Mam pytanie. Planuję zakup siedliska. Okazało się, że na mapie,
którą dostałem ze starostwa powiatowego (skala 1:1000) nie ma
wyrysowanej mojej działki. Jest tylko jej numer umiejscowiony na
większej działce, której jest jakby częścią. W starostwie
powiatowym powiedziano mi, że to oznacza, że mam prawo
umiejscowić sobie taką działkę i trochę ją sobie poprzesuwać,
zmienić kształt. W gminie, gdzie dostałem wypis i wyrys działka
jest nasmarowana jakąś grubą krechą. Na geoportalu jest jakiś
jeszcze inny kształt działki. Ale nie taki jak w gminie.
Właściciel pola na którym leży siedlisko jest gotów na wszelkie
opcje, byle była to powierzchnia, którą wstępnie uzgodniliśmy i
która widnieje w papierach, księdze wieczystej. Pytanie:
Czy mogę zgodnie ze słowami pani z biura w starostwie (wydział
geodezji) ustalić granice działki i jej dokładną lokalizację z
geodetą? Czy nowy kształt (dobiegający od tego, co jest na mapach
- a wszędzie inny) zostanie uznany w papierach?
Pozdrawiam - Janusz Woźniak

do góry

Dnia Sun, 06 Sep 2015 15:22:45 +0200, JanuszWo napisał(a):

> Pytanie: Czy mogę zgodnie ze słowami pani z biura w starostwie (wydział
> geodezji) ustalić granice działki i jej dokładną lokalizację z geodetą?
> Czy nowy kształt (dobiegający od tego, co jest na mapach - a wszędzie
> inny) zostanie uznany w papierach?

Ja bym się w takie coś nie bawił, za duży bałagan i ryzyko, że w
przyszłości będziesz musiał dużo odkręcać albo przestawiać ogrodzenie.
Kupuj dopiero, gdy w ewidencji gruntów będzie porządek, a działka będzie
mieć założoną KW z wpisanym numerem działki i powierzchnią. Doprowadzenie
do takiego stanu (ew. podział działki, wytyczenie granic) jest zadaniem
obecnego właściciela.

To jest pytanie bardziej na pl.misc.budowanie.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

Borys Pogoreło wrote:

> Ja bym się w takie coś nie bawił, za duży bałagan i ryzyko, że w
> przyszłości będziesz musiał dużo odkręcać albo przestawiać ogrodzenie.
> Kupuj dopiero, gdy w ewidencji gruntów będzie porządek, a działka
> będzie mieć założoną KW z wpisanym numerem działki i powierzchnią.
> Doprowadzenie do takiego stanu (ew. podział działki, wytyczenie
> granic) jest zadaniem obecnego właściciela.

Działka ma KW, ma powierzchnię, ma numer. Nie ma tylko kształtu na
mapach w starostwie powiatowym.

> To jest pytanie bardziej na pl.misc.budowanie.

Tak, zaraz tam przeniosę pytanie.

Dzięki - JanuszWo

do góry

JanuszWo <jannus_tl@taki_gaz.pl> Wrote in message:
> Borys Pogoreło wrote:
>
>> Ja bym się w takie coś nie bawił, za duży bałagan i ryzyko, że w
>> przyszłości będziesz musiał dużo odkręcać albo przestawiać ogrodzenie.
>> Kupuj dopiero, gdy w ewidencji gruntów będzie porządek, a działka
>> będzie mieć założoną KW z wpisanym numerem działki i powierzchnią.
>> Doprowadzenie do takiego stanu (ew. podział działki, wytyczenie
>> granic) jest zadaniem obecnego właściciela.
>
> Działka ma KW, ma powierzchnię, ma numer. Nie ma tylko kształtu na
> mapach w starostwie powiatowym.
>

Nie wiem, jakim cudem ma KW i numer bez fizycznego umiejscowienia
i bez tzw wyrysu!
Przecież bez pomiarów i wyrysów geodezyjnych
nie mozna dokonać wyodrębnienia działki w celu nadania numeru i
założenia KW!
--
XL


----Android NewsGroup Reader----
http://usenet.sinaapp.com/

do góry

XL wrote:

> JanuszWo <jannus_tl@taki_gaz.pl> Wrote in message:
>> Borys Pogoreło wrote:
>>
>>> Ja bym się w takie coś nie bawił, za duży bałagan i ryzyko, że w
>>> przyszłości będziesz musiał dużo odkręcać albo przestawiać ogrodzenie.
>>> Kupuj dopiero, gdy w ewidencji gruntów będzie porządek, a działka
>>> będzie mieć założoną KW z wpisanym numerem działki i powierzchnią.
>>> Doprowadzenie do takiego stanu (ew. podział działki, wytyczenie
>>> granic) jest zadaniem obecnego właściciela.
>>
>> Działka ma KW, ma powierzchnię, ma numer. Nie ma tylko kształtu na
>> mapach w starostwie powiatowym.
>>
>
> Nie wiem, jakim cudem ma KW i numer bez fizycznego umiejscowienia
> i bez tzw wyrysu!
> Przecież bez pomiarów i wyrysów geodezyjnych
> nie mozna dokonać wyodrębnienia działki w celu nadania numeru i
> założenia KW!

mówisz, że działki z KW z czasów carskich opisane słownie "od ziemi Jana
do drogi i ziemi Jaśnie Pana" nie istnieją?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

Dnia Mon, 5 Oct 2015 09:52:08 +0000 (UTC), masti napisał(a):

> XL wrote:
>
>> JanuszWo <jannus_tl@taki_gaz.pl> Wrote in message:
>>> Borys Pogoreło wrote:
>>>
>>>> Ja bym się w takie coś nie bawił, za duży bałagan i ryzyko, że w
>>>> przyszłości będziesz musiał dużo odkręcać albo przestawiać ogrodzenie.
>>>> Kupuj dopiero, gdy w ewidencji gruntów będzie porządek, a działka
>>>> będzie mieć założoną KW z wpisanym numerem działki i powierzchnią.
>>>> Doprowadzenie do takiego stanu (ew. podział działki, wytyczenie
>>>> granic) jest zadaniem obecnego właściciela.
>>>
>>> Działka ma KW, ma powierzchnię, ma numer. Nie ma tylko kształtu na
>>> mapach w starostwie powiatowym.
>>>
>>
>> Nie wiem, jakim cudem ma KW i numer bez fizycznego umiejscowienia
>> i bez tzw wyrysu!
>> Przecież bez pomiarów i wyrysów geodezyjnych
>> nie mozna dokonać wyodrębnienia działki w celu nadania numeru i
>> założenia KW!
>
> mówisz, że działki z KW z czasów carskich opisane słownie "od ziemi Jana
> do drogi i ziemi Jaśnie Pana" nie istnieją?

Mówisz, że nie mają numerów do tej pory?
3-]


--
XL https://www.youtube.com/watch?v=wNcV_dHUHSs

do góry

Ikselka wrote:


>>> Nie wiem, jakim cudem ma KW i numer bez fizycznego umiejscowienia
>>> i bez tzw wyrysu!
>>> Przecież bez pomiarów i wyrysów geodezyjnych
>>> nie mozna dokonać wyodrębnienia działki w celu nadania numeru i
>>> założenia KW!
>>
>> mówisz, że działki z KW z czasów carskich opisane słownie "od ziemi Jana
>> do drogi i ziemi Jaśnie Pana" nie istnieją?
>
> Mówisz, że nie mają numerów do tej pory?

numery właśnie mają ale mapek ani śladu.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

Dnia Mon, 5 Oct 2015 15:16:06 +0000 (UTC), masti napisał(a):

> Ikselka wrote:
>
>>>> Nie wiem, jakim cudem ma KW i numer bez fizycznego umiejscowienia
>>>> i bez tzw wyrysu!
>>>> Przecież bez pomiarów i wyrysów geodezyjnych
>>>> nie mozna dokonać wyodrębnienia działki w celu nadania numeru i
>>>> założenia KW!
>>>
>>> mówisz, że działki z KW z czasów carskich opisane słownie "od ziemi Jana
>>> do drogi i ziemi Jaśnie Pana" nie istnieją?
>>
>> Mówisz, że nie mają numerów do tej pory?
>
> numery właśnie mają ale mapek ani śladu.
>

Wyrys się zamawia i otrzymuje w Starostwie, w geodezji - na życzenie. Czeka
się ileś dni i się za niego płaci.
Tylko że oczywiście sporzadzany on jest na podstawie map geodezyjnych,
które tam być powinny jak psu buda. Jesli danej działki na mapie nie ma, to
znaczy, że do tej pory nie widziała geodety - jak komu zależy, to trzeba
samemu zamówić i opłacić geodetę, bez tego kupowanie jej to ryzyko. I tyle.

--
XL https://www.youtube.com/watch?v=wNcV_dHUHSs

do góry