witam
ponieważ wczoraj zakończylem pracę listonosza,czhcialbym zwrócić Waszą uwagę
na rzeczy pozornie malo istotne :
numery domów i skrzynki pocztowe
Cholery dostawalem,próbując zidentyfikowac budynek.Nawigacja i geoportal
nie pomagaly,bo musialem mieć pewność(listy sądowe).A jak ja miec,jeśli za
numerem jeszcze litery-krańcowy przypadek to R obok A.
Dziwię się że ludziska wywalają tyle kasy na chalupy,że na numer i skrzynkę pocztową
już nie wystarczy.Może bylo plotu na zloto nie malować(autentyk)
Numer dobrze widoczny z drogi publicznej jest szczególnie wazny tam,gdzie do budynku
jest spory dojazd-bywa że kilkaset metrów.Jedziesz kawal kiepskiej
drogi iZONK pomylileś dojazdy.A zawrócić można tylko na podwórzu-za zamkniętą
bramą.
Ale na sporą gmine bylo tylko kilka(!)dobrze oznaczonych domów.
I wcale nie bogatych.
Wiem,że podobnie rwią kurierzy-ale oni przeważnie maję telefon do adresata.
Pogotowie,czy policja to już zmartwienie gospodarza,bo straż przeważnie
trafia :)
Skrzynki to juz nmniejszy problem.Swiadczą o szacumnku do korespondencji
-czyli o wlaścicielu też.Bo skowyr próbujący ugryżć najwyżej dostaje gazem.
Zadnej litości-sama profilaktyka.
i to tyle
ze swiątecznymi pozdrowieniami
dolniak

do góry

W dniu piątek, 1 maja 2015 15:37:48 UTC+2 użytkownik dolniak napisał:
> witam
> ponieważ wczoraj zakończylem pracę listonosza,czhcialbym zwrócić Waszą uwagę
> na rzeczy pozornie malo istotne :
> numery domów i skrzynki pocztowe
> Cholery dostawalem,próbując zidentyfikowac budynek.Nawigacja i geoportal
> nie pomagaly,bo musialem mieć pewność(listy sądowe).A jak ja miec,jeśli za
> numerem jeszcze litery-krańcowy przypadek to R obok A.
> Dziwię się że ludziska wywalają tyle kasy na chalupy,że na numer i skrzynkę
pocztową już nie wystarczy.Może bylo plotu na zloto nie malować(autentyk)
> Numer dobrze widoczny z drogi publicznej jest szczególnie wazny tam,gdzie do
budynku jest spory dojazd-bywa że kilkaset metrów.Jedziesz kawal kiepskiej
> drogi iZONK pomylileś dojazdy.A zawrócić można tylko na podwórzu-za zamkniętą
> bramą.
> Ale na sporą gmine bylo tylko kilka(!)dobrze oznaczonych domów.
> I wcale nie bogatych.
> Wiem,że podobnie rwią kurierzy-ale oni przeważnie maję telefon do adresata.
> Pogotowie,czy policja to już zmartwienie gospodarza,bo straż przeważnie
> trafia :)
> Skrzynki to juz nmniejszy problem.Swiadczą o szacumnku do korespondencji
> -czyli o wlaścicielu też.Bo skowyr próbujący ugryżć najwyżej dostaje gazem.
> Zadnej litości-sama profilaktyka.
> i to tyle
> ze swiątecznymi pozdrowieniami
> dolniak

Weź nie pierdol o jakimś szacunku do korespondencji. Może jeszcze listonosza w dupę
całować bo łaskawie list przyniósł? Poczta ma takie opłaty że cygan za dziecko mniej
by wziął. 4,20 zapłaciłem za wysłanie PITa. A picka w okienku czy może priorytetem
pyta, znaczy się chciała mnie naciągnąć na kasę.

do góry

No to co powiesz,jak ci listonosz zamiast do skrzynki-pod skrzynką zostawi?
Wiem,nie wolno mu.
Ale musialbyś zobaczyć,jak wygląda wielce ozdobne ogrodzenie z powtykaną
korespondencją,szczególnie po deszczu.Jak wiatr awiza gania.

A po grzyba zeznanie pocztą wysylaleś?
Bylo se internet zalożyć :)))

do góry

W dniu 2015-05-01 17:39, dolniak pisze:
> A po grzyba zeznanie pocztą wysylaleś?
> Bylo se internet zalożyć :)))

Nie wiem, jak teraz, ale kiedyś PIT-y wysyłało się pocztą bezpłatnie.

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

do góry

W dniu piątek, 1 maja 2015 17:39:06 UTC+2 użytkownik dolniak napisał:
> No to co powiesz,jak ci listonosz zamiast do skrzynki-pod skrzynką zostawi?
> Wiem,nie wolno mu.
> Ale musialbyś zobaczyć,jak wygląda wielce ozdobne ogrodzenie z powtykaną
korespondencją,szczególnie po deszczu.Jak wiatr awiza gania.
>
> A po grzyba zeznanie pocztą wysylaleś?
> Bylo se internet zalożyć :)))

Co roku jest losowanie kto ostatni wysyła PITa. W tym roku wylosowałem ten zaszczyt.
A tak przy okazji to poczta ze swoim podejściem do klienta zwyczajnie mnie wkurwia.
na dodatek Ty wyjeżdżasz z tekstem o szacunku do koperty z kruka z wezwaniem do
zapłaty.

do góry

Krystek <s...@k...art.pl> w wiadomości
news:mi08q9$d2g$1@node2.news.atman.pl napisał(a):
>> A po grzyba zeznanie pocztą wysylaleś?
>> Bylo se internet zalożyć :)))
> Nie wiem, jak teraz, ale kiedyś PIT-y wysyłało się pocztą bezpłatnie.
Od kilku lat (10 lat?) trzeba płacić za wysyłkę PIT-u pocztą.
--
Mark
k...@p...pl
k...@o...pl

do góry

> Co roku jest losowanie kto ostatni wysyła PITa. W tym roku wylosowałem ten
zaszczyt. A tak przy okazji to poczta ze swoim podejściem do klienta zwyczajnie mnie
wkurwia. na dodatek Ty wyjeżdżasz z tekstem o szacunku do koperty z kruka z wezwaniem
do zapłaty.
Qmam,żeś wqkrwion.Bylo przeczytać text jeszcze raz,na spoko.
3/4 tekstu bylo o pożytku z poprawnego oznaczenia swojego budynku.W większych
miastach ma to mniejsze znaczenie,bo jest kogo spytać.Ale i tam numeracja bywa
popaprana.A jesli świeży doręczyciel ma 100 listów do doręczenia,to ile czasu wypada
na jeden?A na wsi?Ja dziennie robilem 80-120 km-po ogarnięciu terenu.
Ale wtedy pól gminy znalem na pamięć.
O braku skrzynek:ja i większość doręczycieli mamy glęboko w poważaniu ,co się stalo z
listem,który wsadzilem w bramę.Moglem nie wsadzać-GPS i tak pokaże,że bylem przed
furtką,i o której.Ale nie-ja mendzie jeszcze gumką umocuję.Niech moknie,a co!A co
można odczytać z rozmokniętego awiza,to nie moja sprawa.
I oto chodzilo.
pozdro dolniak
P.S. Czekam,aż jakiś milośnik psów się odezwie.Mam z nimi na pieńku...

do góry

W dniu piątek, 1 maja 2015 17:18:49 UTC+2 użytkownik k...@g...com napisał:

> Weź nie pierdol o jakimś szacunku do korespondencji. Może jeszcze listonosza w dupę
całować bo łaskawie list przyniósł? Poczta ma takie opłaty że cygan za dziecko mniej
by wziął. 4,20 zapłaciłem za wysłanie PITa. A picka w okienku czy może priorytetem
pyta, znaczy się chciała mnie naciągnąć na kasę.

Internet masz, komputer masz, a wysylasz PITa poczta. Ogarnij sie kogutek - ja
od chyba 3 lat wysylam wszystko przez e-deklaracje.gov.pl elektronicznie - zero
problemow i w kapciach sprzed kompa :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu piątek, 1 maja 2015 19:36:26 UTC+2 użytkownik dolniak napisał:

> 3/4 tekstu bylo o pożytku z poprawnego oznaczenia swojego budynku.W większych
[...]
> P.S. Czekam,aż jakiś milośnik psów się odezwie.Mam z nimi na pieńku...

Mam duuuuzy oswietlony numerek na domu - zaden listonosz nie przeoczy.
I mam tez psa i lubie. Ale nie wiem co bym Ci tam mial zarzucic - furtke mam
na slupku, a pies biega za brama. Nie widze nic zlego w tym ze "gazujesz"
po psie ktory lata sobie luzem. Moj pies to killer - wjebalby w calosci
kazdego kto wlazlby na plac, a moja listonoszka tak go sobie ulozyla ze
jak przyjezdza to pies siedzi pod furtka, macha ogonem i jest zadowolony.
Jeszcze pare miesiecy i jej bedzie lape przez furtke podawal... Za to pies
sasiada taki maly pyrtek niby nie grozny ale biega caly czas na zewnatrz, a
plotu niet. Raz listonoszke juz ugryzl. Dlatego w ogole mnie nie dziwi,
ze masz przy sobie gaz do obrony. Niemniej tak naprawde gazowac trzebaby
wlasciciela tego psa, bo sam pies jest tu bez winy - byloby sprawiedliwiej :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu piątek, 1 maja 2015 19:49:42 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:

> furtke mam na slupku,

Skrzynke znaczy :D

--
Adam Sz.

do góry