-
21. Data: 2013-12-31 12:57:48
Temat: Re: Lampa UV w lodówce?
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu niedziela, 29 grudnia 2013 17:54:48 UTC+1 użytkownik saskatchewan napisał:
> I ma takie same właściwości jak ozon ?
A co za cuda w tej lodówce trzymasz że ozon tam potrzebny? Kurcze juz kilkadziesiąt
lat na tym swiecie żyje lodówek trochę uzywałem i żaden ozon czy inne uv nie było
potrzebne.
Paranoja jakas z tymi bakteriami czy o co chodzi?
Bo problem raczej uroijony- gdyby był realny to producenci lodówek by te uv czy inne
ozonatory tam montowali.
Tylko nie wiem czy miałbym chęć jadac tak wyjałowione żarcie;)
-
22. Data: 2013-12-31 12:59:56
Temat: Re: Lampa UV w lodówce?
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu środa, 25 grudnia 2013 21:10:18 UTC+1 użytkownik Zakonspirowany napisał:
> Technologia (i to tania) jest, więc trochę dziwne, że producenci jeszcze
> tego nie wprowadzili.
Bo problem tylko u paranoików chyba jest.
Realnie gdyby był problem to i odpowiednie urządzenia w lodówce by były.
-
23. Data: 2013-12-31 13:02:29
Temat: Re: Lampa UV w lodówce?
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu niedziela, 29 grudnia 2013 09:43:25 UTC+1 użytkownik saskatchewan napisał:
> Mam od 4-5 lat bateryny .
> Dlatego polecam
Myślę że i tak nie działa ale nie ma to jak dobre samopoczucie.
"Przy odrobinie wyobrażni urżniesz sie i samą zagrychą";))
-
24. Data: 2013-12-31 15:13:55
Temat: Re: Lampa UV w lodówce?
Od: "saskatchewan" <t...@t...pl>
Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:1b7d92dc-32db-4a05-a475-8b96c694ba07@googlegrou
ps.com...
W dniu niedziela, 29 grudnia 2013 17:54:48 UTC+1 użytkownik saskatchewan
napisał:
> I ma takie same właściwości jak ozon ?
A co za cuda w tej lodówce trzymasz że ozon tam potrzebny? Kurcze juz
kilkadziesiąt lat na tym swiecie żyje lodówek trochę uzywałem i żaden ozon czy
inne uv nie było potrzebne.
Paranoja jakas z tymi bakteriami czy o co chodzi?
Bo problem raczej uroijony- gdyby był realny to producenci lodówek by te uv czy
inne ozonatory tam montowali.
Tylko nie wiem czy miałbym chęć jadac tak wyjałowione żarcie;)
Nie twierdze że to rzecz konieczna ,jednak jest przydatna.
Jedzenie nie śmierdzi np bigosem .
Dłużej zachowuje świeżość.
-
25. Data: 2013-12-31 16:39:14
Temat: Re: Lampa UV w lodówce?
Od: Frez <f...@g...com>
W dniu 2013-12-31 12:59, Kris pisze:
> W dniu środa, 25 grudnia 2013 21:10:18 UTC+1 użytkownik Zakonspirowany napisał:
>> Technologia (i to tania) jest, więc trochę dziwne, że producenci jeszcze
>> tego nie wprowadzili.
> Bo problem tylko u paranoików chyba jest.
> Realnie gdyby był problem to i odpowiednie urządzenia w lodówce by były.
>
Eee, im więcej żarcia się psuje ( no bo tak ma być) tym więcej trzeba
żarcia kupować.Zawsze ktoś będzie zadowolony....
-
26. Data: 2013-12-31 19:11:24
Temat: Re: Lampa UV w lodówce?
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 31 grudnia 2013 16:39:14 UTC+1 użytkownik Rentier napisał:
> Eee, im wi�cej �arcia si� psuje ( no bo tak ma by�) tym wi�cej trzeba
> �arcia kupowa�.Zawsze kto� b�dzie zadowolony....
A jak jest ozonator to żarcie sie nie psuje;) I można zreć nawet takie
przeterminowane;)
-
27. Data: 2014-01-01 02:37:14
Temat: Re: Lampa UV w lodówce?
Od: Przesmiewca <o...@o...pl>
Kris <k...@g...com> napisał(a):
>Bo problem tylko u paranoików chyba jest.
>Realnie gdyby był problem to i odpowiednie urządzenia w lodówce by były.
Jasne. Wszystko, tylko zeby konsument by zadowolony.
Zyska producenta sie nie liczy.
-
28. Data: 2014-01-01 22:22:00
Temat: Re: Lampa UV w lodówce?
Od: " 666" <j...@g...pl>
Nie wiem, co na to ozon (bo to jednak tlen, tyle że trójatomowy), ale lodówka z
atmosferą gazu obojętnego to by się przydała i na
pewno wcześniej czy później ktoś wprowadzi na rynek.
-----
> A jak jest ozonator to żarcie sie nie psuje
> I można zreć nawet takie przeterminowane
-
29. Data: 2014-01-02 10:34:08
Temat: Re: Lampa UV w lodówce?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Ikselka wrote:
> Dnia Tue, 31 Dec 2013 11:47:45 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
>
>> Ikselka wrote:
>>> Dnia Sun, 29 Dec 2013 18:21:35 +0100, Frez napisał(a):
>>>
>>>>> Babcini wynalazek zwany sodą rozsypany na talerzu też to robi.
>>>> Podobnie jak zmielona kawa.. Ale na robale nie dziala;-)
>>>
>>> Za to boraks - i owszem. I nie tylko na robale :-)
>>> http://www.ekorodzice.pl/posty524,6465,kwas-borowy-z
astosowanie.html
>>> Kupuje się go w Allegro. Jak zresztą wszystko ;-PPP
>>
>> ludzei co wy za syf w lodówkach trzymacie :)
>
> Zupełnie jak z tym księdzem, co "zna przypadki". Zaraz go o pedofilię
> posądzono :->
no ok ty nie trzymasz ty odkażasz bo cierpisz na bakterio fobię ;)