Hej,
Mam mały problem z planem zagospodarowania przestrzennego. Interesuję
się zakupem działki budowlanej. Decyzja o przekształceniu jej z
rolniczej na budowlaną zapadła w grudniu 2015. W MPZP ta działka jest
oznaczona jako budowlana. W planie są też określone takie rzeczy jak
ilość kondygnacji, maksymalna wysokość budynku, ilość zieleni na
działce, ilość garaży, kolor elewacji, wygląd i przejrzystość płotu itp.
Można powiedzieć, że są to standardy, ale jest jedno ALE.
Działka jest pod miastem - nie ma w pobliżu kanalizacji. W granicy
działki jest woda i prąd. Chciałem więc kupić tę działkę i wybudować
oczyszczalnię ekologiczną, ale okazało się, że MPZP ją wyklucza!
Jest w nim taki zapis:

6) w zakresie unieszkodliwiania ścieków bytowych, komunalnych i
przemysłowych ustala się:
a) zakaz odprowadzania ścieków powstałych na obszarze planu do wód
powierzchniowych, rowów melioracyjnych oraz wprost do gruntu;
b) możliwość budowy sieci kanalizacyjnej;
c) odprowadzanie ścieków istniejącą i projektowaną siecią kanalizacyjną
do oczyszczalni ścieków zlokalizowanej poza obszarem planu, na warunkach
określonych przez administratora sieci;
d) możliwość odprowadzania ścieków bytowych z budynków do bezodpływowych
zbiorników wyłącznie
na terenie: F24.MN;
e) możliwość budowy indywidualnych oczyszczalni ścieków bytowych
wyłącznie na terenach: F24.MN, F25.U;

a - oczywiste, b,c - odpada - nie ma i nie planuje się budowy
kanalizacji i połączenia jej z miastem. d, e - to nie działki, którymi
się interesuję.

I tu pojawia się paradoks - miasto godzi się na wydzielenie działek i do
podziału dochodzi. Plan potwierdza przeznaczenie działek: ma to być
budownictwo jednorodzinne. Z drugiej strony zakazuje kanalizacji. Nie da
się więc tego pogodzić.
Sieć miejska oddalona jest o 1-1.5km. Wydzielono 2 działki i więcej nie
będzie, więc sensu ciągnąć kanalizacji nie ma. Oprócz działki, którą się
interesuję są obok 3 inne domy - one mają ekologiczne oczyszczalnie...

Mam więc podział działki, potwierdzenie od energetyki i wodociągów, że
bez problemu się mogę do nich podłączyć i nie mam co zrobić ze ściekami.

Dzwoniłem do UM do wydziału odpowiedzialnego za MPZP - aktualizacji na
razie się nie planuje. Jutro idę do Starostwa do Wydziału Budowlanego -
zobaczymy czego tam się dowiem.

Myślicie, że sprawa jest z góry skazana na porażkę?
Pozdrawiam
Piotr

do góry

W dniu 2016-01-28 o 00:55, gobo pisze:

> d) możliwość odprowadzania ścieków bytowych z budynków do bezodpływowych
> zbiorników wyłącznie
> na terenie: F24.MN;
> e) możliwość budowy indywidualnych oczyszczalni ścieków bytowych
> wyłącznie na terenach: F24.MN, F25.U;

Co oznaczają są te skróty?

> I tu pojawia się paradoks - miasto godzi się na wydzielenie działek i do
> podziału dochodzi. Plan potwierdza przeznaczenie działek: ma to być
> budownictwo jednorodzinne. Z drugiej strony zakazuje kanalizacji. Nie da
> się więc tego pogodzić.
> Sieć miejska oddalona jest o 1-1.5km. Wydzielono 2 działki i więcej nie
> będzie, więc sensu ciągnąć kanalizacji nie ma. Oprócz działki, którą się
> interesuję są obok 3 inne domy - one mają ekologiczne oczyszczalnie...
>
> Mam więc podział działki, potwierdzenie od energetyki i wodociągów, że
> bez problemu się mogę do nich podłączyć i nie mam co zrobić ze ściekami.
>
> Dzwoniłem do UM do wydziału odpowiedzialnego za MPZP - aktualizacji na
> razie się nie planuje. Jutro idę do Starostwa do Wydziału Budowlanego -
> zobaczymy czego tam się dowiem.
>
> Myślicie, że sprawa jest z góry skazana na porażkę?
> Pozdrawiam
> Piotr

Może to cię na coś naprowadzi?

http://instalreporter.pl/ogolna/tereny-bez-kanalizac
ji-a-zakaz-budowy-przydomowych-oczyszczalni-sciekow-
analiza-ciekawego-przypadku-praktycznego/

http://www.budownictwo.abc.com.pl/czytaj/-/artykul/z
-planu-musi-wynikac-wyrazny-zakaz-budowy-oczyszczaln
i-sciekow

do góry

Hej,
Te skróty: F24.MN, F25.U to konkretne numery działek w okolicy. Na tych
działkach postawiono już budynki. Domy te powstawały w tym samym okresie
co plan.
Za linki dziękuję - biorę się za czytanie.
Piotr

do góry

Dnia Thu, 28 Jan 2016 00:55:39 +0100, gobo napisał(a):

> Dzwoniłem do UM do wydziału odpowiedzialnego za MPZP - aktualizacji na
> razie się nie planuje. Jutro idę do Starostwa do Wydziału Budowlanego -
> zobaczymy czego tam się dowiem.
>
> Myślicie, że sprawa jest z góry skazana na porażkę?

Na pewno nie będzie łatwo. Znajdziesz wiele opinii, że MPZP piszą kretyni i
pewnie sam wyrobisz sobie podobną. We Wrocławiu jedno znane mi osiedle
dostało podobne MPZP w 2004, teraz kończą kłaść kanalizację. Przez ten czas
wybudowały się tam dwa domy - w jednym gość sobie chyba sam pociągnął sieć,
bo miał blisko do głównej drugi, a w drugim albo znajomości albo jeszcze
mniej oficjalne rozwiązanie, bo budynek mocno na uboczu.

Możesz spróbować zaskarżyć MPZP, bo jesteś stroną. Albo złożyć wniosek o
PnB z wpisaną oczyszczalnią, poczekać na odmowę i iść do sądu. To wszystko
jednak potrwa.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

W UM i Starostwie dowiedzialem sie, ze rzeczywiscie wyglada to na blad.
Jest lacznie 5 dzialek, 4 dostaly pozwolenia na szambo lub
oczyszczalnie, a moja dzialke pominieto.
MPZP w moim miescie "otwiera" sie raz na kilka lat i podobno ma to
niedlugo nastapic - za 2-3 miesiące. Wniosek o zmianę juz zlozylem i w
miedzyczasie bede kompletowal papiery, by nie tracic czasu.
Piotr

do góry