-
1. Data: 2009-08-13 23:26:17
Temat: Maglownica
Od: XL <i...@g...pl>
Jednak musze kupić nową. Mam taką, która dostałam od kogoś kiedyś, ale
stara jest, choc bardzo mało używana - technologia gorsza niż dziś, długo
się nagrzewa, nie jest składana i w ogóle.
Jaką kupić? - interesuje mnie JEDEN szczegół: chciałabym taką z
jednostronnym wsparciem wałka, czyli z otwartym jednym bokiem, bo wydaje mi
się to wygodniejsze - nie trzeba skladać prasowanych prześcieradeł czy
obrusów od razu na pół, aby się zmieściły w całości na wałku, po prostu
jedna połowa tkaniny sobie wystaje, prasuje się ją potem. Czy jednak
jednostronne mocowanie wałka nie pogarsza jakości prasowania? - chodzi o
równomierny na całej długości wałka docisk tkaniny - na przykład.
Wszelkie uwagi od użytkowników maglownic miło widziane, bo zupełnie nie
wiem, na czym się najbardziej skupić.
Ikselka.
-
2. Data: 2009-08-14 22:06:54
Temat: Re: Maglownica
Od: Ikselka <i...@g...pl>
On 14 Sie, 01:26, XL <i...@g...pl> wrote:
> Jednak musze kupić nową. Mam taką, która dostałam od kogoś kiedyś, ale
> stara jest, choc bardzo mało używana - technologia gorsza niż dziś, długo
> się nagrzewa, nie jest składana i w ogóle.
> Jaką kupić? - interesuje mnie JEDEN szczegół: chciałabym taką z
Czy nikt tu nie prasuje pościeli i ręczników, obrusów???
Na syntetykach śpicie, syntetykami się wycieracie, na syntetykach
jecie?
-
3. Data: 2009-08-15 06:42:28
Temat: Re: Maglownica
Od: Krzychu <"s_krzychu[m"@upa]poczta.onet.pl>
Ikselka pisze:
> On 14 Sie, 01:26, XL <i...@g...pl> wrote:
>> Jednak musze kupić nową. Mam taką, która dostałam od kogoś kiedyś, ale
>> stara jest, choc bardzo mało używana - technologia gorsza niż dziś, długo
>> się nagrzewa, nie jest składana i w ogóle.
>> Jaką kupić? - interesuje mnie JEDEN szczegół: chciałabym taką z
>
>
> Czy nikt tu nie prasuje pościeli i ręczników, obrusów???
> Na syntetykach śpicie, syntetykami się wycieracie, na syntetykach
> jecie?
Ja nie mam najmniejszego pojęcia, jaki jest sens prasowania pościeli czy
ręczników.
Obrusy prasuję żelazkiem.
Pozdrawiam
Krzychu
-
4. Data: 2009-08-15 08:23:07
Temat: Re: Maglownica
Od: "jarek d." <d...@-...pl>
Użytkownik "Krzychu" <"s_krzychu[m"@upa]poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:h65lna$bm5$1@news.onet.pl...
> Ikselka pisze:
>> On 14 Sie, 01:26, XL <i...@g...pl> wrote:
>>> Jednak musze kupić nową. Mam taką, która dostałam od kogoś kiedyś, ale
>>> stara jest, choc bardzo mało używana - technologia gorsza niż dziś, długo
>>> się nagrzewa, nie jest składana i w ogóle.
>>> Jaką kupić? - interesuje mnie JEDEN szczegół: chciałabym taką z
>>
>>
>> Czy nikt tu nie prasuje pościeli i ręczników, obrusów???
>> Na syntetykach śpicie, syntetykami się wycieracie, na syntetykach
>> jecie?
>
> Ja nie mam najmniejszego pojęcia, jaki jest sens prasowania pościeli czy
> ręczników.
>
> Obrusy prasuję żelazkiem.
A ja wszystko prasuję obywatelką małżonką ;-)
jarek d.
-
5. Data: 2009-08-15 08:41:23
Temat: Re: Maglownica
Od: Maseł <m...@p...onet.pl>
Krzychu wrote:
>> Czy nikt tu nie prasuje pościeli i ręczników, obrusów???
>> Na syntetykach śpicie, syntetykami się wycieracie, na syntetykach
>> jecie?
> Ja nie mam najmniejszego pojęcia, jaki jest sens prasowania pościeli czy
> ręczników.
Dla estetow rozwiazaniem jest posciel z Kory, czy innego Piaska...
Dla normalnych ludzi - nawet najlepiej wyprasowana posciel juz po
pierwszym spaniu bedzie pognieciona...
Za prasowaniem zelazkiem przemawia jedynie ewentualne zabijanie bakteri
przez temperature - ale tu juz lekarze narzekaja, ze zyjemy w zbyt
sterylnych warunkach...
Pozdro
Maseł
-
6. Data: 2009-08-15 10:01:03
Temat: Re: Maglownica
Od: Maseł <m...@p...onet.pl>
jarek d. wrote:
>> Obrusy prasuję żelazkiem.
> A ja wszystko prasuję obywatelką małżonką ;-)
Dobre zelazko jest gorace i ciezkie - ktore z tych cech posiada malzonka?
Pozdro
Maseł
-
7. Data: 2009-08-15 10:58:51
Temat: Re: Maglownica
Od: Ikselka <i...@g...pl>
On 15 Sie, 10:41, Maseł <m...@p...onet.pl> wrote:
> Krzychu wrote:
> >> Czy nikt tu nie prasuje pościeli i ręczników, obrusów???
> >> Na syntetykach śpicie, syntetykami się wycieracie, na syntetykach
> >> jecie?
> > Ja nie mam najmniejszego pojęcia, jaki jest sens prasowania pościeli czy
> > ręczników.
>
> Dla estetow rozwiazaniem jest posciel z Kory, czy innego Piaska...
Kora i estetyka? No nie.
Nie mówię, że nie mam pościeli z kory, ale właśnie wracam do
tradycyjnej, z wielką radością. Tylko mi maglownicy brak. Pościel z
satyny bawełnianej, płótna, adamaszku wymaga prasowania. Lubię
haftowaną - jeśli nie wyprasowana, haft nie ma wyglądu. Nie mówiąc o
obrusach. A ręczniki wyprasowane można układać w szafie w równe stosy
i w lazience też wyglądają estetycznie. Nie jak pomięte ścierki.
:-)
> Dla normalnych ludzi - nawet najlepiej wyprasowana posciel juz po
> pierwszym spaniu bedzie pognieciona...
Często zmieniana - nie aż tak.
Zmieniam pościel raz na tydzień i już mi nogi odpadają od prasowania.
Kiedyś zanosiłam do magla, ale magle wymiotło.
> Za prasowaniem żelazkiem przemawia jedynie ewentualne zabijanie bakteri
> przez temperature - ale tu juz lekarze narzekaja, ze zyjemy w zbyt
> sterylnych warunkach...
Kiedy idę do sklepu czy choćby pracować w ogrodzie, to się tam
dostatecznie szczepię bakteriami - nigdzie ich nie brakuje. A w domu
lubie mieć poczucie MNIEJSZEJ ich ilości.
-
8. Data: 2009-08-15 10:59:48
Temat: Re: Maglownica
Od: Ikselka <i...@g...pl>
On 15 Sie, 08:42, Krzychu <"s_krzychu[m"@upa]poczta.onet.pl> wrote:
> Ikselka pisze:
>
> > On 14 Sie, 01:26, XL <i...@g...pl> wrote:
> >> Jednak musze kupić nową. Mam taką, która dostałam od kogoś kiedyś, ale
> >> stara jest, choc bardzo mało używana - technologia gorsza niż dziś, długo
> >> się nagrzewa, nie jest składana i w ogóle.
> >> Jaką kupić? - interesuje mnie JEDEN szczegół: chciałabym taką z
>
> > Czy nikt tu nie prasuje pościeli i ręczników, obrusów???
> > Na syntetykach śpicie, syntetykami się wycieracie, na syntetykach
> > jecie?
>
> Ja nie mam najmniejszego pojęcia, jaki jest sens prasowania pościeli czy
> ręczników.
Estetyczny.
>
> Obrusy prasuję żelazkiem.
Wczoraj wyprasowałam 5 krochmalonych obrusów o dł. 3,5 m -
dziękuję :-)
-
9. Data: 2009-08-15 11:22:47
Temat: Re: Maglownica
Od: Krzychu <"s_krzychu[m"@upa]poczta.onet.pl>
Ikselka pisze:
> On 15 Sie, 08:42, Krzychu <"s_krzychu[m"@upa]poczta.onet.pl> wrote:
>> Ikselka pisze:
>>
>> Ja nie mam najmniejszego pojęcia, jaki jest sens prasowania pościeli czy
>> ręczników.
>
> Estetyczny.
To mam inne poczucie estetyki. Ale pomijając ten fakt - efekt trwa
kilkanaście/dziesiąt minut do pierwszego położenia się/wytarcia. Warto?
>
>
>> Obrusy prasuję żelazkiem.
>
> > Wczoraj wyprasowałam 5 krochmalonych obrusów o dł. 3,5 m -
> dziękuję :-)
>
Obrusy z domieszką sztucznego łatwiej się piorą, prasują, nie trzeba
krochmalić.
Pozdrawiam
Krzychu
-
10. Data: 2009-08-15 17:14:29
Temat: Re: Maglownica
Od: Ikselka <i...@g...pl>
On 15 Sie, 13:22, Krzychu <"s_krzychu[m"@upa]poczta.onet.pl> wrote:
> Ikselka pisze:
>
> > On 15 Sie, 08:42, Krzychu <"s_krzychu[m"@upa]poczta.onet.pl> wrote:
> >> Ikselka pisze:
>
> >> Ja nie mam najmniejszego pojęcia, jaki jest sens prasowania pościeli czy
> >> ręczników.
>
> > Estetyczny.
>
> To mam inne poczucie estetyki. Ale pomijając ten fakt - efekt trwa
> kilkanaście/dziesiąt minut do pierwszego położenia się/wytarcia. Warto?
Warto. Nie lubię kłaść się w wymiętą w pralce ścierkę. Źle mi to
działa na libido, jestem estetką. Wyobraź sobie satynę, adamaszek czy
atłas wprost po wyjęciu z pralki - okropność. Co innego samodzielne
wygniecenie uprzednio wyprasowanej pościeli - sama przyjemność :-)
>
>
>
> >> Obrusy prasuję żelazkiem.
>
> > > Wczoraj wyprasowałam 5 krochmalonych obrusów o dł. 3,5 m -
> > dziękuję :-)
>
> Obrusy z domieszką sztucznego łatwiej się piorą, prasują, nie trzeba
> krochmalić.
I pięknie się kosmacą w praniu - nabywają uroczych supełków...
Poza tym syntetyczny obrus "z metra" to nie to samo, co pięknie
haftowane dzieło czy lniana dekoracyjna tkanina. A już moje ulubione
adamaszkowe olbrzymy to wyjątkowo wymagają zabiegów. Nie cierpię
bylejakości, no i syntetyczne plamoodporne obrusy to obciach na
uroczystym obiedzie czy przyjęciu. Dobre są do codziennego kuchennego
użytku, i owszem, mam takowe.