Użytkownik "Bartosz Augustyniak" <o...@n...toya.net.pl> napisał w
wiadomości news:h20q0k$ct$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Misiek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:h1t2ov$d3i$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "Olo500" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:h1suc2$a62$1@inews.gazeta.pl...
>>> Misiek pisze:
>>>
>>>>
>>>> Powiem tak - jestem akurat z "branzy" i zadam Ci proste pytanie - z
>>>> jaka kwota chcialbys sie rozstac instalujac wodomierz?
>>>
>>> Jak jesteś z branży to mam pytanie: czy jest coś takiego do nabycia jak
>>> elektroniczny wodomierz na rurę 3/4 cala i ile kosztuje. Potrzebuje
>>> odczytywać wodomierz ale jest tak zabudowany, że każdorazowe jego
>>> odczytanie wymaga rozebrania połowy łazienki.
>
>> ale nie zmienia to faktu ze w przyblizeniu mozemy przyjac przeplywomierz
>> elektgromagnetyczny DN 25
>> W takiej samej cenie sa rowniez przeplywomierze DN 20 i DN 32 - cena
>> 4.950
>
> A nie wiem czy nie taniej by wyszło np jeszcze mniejszy i odpowiednią
> zwężkę do niego. Tylko trzeba by znać wymagany przepływ.
>
> A tak z ciekawości jakiej firmy proponujesz ? E+H (nie są droższe no chyba
> że seria 10)
>
>
> Dla fanów tego rozwiązania. Te urządzenia wymagają zasilania żeby
> działały. Stosowanie ich domu to strzelanie z armaty do muchy. Ale jak
> ktoś takie coś chce to ja chetnie pomogę w zbudowaniu systemu żeby
> odczytywać na panelu operatorskim w przedpokoju albo na domowym PC, lub
> nawet przez WWW. Tylko po co w domu.
>

Nie :-) Produkcja krajowa :-)
www.enko.pl
Producent przeplywomierzy elektromagnetyczych od prawie 20 lat.
Mniejsze? Prosze bardzo :-) Sprzedajemy przeplywomierze elektromagnetyczne
juz od DM 3 az do DN 2000.
Niestety z wykladzina tarflenowa jedynie do DN 400. Jednak mamy rowniez
dopuszczenie wiekszych srednic z wykladzina gumowa do celow spozywczych heh.
Fakt, nie sa to przeplywomierze do zastosoania "w domu"... no chyba ze ktos
chce. Wykonanie z zasilaniem 230V lub 24V.

do góry

Rafal pisze:
>> Pytanie - czy takie wodomierze mają jakąś "stałą" - tzn czy
>> niezależnie od typu/modelu jest jakiś konkretny przelicznik liczba
>> obrotów wirnika > objętość wody?
> Na logikę biorąc to nie.
> A ten wirnik mierzy raczej prędkość przepływu niż objętość.
W zasadzie mnie interesuje właśnie prędkość przepływu. A objętość można
by policzyć pi*drzwi z prędkości i przekroju, ale nie jest mi potrzebna.

W zasadzie interesuje mnie sam fakt wykrywania przepływu i "mniej
więcej" jak mocny on jest, a nie pomiar "ile wody przepłynęło".

Może zdradzę do czego (przeważnie) to stosuję. Zakładam taki "wykrywacz
przepływu" na rurach idących do kranu, do ciepłej wody, by wykryć fakt
jego odkręcenia (i "mocy" odkręcenia, wystarczy w kilku zakresach,
"troszkę cieknie" "średnio" "leci na maksa"), by wysterować kotłem
CO/CWU, zaworem trójdrożnym do zasobnika CWU, ew. grzałką elektryczną.

W normalnym układzie - żona odkręca kurek do wanny, woda ciepła się
leje, w zasobniku CWU ciepła ~45'C wypływa, zimna ~17'C wpływa, mieszają
się, spada temperatura wody w zasobniku (dość powoli) aż zostanie
wykryty ten spadek (z założoną histerezą, wychodzi przeważnie przy
~40'C) przez czujnik temp, zostanie wysterowany piec - włączy pompę,
zapali się gaz, nagrzeje wode w obiegu do zbiornika, nagrzeje
powłokę/wężownicę, i zacznie nagrzewać wodę w zbiorniku (która od
mieszania już ma ledwo 30'C). A w tym czasie już żona się wykąpała,
wskakuje ja... i czekam aż się woda nagrzeje :/

W moim układzie - żona odkręca kurek od wanny, leci ciepła woda i
zostaje ten przepływ wykryty halotronem (i moim sterownikiem do CO/CWU).
Gdy przepływ jest znaczny (a nie taki "trochę ciurka") i trwa >1min
(czyli nie jest to tylko spłukanie wanny) to od razu załącza się grzanie
CWU, płaszcz/wężownica od razu jest grzana na temperaturę ~ 70-80'C, i
zimna woda wpływająca do zbiornika CWU jest od razu podgrzewana, tak że
temperatura w zasobniku praktycznie nie spada wcale.

Tak, wiem że problem można rozwiązać prościej - kąpać się przed żoną ;>

> 1. Wirnik szczelnie (w miarę) wypełnia kanał przepływowy?
Zdefiniuj szczelnie ;) na moje obserwacje to tam może zostawać ~0.5mm
luzu, albo może i mniej.

> 2. Czy dodając dodatkowe elementy w pobliżu wirnika (haltron), oraz
> usuwając inne obecne (przekładnie sprzężone magnesami z wirnikiem) nie
> wpływasz zbytnio na opory obrotu tego wirnika, co z hipotetycznym pkt 1.
> w przypadku nieszczelnego wirnika znacząco wpłynie na wynik pomiaru.
Na pewno wpływam - zmniejszam bezwładność wirnika, ale w cieczy jest ona
pomijalna (z sprzężoną przekładnią i bez) w stosunku do bezwładności
cieczy pomiędzy łopatkami.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry