-
41. Data: 2021-04-06 09:48:17
Temat: Re: Mała studnia, fotowoltaika, wiatr
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 06.04.2021 o 09:40, collie pisze:
>>> Teraz też siedzi sobie sam w budzie, kiedy ja coś robię ale wygląda na
>>> bardziej szczęśliwego :)
>>
>> https://www.fotosik.pl/zdjecie/f1d7ca48a455f533 Ma własny panel solarny
>> i słucha radia, ładowanego z panelu :) w tle zdemontowany kojec jako
>> część ogrodzenia działki (rok 2020).
>
> I własny łańc ma. No, w rzeczy samej - pełnia szczęścia.
>
>
Gdzie tam widzisz łańcuch?
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy TVPiS>>>
NASZE KŁAMSTWA SĄ PRAWDĄ
-
42. Data: 2021-04-06 10:07:37
Temat: Re: Mała studnia, fotowoltaika, wiatr
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 06.04.2021 o 09:40, collie pisze:
>>> Teraz też siedzi sobie sam w budzie, kiedy ja coś robię ale wygląda na
>>> bardziej szczęśliwego :)
>>
>> https://www.fotosik.pl/zdjecie/f1d7ca48a455f533 Ma własny panel solarny
>> i słucha radia, ładowanego z panelu :) w tle zdemontowany kojec jako
>> część ogrodzenia działki (rok 2020).
>
> I własny łańc ma. No, w rzeczy samej - pełnia szczęścia.
>
>
To jest haczyk do drzwi :D
https://www.fotosik.pl/zdjecie/d2cc9b73b3b002c2
Haczyk jest po to, że jeśli pies miałby być zamknięty (bo są różne
sytuacje a wiązać go nie chcę) to mogę go zamknąć w tej budzie na
chwilę. Buda ma okna więc może sobie patrzeć.
Tu masz jeszcze fotkę z basztą (jak składałem budę) ale basztę usunałem,
bo pies lubi sobie wskoczyć na dach :)
https://www.fotosik.pl/zdjecie/0632624d7c70b58b
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy TVPiS>>>
NASZE KŁAMSTWA SĄ PRAWDĄ
-
43. Data: 2021-04-06 11:18:50
Temat: Re: Mała studnia, fotowoltaika, wiatr
Od: collie <p...@b...pl>
W wtorek, 6.04.2021 o 09:48, LordBluzg(R) napisał:
>>> https://www.fotosik.pl/zdjecie/f1d7ca48a455f533 Ma własny panel solarny
>>> i słucha radia, ładowanego z panelu :) w tle zdemontowany kojec jako
>>> część ogrodzenia działki (rok 2020).
>>
>> I własny łańc ma. No, w rzeczy samej - pełnia szczęścia.
>>
> Gdzie tam widzisz łańcuch?
A ten drut nad budą w poprzek gumna to do czego? Do suszenia prania?
Gdzieś mi tu mignął wpis wynalazcy łańca zaczepionego do rozciągniętego
nad gumnem drutu. To nie Ty o tym wynalazku dla psa pisałeś? Bo nie chce
mi się szukać (lecz jak będzie mi się chciało, to znajdę). Ale jeśli nie
Ty, to zwracam honor.
--
Tu jest Usenet - tu się nie dyskutuje, tu się walczy.
-
44. Data: 2021-04-06 11:44:16
Temat: Re: Mała studnia, fotowoltaika, wiatr
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 06.04.2021 o 11:18, collie pisze:
>>>> https://www.fotosik.pl/zdjecie/f1d7ca48a455f533 Ma własny panel solarny
>>>> i słucha radia, ładowanego z panelu :) w tle zdemontowany kojec jako
>>>> część ogrodzenia działki (rok 2020).
>>>
>>> I własny łańc ma. No, w rzeczy samej - pełnia szczęścia.
>>>
>> Gdzie tam widzisz łańcuch?
>
> A ten drut nad budą w poprzek gumna to do czego? Do suszenia prania?
To jest antena teleskopowa od radia :D
> Gdzieś mi tu mignął wpis wynalazcy łańca zaczepionego do rozciągniętego
> nad gumnem drutu. To nie Ty o tym wynalazku dla psa pisałeś? Bo nie chce
> mi się szukać (lecz jak będzie mi się chciało, to znajdę). Ale jeśli nie
> Ty, to zwracam honor.
Nie, nie ja :)
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy TVPiS>>>
NASZE KŁAMSTWA SĄ PRAWDĄ
-
45. Data: 2021-04-06 13:26:12
Temat: Re: Mała studnia, fotowoltaika, wiatr
Od: collie <p...@b...pl>
W wtorek, 6.04.2021 o 11:44, LordBluzg(R) napisał:
>> A ten drut nad budą w poprzek gumna to do czego? Do suszenia prania?
>
> To jest antena teleskopowa od radia :D
No fakt, dopiero po powiększeniu zdjęcia nie ma wątpliwości:
https://zapodaj.net/4c4cc0ccc24c0.jpg.html
Pardon.
https://zapodaj.net/03c9684d2676e.jpg.html
--
Tu jest Usenet - tu się nie dyskutuje, tu się walczy.
-
46. Data: 2021-04-06 18:36:52
Temat: Re: Mała studnia, fotowoltaika, wiatr
Od: Kubuś Puchatek <k...@k...org>
W dniu 06.04.2021 o 00:58 LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl> pisze:
> W dniu 03.04.2021 o 21:19, LordBluzg(R) pisze:
>
>> Jestem wrogiem psa na uwięzi :/ Żadnych łańcuchów, linek, ewentualnie
>> kojec. Dla mojego psa ogrodziłem w sumie całą działkę bo dotąd nie było
>> mi potrzebne ogrodzenie.
>> Najpierw mu zrobiłem kojec 5m x 7m ale był smutny. Nawet specjalną budę
>> dostał z otwieranym dachem. Zdecydowałem że rozbieram kojec i robię
>> całe ogrodzenie.
>> https://www.fotosik.pl/zdjecie/b5f888ae3bd42a38 (jeszcze w kojcu).
>> Teraz też siedzi sobie sam w budzie, kiedy ja coś robię ale wygląda na
>> bardziej szczęśliwego :)
>
> https://www.fotosik.pl/zdjecie/f1d7ca48a455f533 Ma własny panel solarny
> i słucha radia, ładowanego z panelu :) w tle zdemontowany kojec jako
> część ogrodzenia działki (rok 2020).
>
>
Masz grzecznego psa, bo ten płot dla niego to tylko taka sugestia, aby nie
wychodził. Bo na pewno nie przeszkoda.
--
Pozdrawiam
Kamil
-
47. Data: 2021-04-06 19:24:33
Temat: Re: Mała studnia, fotowoltaika, wiatr
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 06.04.2021 o 18:36, Kubuś Puchatek pisze:
>>> Jestem wrogiem psa na uwięzi :/ Żadnych łańcuchów, linek, ewentualnie
>>> kojec. Dla mojego psa ogrodziłem w sumie całą działkę bo dotąd nie
>>> było mi potrzebne ogrodzenie.
>>> Najpierw mu zrobiłem kojec 5m x 7m ale był smutny. Nawet specjalną
>>> budę dostał z otwieranym dachem. Zdecydowałem że rozbieram kojec i
>>> robię całe ogrodzenie.
>>> https://www.fotosik.pl/zdjecie/b5f888ae3bd42a38 (jeszcze w kojcu).
>>> Teraz też siedzi sobie sam w budzie, kiedy ja coś robięale wygląda
>>> na bardziej szczęśliwego :)
>>
>> https://www.fotosik.pl/zdjecie/f1d7ca48a455f533 Ma własny panel
>> solarny i słucha radia, ładowanego z panelu :) w tle zdemontowany
>> kojec jako część ogrodzenia działki (rok 2020).
>>
>>
> Masz grzecznego psa, bo ten płot dla niego to tylko taka sugestia, aby
> nie wychodził. Bo na pewno nie przeszkoda.
>
Płot ma wysokość wysokość 1m20cm a pies waży 16,8kg i nie skacze wyżej
niż 70cm :) Nie przeskoczy nawet z rozbiegu. Przetestowane. Inna sprawa,
że pies jest grzeczny i nie jest agresywny.
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy TVPiS>>>
NASZE KŁAMSTWA SĄ PRAWDĄ
-
48. Data: 2021-04-12 22:58:21
Temat: Re: Mała studnia, fotowoltaika, wiatr
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 25.03.2021 o 10:41, LordBluzg(R) pisze:
[...]
> Wiesz, też mógłbym u siebie postawić baterię akumulatorów i ładować
> stadem solarów, prądem 20A bo jak wspomniałem mam non/stop ssanie na
> poziomie 15W (ok 1A). Uznałem jednak, że wiatrak wspomoże mi solara (mam
> tam jeden 100W) i nawet jak nie będzie słońca przez 2-3 tygodnie to
> zawsze coś tam wieje. Inna sprawa to lubię pomajsterkować a wiatraka,
> który sobie działa i który mogę opuścić/podnieść w 5 minut jeszcze nie
> miałem. Jeszcze inna sprawa, to w słońcu aluminiowe łopaty robią za
> latarnię i błyskają z kilometra zaciekawiając swoją konstrukcją
> okolicznych sąsiadów :D
>
> P.S.
> Inną sprawą jest podpięcie tej prądnicy do akumulatora i tutaj miałem
> najwięcej paradoksów jak i rozwiązań. Pracuję jeszcze nad bardziej
> korzystnym, chodzi o układy elektroniki i przetwornic step UP i step
> down ale ponieważ to dość długi opis to sobie podaruję. Podpowiem tylko,
> że chcąc mieć już zysk z 20 obr/min to im większy wiatr tym większy opór
> fizyczny prądnicy a im większy opór, to nie wrastają specjalnie obroty a
> co za tym idzie to częstotliwość prądu. Sam amperaż jest już OK ale przy
> niskim napięciu 5A powoduje spore straty i zaczynają się paradoksy.
> Efektem końcowym ma być wyważenie elektroniczne, które zapewni
> elastyczne rozwijanie obrotów, żeby korzystać lepiej z wiatraka ale
> wiąże się to również z przeróbką (przewijaniem) wirnika.
Przewijanie wirnika okazało się jednak następnym paradoxem :)
Im więcej zwoi, tym większe napięcie ale moc w sumie mniejsza.
To wynikowe/doświadczalne odczucie. Jak ktoś będzie chciał, to rozwinę.
Wróciłem do opcji sinika BLDC z przekładnią satelitarną (większa
częstotliwość obrotów wirnika )i drutem 1mm2 ale...zastosowałem znacznie
lepszą i sprawniejszą przetwornicę stepUP.
Wynik taki, że do 5A (70W) ładowania działa przetwornica, która już od
napięcia 2,8V na wiatraku potrafi ładować, co przekłada się na wiatr o
sile 1m/s (czyli praktycznie nie wieje ale wiatrak ma minimalne obroty i
w sumie małą siłę, bo 1m/s to siła raczej nie jest) i ładuje na poziomie
5W. Powyżej napięcia samej prądnicy pod obciążeniem, czyli ok 10,5V-11V
następuje przełączenie bezpośrednie, ponieważ przetwornica wytrzymuje 5A
max (jedną 4A już spaliłem) a inne/mocniejsze nie działają przy 2,8V.
Chodzi głównie o to, że spory wiatr potrafi rozkręcić ten wiatrak do
stanu, że siła odśrodkowa zaczyna wyginać rury PCV w beczkę więc większa
prędkość obrotowa niż 200rpm musi być tłumiona, wobec czego połączenie
bezpośrednie przy tych obrotach daje obciążenie na poziomie 10A/14V
(140W) co jest siłą hamującą dla wiatraka obecnie mierzone do 15m/s.
Jeśli będą jakieś huragany, muszę pomyśleć nad prawie-zwarciem co da
obciążenie ok 250W (maksymalna wydolność tej prądnicy). Mam nadzieję że
się wiatrak nie rozleci (rama daje mu fizyczny opór jakbyco :) No nic,
cała zabawa jeszcze przede mną ale efekt doładowania akumulatorów w dni
bezsłoneczne ale wiejące już uzyskałem :) Zastosowałem miernik mocy i
mierzę watogodziny. W ciągu 2 dni uzyskałem 120Wh przy wietrze 5m/s i
bez słońca.
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy TVPiS>>>
NASZE KŁAMSTWA SĄ PRAWDĄ
-
49. Data: 2021-04-14 16:03:06
Temat: Re: Mała studnia, fotowoltaika, wiatr
Od: A S <a...@e...pl>
W dniu 2021-04-12 o 22:58, LordBluzg(R) pisze:
...
>
> Chodzi głównie o to, że spory wiatr potrafi rozkręcić ten wiatrak do stanu, że siła
odśrodkowa zaczyna wyginać rury PCV w beczkę więc większa prędkość obrotowa niż
200rpm musi być tłumiona...
Sorry ale ten Twój wiatrak jak i każdy inny amatorski musi sie rozlecieć przy
pierwszym huraganie i oby komuś nie dał w łeb żelazem. A osiągi słabe w porównaniu z
solarem za 100 zl. Serwisowalność nie do porównania. Wlasnie wylicytowalem 170W za
170 zl wraz z transportem. Przy całkowitym zachmurzeniu komórke naładuje, a ile
jeszcze wody naciągnie.
Czy w Twoich kłopotach z porywami nie pomogłoby koło zamachowe z betonu? (Zdaje sie
ze dawalem link). Pokladam duże nadzieje w tym wynalazku, co prawda nieco inne
zastosowanie - woda
pozdr serd
--
A S
-
50. Data: 2021-04-14 20:25:56
Temat: Re: Mała studnia, fotowoltaika, wiatr
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 14.04.2021 o 16:03, A S pisze:
> W dniu 2021-04-12 o 22:58, LordBluzg(R) pisze:
> ...
>>
>> Chodzi głównie o to, że spory wiatr potrafi rozkręcić ten wiatrak do
>> stanu, że siła odśrodkowa zaczyna wyginać rury PCV w beczkę więc
>> większa prędkość obrotowa niż 200rpm musi być tłumiona...
>
> Sorry ale ten Twój wiatrak jak i każdy inny amatorski musi sie rozlecieć
> przy pierwszym huraganie i oby komuś nie dał w łeb żelazem.
Spokojnie, nie rozleci się :) Zabezpieczenie już dostał więc czekam na
huragan.
> A osiągi
> słabe w porównaniu z solarem za 100 zl.
To zależy. Solar w nocy nie działa.
> Serwisowalność nie do
> porównania.
Tam nie ma co serwisować. Jeśli klęknie łożysko to koło wymieniam w 20
minut (komplet z położeniem i podniesieniem). Wymiana łożyska to też
pikuś bo pasowane są na zero i schodzą palcami. Właśnie to zakładał
projekt, żeby dostęp do czegokolwiek był maksymalnie prosty.
Gdybym kombinował z własnym ułożyskowaniem, wykonywaniem własnej cewki z
magnesami to oglądając różne projekty, nie jest to proste serwisowanie.
> Wlasnie wylicytowalem 170W za 170 zl wraz z transportem.
> Przy całkowitym zachmurzeniu komórke naładuje, a ile jeszcze wody
> naciągnie.
Właśnie mierzyłem 100W solar w pochmurny dzień. 0,5A i nic więcej. Tyle
mam z wiatraka przy 1m/s. W pochmurne dni wieje więcej często więc solar
odpada tym bardziej że to przetestowałem przez poprzednie 1,5 roku. Zimą
to już w ogóle porażka bo 5 godzin nawet maksymalnego słońca nie jest
wstanie naładować akumulatora, z którego czerpane jest przez pozostały
czas czyli 19 godzin. Pytasz po co mi kamery zimą i alarm. No jest
potrzebny i tyle :) Obecnie dołożenie wiatraka zaspokoiło całkowicie
moje potrzeby i wypełniło lukę w dostawie prądu. Na dodatek, gdybym
zastosował więcej solarów to jest szansa że ktoś je ukradnie zwyczajnie :)
Latem sobie tam nocuję więc używam równolegle pełnego oświetlenia altany
a w planie jest pompka i filtr do oczka, co oczywiście znów obciąża
zasilanie nocą, kiedy słońca nie ma ale wieje :)
>
> Czy w Twoich kłopotach z porywami nie pomogłoby koło zamachowe z betonu?
Nie. Poszedłem w zupełnie inną stronę. Chodzi o lekkość konstrukcji,
która właśnie wykorzystuje mikropodmuchy. Koło zamachowe całkowicie
odpada z uwagi na dużą bezwładność i mikropodmuch go nie ruszy. Obecnie
mikropodmuch rozkręca ten wiatrak i daje prąd większy. Jak wspomniałem,
cały (sam) wiatrak waży ok 20kg więc wyhamowanie go przy huraganie nie
jest wielkim problemem.
Wystarczyło obciążyć go żarówkami 200W w momencie przekroczenia pewnych
obrotów, co nie pozwoli mu osiągnąć wysokich obrotów. 200W to już siła
hamująca na tyle duża że ręką tego nie ukręcisz. Uzwojenia fabryczne
drutem 1mm mogą nawet dostać pełnego zwarcia w przypadku przekroczenia
siły wiatru i możesz mi wierzyć ale koła 28' z pełnym zwarciem jedną
ręką nie obrócisz z prędkością 1obr/s (60rpm) przez minutę. Nie ma
takiej możliwości nawet Pudzian, tak duży opór daje prądnica. Wykonałem
układ elektroniczny, który nad tym czuwa i jak dotąd działa
doskonale...ale czekam na huragany :) Mogę jeszcze wykonać bez problemu
hamulec mechaniczny. Co innego, gdybym zakładał konstrukcję większą i
większej mocy czy HAWT (2kW). Ten wiatrak ma to do siebie, że nie
pokręci się szybciej niż prędkość wiatru jak "Darrieus"
(https://pl.wikipedia.org/wiki/Turbina_Darrieusa) i w sumie był tworzony
do najmniejszej siły wiatru (naprawdę sporo się nakopałem po
rozwiązaniach i porobiłem kilka prototypów różnych wiatraków nim
dokonałem wyboru i wyliczyłem jego możliwości aerodynamiczne).
> (Zdaje sie ze dawalem link). Pokladam duże nadzieje w tym wynalazku, co
> prawda nieco inne zastosowanie - woda
Tak, masz zupełnie inne zapotrzebowanie i czas dla Ciebie jest mniej
ważny a u mnie jest potrzeba ciągłości energii na poziomie 15W. Ja
raczej wolę szybciej wykonaną czynność, nawet z wodą i jeśli cokolwiek
miałbym napełniać to wolałbym robić to dość szybko a energię gromadzić
powoli. Właśnie wtedy eliminujesz wszelakie awarie bo jesteś raczej
obecny przy danej akcji (napełnianie zbiorników) Dodatkowo jest znacznie
większa kontrola nad całością. Po czasie/niedawno okazało się że mam
dostęp do akumulatorów o pojemności 250Ah, które nie są idealnie sprawne
(upalone klemy) ale mają bardzo dobre parametry więc mogę sobie
ewentualnie dołożyć jeszcze jeden solar co będzie bardziej balansować w
przypadku 2 tygodni bez słońca.
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy TVPiS>>>
NASZE KŁAMSTWA SĄ PRAWDĄ