak zarejestrować pojazd bez
zameldowania? :)
-
16. Data: 2013-01-29 16:05:27
Temat: Re: Kwestie zameldowania - bo niby bezdomny jestem
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:8f2c788a-063b-437d-81fe-f9408b5cd623@go
oglegroups.com...
>> Jebać urzędników. Na drzewo z nimi i kopnąc w stołek.
> W ogóle rodzi się teraz pytanie jak zarejestrować pojazd bez zameldowania?
> :)
Kilka lat temu (a może już 10) głośna była sprawa bezdomnego któremu bank
odmówił założenia konta bo ten nie miał miejsca zameldowania - sprawa
dotarła aż do TK i bezdomny wygrał. Przypuszczam, że auto zarejestrować też
by mógł skoro TK uznał, że można być bezdomnym i w żaden sposób nie
ogranicza to innych praw.
Pozdrawiam
Ergie
-
17. Data: 2013-01-29 16:33:05
Temat: Re: Kwestie zameldowania - bo niby bezdomny jestem
Od: p...@t...pl
W dniu wtorek, 29 stycznia 2013 16:05:27 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:
> Użytkownik napisał w wiadomości grup
>
> dyskusyjnych:8f2c788a-063b-437d-81fe-f9408b5cd623@go
oglegroups.com...
>
>
>
> >> Jebać urzędników. Na drzewo z nimi i kopnąc w stołek.
>
>
>
> > W ogóle rodzi się teraz pytanie jak zarejestrować pojazd bez zameldowania?
>
> > :)
>
>
>
> Kilka lat temu (a może już 10) głośna była sprawa bezdomnego któremu bank
>
> odmówił założenia konta bo ten nie miał miejsca zameldowania - sprawa
>
> dotarła aż do TK i bezdomny wygrał. Przypuszczam, że auto zarejestrować też
>
> by mógł skoro TK uznał, że można być bezdomnym i w żaden sposób nie
>
> ogranicza to innych praw.
>
>
>
> Pozdrawiam
>
> Ergie
To mi od razu przypomina akcję z rejestracją samochodu mojego syna i praktycznie
wymogiem wyrobienia NIP-u, popartego szantażem, gdy młody nie prowadził żadnej
działalności. Był jedynie studentem :). NIP, rejestracja pojazdu, konto w banku....
podejrzewam, że na każdym kroku byłyby kłopoty.
-
18. Data: 2013-01-29 18:10:32
Temat: Re: Kwestie zameldowania - bo niby bezdomny jestem
Od: ToMasz <n...@n...neostrada.pl>
> 3. Podobno po 30 dniach dowód traci ważność - wymieniać już na taki bez
> zameldowania???
Mam kolegę który sprzedał dom, wyjechał na jakiś czas do niemiec potem
wrócił. nie wiem jak to załatwił, ale ma polski dowód osobisty bez
adresu zameldowania, poczta na skrzynkę pocztową. raz w tygodniu sam
sobie odbiera. ma też jakieś xsero ustawy dotyczącej braku konieczności
zameldowania, bo bez adresu nie chcieli mu czegoś tam w Playgsm załatwić
- ale w końcu wygrał.
ToMasz
-
19. Data: 2013-01-30 10:00:13
Temat: Re: Kwestie zameldowania - bo niby bezdomny jestem
Od: <news>
Użytkownik "Ergie" napisał:
> Nie urzędnik a ustawodawca. Urzędnicy nie stanowią
> prawa tylko je egzekwują.
Naiwny jesteś:)
To dlaczego nie egzekwują nielegalnego mieszkania bezdomnych i ni przenoszą
ich do lokali?
Dlaczego nie egzekwują bezpłatnej gwarantowanej konstytucja i świadczonej
bezpłatnie przez państwo opieki zdrowotnej, edukacji i wielu innych?
-
20. Data: 2013-01-30 13:05:34
Temat: Re: Kwestie zameldowania - bo niby bezdomny jestem
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2013-01-29 11:01, Ergie pisze:
>Zameldować możesz się gdziekolwiek nawet na pustej
> działce, lub w domu w budowie. Mieszkać Ci tam formalnie nie wolno,
Dlaczego nie mogę tam mieszkać?
Czy bezdomny też ma zakaz mieszkania w kartonie, pod mostem, czy w
jakimś pustostanie?
Dorosły jestem przecież. Czy urzędnik uważa, że dla mojego dobra lepiej
umrzeć na mrozie niż zamieszkać w niedokończonym budynku?
--
MN